BHO - Butane Hash Oil - metoda bezpieczna

[Macky]

Witam

Zrobiłem swój pierwszy haszysz/olej BHO metodą bezpieczną  

 

Użyłem:

1. Honey Bee Extractors

2. Żaroodporne naczynie

3. Rękawiczki ochronne

4. Miskę

5. Gaz NewPort Butane Gas (czysty, zero dodatków)

6. 22 gramy zmielonej marihuany (następnym razem nie mielę...)

7. Gorącą wodę

8. Ostrze nożyka

 

Co zrobiłem:

1.Wrzuciłem zmielony materiał do extractora, następnym razem nie mielę.

2. Użyłem czystego gazu, i tu uwaga na ręce, gaz zamrozi extractora więc trzeba rękawice ochronne i koniecznie musi to być z dala od ognia i w wietrznym miejscu a najlepiej na dworze.

3. Powoli wkładam naczynie do miski z gorącą wodą (prawie wrzątek).

4. Gaz bardzo szybko wyparowuje i trzeba zbierać olej puki gorący, jak zastygnie będzie ciężko.

 

Polecam papier do pieczenia, łatwo od niego odchodzi. Następnym razem wyłożę papierem naczynie przed użyciem gazu.

Mi wyszedł ciemny, ale to częściowo trochę zmielonego materiału który mi przypadkowo wpadł  i być może to że materiał był zmielony oraz mocno upchnięty. Olej test w waporizerze przeszedł pozytywnie 

 

[Dzielnicowy]

Czyli gaz z pojemnika białego wpuszczasz do tego złotego/brązowego z suszem? Wtedy ten złoty zamarza? A skąd ten olej w naczyniu się bierze? Nie bardzo rozumiem zasadę działania tego urządzonka a bardzo mnie interesuje.

Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez Dzielnicowy

[Gość]

17 godzin temu, Dzielnicowy napisał:

Czyli gaz z pojemnika białego wpuszczasz do tego złotego/brązowego z suszem? Wtedy ten złoty zamarza? A skąd ten olej w naczyniu się bierze? Nie bardzo rozumiem zasadę działania tego urządzonka a bardzo mnie interesuje.

butan sciąga thc z tematu, zlatuje w postaci ciekłej do pojemnika po czym butan odparowuje i zostaje olej

a ja mam pytanko do autora, z czego jest zrobiony filtr, czy może to jest taki jak do kawy ?

Edytowane 23 Sierpnia 2017 przez Gość

[Macky]

Dokładnie tak, a filtr przypomina ten sam materiał co filtry do kawy, taki extractor można zrobić z kawałka rury PCV z dwiema nakrętkami. 

 

[Dzielnicowy]

Ten gaz jakoś łączy się z tą żywicą na topach? Jak wygląda materiał z ekstraktora po takim procesie? Jest kompletnie pozbawiony żywicy? Czy może całego thc? Nadaje się jeszcze do czegoś? Rozumiem, że liście i łodygi też można w to wepchnąć i coś z nich wycisnąć?

[Macky]

Można to tak nazwać, gaz wyciąga żywicę po czym sam wyparowuje. 

Jutro zrobię fotkę pozostałości, wygląda dobrze, przewietrzyło się, myślę że jako dodatek do blantów może się nadać, sprawdzę  

Liście i łodygi też da radę, ale dużo oleju bym się nie spodziewał...

 

edit: palenie odpadu po może być szkodliwe dla płuc, ja cały odpad dosypię do puli na RSO.

[WNS]

Po odparowaniu gazu po prostu zeskrobałeś olejek i tyle? Czy oczyszczałeś go z resztek gazu. Bo jak nie to średnio to bezpieczne bynajmniej dla płuc. I ze smakiem z tego co pamiętam tez nie za bardzo w takiej formie. 

[Macky]

Gaz kupiłem specjalnie 100% czystości można powiedzieć że dedykowany do takich zabaw  Nie wyczuwam żadnych posmaków gazu, olej palimy z waporizera i smak, zapach, wszystko jest dobrze. 

Jak go oczyścić z tych resztek o ile są ? Mam kuchenkę elektryczną (przygotowania do RSO), może na niej położyć w papierku do pieczenia i niech się jeszcze dogrzewa ? 

[VapoManiak]

@Vito A co z oczyszczaniem? Wiem, że butan wycieka do ciepłego naczynia i wyparowuje, natomiast wewnątrz materiału końcowego nadal jest go sporo. Zdecydowana większość poradników zagranicznych zaleca dodatkowe oczyszczanie: kąpiel wodną (materiał w szklanym naczyniu pływającym w większym szklanym naczyniu wypełnionym ciepłą wodą) w 50 C przez wiele godzin i/lub odczyszczanie w komorze próżniowej. W przeciwnym wypadku końcowy produkt jest zanieczyszczony pozostałościami rozpuszczalnika użytego do ekstrakcji.

Edytowane 24 Sierpnia 2017 przez VapoManiak

[WNS]

Jesli po zrobieniu olejku ja drugi dzień nie jest na tyle stabilny żeby wziąć go w rękę  i zmieni kolor to na pewno czysty nie jest. Amerykance tez maja tam jakies gazy niby eco ale i tak wkładają to do próżni na noc co najmniej. Musisz zrobić z tego shatter czy jakoś tak oni na to mowia. Na mała skale najlepiej wziąć żaroodporny plaski talerz który będziesz lekko podgrzewał elektryczna kuchenką, na niego dajesz około sztuki możne mniej tego co ci wyszło. Bierzesz cos metalowego i mieszasz w tym olejku lewo, prawo , góra, dól. Aż wytrzepiesz cały gaz z tamtą  na parę godzin zostaw na ciepłym i gotowe. To był sposób na bardzo małe ilości, jak jest więcej i nie masz próżni to co ci wyjdzie rozpuść w spirytusie albo alkocholu izopropylowym 99,9% (IPA lepiej odparowuje moim zdaniem). Dobrze jest tez rozpuszczony olejek w alku przelać przez filtr od kawy jeśli od razu go nie używasz przy ekstrakcji.  Następnie kąpiel wodna, odparowujemy cały alkohol i na pare godzin zostawiamy na ciepłym.  PCV tez bym nie polecał bo gaz to rozpuszczalnik, naj bezpieczniej i naj taniej szklana rurka do ekstrakcji z unikatowych + filtr od kawy na gumce.  Ale najważniejsze to dobrze oczyścić i pilnować temperatury bo terpeny uciekną. A w BHO zostaje ich więcej niz RSO z tego co zauważyłem.