-
Postów
7 591 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
125
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Treść opublikowana przez Macky
-
Zanieczyszczona Marihuana od Dilerów - Co Zawiera?
Macky opublikował(a) a blog entry w Blog Konopny Trawka
Zanieczyszczona Marihuana od Dilerów - Co Zawiera? W ostatnich latach badania wykazują alarmujący wzrost ilości zanieczyszczeń w marihuanie dostępnej na czarnym rynku, szczególnie w Wielkiej Brytanii. Choć marihuana medyczna jest w tym kraju legalna od 2018 roku, duża część użytkowników nadal zaopatruje się w nielegalne źródła. Jest to nie tylko niebezpieczne, ale też często nieświadome ryzyko, ponieważ czarnorynkowa marihuana może zawierać wiele groźnych substancji – od pleśni i drożdży, przez toksyczne metale ciężkie jak ołów, aż po syntetyczne kannabinoidy o silnym działaniu. Czym jest zanieczyszczona marihuana? Zanieczyszczona marihuana to roślina lub jej przetwory, które w wyniku niewłaściwego sposobu uprawy, przechowywania, lub celowego dodawania substancji zawierają szkodliwe dla zdrowia patogeny lub toksyny. Jest to problem głównie związany z czarnym rynkiem, gdzie brak kontroli jakościowej nad produktem sprawia, że marihuana może być skażona pleśnią, metalami ciężkimi, szkodliwymi bakteriami lub chemicznymi dodatkami. W odróżnieniu od marihuany medycznej, która jest starannie uprawiana i przetwarzana w kontrolowanych warunkach pod ścisłym nadzorem, marihuana nielegalna jest narażona na szereg potencjalnie niebezpiecznych zanieczyszczeń. Badania przeprowadzone przez Manchester Metropolitan University we współpracy z Curaleaf Clinic wykazały niepokojące wyniki związane z zanieczyszczeniami w marihuanie pochodzącej z czarnego rynku w Wielkiej Brytanii. Analiza próbek pokazała, że aż 90% przebadanych próbek marihuany było skażonych pleśnią lub drożdżami. Pleśń to grzyb, który rozwija się na marihuanie przechowywanej w złych warunkach wilgotnościowych. Choć często jest niewidoczna gołym okiem, może być przyczyną poważnych infekcji dróg oddechowych, a jej wdychanie jest szczególnie niebezpieczne dla osób z osłabionym układem odpornościowym. Drożdże z kolei mogą powodować infekcje u osób z obniżoną odpornością i stanowić ryzyko dla zdrowia płuc. W badanych próbkach aż 8% zawierało ołów – ciężki metal, który może przenikać do organizmu poprzez inhalację i powodować szereg problemów zdrowotnych, od zatrucia po trwałe uszkodzenia neurologiczne. Jest to szczególnie niebezpieczne dla dzieci i kobiet w ciąży, ponieważ ołów negatywnie wpływa na rozwój mózgu. Ołów jest czasem celowo dodawany do marihuany przez nieuczciwych handlarzy, aby zwiększyć wagę suszu, a tym samym sztucznie podnieść cenę produktu. Jakie są główne zanieczyszczenia w marihuanie z czarnego rynku? Marihuana pochodząca z czarnego rynku często jest zanieczyszczona wieloma substancjami, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia użytkowników. 1. Pleśń i grzyby – Marihuana z czarnego rynku jest często przechowywana w niewłaściwych warunkach, co sprzyja rozwojowi pleśni i grzybów. Wdychanie pleśni może prowadzić do infekcji układu oddechowego, a także alergii i innych reakcji immunologicznych. Pleśń jest szczególnie niebezpieczna dla osób z astmą oraz obniżoną odpornością. 2. Metale ciężkie, takie jak ołów i rtęć – Marihuana z nielegalnych źródeł często zawiera metale ciężkie, które przenikają do niej poprzez skażoną glebę lub wodę. Ołów, rtęć, czy kadm mogą wywoływać zatrucia i są szkodliwe dla układu nerwowego, mogąc prowadzić do trwałych uszkodzeń neurologicznych. Ołów bywa również celowo dodawany do marihuany, aby zwiększyć jej wagę i wartość na czarnym rynku. 3. Bakterie, takie jak E. coli i salmonella – Zanieczyszczenia bakteryjne wynikają często z niehigienicznych warunków uprawy i przechowywania. Bakterie te mogą prowadzić do ostrych zatruć pokarmowych i stanowią szczególne zagrożenie dla układu trawiennego, wywołując biegunkę, wymioty oraz gorączkę. 