Witam!
Niedawno mialem pewien przypal. Z wlasnej glupoty zalatwilem kumplom marie. Zaden z nich nie palil wczesniej. Jeden z nich zaciagnal sie, wszystko bylo w porzadku az do czasu. Dostal zapasci serca czy czegos tam, zemdlal i zawieziono go do szpitala. Kazdy z nich mnie wsypal ze to ja im zalatwilem. Mam swiadka z ktorym wtedy przebywalem i potwierdzil moja wersje. Zgarnieto mnie ze szkoly. Wszystkiego sie wypieralem. Co mam robic ?
Pozdrawiam i licze na szybka odpowiedz
P.S. nie jestem pelnoletni