Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Wpadka z marihuaną - posiadanie - problem z prawem - Artykuł 62


Gość

Recommended Posts

  • Replies 1,4 tys.
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nie chce mi się wierzyć, że lekarze skierowali wyniki Twoich badań na policję, no ale w tym kraju wszystko jest możliwe ale na pewno nie karanie obywateli za posiadane substancje we krwi nie ma takiego paragrafu i w życiu o takiej sytuacji nie słyszałem.

Myślę że psy wykorzystują teraz Twoją nieznajomość własnych praw jest to jedna z metod ich działania, znaj swoje prawa posiadanie substancji we krwi nie jest zabronione.

Za to jest bardzo duże prawdopodobieństwo że jak wiedzą iż palisz zostaniesz objęty obserwacją i poczekają aż będziesz posiadał poza swoim organizmem albo odpukać na coś grubszego.

Bądź czujny a najlepiej zastopuj z zamotką na jakiś czas, co do sprawy nie jest możliwe aby prokuratura wysłała do sądu oskarżenie ponieważ nie złamałeś prawa i nie mają paragrafu którego złamanie można Ci zarzucić, w ogóle wątpię żeby wyszło to spoza komendy do prokuratury chyba że policjanci z twojej okolicy sami nie znają prawa.

Co do rozmowy z :pies: świrus już Ci podał najlepsze rozwiązania, jak będziesz wymyślał alternatywy i nie będziesz przy nich pewny tego co mówisz masz większe szanse na obserwacje.

Uważaj na siebie :bongo:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Nic się nie dzieje od ponad tygodnia. Do tego starzy tej laski co wsypała sieją grozę i wymyślają jakieś bzdury żebyśmy bardziej srali. Dlatego wydaje mi się, że nic z tej sprawy nie będzie. A nawet jeśli, to już się nie mam czego obawiać. Wszystko mam przygotowane jakby co. Gorzej, że tak przez pół roku muszę mieć czysto na chacie... :/

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

panie dorgi policjancie, na dyskotece dali mi papierosa, jak go spalilem poczuulem sie troche dziwnie, rano nie pamietalem kto mi to dal ale wiedzialem ze bylo z nim cos nie tak

mogą po tym się przyczepić że mając tego "papierosa" posiadałeś marihuane i za to zamknąć? co odpowiadać?

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość Kazuhiro

Powiedz tak: panie drogi policjancie na dyskotece zachcialo mi sie palic, poprosilem nieznajomego, dal mi papierosa, cos z nim bylo nie tak ale o tym dowiedzialem sie dopiero w szpitalu, nie wiem kto mi go dal. cos jeszcze ? i strzaleczka =p Nic Ci nie moga zrobic nawet gdybys mial w sobie tyle thc ze pobilbys jakies tam rekordy tak jak kolega napisal nie ma paragrafow na to co masz "w sobie" trzymaj sie tej wersji ktora podalem (podpatrzona od kolegi wyzej) ;d

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

a mi sie wydawalo ze lekarze maja obowiazek o informowaniu policji o przypadkach wykrycia narkotykow w organizmie, jak i o przypadkach gdzie w gre wchodza rany postrzalowe i od noza, lub ogolnie poszkodawany wyglada tak jakby walczyl.

Co do tej sprawy, to mysle ze jak dobrze rozkminisz to nic ci nie zrobia. szkoda ze sam bylem kiedys glupi :/

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Dla wiarygodności oprzyj się opinię lekarską na temat paraliżu. Powiedz, że za nawrót choroby (kamicy) odpowiedzialny jest właściciel dyskoteki w której byłeś. To on przez swą nieodpowiedzialność i brak odpowiedniej ochrony w obiekcie spowodował, że były tam narkotyki, którymi zostałeś poczęstowany w papierosie.

Ogólnie, że przez to Ci się zdrowie zjebało. Że cały czas chorujesz i źle się czujesz. Pamiętaj, że jesteś w tej sprawie ofiarą i że przez ten epizod chodzisz po szpitalach zamiast do szkoły, i że mają szukać winnego, a ty żądasz odszkodowania od typa który Cię poczęstował.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+