

-
Postów
7 659 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
131
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Treść opublikowana przez Macky
-
Przewodność elektryczna w uprawie konopi - dlaczego ma znaczenie
Macky opublikował(a) a topic w Ogólnie o Uprawie Konopi
Przewodność elektryczna to istotny parametr w uprawie roślin, w tym konopi, który może znacząco wpływać na ich zdrowie i plonowanie. Zrozumienie tej koncepcji oraz umiejętne wykorzystanie jej w praktyce pozwala hodowcom zoptymalizować warunki wzrostu, dostosować ilość składników pokarmowych i uniknąć potencjalnych problemów związanych z nieprawidłowym odżywianiem. Czym jest przewodność elektryczna? Przewodność elektryczna (EC) to miara zdolności wody do przewodzenia prądu elektrycznego, która bezpośrednio zależy od stężenia jonów rozpuszczonych w wodzie. Jony te, pochodzące z soli mineralnych i innych substancji rozpuszczonych, umożliwiają przepływ elektronów pomiędzy elektrodami zanurzonymi w wodzie. Im większa liczba jonów obecnych w roztworze, tym lepiej woda przewodzi prąd, co przekłada się na wyższą wartość EC. Wartość EC jest zwykle mierzona w siemensach, jednak w praktyce najczęściej używa się mili siemensów na centymetr, co pozwala na dokładniejsze określenie przewodności w kontekście upraw i innych zastosowań. Przykładowo, czysta woda destylowana lub poddana procesowi odwróconej osmozy ma bardzo niską przewodność ze względu na brak rozpuszczonych minerałów i soli. Taki stan odpowiada wartości EC bliskiej zeru. Z kolei woda wzbogacona składnikami odżywczymi, jak np. roztwory nawozów stosowane w uprawach hydroponicznych, osiąga znacznie wyższe wartości EC, odzwierciedlające większe stężenie jonów. Pomiar EC stanowi więc cenne narzędzie w wielu dziedzinach, w tym w rolnictwie, hydroponice i akwarystyce, gdzie umożliwia kontrolowanie ilości rozpuszczonych soli odżywczych i utrzymanie optymalnych warunków dla rozwoju roślin czy organizmów wodnych. Zrozumienie, co oznacza przewodność elektryczna i jak ją interpretować, pozwala na precyzyjne zarządzanie procesami, w których kluczową rolę odgrywa jakość wody i jej skład chemiczny. Dlaczego EC jest kluczowe w uprawie konopi? Konopie są roślinami wymagającymi odpowiedniego bilansu składników pokarmowych. EC umożliwia monitorowanie stężenia soli odżywczych w wodzie i podłożu, co pozwala hodowcom lepiej zarządzać odżywianiem roślin. Dostarczanie odpowiednich ilości składników pokarmowych Nawozy stosowane w uprawach hydroponicznych i tradycyjnych zawierają sole mineralne, które zwiększają przewodność wody. Wartość EC odzwierciedla ilość rozpuszczonych składników odżywczych, takich jak azot, fosfor czy potas. Dzięki regularnym pomiarom EC hodowcy mogą precyzyjnie dostosowywać dawkowanie nawozów, unikając niedoborów lub nadmiarów. Kontrola osmozy i nawodnienia Konduktancja ma wpływ na proces osmozy, czyli przepływ wody przez błony półprzepuszczalne, takie jak ściany komórkowe korzeni. Wysoka wartość EC może zakłócać ten proces, prowadząc do „fizjologicznego wysuszenia” podłoża – sytuacji, w której rośliny nie są w stanie pobierać wody, nawet jeśli jest ona dostępna. Zbyt wysokie stężenie soli w roztworze odżywczym może powodować więdnięcie roślin, podczas gdy zbyt niskie ogranicza dostarczanie niezbędnych składników odżywczych. Regulacja wzrostu i odporności roślin Podawanie odpowiedniego roztworu odżywczego o kontrolowanej konduktancji pomaga zwiększyć wewnętrzną wartość osmotyczną roślin. Rośliny o wyższej wewnętrznej EC są bardziej odporne na utratę wody, lepiej znoszą stresy środowiskowe i efektywniej wykorzystują składniki pokarmowe. Dodatkowo wyższa konduktancja wewnętrzna sprzyja transportowi wody i składników odżywczych wewnątrz tkanek roślinnych, co wspomaga ich rozwój i produkcję kwiatów. Praktyczne zastosowanie EC w uprawie konopi Młode rośliny wymagają delikatnego podejścia do nawożenia. Zbyt wysoka przewodność może uszkodzić delikatne korzenie i zakłócić rozwój. Dlatego na początku procesu wzrostu zaleca się utrzymywanie EC na niskim poziomie (np. 0,4–0,8 mS/cm), stopniowo zwiększając ją w miarę rozwoju roślin. W miarę jak roślina rośnie, jej zapotrzebowanie na składniki pokarmowe wzrasta. Hodowcy powinni zwiększać EC w roztworze odżywczym, aby dostarczyć roślinie odpowiednie ilości składników odżywczych. Typowe wartości EC dla konopi w fazie wzrostu wegetatywnego wynoszą 1,2–1,6 mS/cm, podczas gdy w fazie kwitnienia mogą osiągać 1,8–2,2 mS/cm. Pomiary EC powinny być wykonywane regularnie, aby zapobiec niekontrolowanemu wzrostowi stężenia soli w podłożu. Wysoka temperatura i intensywne oświetlenie mogą prowadzić do nadmiernego parowania wody, co skutkuje wzrostem EC. Aby temu zapobiec, konieczne jest okresowe przepłukiwanie podłoża czystą wodą, co pomaga utrzymać równowagę soli odżywczych.-
- ec
- przewodność
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Propozycja ulepszenia forum (instalacja SSL)
Macky odpowiedział(a) na writer topic w Inne Tematy i Chillout
SSL już jest główne, w razie problemów proszę o usunięcie plików tymczasowych z przeglądarek, jeżeli błąd będzie nadal proszę o info. -
Propozycja ulepszenia forum (instalacja SSL)
Macky odpowiedział(a) na writer topic w Inne Tematy i Chillout
Kwestia shoutboxa to znalezienie dodatku shoutbox. wiadomo, dodatek płatny ale musi spełniać wymagania co do częstej aktualizacji forum, czyli wraz z aktualizacją forum muszą wstawiać aktualizację shoutboxa bo często po aktualizacji forum tanie dodatki nie współgrają z forum i są automatycznie wyłączone. -
Witaj, im więcej dobrej gleby tym lepiej, gleba to podstawa. Rób jak największe dasz radę. (rozumiem że to outdoor)
-
Propozycja ulepszenia forum (instalacja SSL)
Macky odpowiedział(a) na writer topic w Inne Tematy i Chillout
Witaj, tak SSL wprowadzamy, trochę to jeszcze zajmie, dopiero co kończymy przenoszenie domeny. -
Witaj W jakim stadium są rośliny ? Jaka dokładnie wilgotność ? Ogólnie lepiej wywalić część dolnych liści i mniej podlewać niż wstawiać pochłaniacz wilgotności, lub lepiej wstawić lepszy wyciąg. Wstaw zdjęcie.
