Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

  • Replies 1,4 tys.
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Opublikowano

malimartaa, 400g na własny użytek to sporo i to bardzo. Ciężko będzie im to wyjaśnić, bo dla nich nie liczy się okoliczność tylko wykrywalność czyli statystyki. Wątpię, żeby komukolwiek odpuścili nawet z małą ilością, a co dopiero z czterema setami. Jestem zdania, że nie będzie najgorzej. Powiedz im, że dzięki temu możesz zasnąć i obudzić się wypoczęta, że się lepiej koncentrujesz i jedzenie Ci lepiej smakuje. W ogóle to czemu Ci do domu wbili? Ktoś konfidencił?

Opublikowano

malimartaa, jezeli jestes szczupla mozesz nawkrecac ze mialas anoreksje albo cos podobnego i jak palilas to wiecej jadlas itd.

Jezeli tak powiesz to na złe na pewno nie wyjdzie a jezeli trafisz na dobrych ludzi - policjantow/sedziego itp. to bedziesz miala szanse na jakies zlagodzenie, bo inaczej sie na to juz bedzie patrzec.

PozDRO :peace:

Opublikowano

...hmmm we wtorek ogladałem program na national geographic o ludziach ktorzy jarali w Kanadzie i USA!...tam była babka chora na raka dla ktorej jedynie to dawali...poniewaz tylko to pomagało w tym sensie ze usmiezalo bol itp...i koles gdzies tam na gorze dobrze mowil....wymysl sobie gadke ze masz słabe spanie..zwykłe leki maja duzo chemicznych skladnikow chemicznych na ktore jestes uczulona i jedz ta wersja...marycha nie ma przeciez zadnych skladnikow w tym rodzaju wiec naturalne metody jedynie moga ci pomodz(a najlepsza marysia xD) a ze duzo kosztuje nasadzilas sobie sama i jedynie na wlasny uzytek itp.:)

nie jestem doswiadczony i nie wiem jaki pic zapodac...ale wymysl cos! bo bedziesz miala konkretnie przejebane!!! :cry:

Gość malimartaa
Opublikowano

No właśnie jest taki problem, że wiedziały o tym 3 osoby, że to posiadam i jedna z nich musiała się wysprzęglić .....jeden koleś za granicą a drugi u mnie w mieście....

Nie wiem nawet jak to wytłumaczyć, naprawdę wiem, że mogę beknąć za to i to nieźle, ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji....

Gość malimartaa
Opublikowano

A z resztą po tej całej akcji mam wy*****e na zielone! ku**a!!Nawet nie wiem jak to wytłumaczyć... ja pierdolę (sprawa z anoreksją nie przejdzie, znalezisko również nie)

Co ja mam robić ludzie!! Ja nie chcę siedzieć za to a mogę! Nie wiem...pomocy!!! :cry:

Opublikowano

Chciałbym Ci pomóc ale nie mam takiej możliwości. Po części jesteś sama sobie winna ale teraz to już nie ma do czego wracać. Przyznaj się do tego, że Twoje powiedz też, że z nikim się nie dzieliłaś, nikomu nie sprzedawałaś, paliłaś tylko w domu i nikt Cię nie widział.Nie wiadomo Co powiedział konfident, jeśli powiedział, że udostępniałaś to nie ciekawie... Powiedz, że miałaś trudny okres w swoim życiu(dojrzewanie), że miałaś kompleksy, problemy z apetytem a dzięki marihuanie wszystko ustępuje(tylko żeby z Ciebie ćpuna nie zrobili choć to też jakieś rozwiązanie). Nie miej pretensji do trawy bo to nie ona Cie przesłuchuje i to nie przez nią masz problemy. Trzymaj się, wszystko będzie dobrze.. Jeśli się dowiesz jaki prawdopodobnie będzie wyrok to możesz napisać..Bądź dobrej myśli bo zmartwienie w niczym Ci nie pomoże.

PS Też bym chciał chodzić po mieście i palić z różnymi osobami ale tak nie można. Ty zaufałaś 3 osobą i któraś okazała się szmatą(jeśli przez to wpadłaś) Ja zaufałem 1 ziomkowi i o to się boję. Bo jeśli ja nie potrafiłem zatrzemać tego dla siebie to czemu on miałby to zrobić..

Gość malimartaa
Opublikowano

Masz rację!!

Trzeba jakos się trzymać, postaram się również posłuchać Twoich rad bo jak do tej pory są najbardziej "normalne" ( nie chcę tu innych obrazić ;* )

Jarałam zielsko jako konkretna gówniara...u mnie w mieście jeśli masz 11 lat i nie jarasz to jest to dziwne ...wiem, że to śmieszne co teraz pisze ale tak niestety jest...nie palę od 3 gimy tak naprawdę... ehhhhhhhh.......................psy mnie znają bo już mailam kilkukrotny konflikt z prawem ale nie za dragi! naprawdę się martwię....400g to nie jest mało a tym bardziej miałam zapakowane kilka samar oraz jakieś 90 czy jakoś tak pustych samarek....i po ch*j ja chowałam to w chawirce? ku**a! ja to się zawsze w coś wpierdolę

Gość wspolpraca
Opublikowano

Nakaz przeszukania mieszkania musiał być wydany na jakiejś podstawie (może złapali kogoś i powiedział ze kupił od Ciebie bądź złapali na czymś innym a wiedział ze to masz i Cie sprzedał. Dziwne ze nie dostałaś sankcji za taka ilość towaru . Twoje pierwsze zeznania będą brane przez sad za najbardziej wiarygodne. Wiec co miałaś powiedzieć już powiedziałaś. Może nie być wyroku w zawieszeniu. Zależne to będzie od opinii w miejscu zamieszkania (u Ciebie nie wygląda to za ciekawie jak sama napisałaś ) Czy pracujesz uczysz się itd. Jeżeli byłaś karana sądownie w przeszłości to nie dopuszczaj do sprawy sadowej ukrywaj się przez 5lat (wyjedz za granice ) to chyba leprze jak 2 czy 3 lata za kratami. Ciekawi mnie tylko dlaczego nie wystąpili do sadu o tymczasowe aresztowanie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to tylko to, ze nie było obaw ze będziesz mataczyć w śledztwie, czy nakłaniać świadków do fałszywych zeznań.

Gość malimartaa
Opublikowano

Nie mam zielonego pojęcia dlaczego nie byłam w areszcie (samą mnie to zdziwiło gdyż często słyszy się o tym, że osoby posiadające znaczną ilość marihuany zostają aresztowane).

Rozmawiałam z moją ciocią która pracuje w sądzie...powiedziała mi tylko tyle, żebym nie szła na samoukaranie (czy coś takiego) i napisze mi zniesienie kary czy coś w tym stylu. Powiedziała też, że to moja pierwsza wpadka więc nie będę miała zbyt wysokiej kary...

Nigdy nie byłam karana, miałam jedną sprawę i to o demoralizcję (chodzi o alkohol, dodam też, że w sprawie własnej) i skończyło się na opiece kuratora...

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+