Gargo THC666 Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 A jak odnaleźć Cię w tym tłumie ??? Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Boulala Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 Już jutro panowie Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Macky Opublikowano 28 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Byliśmy i wróciliśmy, nam się nie podobało, dużo gorzej niż poprzednio Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Medicaluser Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 W tym roku dziwnie było jakos innaczej szmiesznie było jak palikot łapał buchy heheheh Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Doremu Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 wrzućcie tu jakieś filmiki, najlepiej jak palikot jara chce to zobaczyć Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Gargo THC666 Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Palikot najlepszy był Ale trasa za długa no i jedna platforma to lipa Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Ganjarz Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Policja była, obama... był! z tektury No i ludzi podobno 6 tyś, słyszałem też że ok. 30 tyś ale nie wiem czy to prawda. Tak sobie było, ale "dajcie buszka dla januszka" mnie rozjebało Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
SprOket Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 W tym roku straszna lipa wyszła :// Pewnie przez to Ci którzy byli pierwszy raz już za rok się nie pojawia. Usłyszałem od znajomego z Hemp Army ze pały zabroniły wjazdu lawetom bo jakieś wymogi tam były przekroczone ( wielkość lawet albo głośność )Jest to wręcz śmieszne i perfidne działanie policji i rządu ,żeby nie doszło do rozgłosu manifestacji. Co roku wiecej ludzi się pojawia, potrafią działać coraz aktywniej na rzecz legalizacji i biorą czynny udział w przygotowaniach manify, udało sie nawet zrobić marsze w innych miastach , wiec trzeba było coś z tym zrobić nie ?Marsz wypadł słabo moim zdaniem, bez muzyki, za długa trasa ( po tylu lolach to już padałem tam b to 6,5km, ale pod sejm dotarłem ) ale przynajmniej pały były spokojne (białe kaski robią laski - a oni tylko stali i nic ) Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Pierre Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Polecam opinie człowieka który oglądał Marsz z zewnatrz: Pracowałem dzisiaj na terenie pikniku naukowego w Warszawie. Tak się złożyło, że przez ulicę Rozbrat, obok której odbywał się owy piknik, przechodziła trasa marszu Wolnych Konopi, co niezmiernie mnie cieszyło. Idzie marsz, słychać go z daleka. Słyszę głośne "sadzić, palić, zalegalizować". Przechodzą mnie dreszcze - w końcu nie co dzień widzi się tyle oddanych za sprawę i walczących ze złym systemem osób. Uśmiechnięty, podchodzę bliżej Rozbrat, jestem wśród swoich. Kolorowi i wolni ludzie. Rozglądając się w około zauważam ile jest policji. - Eskortują ich jak najgorsze bydło - pomyślałem. Zniesmaczony patrzyłem na policjantów na koniach i kolumny "suk" okalające pokojowy pochód z każdej strony. Czar prysł kiedy pierwsza butelka poleciała w kask policjanta. To nie było bezpośrednie trafienie. Butelka musnęła tylko jego kask, i rozbiła się za nim. Kolorowy tłum zawył z rozkoszy i rozległy się brawa. - WTF is this - pomyślałem z niedowierzaniem. Druga butelka, rozbiła się za tym samym "psem". Brawa, oklasky. Przyjrzałem się tłumowi dokładniej. 80% najebanych dresów, pijących browary i dosłownie zataczających się, 20% małolatów, dredów i generalnie ludzi jakich się tu spodziewałem (niektórzy nieśli całkiem fajne transparenty). - Tej policji jest tu za mało - powiedziała pracująca ze mną koleżanka, która myślała że to przemarsz jakichś kiboli, na stadion Legii. Miała rację. Te ch**e, wyrywały z aut rejestrację, (obydwie, szefowej stoiska sąsiadującego z nami), rzucali w policję szkłem a po przejściu marszu kilku zaliczyło zgona na trawniku w pobliżu pikniku naukowego, pełnego dzieciaczków. -I ja się z tym gównem identyfikowałem? - Krew napłynęła mi do czaszki. Mam dość. Nie chcę mieć nic wspólnego z ludźmi "walczącymi" o wolne konopie którzy organizują takie marsze. Wiem. Dwie butelki rzucone w kierunku funkcjonariusza, wiosny nie czynią. Ale czy na prawdę??? Moim zdaniem czynią. pi****e ten marsz, tych ludzi, i tę sprawę. Mam 28 lat, palę regularnie od 12. Czy legalne czy nie, i tak będę to robił. Nie chcę mieć nigdy w życiu NIC wspólnego z tym co dziś widziałem. Większość tych ludzi to najgorsze dno, a jeżeli idziesz z nimi ramię w ramie - to się z nimi zgadzasz więc tobie też ch*j w dupę. je**ć ten marsz. ku**a. Dawno mnie nic tak nie oburzyło. Zawsze każdego starałem się przekonać że palenie i palacze to spoko sprawa, i niczym nie różni się to od picia piwka. Ale ja piwkiem w łeb policjanta nie rzucam. http://pokazywarka.pl/4e16y3/ Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Freedom Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Fajnie było. wku***ały tylko antypolicyjne przyśpiewki, których chyba było więcej niż "Sadzić, palić...". Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Recommended Posts