-
Auto Mazar, jedna z najbardziej cenionych odmian marihuany na rynku, znana jest ze swojej doskonałej wydajności, łatwości uprawy i potężnego działania. Ta automatycznie kwitnąca hybryda, która powstała poprzez skrzyżowanie oryginalnej odmiany Mazar z odmianą Indica, zdobyła serca hodowców na całym świecie dzięki swojej niezawodności i jakości. Szybka i prosta uprawa Auto Mazar jest znana z tego, że szybko przechodzi przez wszystkie etapy wzrostu, od kiełkowania do zbiorów, co czyni ją jedną z najbardziej pożądanych odmian marihuany na rynku. W ciągu zaledwie około 10 tygodni od wysiania nasion, hodowcy mogą cieszyć się obfitymi plonami doskonałej jakości. Ta niezwykła cecha czyni ją doskonałym wyborem zarówno dla osób rozpoczynających swoją przygodę z uprawą, jak i dla doświadczonych hodowców poszukujących szybkich wyników. Ponadto, Auto Mazar wykazuje imponującą odporność na różne warunki i metody uprawy. Bez względu na to, czy jest hodowana w zamkniętym pomieszczeniu pod sztucznym światłem, czy na otwartym powietrzu, pod naturalnym słońcem, roślina ta zachowuje swoją wysoką jakość i wydajność. Jej elastyczność sprawia, że nawet w nieco mniej sprzyjających warunkach można osiągnąć zadowalające rezultaty. Dla początkujących hodowców, którzy mogą być niepewni swoich umiejętności, Auto Mazar stanowi idealny wybór. Jej łatwość uprawy minimalizuje ryzyko popełnienia błędów, a szybki cykl życia pozwala zobaczyć efekty pracy w krótkim czasie. Z drugiej strony, doświadczeni hodowcy docenią niezawodność tej odmiany oraz możliwość uzyskania doskonałych plonów przy minimalnym nakładzie pracy. Obfite plony i potężny haj Auto Mazar to prawdziwy raj dla każdego, kto ceni sobie obfite plony i potężny haj. Ta odmiana słynie z doskonałej wydajności i wysokiej jakości pąków, które zapewniają intensywne doznania zarówno użytkownikom rekreacyjnym, jak i medycznym. Pąki Auto Mazar są nie tylko obfite, ale także pełne żywicy, co przekłada się na wysoką zawartość THC. To właśnie THC jest głównym składnikiem odpowiedzialnym za psychoaktywne działanie marihuany, które w przypadku Auto Mazar jest wyjątkowo silne i długotrwałe. Zarówno doświadczeni konsumenci, jak i ci, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z marihuaną, będą zachwyceni intensywnym hajem, który oferuje ta odmiana. Jednak Auto Mazar nie ogranicza się tylko do działania psychoaktywnego. Jej właściwości odprężające i ukojenie dla ciała sprawiają, że jest doskonałym wyborem dla osób poszukujących ulgi w dolegliwościach medycznych, takich jak ból czy stres. Dzięki swojej wszechstronności, Auto Mazar może zaspokoić potrzeby każdego użytkownika, dostarczając zarówno przyjemności rekreacyjnej, jak i wsparcia zdrowotnego. Oryginalne nasiona marihuany Auto Mazar są produkowane przez Dutch Passion dlatego najlepiej kupić je u lokalnego dystrybutora tej marki, czyli na thc-thc.com. Wtedy będziesz miał pewność że kupiłeś autentyczne nasiona tej właśnie odmiany konopi. Charakterystyczny smak i aromat Auto Mazar to nie tylko odmiana marihuany o imponujących plonach i potężnym działaniu, ale także o wyjątkowym smaku i aromacie. Jej charakterystyczny profil terpenowy sprawia, że jest rozpoznawalna już po pierwszym zetknięciu z nią. Aromat Auto Mazar jest głęboki i ziemisty, z subtelnymi nutami cytrusowymi i korzennymi, które dodają mu wyjątkowego charakteru. Zapach tej odmiany przenosi nas do głębokich lasów, gdzie połączenie ziemi, soczystych owoców i przypraw tworzy harmonijną symfonię dla naszych zmysłów. Jednak to nie wszystko, co ma do zaoferowania Auto Mazar. Jej smak jest równie niezwykły, łącząc w sobie ziemię, cytrynę i delikatną nutę sosnową. To połączenie tworzy harmonijną mieszankę smaków, która rozpieszcza kubki smakowe każdego, kto ma przyjemność spróbować tej odmiany. Każdy wdech to podróż przez smakowe rejony, które pozostawiają niezapomniane wrażenia. Idealna dla początkujących hodowców Auto Mazar to doskonały wybór dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z hodowlą marihuany. Dzięki swojej niezwykłej odporności i łatwości uprawy, ta odmiana jest idealna dla początkujących hodowców, którzy chcą osiągnąć sukces bez konieczności posiadania wcześniejszego doświadczenia. Jedną z największych zalet Auto Mazar jest jej zdolność do radzenia sobie w różnych warunkach hodowlanych. Bez względu na to, czy hodowca decyduje się na uprawę w zamkniętym pomieszczeniu pod sztucznym światłem, czy na otwartym powietrzu, pod naturalnym słońcem, roślina ta zachowuje swoją wysoką jakość i wydajność. Dzięki temu nawet początkujący hodowcy mogą cieszyć się udanymi zbiorami bez konieczności posiadania zaawansowanej wiedzy lub specjalistycznego sprzętu. Auto Mazar to odmiana marihuany, która łączy w sobie doskonałą wydajność, łatwość uprawy i potężne działanie, co czyni ją jednym z najbardziej cenionych szczepów na rynku. Jej unikalny smak i aromat, obfite plony oraz potężny haj sprawiają, że jest ona ulubieńcem wielu hodowców i użytkowników na całym świecie. Dla tych, którzy szukają niezawodnej i wysokiej jakości odmiany marihuany, Auto Mazar zdecydowanie jest godną uwagi opcją.
