Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Tripy na Salvi Divinorum


ambicja

Recommended Posts

dokladnie Hakol ja potrzebuje odizolowania wyciszenia przeniesienia sie do swojeo mozgu w marzenia nie polecam tego palic w wiecej niz dwie osoby tak jak Hakol powiedzial .. a co do dziala to gdy nprawde sie wyciszylem przenioslem sie na ta wlasnie slizgawke(mozna powiedziec to bylo takie uczucie jak najlepszy seks z kobieta -naprawde) i wsumie marzylem o tym myslalem o jakims wyjezdzie w cieple kraje itd.:) pozdrawiam pokoj bracia !

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • Replies 452
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Salvia extrakt x15 special salvia brand... Sprzedawca mówił ze jest jej więcej i mocniejsza niż 17 innej firmy no to wziąłem tą. Pierwsza jazda i jak narazie jedyna. Chłopa sztuk 3 sami w pokoju, duża lufa i zapalniczka żarowa rozmiarem przypominająca palnik acetylenowy :0 Z całej tej buteleczki zjaraliśmy tylko 3/10 części. Mieszane z tytem. Wziew trzymanie i gdy wypuszczałem nagle jak mnie nie pierdolnął śmiech to nie wiem. Wszystko takie spowolnione. Patrzę na rękę a mi się wydawało że to dziwne że się zgina jakiś taki zawias wmontowany i z tego sie śmiałem tak że koledzy mieli zwątpienie czy samemu swoją część zapalić. Siedziałem oparty w fotelu i chciałem się podciągnąć o boki ale jk próbowałem chwycić ten bok to on się wydłużał i mi uciekał. Za cholerę wstać nie umiałem. Czułem jak mnie fala omywa. Taka na morzu jakby mi po ryju obijała nagle kółka od fotela odleciały a mi sie zdawało że ten fotel też się unosi na tej fali na morzu. Strasznie po*****e uczucie. Do tego jakie chore wkręty i totalny popierdol w głowie. Bania jak po grzybach trochę podobna. Kumpel chciał się napić sięga po butelkę i tez nie mógł jej dosięgnąć zdawało mu się ze ta mu ucieka. jak już złapał i się napił to się zaczął dusić i krztusić bo mu się wydawało że ta woda go zalewa :) Komedia nie do opisania. No ale na bani to totalny popierdziel i naprawdę miałem już dość tak ze do dzisiaj buteleczka z resztą u mnie lży i narazie pi****e nie ruszam :P

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 1 miesiąc temu...

Witam :money:

Długo tu nie byłem haha ale Salvie paliłem , niemiałem wyjścia za bardzo mi się to spdobało hah.

Jestem na etapie x35 i powiem wam , że ja pier...!!!

Narazie nie zanosi sie żebym wyżej mierzył, Tripy śa POT?ŻNE, DŁUGIE i Piękne :D

Średnio wychodziło około 2-3miesiące na każdy ekstrakt x5 potem x10, x20, x25, x35

X35 pale od 2miechów średnio 2-3 razy w tyg i za kazdym razem inny trip. Teraz mam przerwe od tygodnia po ostatnim hehe przerósł mnie solidnie. Wypiłem 4 piwka i zabrałem się za to :D

Wsumie to mój ulubiony mix bo wtedy Tripy mam dużo wyraxniejsze bardziej intensywne i dłuższe ale nie przekraczam dawki 2 piwek wypitych na szybko.

Paliłem to na rózne sposoby w róznych miejsach i najlepszy jaki mi wchodzi ( nie polecam mło doświadczonym hehe ) obejrzeć jakiś fajny horror polecam Demon lub Emily Rose hehe potem zapuścić muze takie dźwięki różne z horrów zgrzyty piski podkręcajaće atmosferę zapalić świece i kadzidło, światło zgaszone godzina 24.00 wszytsko to raze konkretnie działa na wyobraźnie, uwierzce mi, potem spokojnie przygotować wszzystko i do dzieła bierzemy mega duży buch trzmany aż zaczniemy coś czu wtedy szybko wypuszczamy i szybko kolejny mega buch i trzymamy potem juz niegdy niepamietam czy sam wypuściłem ten drugi buch czy co :D

Uwierzcie ż TRIP będzie mega, przynajmnie na mnie o działa i am bardzo mroczne Tripy ale mi sie podobaja. Jakieś opuszczone stare domy, stare złowieszcz lasy.... zawsze mnie przenosi w inne krainy, pełna kontrola tam, no meg psychodelik. KOCHAM SALVIE!!!!!