4. Pestycydy i herbicydy – Na czarnym rynku marihuana nie podlega regulacjom, co sprawia, że bywa uprawiana z użyciem szkodliwych środków chemicznych, takich jak pestycydy i herbicydy. Te substancje, nawet w niewielkich ilościach, mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie i wywoływać toksyczne reakcje w organizmie. 5. Syntetyczne dodatki i substancje psychoaktywne – W celu wzmocnienia działania psychoaktywnego dilerzy mogą dodawać do marihuany syntetyczne kannabinoidy lub inne substancje chemiczne. Dodatki te nie tylko intensyfikują efekty psychoaktywne, ale mogą być niebezpieczne dla zdrowia, prowadząc do halucynacji, silnego przyspieszenia akcji serca, a nawet do zaburzeń psychicznych. 6. Inne zanieczyszczenia, takie jak szkło i piasek – Aby zwiększyć masę marihuany, handlarze niekiedy posypują ją drobinkami szkła, piaskiem, a nawet talkiem. Są to substancje, które po dostaniu się do dróg oddechowych mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń płuc oraz chorób układu oddechowego. Dlaczego marihuana z czarnego rynku jest zanieczyszczona? Czarnorynkowa marihuana jest produktem, który powstaje i jest rozprowadzany poza jakąkolwiek kontrolą jakości, a to otwiera drogę do szeregu praktyk, które zwiększają ryzyko zanieczyszczenia. 1. Brak regulacji i kontroli – W przeciwieństwie do marihuany medycznej lub tej sprzedawanej legalnie w państwach, gdzie jest zalegalizowana, marihuana z czarnego rynku nie jest monitorowana przez żadne instytucje państwowe. Nielegalni producenci nie są zobowiązani do stosowania standardów uprawy, testowania czy przechowywania. Efektem jest ignorowanie zasad bezpieczeństwa, takich jak utrzymywanie odpowiedniej wilgotności czy higieny, co sprzyja rozwojowi pleśni, bakterii i grzybów. 2. Zwiększenie masy dla zysku – Dilerzy często dodają do marihuany substancje mające na celu zwiększenie jej masy. Waga marihuany może być celowo podnoszona przez dodanie piasku, talku, szkła, a nawet drobnych kamieni. Takie zanieczyszczenia sprawiają, że wydaje się cięższa, co zwiększa jej wartość na czarnym rynku, ale wprowadza dodatkowe ryzyko zdrowotne dla użytkowników. 3. Dodawanie syntetycznych kannabinoidów i innych substancji psychoaktywnych – Niektórzy handlarze marihuany na czarnym rynku dodają syntetyczne kannabinoidy, aby zwiększyć jej psychoaktywność i przyciągnąć klientów szukających mocniejszych wrażeń. Jednak syntetyczne kannabinoidy są substancjami o nieprzewidywalnym działaniu i mogą wywoływać efekty uboczne znacznie bardziej niebezpieczne niż naturalna marihuana, takie jak psychozy, przyspieszone bicie serca i zaburzenia psychiczne. 4. Nieodpowiednie warunki przechowywania i transportu – Marihuana z czarnego rynku jest często transportowana i przechowywana bez odpowiedniej kontroli wilgotności i temperatury. Takie warunki sprzyjają rozwojowi patogenów, w tym pleśni, bakterii, a także grzybów, które mogą wywołać infekcje dróg oddechowych i alergie. Sytuację pogarsza fakt, że marihuana z nielegalnych źródeł może przebywać w zanieczyszczonych pomieszczeniach, gdzie ma styczność z kurzem, piaskiem i innymi substancjami. 5. Brak identyfikowalności i rozpoznawalności – Nowoczesne techniki dystrybucji, takie jak Dark Web i QR-kody, które pozwalają na anonimowy handel, jeszcze bardziej komplikują sytuację. Kupujący nie mają pewności, od kogo kupują produkt ani co on zawiera, co uniemożliwia im weryfikację jego jakości. Transakcje przeprowadzane anonimowo, gdzie nie ma możliwości sprawdzenia pochodzenia i jakości towaru, sprzyjają rozprzestrzenianiu się skażonej marihuany. 6. Składniki i pestycydy stosowane w uprawach – Uprawy prowadzone przez nielegalnych producentów nie podlegają regulacjom dotyczącym stosowania pestycydów, herbicydów ani innych środków chemicznych. Składniki te mogą pozostawać w marihuanie i trafiać do organizmu użytkowników, powodując efekty toksyczne i alergiczne. źródło: https://seedbay.pl/jakie-zanieczyszczenia-zawiera-marihuana-z-ulicy-od-dilerow/-