-
Pierwsze liście często bywają niewzorcowe, olej defekt jeżeli roślina dalej rozwija się normalnie.
-
Może przesadzenie jej do większej doniczki pomoże, skoro inne rosną a ta stoi to raczej jakiś niewypał genetyczny.
-
Zdjęcia i więcej szczegółów, jakie oświetlenie itd.
-
Gleby z supermarketów zawierają nawozy... tysiąc razy pisałem i widzę że będę pisał... Już lepsza ziemia z pod pokrzyw wykopana niż te gleby z supermarketów... nasiona kosztują kupę kasy a żal Wam wydać 40zł na worek dobrej gleby z growshopu... Najważniejsze w uprawie jest podłoże, czyli dobra gleba, na start bierze się glebę z jak najmniejszą ilością nawozów czyli "light mixy" lub "seed mixy". Tomek1995 idź do growshopu lub zamów sobie (nie do domu) z odbiorem w jakiejś placówce worek biobizz light mix (chyba że bieda to ziemia z pod pokrzyw, ewentualnie czarnoziem z pola), następnie roślinę należy obsypać z tej gleby i przepłukać korzenie (wiaderko, odstana woda i wsadzasz roślinę) aż usuniesz całą gó**o glebę... Następnie wsadzasz do dobrej i czekasz 2 tygodnie zanim się odbije i stworzy nową masę korzeniową. A jak masz inne nasiona to lepiej tą wyrzuć i zajmij się nowymi już na dobrej glebie...
-
Siema, jakie podłoże ? Wydaje mi się że stopujesz glebą z supermarketu... Przesadzenie z płukaniem korzeni do nowej dobrej gleby uratuje ale zanim się odbiją to już nowe je prześcigną.
-
nie znając szczegółów obstawiam na ziemię z supermarketu...
-
Witaj, zakładam że montaż i kalibrację przeprowadzasz prawidłowo z dobrymi płynami. Każde urządzenie elektryczne potrzebuje czasami resetu, wyjmij baterie/rozładuj i zostaw na godzinę. Tutaj są instrukcje: /admin - link wygasł/ Inaczej pisz do producenta
-
Witaj, w skrócie Ci odpowiem że... nie. Automaty to trudna bajka a Ty nawet nie zapoznałeś się z tematem feminizowania... Dużo czytania przed Tobą, najpierw zapoznaj się z tematami feminizacji.
-
dokładnie, co śmieszniejsze po ostatniej aktualizacji IPB samo wywaliło ten czat ja go nie wyłączałem... edit: właśnie była aktualizacja do kolejnej wersji 4.1.19.4, więc sami widzicie, shoutbox musi być dobry...
-
shoutbox to kwestia znalezienia odpowiedniego skryptu w sklepie IPB Szukajcie jakiegoś konkretnego, linki wrzucajcie tutaj do tematu. Moje wymagania: musi być pod najnowszą wersję IPB (aktualnie 4.1.19.3) i mieć regularne update'y. Najlepiej jakieś polecane przez IPB. Bo kupienie byle jakiego i zaraz wywalenie go bo nie będzie funkcjonował po update'cie forum to mi się nie widzi. A update'y forum są co miesiąc
-
Glejak (czyli rak mózgu) jest niezwykle agresywną złośliwą formą raka, często powodującego zgon u pacjentów nią dotkniętych, w ciągu roku bądź dwóch po diagnozie. Na chwilę obecną nie ma lekarstwa na glejaka a wszystkie dostępne zabiegi przynoszą tylko symptomatyczną poprawę. Przegląd najnowszej literatury naukowej ukazuje kilka przedklinicznych badań i jedne pilotażowe kliniczne badania, ukazujące możliwość kannabinoidów jako czynników hamujących rozwój komórek rakowych glejaka. We wrześniu 1998 roku, w czasopiśmie FEBS Letters, badacze z Madrid Complutense University, School of Biology, jako pierwsi ogłosili, iż delta–9-THC wywoływał apoptozę (zaprogramowaną śmierć komórki) w komórkach rakowych glejaka hodowanych na pożywce (1). Badacze kontynuując badania nad ich odkryciem w 2000 roku donieśli, że zarówno THC jak i syntetyczny kannabinoid WIN 55,212-2: „wywoływał znaczną regresję złośliwego glejaka” (2). W 2003 roku badacze ponownie potwierdzili zdolności kannabinoidów do hamowania wzrostu komórek rakowych u zwierząt (3). W tym samym roku, włoscy badacze z Uniwersytetu w Milanie, Wydziału Farmakologii, Chemioterapii i Toksykologii donieśli, iż nie-psychoaktywny kannabinoid: kanabidiol (CBD), również hamował wzrost różnych wariantów ludzkiego glejaka zarówno in vitro jak i in vivo. W listopadzie 2003, w badaniach opublikowanych w Journal of Pharmacology and Experimental Therapeutics Fast Forward, badacze ci stwierdzili: „nie-psychoaktywne CBD... powodowało znaczącą anty rakową aktywność zarówno in vitro jak i in vivo, to sugeruje możliwe zastosowanie CBD jako czynnika hamującego rozwój komórek nowotworowych” (4). W 2004 roku, Guzman i współpracownicy donieśli, iż kanabinioidy hamowały rozwój komórek raka mózgu u zwierząt i ludzi, poprzez zmianę morfologii komórek krwi. W Cancer Research z Sierpnia 2004 roku, stwierdzali oni: „obecne laboratoryjne i kliniczne odkrycia dostarczają nowatorskiego farmakologicznego celu dla terapii opartych na kannabinioidach” (5). Badacze z California Pacific Medical Center Research Institute donieśli, iż podawanie THC ludzkim komórkom raka mózgu hodowanych na pożywkach, zmniejszało proliferację złośliwych komórek i wywoływało ich śmierć szybciej i skuteczniej niż podawanie syntetycznego kannabioidu WIN 55,212-2. Zaobserwowali oni również, iż THC selektywnie atakował złośliwe komórki rakowe, ignorując te zdrowe w większym stopniu niż syntetyczny odpowiednik (6). Oddzielne przedkliniczne próby donosiły, iż połączone podawanie THC wraz z farmaceutycznym środkiem temozolomidem (TMZ), „zwiększało autofagię” (zaprogramowaną śmierć