Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Książka


Jamajka.Rrz

Recommended Posts

  • Replies 203
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witam :D

Widze ze zainteresowanie wzroslo, to cieszy :) Wiec tak ... kto czuje sie na silach niech napisze swoja opowiesc, przezycie jak juz bedziecie mieli napisane to poprostu to tutaj zamieszczajcie.

Co do rysunkow ? Mysle ze to powinna byc ostatnia faza pisania ksiazki, aby ilustracje dopasowac pod tekst.

Najwaznieszym zadaniem na ten etap bedzie zbudowanie szkieletu skiazki czyli :

*Rozdzialy (walcie propozycjami)

*Tytuł (rowniez propozycje)

Na tym sie teraz skupmy ... kolejnie osoby zainteresowane podzielimy na grupy, a kazda grupa zajmie sie poszczegolnym rozdzialem ksiazki ...

Sprzydaly by sie osoby siedzace w polonistyce, zeby te nasze bledy ortograficzne prostowac :)

I tak jak juz pisalem, ksiazka nie bedzie zachecac do palenia, ona ma pokazac jak kiedys byla traktowana MJ, jakie ma zastosowanie w medycynia i co da nam ta legalizacja !

No i jak bedziemy na dalszym etapie, bedziemy musieli czasem sie spotkac by dalej gdybac nad ksiazka.

Pozdrawiam :zmiazdzony:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

. A moze by tak napisac ksiazke z perspektywy palacza, opisac przygody jednej osoby,niekoniecznie prawdziwe, cos jak utwory pt. "pamietnik narkomana" itp. Mysle ze taka ksiazka bylaby lepsza w odbiorze dla zwyklego czytelnika,niz zlepek informacji napisanych naukowym jezykiem.

a może coś właśnie takiego?

napisalibyśmy historię palacza i rolnika (ale nie dilera), w której właśnie zawarlibyśmy treści edukacyjne, między innymi to, że ów palacz nie bierze niczego innego, mimo że niektóre "ziomki" go namawiają... umieścić w pewnym momencie sytuację, że ktoś wyjeżdża do Holandii, aby legalnie leczyć się marihuaną, ponieważ nic innego mu/jej nie pomaga...

wrzucić tam trochę historii, ale bez przesady, nie każdy ją lubi...

i pokazać, jak taki palacz musi się kryć przed policją, jak w pewnym momencie zalicza wpadkę, i katują go na dołku... dostaje wyrok, i w tym momencie wali się jego całe życie: traci laskę, pracę, wolność...

i jakiś epilog na końcu, że on, po wyjściu z więzienia ma problemy ze znalezieniem pracy, bo wszędzie traktują go jak terrorystę...

i gdyby nowa ustawa (wsypiesz dilera - jesteś wolny) weszła w życie, to też trzeba by ją skrytykować, że to nic, że zmusza ludzi do kablowania, ale najmocniej uderza w osoby najbardziej niewinne, tj. osoby uprawiające konopie dla siebie, które są teraz zagrożone jeszcze większym wyrokiem, mimo że nawet nie wspierają czarnego rynku, w przeciwieństwie do osób, które dzięki tej ustawie mają możliwość wykupienia się...

i można w tej książce spróbować takiego udziwnienia, że na przykład nigdzie nie pojawią się takie słowa jak marihuana, czy konopia, ale patrząc na ogólną tematykę książki, bęzie to cholernie trudne ;P

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

napisalibyśmy historię palacza i rolnika (ale nie dilera), w której właśnie zawarlibyśmy treści edukacyjne, między innymi to, że ów palacz nie bierze niczego innego, mimo że niektóre "ziomki" go namawiają... umieścić w pewnym momencie sytuację, że ktoś wyjeżdża do Holandii, aby legalnie leczyć się marihuaną, ponieważ nic innego mu/jej nie pomaga...

wrzucić tam trochę historii, ale bez przesady, nie każdy ją lubi...

i pokazać, jak taki palacz musi się kryć przed policją, jak w pewnym momencie zalicza wpadkę, i katują go na dołku... dostaje wyrok, i w tym momencie wali się jego całe życie: traci laskę, pracę, wolność...

i jakiś epilog na końcu, że on, po wyjściu z więzienia ma problemy ze znalezieniem pracy, bo wszędzie traktują go jak terrorystę...