PALCIE Z ROZWAGĄ!!!!!!!

Ps. Zawsze pale sam, 100% rozluźnienie wtedy łapie.

Ps.2. Początkuajcy zawsze z kimś.

Pozdro ;)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Okej :D

Opisze tu mój przedostatni TRIP. Ostatni był zbyt ostry i chce go zachować dla siebie :D

A więc tak:

Sprzęcik małe szklane bongo, zapalniczka żarowa, Salvia ekstrat x35 :twisted:

Godz. 24.00 sam w domu, filmu nieobejrzałem hehe ale muzyczka w tle się rozchodzi, puszczona tak żeby można było się wczuć w atmosfere ( nie za głośno ).

Kadzidełko się pali i świeczka również mmm zajebista atmosferka hehe :D jeśłi ktoś tak palił już to wie oco kaman? Idealna do palenia Salvi, normalnie czuć w powietrzu tą MOC i to co zaraz będzie się działo, jak zwykle lekkie poddenerwowanie ale mija jak już nabijam cybuch i ściągam pierwszą chmure, oczywiście buch na granicy kaszlu, trzymam aż czuje pierwsze objawy, że Salvia zaczyna działać czyli poy na dłoniach i głowie i już lekka zmiana perspektywy wypuszczam szybko i szybko next buch ale już niewiem czy wypuściłem dymek haha jak zwykle, poprstu niepamiętam tego nigdy niewiem czemu bo wszytsko inne zapamiętuj :D

Aha włączyłem również pranie w łazience, pomyśłicie że już nieźle pokręcony jestem :D hehe ale uwielbiam słuchać tego buczenia pralki podczas pierwszej fazy jazdy. Zamykam oczy i słyse jakby jacyś szamani odprawiali rytuał i ten charekterystyczny wydawany przez nich dźwięk jakby z wnętrza hehe

Po chwili czuje, że coś jest nie tak bo już powinienem odlecieć ale ja dalej jestem w pokoju poatrzyłem w prawo i wiedziałem, że juz nie jestem w pokoju :D tam gdzie było lustro był tunel którego krańce zaczeły się rozlewać po pokoju aż dosięgły mnie, nie opierałem się, moje ciało zaczęło się rospuszczać ( kiedyś panikowałem podczas TRIPU i psuło to całą jazde, wiem że cięzko jes opanować cokolwiek podczs TRIPU na Salvi bo dzieje się to jakby bez naszego udziału, niemamy na to wpływu ale uwierzcie, że po częstym paleniu będziecie wiedzieć co robić :) )

Tak więc ciał zaczeło się rospuszczać i łączyć z tą czarną otchłanią z tunelu, wpadłem tam z impetem i zaczęło mnie wciągać gdzieś głeboko w dół i wirowałem jak szalony hehe pewnie to przez pralke w którą się wcześńiej wsłuchiwałem. Spadałem w dół tak odczuwałem, nagle dostrzegłem, że moje ciało jest podzielone na dwie osoby a potem na cztery osiem itd. i każa zostaje z tyłu tworząc rząd ludzi z mojej osoby :D przestałem wirować stałem w tym rzędzie każda moja osoba wykonwała inną czynność jeden wstawał i siadał bez przerwy, drugi coś gadał, trzeci stał nieruchomo, czwart leżał, piąty siedział, szósty biegł w miejscu itd itd było to bardzo przerażające niewiem czemu ale odczuwałem strach, ten co mówił tylko poruszał ustami ale nie wydobywały się żadne dźwięki dopiero po TRIPIE uświadomiłem sobie, że tak było tak cicho że aż bolały uszy :D

Przedemną zaczęlo wyrastać drzewo widziałem tn proces bardzo dokładnie od samego początku do końca. Jedna z moich niewiem osobowości? Wyszła z rzędu stanęła przedemną wsadził coś do ziemi podlała i wróciła do rzędu. Wtedy usłyzałem jedyne słowa w całym TRIPIE (w moich TRIPACH zawsze często padają jakieś kluczoe słowa wypowiadane niewiadomo skąd, zapisuje je sobie na kartce ale nadal niewiem co to może oznaczać i w jakim celu t jest wypowiadane ) tym razem usłyszałem cytuje dokładnie to co usłyszałem: RAZ POSADZONY NIEB?DZIE SĄDZONY I NIEB?DZIE TEŻ NICZYJI , PATRZ!!! szczerze? to nie czaje ale słowa ruszyły coś we mnie i są takie mocne jakby, tak to odczuwam.