komórki) w guzach mózgowych odpornych na konwencjonalne terapie antyrakowe (7). Guzman i współpracownicy zanotowali również, że podawanie THC zmniejszało wzrost złośliwych guzów nowotworowych mózgu u pacjentów z nawrotem tej choroby. W pierwszych na świecie pilotażowych klinicznych próbach oceniających zastosowanie kanabinioidów w zwalczaniu glejaka badacze stwierdzili, iż aplikowanie THC wewnątrz guza powiązane było ze zmniejszeniem proliferacji komórek rakowych. „Dosyć bezpieczny profil THC, wraz z jego anty- proliferacyjnym działaniem na komórki rakowe, stwierdzonymi tu jak i również w innych badaniach, mogą stanowić podstawę do dalszych prób skierowanych na ocenienie potencjału aktywności antyrakowej kanabinoidów”, stwierdzili badacze. (8) Szereg innych badaczy również podniosło temat dalszych badań nad terapiami opartymi na substancjach zawartych w konopi w leczeniu raka mózgu (9-11). Oddzielny raport opublikowany w 2011 roku w International Society for Pediatric Neurosurgery, również dokumentował spontaniczną regresję guzów mózgu u dwójki dzieci, powiązanym ze stosowaniem konopi (12). W dodatku do możliwości kannabinoidów w zwalczaniu raka mózgu, oddzielne badania dokumentowały przydatność kannabioidów i endokanabioidów w zwalczaniu szeregu innych komórek rakowych, włączając w to: raka piersi (13-17), raka prostaty (18-20), raka okrężnicy (21-22), raka żołądka (23), raka skóry (24), białaczki (25-27), neuroblastomii (28-29), raka płuc (30-31), raka pęcherza moczowego (32), raka tarczycy (33), raka trzustki (34-35), raka szyjki macicy (36), raka jamy ustnej (37), raka przewodu żółciowego (38) oraz raka układu limfatycznego (39-40). W konsekwencji wielu ekspertów wierzy teraz, iż kannabinioidy „mogą stanowić klasę nowych antyrakowych leków które hamują rozwój raka, oraz wstrzymują i zapobiegają rozprzestrzenianiu się komórek rakowych.” (41-42). W tym miejscu nasuwa się pytanie: czy wszystkie te odkrycia ostatniej dekady są czymś nowym? Nie! Przez ponad 30 lat, amerykańscy politycy i biurokraci systematycznie udawali, że nie dostrzegają naukowych doniesień sugerujących, iż marihuana odgrywa znaczącą rolę w zapobieganiu raka – odkrycia które po raz pierwszy zostało udokumentowane w 1974 roku. Tego roku, zespół naukowy z Medical College of Virginia (działający na zlecenia rządu federalnego) odkrył, iż konopia hamowała rozwój złośliwych komórek rakowych zarówno u myszy jak i tych hodowanych na pożywkach. Według wyników badań które zostały opublikowane przez Washington Post w sierpniu 1974 roku na terenie całego kraju, podawanie głównego składnika marihuany kanabinoidu THC: „spowolniło wzrost raka płuc, raka piersi i wirusowo wywołanej białaczki u laboratoryjnych myszy i wydłużyło ich życie o 40%”. Pomimo tych obiecujących przedklinicznych odkryć, rządowi oficjele odrzucili wyniki tych badań (które zostały jednak opublikowane w 1975 roku w The Journal of the National Cancer Institute) i nie zgodzili się na finansowanie dalszych badań. Podobne rządowe badania – ściśle tajne – zostały ponownie przeprowadzone dopiero w połowie lat 90-tych. W badaniach tych, przeprowadzonych przez US National Toxicology Program za około 2 miliony dolarów stwierdzono, iż myszy i szczury którym podawano wysokie dawki THC przez długi okres czasu doświadczyły dużo większej ochrony przed złośliwymi nowotworami niż grupa kontrolna. Zamiast opublikować te odkrycia, rządowi badacze po raz kolejny odłożyli wyniki tych badań na półkę. Opinia publiczna dowiedziała się o nich tylko dlatego, iż kopia tych badań została anonimowo przesłana do czasopisma medycznego w 1997 roku, które to przekazało tą wiadomość dalej do mediów o zasięgu krajowym. Pozostawiamy pytanie: dlaczego nie jest to wiedza powszechna? Zmienimy to z Wami. Literatura: [1] Guzman et al. 1998. Delta‐9‐tetrahydrocannabinol induces apoptosis in C6 glioma cells.FEBS Letters436: 6‐10. [2] Guzman et al. 2000. Anti‐tumoral action of cannabinoids: involvement of sustained ceramide accumulationand extracellular signal‐regulated kinase activation. Nature Medicine6: 313‐319. [3] Guzman et al. 2003. Inhibition of tumor angiogenesis by cannabinoids.The FASEB Journal17: 529‐531. [4] Massi et al. 2004. Antitumor effects of cannabidiol, a non‐psychotropic cannabinoid, on human glioma celllines. Journal of Pharmacology and Experimental Therapeutics Fast Forward308: 838‐845. [5] Guzman et al. 2004. Cannabinoids inhibit the vascular endothelial growth factor pathways in gliomas. Cancer Research64: 5617‐5623. [6] Allister et al. 2005. Cannabinoids selectively inhibit proliferation and induce death of cultured humanglioblastoma multiforme cells. Journal of Neurooncology74: 31‐40. [7] Torres et al. 2011. A combined preclinical therapy of cannabinoids and Temozolomide against glioma.Molecular Cannabis Therapeutics10: 90. [8] Guzman et al. 2006. A pilot clinical study of delta‐9‐tetrahydrocannabinol in patients with recurrentglioblastoma multiforme. British Journal of Cancer(E‐pub ahead of print). [9] Parolaro and Massi. 