Wlasnie myslalem o ksiazce w podobnym stylu :D W mojej glowie ulozylo sie to tak: zwyczajny chlopak,nazwe go Pawel, sprobowal z kolegami zajarac. Spodobalo im sie to i calkiem rzucili alkohol. Pala sobie co weekend dla odstresowania material od dila ( w tej czesci ksiazki ukazane by bylo jak wyglada cala sytuacja z dilerami, wiecie wszyscy o czym mowie) i Pawel zaczyna miec juz dosc dzwonienia, czekania i wszystkich tych smiesznych sytuacji i mysli o tym zeby nie palic. Pewnego dnia zobaczyl plakat propaganjowy u siebie w miescie i  ( w tej czesci moznaby zamiescic rozne materialy naukowe mowiace o marihuanie) dowiaduje sie wszystkiego o tym czym jest ganja i postanawia sam zasadzic krzaka. Pozniej opisane jest jego zycie codzienne , spotkania z dziewczyna,szkola, moze jakis sport, no nie wiem :) Nagle jego spokoj zakloca jakas sytuacja z psami, jakis maly problem, taka bzdura i policja znajduje u niego w domu uprawe ( w tej czesci dolek, przesluchania, pozniej rozprawa w sadzie, na rozprawie chlopak podaje logiczne argumenty o tym, dlaczego tak robil i mase roznych rzeczy, jednak i tak dostaje wyrok). Tutaj punkt kulminacyjny ksiazki, cale jego zycie sie wali, wszyscy sie od niego odwracaja, na dodatek zycie z kryminalistami tez nie przynosi mu niczego dobrego,wrecz przeciwnie. Po wyjsciu cale jego zycie wyglada calkowicie inaczej niz przed 5 letnim wyrokiem. NO i zakonczenie ksiazki,ktorego jakos nie widze w glowie, ale jesli ten pomysl by sie przyjal to napewno razem bysmy cos wymyslili. Oczywiscie to tylko moj pomysl i nic nikomu nie narzucam. Mysle jednak,ze kilka osob madrzejszych ode mnie dalo by rade to dobrze napisac. Jak juz mowilem ja tez chetnie sluze pomoca :) Reptile, czytasz mi w myslach :D

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Wlasnie myslalem o ksiazce w podobnym stylu :D W mojej glowie ulozylo sie to tak: zwyczajny chlopak,nazwe go Pawel, sprobowal z kolegami zajarac. Spodobalo im sie to i calkiem rzucili alkohol. Pala sobie co weekend dla odstresowania material od dila ( w tej czesci ksiazki ukazane by bylo jak wyglada cala sytuacja z dilerami, wiecie wszyscy o czym mowie) i Pawel zaczyna miec juz dosc dzwonienia, czekania i wszystkich tych smiesznych sytuacji i mysli o tym zeby nie palic. Pewnego dnia zobaczyl plakat propaganjowy u siebie w miescie i wchodzi na stronke ( w tej czesci moznaby zamiescic rozne materialy naukowe mowiace o marihuanie) dowiaduje sie wszystkiego o tym czym jest ganja i postanawia sam zasadzic krzaka. Pozniej opisane jest jego zycie codzienne , spotkania z dziewczyna,szkola, moze jakis sport, no nie wiem :) Nagle jego spokoj zakloca jakas sytuacja z psami, jakis maly problem, taka bzdura i policja znajduje u niego w domu uprawe ( w tej czesci dolek, przesluchania, pozniej rozprawa w sadzie, na rozprawie chlopak podaje logiczne argumenty o tym, dlaczego tak robil i mase roznych rzeczy, jednak i tak dostaje wyrok). Tutaj punkt kulminacyjny ksiazki, cale jego zycie sie wali, wszyscy sie od niego odwracaja, na dodatek zycie z kryminalistami tez nie przynosi mu niczego dobrego,wrecz przeciwnie. Po wyjsciu cale jego zycie wyglada calkowicie inaczej niz przed 5 letnim wyrokiem. NO i zakonczenie ksiazki,ktorego jakos nie widze w glowie, ale jesli ten pomysl by sie przyjal to napewno razem bysmy cos wymyslili. Oczywiscie to tylko moj pomysl i nic nikomu nie narzucam. Mysle jednak,ze kilka osob madrzejszych ode mnie dalo by rade to dobrze napisac. Jak juz mowilem ja tez chetnie sluze pomoca

 zajebiste :D

Ja bym jeszcze wmontował tam jeszcze może jeszcze wątek o chorobie kogoś z rodziny kolesia (leczonej marią - np. on jakoś zachęcił do tego ltp.)....

:zmiazdzony::peace:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

o!

ja bym zaczął książkę od wielkiego kaca naszego Pawełka ;P

i zrobić z niego taki wrak człowieka, który dopiero pod wpływem MJ staje się normalny ;)

jeżeli chodzi o kontakt z twardymi narkotykami, to można zrobić takie coś, że np. jego dziewczyna każe mu zamknąć oczy, i daje mu jakąś tabletę, czy coś innego po której kolesiowi odwala...

i że to był jego pierwszy i ostatni kontakt z twardymi dragami ;P

chodzi o to, żeby pokazać, że to nie on zachciał coś wziąć po marihuanie, tylko wziął coś nieświadomie, i mu się to nie spodobało...

oczywiście musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto miał kontakt z wybranym przez nas narkotykiem, żeby potem nas nie krytykowali, że "obalamy mity o marihuanie, a szerzymy mity o innych dragach"

można dodać, że np. zrywa z tą laską, i znajduje sobie jakąś palaczkę, a przynajmniej taką, która toleruje palenie ;)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+