I z zimi wyrósł kiełek, zaczął wić się w góre i w góre zaczęly pnąć się małe gałązki i liście, drzewo rosło i rosło, zaczęło obrastąc korą, mchem. I potem po TRIPIE przypomniałem sobie co jeszcze widziałem ale niepamiętam tego w TRIPIE, tak wróciło do mnie jak np. przypomnienie sobie snu po nocy, gdy przypominamy sobie go np w południe to samo uczucie. To było takie coś: widzałem robaczki mlutkie żyjące w tym drzewie, ptaki które mają gniazda na tym drzewie, żywica wypływająca z tego drzewa.

NAgle drzewo zaczęlo pruchnieć, robić się coraz bardziej stare i stare, kurde nigdy takiego starego drzewa jeszczenie widziałem hehe zaczęło się sypać i pękać ażw końcu przedemną leżała sterta kawałków zgnitego i spleśniałego drzewa które zaczęły się ruszać i pomniejszać aż w końcu przedemną zostało lekkie wznesienie w ziemi. I potem zobaczyłem jednocześnie ( normalnie to niemożliwe ) jak moje osoby z rzędu po lewej i prawej stronie popatrzyły na mnie i coś mnie pociągneło bardzo mocno do tyłu i wszystko zaczęło się trząść, obrazy migały mi przed oczami i słyzałem straszny szum w uszach, wiedziałem że wracam w myślch bardzo się cieszyłem byłem brdzo szczęśliwy że już wracam i że miałem mega TRIPA i że znowu przeżyłem coś tak wspaniałego. Nagle widze kontury mebli hehe i słysze gdzie tam w oddali szum z głośników w moim pokoju, muzyczka dobiegła końca. braz falował jak szalony czułem się jak nastatku podczas burzy, nieawet nie próbowałem wstać wolałem sobie poleżć na plecach i rozkoszować się ostatnią fazą Salvi. Czułem jak podłoga pod moimi plecami faluje i bują się jak materac na wodzie na większych falach :)

Faza zaczęł puszzcać mogłem wstać.

UWAGI:

- Spocony jak świnia, ciuchy do prania, wszytsko co miałem na sobie jak wyjęte z prania :D

- Czas tripu zastanawiający bardzo ( Długość nagrania płytki 42min!!! ) odliczająć czas a przygotowanie wszystkiego nabicie rozpalenie zajaranie czekanie na TRIP ok dajmy na to 15min. A co z pozostałymi 27min???? :shock:

- wróciłm leżac koło mebli twarzą przy nich hehe ciekawe czy to mogło mieć wpływ na TRIP o drzewie?

PODSUMOWANIE:

TRIP piękny, czysty, zmysłowy poprostu rewelacja, to co czułem podczas TRIPU szczęście, przerażenie, szok, upokojenie no poprostu czuje do teraz jak sobie o tym przypomne :) SALVIA jest bardzo ale to bardzo mocny psychodelikiem. NIC ne może się z nią równać a miałem doświadczenie z innymi psychodelikami ale Salvia is the BEST!!!!

Pozdrawiam :bongo:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Heh jak zawsze swietny trip to musi byc ciekawe doznanie :) Mi niestety nigdy sie nie udalo zobaczyc zadnego tripu ,poniewaz narazie pale sam susz i juz przy tym mam lek ze jezeli wpadne w jakis trip to juz z niego nie wroce :? Ale probuje dalej moze w koncu sie z nia oswoje i nie bede sia tego bal :D

Jeszcze raz gratuluje swietnych tripow i naprawde wielki szaczunek, mozesz od czasu do czasu pisac swoje podroze bo czytam je z naprawde wielkim zainteresowaniem :peace:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Nie ekstraktu jeszcze nie probowalem, musze sobie chyba kupic x5 zamin bedzie nielegalna gorzej jak mi sie spodoba nie bedzie z kad brac :D A susz popalam dosc dlugo bo mam wlasny krzaczek i zawsze cos skubne. Mam zawsze po tym jakies ciekawe odrealnienia ale jeszcze nigdy tripa :neutral:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Kup kup. Myśle że już normalnie powinieneś próbować x5 i powinno coś konkretnego się stać hehe.

Dziś postaram się umieścić kolejny TRIP Raport. Dobrze że wszystkie mam na kompie pozapisywane ( zawsze odrazu po TRIPIE zasiadam do kompa i pisze ). Będę je umieszczał w miare regularnie. Może komuś się spoobają, komuś posłużą do czegoś itp. :D Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+