2008. Cannabinoids as a potential new drug therapy for the treatment of gliomas.Expert Reviews of Neurotherapeutics8: 37‐49 [10] Galanti et al. 2007. Delta9‐Tetrahydrocannabinol inhibits cell cycle progression by downregulation of E2F1in human glioblastoma multiforme cells. Acta Oncologica12: 1‐9. [11] Calatozzolo et al. 2007. Expression of cannabinoid receptors and neurotrophins in human gliomas.Neurological Sciences28: 304‐310. [12] Foroughi et al. 2011. Spontaneous regression of septum pellucidum/forniceal pilocytic astrocytomas ‐‐possible role of cannabis inhalation. Childʹs Nervous System27: 671‐679. [13] Cafferal et al. 2006. Delta‐9‐Tetrahydrocannabinol inhibits cell cycle progression in human breast cancercells through Cdc2 regulation. Cancer Research66: 6615‐6621. [14] Di Marzo et al. 2006. Anti‐tumor activity of plant cannabinoids with emphasis on the effect of cannabidiolon human breast carcinoma. Journal of Pharmacology and Experimental Therapeutics Fast Forward318: 1375‐1387. [15] De Petrocellis et al. 1998. The endogenous cannabinoid anandamide inhibits human breast cancer cellproliferation. Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America95: 8375‐8380. [16] McAllister et al. 2007. Cannabidiol as a novel inhibitor of Id‐1 gene expression in aggressive breast cancercells. Molecular Cancer Therapeutics6: 2921‐2927. [17] Cafferal et al. 2010. Cannabinoids reduce ErbB2‐driven breast cancer progression through Akt inhibition.Molecular Cancer9: 196. [18] Sarfaraz et al. 2005. Cannabinoid receptors as a novel target for the treatment of prostate cancer.CancerResearch65: 1635‐1641. [19] Mimeault et al. 2003. Anti‐proliferative and apoptotic effects of anandamide in human prostatic cancercell lines. Prostate56: 1‐12. [20] Ruiz et al. 1999. Delta‐9‐tetrahydrocannabinol induces apoptosis in human prostate PC‐3 cells via areceptor‐independent mechanism. FEBS Letters458: 400‐404. [21] Pastos et al. 2005. The endogenous cannabinoid, anandamide, induces cell death in colorectal carcinomacells: a possible role for cyclooxygenase‐2. Gut54: 1741‐1750. [22] Aviello et al. 2012. Chemopreventive effect of the non‐psychotropic phytocannabinoid cannabidiol onexperimental colon cancer. Journal of Molecular Medicine[E‐pub ahead of print] [23] Di Marzo et al. 2006. jak wyżej [24] Casanova et al. Inhibition of skin tumor growth and angiogenesis in vivo by activation of cannabinoidreceptors. 2003. Journal of Clinical Investigation111: 43‐50. [25] Powles et al. 2005. Cannabis‐induced cytotoxicity in leukemic cell lines. Blood105: 1214‐1221 [26] Jia et al 2006. Delta‐9‐tetrahydrocannabinol‐induced apoptosis in Jurkat leukemic T cells in regulated bytranslocation of Bad to mitochondria. Molecular Cancer Research4: 549‐562. [27] Liu et al. 2008. Enhancing the in vitro cytotoxic activity of Ä9‐tetrahydrocannabinol in leukemic cellsthrough a combinatorial approach. Leukemia and Lymphoma49: 1800‐1809. [28] Manuel Guzman. 2003. Cannabinoids: potential anticancer agents (PDF). Nature Reviews Cancer3: 745‐755. [29] Marcu et al. 2010. Cannabidiol enhances the inhibitory effects of delta9‐tetrahydrocannabinol on humanglioblastoma cell proliferation and survival. Molecular Cancer Therapeutics9: 180‐189. [30] Guzman. 2003 jak wyżej [31] Preet et al. 2008. Delta9‐Tetrahydrocannabinol inhibits epithelial growth factor‐induced lung cancer cellmigration in vitro as well as its growth and metastasis in vivo. Oncogene10: 339‐346. [32] Manuel Guzman. 2003. Cannabinoids: potential anticancer agents (PDF). Nature Reviews Cancer3: 745‐755. [33] Baek et al. 1998. Antitumor activity of cannabigerol against human oral epitheloid carcinoma cells.Archives of Pharmacal Research: 21: 353‐356. [34] Carracedo et al. 2006. Cannabinoids induce apoptosis of pancreatic tumor cells via endoplasmic reticulumstress‐related genes. Cancer Research66: 6748‐6755. [35] Michalski et al. 2008. Cannabinoids in pancreatic cancer: correlation with survival and pain. InternationalJournal of Cancer122: 742‐750. [36] Ramer and Hinz. 2008. Inhibition of cancer cell invasion by cannabinoids via increased cell expression oftissue inhibitor of matrix metalloproteinases‐1. Journal of the National Cancer Institute100: 59‐69. [37] Whyte et al. 2010. Cannabinoids inhibit cellular respiration of human oral cancer cells. Pharmacology85:328‐335. [38] Leelawat et al. 2010. The dual effects of delta(9)‐tetrahydrocannabinol on cholangiocarcinoma cells: antiinvasionactivity at low concentration and apoptosis induction at high concentration. Cancer Investigation28:357‐363. [39] Gustafsson et al. 2006. Cannabinoid receptor‐mediated apoptosis induced by R(+)‐methanandamide andWin55,212 is associated with ceramide accumulation and p38 activation in mantle cell lymphoma. MolecularPharmacology70: 1612‐1620. [40] Gustafsson et al. 2008. Expression of cannabinoid receptors type 1 and type 2 in non‐Hodgkin lymphoma: Growth inhibition by receptor activation. International Journal of Cancer123: 1025‐1033. [41] Natalya Kogan. 2005. Cannabinoids and cancer. Mini‐Reviews in Medicinal Chemistry5: 941‐952. [42] Sarafaraz et al. 2008. Cannabinoids for cancer treatment: progress and promise. Cancer Research68: 339‐342.
-
-
Układ endokannabinoidowy, czyli dlaczego konopie leczą tak wiele chorób ?
Macky opublikował(a) a topic w Medyczna Marihuana i Olej
Im bardziej zagłębiamy się w literaturę dotyczącą terapeutycznego działania marihuany oraz kannabinoidów, tym jaśniejszy i bardziej oczywisty staje się fakt, że konopie mają ogromny wpływ na organizm człowieka. To przedziwne zioło zawierające tak niezwykłą różnorodność związków terapeutycznych wydaje się wpływać na wszystkie aspekty ludzkiej egzystencji: zarówno na ciało, jak i na umysł. Jak to jest możliwe? W naszych dwóch zintegrowanych klinikach w Maine oraz Massachusetts, ja i moi koledzy po fachu leczymy ponad 18 000 pacjentów z całą masą przeróżnych chorób i dolegliwości. Tylko jednego dnia swojej pracy widzę pacjentów z nowotworami, chorobą Crohna, epilepsją, chronicznym bólem, stwardnieniem rozsianym, bezsennością, zespołem Tourette'a czy egzemą, żeby wspomnieć tylko o kilku. Wszystkie te stany mają różne przyczyny, ich podłożem są różne stany fizjologiczne oraz owocują one różnymi objawami. Pacjenci są młodzi i starzy. Niektórzy z nich są w trakcie terapii medycyny konwencjonalnej. Jeszcze inni decydują się na bardziej alternatywne rozwiązania, natomiast wszyscy oni są zgodni co do jednego: konopie (org. cannabis) pomagają im na ich stan. Jako lekarz jestem bardzo ostrożny w uznawaniu za skuteczne leków, które rzekomo mają leczyć wszystko. Różnorakie panacea, leki z jadu węży i inne drogie mody mają to do siebie, że przychodzą i odchodzą; obiecują wiele, ale niewiele widać niezbitych naukowych dowodów na potwierdzenie tych obietnic. Inaczej sprawa się ma w przypadku kannabinoidów. Nie brak bowiem dowodów ich skuteczności. Prawdę mówiąc, mamy wręcz do czynienia z "eksplozją" dowodów przemawiających za ich skutecznością, znajduję tutaj więcej dowodów, niż w niejednej dziedzinie medycyny akademickiej. W czasie aktualizacji (luty 2015) wyszukiwarka artykułów medycznych PubMed ujawniła, że wśród artykułów opublikowanych w ciągu ostatnich 20 lat 8 637 zawierało słowo "cannabis", po dodaniu słowa "kannabinoidy" ilość wyników wyszukiwania wzrosła do 20 991 artykułów. To daje średnio 2 publikacje na ten temat dziennie przez ostatnie 20 lat! Liczby te nie tylko ilustrują wielkie zainteresowanie tematem oraz pokazują inwestycje finansowe w lepsze zrozumienie działania medycznej marihuany i knnabinoidów, ale także pokazują potrzebę wysokiej jakości opracowań naukowych na ten temat. Mam nadzieję że artykuł, który poniżej znajdziesz, będzie odpowiedzią na te potrzeby. Jak więc jedno zioło, może pomagać na tak wiele chorób? Jak to możliwe, że coś jest jednocześnie tak bezpieczne, a jednocześnie ma tak wielką moc? Poszukiwanie odpowiedzi na te pytania zawiodło naukowców do odkrycia czegoś niezwykle fundamentalnego, co jednocześnie nie było wcześniej znane medycynie: centralnego komponentu zdrowia oraz możliwości zdrowienia organizmu - systemu endokannabinoidowego. Co to jest układ endokannabinoidowy? Endogenny układ kannabinoidowy, nazwany tak od nazwy rośliny, która doprowadziła do jego odkrycia jest być może najważniejszym systemem fizjologicznym biorącym udział w tworzeniu i utrzymywaniu zdrowia ludzkiego. Endokannabinoidy i ich receptory znajdują się w całym ciele: w mózgu, w narządach, w tkance łącznej, w gruczołach oraz komórkach układu odpornościowego. W każdej z tych tkanek system endokannabionoidowy wykonuje różne zadania, ale ich cel jest zawsze ten sam: homeostaza - utrzymanie stabilnego środowiska wewnętrznego pomimo wahań w otoczeniu zewnętrznym. Kannabinoidy wspierają homeostazę na każdym poziomie biologicznego życia: od poziomu sub-komórkowego, poprzez poziom całego organizmu, aż po społeczność poza nim. Przykład: autofagia: proces kataboliczny polegający na trawieniu przez komórkę obumarłych lub uszkodzonych elementów jej struktury, polegający na oddzieleniu przez komórkę części do samotrawienia lub recyklingu, odbywa się za pośrednictwem układu endokannabinoidowego. Podczas, gdy normalne komórki są utrzymywane przy życiu w wyniku tego procesu (pozwala im on na utrzymanie równowagi pomiędzy syntezą, degradacją i późniejszym recyklingiem produktów komórkowych), ma on destruktywny wpływ n komórki chore, takie, jak np. komórki nowotworowe, powodując ich autokonsumpcję w zaprogramowanym na poziomie komórkowym samobójstwie. Endokannabinoidy i kannabinoidy występują również w miejscach, gdzie różne układy naszego organizmu wzajemnie się stykają i łączą, umożliwiając komunikację i koordynację pomiędzy różnymi typami komórek. W miejscu urazu, kannabinoidy mogą zmniejszyć uwalnianie się aktywatorów i czynników uczulających z uszkodzonej tkanki, stabilizując komórki do zapobiegania nadmiernemu uszkodzeniu i łagodzenia komórek w pobliżu komórek immunologicznych, zapobiegając uwalnianiu substancji pro-zapalnych. Trzy różne mechanizmy działają na trzy różne typy komórek w jednym celu: zminimalizowanie bólu i szkód spowodowanych przez uraz - twierdzi Dr Sulak. System endokannabinoidowy z całym spektrum skomplikowanych działań w naszym układzie odpornościowym, układzie nerwowym, w większości organów, jest dosłownie pomostem pomiędzy ciałem a umysłem. Dzięki zrozumieniu tego systemu,zaczynamy widzieć mechanizm, który wyjaśnia jak stany świadomości mogą wywoływać zdrowie lub chorobę. Oprócz regulowania naszej wewnętrznej i komórkowej homeostazy, kannabinoidy wpływają na relacje danej osoby z otoczeniem. Społecznie, podawanie kannabinoidów, wyraźnie zmienia ludzkie zachowanie, często promując: dzielenie się, poczucie humoru i kreatywność. Poprzez pośredniczenie w neurogenezie i plastyczności neuronalnej, a także w procesie uczenia się, kannabinoidy mają bezpośredni wpływ na otwartość umysłu danej jednostki, owocując niejednokrotnie zdolnością do pozbycia się ograniczeń i do poruszania się poza utartymi wzorcami myślenia, nabytymi podczas poprzednich sytuacji. Czym są receptory kannabinoidowe? Strzykwy... A nawet maleńkie nicienie - wszystkie znane nam kręgowce posiadają układ endokannabionoidowy, jako niezbędny element życia i adaptacji do zmian środowiska. Porównując genetykę receptorów endokannabinoidowych u różnych gatunków, naukowcy szacują, że system endokannabionoidowy ewoluował u prymitywnych zwierząt ponad 600 milionów lat temu(!) Choć może się wydawać, ze wiemy już dużo o kannabinoidach, wspomniane 20 tysięcy artykułów naukowych dopiero zaczęło rzucać światło na ten temat. W naszej obecnej wiedzy zapewne wciąż istnieją spore luki biorąc pod uwagę złożoność interakcji pomiędzy różnymi typami kannabinoidów, różnymi rodzajami komórek, systemami czy wreszcie poszczególnymi organizmami. Stanowi to wielkie wyzwanie dla współczesnych naukowców i całkowicie zmienia ich podejście do fizjologii i zdrowia. Poniżej znajdziecie krótki przegląd tego, co już wiemy. Receptory kannabinoidowe są obecne w całym organizmie. Osadzone w błonach komórkowych, są tak wszechobecne, że uważa się je za najliczniejsze receptory w ludzkim ciele. Gdy receptory kannabinoidowe są stymulowane, następuje całe mnóstwo przeróżnych procesów fizjologicznych. Naukowcy zidentyfikowali dwa receptory kannabinoidowe: CB1 i CB2, które zostały odkryte na początku lat 90. Oba typy tych receptorów znajdują się w całym ciele, lecz są rozmieszczone w różny sposób. Receptory CB1 są skoncentrowane głównie w mózgu, natomiast receptory CB2 występują głównie w układzie odpornościowym. Receptory CB1 są rozmieszczone również w innych miejscach, takich jak układ pokarmowy, układ krwionośny czy układ rozrodczy. Receptory CB2 występują również w ośrodkowym układzie nerwowym. Wiele tkanek posiada obydwa receptory: zarówno CB1, jak CB2. Naukowcy przypuszczają również, że istnieje trzeci receptor kannabinoidowy, który czeka obecnie na odkrycie. Endokannabinoidy są natomiast substancjami, które nasze ciało w naturalny sposób wytwarza po to, aby stymulować te receptory. Dwiema najlepiej zrozumianymi molekułami z tej grupy są: anandamid i 2-Arachidonyloglicerol (2–AG). Są one syntezowane na żądanie w błonie komórkowej z pochodnej kwasu arachidonowego, mają miejscowe działanie i krótki okres półtrwania, zanim ulegną degradacji przez enzymy. Anandamid i 2-AG syntetyzuje się z kwasu arachidonowego, jest estrem kwasu tłuszczowego omega-6, kwasu arachidonowego i glicerolu. Anandamid jest rozkładany przez hydrolazy amidu kwasu tłuszczowego (FAAH), a 2-AG przez lipazę monoacyloglicerolową. Fito Kannabinoidy - to substancje roślinne, które stymulują receptory kannabinoidowe. THC (tetrahydrokannabinol) jest oczywiście najbardziej znanym kannabinoidem z tej grupy ze względu na swoje działanie psychoaktywne, ale inne kannabinoidy, takie jak kannabidiol (CBD) oraz kannabinol (CBN) zyskują coraz większe zainteresowanie badaczy, ze względu na swoje właściwości lecznicze. Większość fito kannabinoidów wyizolowano z Cannabis Sativa (konopi siewnej) ale istnieją także inne zioła zawierające niepsychoaktywne kannabinoidy, jak np. Echinacea Purpura Co ciekawe, same konopie również wykorzystują THC oraz inne kannabinoidy to ochrony własnego zdrowia i zapobiegania chorobom. Kannabinoidy mają właściwości przeciwutleniające, które chronią strukturę liści i kwiatów przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym - kannabinoidy neutralizują szkodliwe wolne rodniki wytwarzane przez promienie UV, chroniąc tym samym komórki. U ludzi wolne rodniki powodują starzenie się, raka i zaburzenia gojenia. Antyutleniacze, występujące w roślinach są z resztą od dawna promowane, jako naturalne suplementy diety, neutralizujące wpływ wolnych rodników. Konopie, układ endokannabinoidowy i dobre zdrowie Kiedy kontynuujemy badania nad konopiami, jedna rzecz pozostaje niezmiennym faktem: prawidłowo funkcjonujący system endokannabinoidowy jest absolutnie niezbędny dla naszego zdrowia. Od zarodkowej implantacji w ścianie macicy, poprzez karmienie i wzrost, aż po reakcje na rozmaite urazy - endokannabinoidy pomagają nam przetrwać w szybko zmieniającym się i coraz bardziej nieprzyjaznym środowisku. Kiedy sobie to uświadomiłem, zacząłem zastanawiać się, czy człowiek może w jakiś sposób poprawić funkcjonowanie systemu endokannabinoidowego suplementując kannabinoidy? Czy konopie oprócz leczenia objawów, czy nawet uzdrawiania mogą nam pomóc w zapobieganiu chorobom i utrzymaniu dobrego zdrowia poprzez stymulację systemu endokannabinoidowego, który nosimy w sobie od tak dawna? Teraz wierzę, że odpowiedź brzmi: tak! Badania wykazały, że regularne podawanie małych dawek kannabinoidów owocuje wytwarzaniem przez organizm człowieka większej ilości endokannabinoidów, a także zwiększoną ilością receptorów kannabinoidowych. To dlatego wiele osób, przy pierwszym użyciu kannabinoidów nie odczuwa jeszcze tak potężnego efektu, jak ma to miejsce przy drugim czy trzecim użyciu, kiedy organizm wytworzy już więcej receptorów kannabinoidowych gotowych do wchodzenia w rekcje z kannabinoidami. Większa ilość receptorów w naturalny sposób zwiększa wrażliwość danej osoby na kannabinoidy, wówczas mniejsze dawki przynoszą większe efekty, a jednostka ma zwiększoną aktywność bazową układu endokannabinoidowego. Wierzę, że niewielkie dawki kannabinoidów działają jak środek wzmacniający na nasz najbardziej centralny, fizjologiczny system uzdrawiania naszego ciała. Wielu lekarzy ma ciarki na samą myśl o rekomendowaniu substancji botanicznej i są wręcz przerażeni ideą palenia leku. Nasz system medyczny o wiele bardziej komfortowo czuje się z pojedynczymi, wyizolowanymi i najlepiej syntetycznymi substancjami, które można łatwo połknąć lub wstrzyknąć. Niestety ten "model" substancji leczniczej znacząco ogranicza możliwości lecznicze kannabinoidów. W przeciwieństwie do syntetycznych pochodnych, lecznicza marihuana może zawierać ponad 100 różnych kannabinoidów, które działając synergicznie, pozwalają osiągnąć znacznie lepsze efekty leczenia przy mniejszych efektach ubocznych. Choć marihuana jest bezpieczna i działa dobrze, gdy jest palona, wielu pacjentów woli unikać podrażnienia górnych dróg oddechowych, używając waporyzera lub stosując ekstrakty z konopi, a nawet, w przypadku urazów, stosując miejscowo maść. Zarówno badania naukowe, jak i opinie samych pacjentów wskazują, że konopie mają o wiele większe zdolności lecznicze, niż syntetyczne kannabinoidy. Warto więc sięgać po naturalnie pozyskiwane kannabinoidy. W 1902 roku Thomas Edison powiedział: "Nigdy nie było tak wielu zdolnych, aktywnych umysłów do pracy nad problemem chorób, jak teraz, a wszystkie ich odkrycia skłaniają się ku prostej prawdzie: że nie można poprawić natury". Badania nad kannabinoidami udowodniły, że to stwierdzenie jest nadal prawdziwe. Więc, czy to możliwe, że medyczne konopie mogą być najbardziej użytecznym środkiem do leczenia całej gamy ludzkich dolegliwości i chorób, a także istotnym składnikiem profilaktycznej opieki zdrowotnej oraz wsparciem adaptacyjnym dla naszych organizmów, zanurzonych w coraz bardziej toksycznym i rakotwórczym środowisku? Tak! Było to dobrze znane systemom medycznym starożytnych Indii, Chin i Tybetu, a dzisiaj jest coraz lepiej poznawane i coraz bardziej doceniane przez medycynę Zachodu. Oczywiście, potrzebujemy większej ilości badań skuteczności medycznych konopi na ludziach, ale baza dowodowa jest duża i stale rośnie, pomimo wszelkich starań DEA, żeby zniechęcić do jakichkolwiek badań nad marihuaną. Czy Twój lekarz rozumie korzyści wynikające z zażywania medycznych konopi? Czy potrafi Ci doradzić co do stężenia, dawkowania, czy sposobu podawania? Mało prawdopodobne. Oprócz dwóch największych Stowarzyszeń Lekarskich US (American Medical Association i American College of Physicians), nawołujących do dalszych badań, kongres USA zakazuje jakiejkolwiek federalnej ingerencji we wszelkich programach członkowskich dotyczących medycznych konopi. Biorąc pod uwagę 5000 lat bezpiecznego stosowania, ogromną ilość relacji pacjentów uleczonych tą metodą, jak również niezliczone publikacje medyczne na ten temat, przedziwnym pozostaje fakt, iż przeciętny lekarz nie wie nic lub prawie nic o medycznych konopiach... To się powoli zmienia, po części dlatego,że opinia publiczna najzwyczajniej się tego domaga. Ludzie chcą bezpiecznego, naturalnego i niezbyt drogiego środka, który pobudzi zdolności naszego ciała do samonaprawy i pomoże całej populacji znacząco poprawić jakość życia. Medyczne konopie są właśnie takim środkiem. Mam nadzieję, że niniejsze opracowanie stanie się narzędziem do szerzenia rzetelnej wiedzy w temacie medycznych konopi i działania kannabinoidów. Im więcej osób się o tym dowie, tym więcej istnień uda się ocalić, tym więcej bólu zwalczyć. Szerzenie świadomości jest również w Waszych rękach. Autor: Dustin Sulak, DO Healer.com Dustin Sulak - jest znanym autorytetem w dziedzinie leczenia konopiami medycznymi. Jest Dyrektorem Integr8 Health w Maine. Jego firma leczy tysiące pacjentów medyczną marihuaną. Jest także jednym z najbardziej rozchwytywanych mówców na konferencjach o medycznej marihuanie. -
Witaj, salvia jest tak samo nielegalna jak konopie więc uważaj... Legalnie nie ma szans na jej zakup na terytorium RP.
- 2 odpowiedzi
-
- sadzonka salvia
- salvia divinorum
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[CFL 2x20W PCBOX] Hash Monster
Macky odpowiedział(a) na mrinferos topic w Pojedyncze Zdjęcia Roślin Konopi
Jakaś aktualizacja ? -
Nie istnieje coś takiego...