- marihuana
- zanieczyszczona
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Recenzja Nasion Konopi AMG - Amnesia Mac Ganja
Macky skomentował(a) THC-THC blog entry w Blog Konopny THC-THC
- 1 komentarz
-
- nasiona konopi
- nasiona marihuany
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Legalizacja Marihuany w Polsce - Powstał Sejmowy Zespół
Macky opublikował(a) a blog entry w Blog Konopny Trawka
Temat legalizacji marihuany w Polsce wraca na polityczne salony, tym razem z nową inicjatywą parlamentarzystów z koalicji rządzącej. Pod koniec września 2024 roku w Sejmie powołano Zespół ds. Depenalizacji Marihuany, na którego czele stanęli Ryszard Petru i Klaudia Jachira. Głównym celem zespołu jest doprowadzenie do depenalizacji posiadania niewielkich ilości marihuany, co miałoby przełamać wieloletni impas w tej sprawie. Co zakłada nowa inicjatywa? Zespół kierowany przez Petru i Jachirę unika jak dotąd szczegółowych deklaracji, jednak priorytetem jest zmiana prawa tak, by za posiadanie niewielkich ilości marihuany nie groziła kara więzienia. Obecnie nawet minimalna ilość tego narkotyku może skutkować wyrokiem do trzech lat pozbawienia wolności. Zespół podkreśla, że zależy mu na kompromisowym rozwiązaniu, które miałoby szansę na poparcie większości parlamentarnej. – Idziemy w kierunku depenalizacji posiadania marihuany, ale na razie trudno o konkrety, bo dopiero zaczynamy prace – wyjaśnił Petru w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Klaudia Jachira dodała, że nowy zespół chce wznowić debatę w gronie koalicyjnym, jednocześnie dystansując się od działań zespołu Konfederacji, który wcześniej również podejmował temat legalizacji, ale obecnie jest mniej aktywny. Powrót debaty o legalizacji Choć obecny zespół dopiero zaczyna swoją pracę, temat marihuany był już podejmowany w polskim Sejmie w ubiegłej kadencji. Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany, w skład którego wchodzili posłowie Lewicy, Konfederacji i Koalicji Obywatelskiej, przygotował wówczas kilka projektów ustaw. Jeden z nich zakładał m.in. możliwość posiadania do pięciu gramów marihuany na własny użytek, a także uprawę do czterech krzaków konopi w gospodarstwach domowych. Wówczas jednak inicjatywa nie spotkała się z wystarczającym poparciem, a temat ucichł. Nowy zespół stawia sobie za cel odwrócenie tej sytuacji, jednak posłowie zaznaczają, że ich działania nie będą na razie nagłaśniane. – Nie chcemy „przegadać tematu”. Skupiamy się na budowaniu poparcia klubów i przekonywaniu nieprzekonanych – mówi jeden z członków zespołu. Czy Tusk poprze zmiany? Warto także podkreślić, że kluczowym elementem debaty o depenalizacji marihuany jest postawa Donalda Tuska, premiera i lidera Koalicji Obywatelskiej. Tusk w przeszłości był zdecydowanym przeciwnikiem legalizacji, deklarując: „Jeśli chcecie legalnej marihuany, wybierzcie innego premiera”. Jednak w ostatnich latach jego stanowisko zdaje się ewoluować. W 2023 roku przyznał, że warto rozważyć „rozsądne podejście” do tematu, wykluczając jednak pełną legalizację. Czy jego zmiana poglądów będzie wystarczająca, by poparł działania zespołu? Eksperci pozostają sceptyczni. Prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego zauważa, że Platforma Obywatelska jako partia centrowa musi balansować między oczekiwaniami różnych grup wyborców. W związku z tym może unikać kontrowersyjnych tematów, szczególnie w obliczu nadchodzących wyborów prezydenckich. Społeczne nastroje i wpływ zmian Debata o legalizacji marihuany zyskuje jednak coraz większe poparcie społeczne, szczególnie wśród młodszych pokoleń. Liberalizacja przepisów dotyczących marihuany mogłaby wpłynąć na zmniejszenie obciążeń systemu sądowniczego i więziennictwa, a także przyczynić się do wzrostu wpływów z podatków w przypadku wprowadzenia regulowanego rynku konopi. Polska nie jest jedynym krajem, który rozważa zmiany w tej kwestii. W ostatnich latach legalizacja lub depenalizacja marihuany stały się faktem w wielu krajach europejskich, takich jak Niemcy czy Czechy. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie regulacje dotyczące konopi przyniosły nie tylko korzyści gospodarcze, ale także pozwoliły na lepszą kontrolę nad jakością i dystrybucją substancji psychoaktywnych. Co dalej? Decyzja w sprawie zmian prawnych może zapaść w najbliższych miesiącach, a ważnym punktem zwrotnym będzie odpowiedź Donalda Tuska na wniosek obywatelski dotyczący dekryminalizacji marihuany. Sejmowa Komisja ds. Petycji przekazała go premierowi z terminem odpowiedzi do końca listopada. Nowy zespół parlamentarny stoi przed trudnym zadaniem wypracowania rozwiązania, które będzie możliwe do zaakceptowania przez szerokie spektrum polityczne. Jednak już sam fakt podjęcia tego tematu na nowo świadczy o rosnącym znaczeniu kwestii marihuany w polskiej polityce. Czy tym razem uda się przełamać wieloletni opór wobec zmian w prawie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – temat legalizacji marihuany w Polsce powrócił na dobre. źródło: https://powiew.com/powstal-sejmowy-zespol-ds-legalizacji-marihuany-w-polsce/- 1 komentarz
-
- 1
-
- legalizacja
- legalizacja marihuany
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kamala Harris - Pełna Legalizacja Marihuany w USA po Wygranych Wyborach
Macky opublikował(a) a blog entry w Blog Konopny Trawka
Tegoroczne wybory prezydenckie w USA przyniosły nowe obietnice ze strony kandydatów na najwyższy urząd w państwie. Kamala Harris, reprezentująca Partię Demokratyczną i obecna wiceprezydent, ogłosiła, że jednym z jej głównych postulatów wyborczych jest pełna legalizacja marihuany na poziomie federalnym. Stanowisko to wyróżnia się na tle wcześniejszych kandydatów, ponieważ nigdy wcześniej kwestia ta nie była przedstawiana tak jednoznacznie w kampanii wyborczej. Pytanie, które pozostaje aktualne, brzmi jednak, czy prezydent USA posiada wystarczającą władzę, aby przeforsować tę decyzję, zwłaszcza gdy Kongres ma w tej sprawie wiele do powiedzenia. Obecny stan legalizacji marihuany w USA Marihuana rekreacyjna jest już legalna w 24 stanach USA, a jej zastosowanie medyczne zostało zatwierdzone w 38 stanach. Decyzja o pełnej legalizacji marihuany na poziomie federalnym przez Kamalę Harris miałaby przełomowy charakter, umożliwiając obywatelom USA jej legalne użytkowanie w dowolnym stanie, niezależnie od lokalnych regulacji. Ruch ten jest znaczącym krokiem ku reformie polityki narkotykowej w USA, która obecnie jest krytykowana za brak spójności i przestarzałe przepisy. Stanowisko Kamali Harris i jej motywacje Kamala Harris, będąc wiceprezydentem i wcześniej senatorem, wielokrotnie opowiadała się za reformą prawną w zakresie konopi. Jest jednym z autorów ustawy Marijuana Opportunity, Reinvestment and Expungement Act (MORE), która dąży do całkowitej dekryminalizacji marihuany i wspiera osoby, które najbardziej ucierpiały na skutek przestarzałych przepisów narkotykowych, głównie społeczności afroamerykańskiej. W ramach kampanii wyborczej, Harris podkreśla, że legalizacja marihuany to krok w stronę sprawiedliwości społecznej. Oświadczenie to jest bezpośrednio skierowane do społeczności, które w przeszłości ponosiły największe koszty wojny z narkotykami, a które teraz mogą skorzystać na powstawaniu nowych miejsc pracy w sektorze konopnym. Kontrast z podejściem Donalda Trumpa Donald Trump, jako główny kontrkandydat w wyborach, przyjmuje mniej jednoznaczne stanowisko w sprawie marihuany. Choć poparł propozycję legalizacji rekreacyjnego użytku konopi na Florydzie, stanowisko Trumpa nadal pozostaje raczej konserwatywne i skupia się na problemach związanych z nielegalnym handlem narkotykami. Deklaruje, że medyczna marihuana jest dla niego akceptowalna, jednak podchodzi z rezerwą do pełnej legalizacji na poziomie federalnym. Wskazuje, że polityka dotycząca konopi powinna być w dużej mierze kontrolowana przez poszczególne stany, a jego priorytetem pozostaje walka z kartelami narkotykowymi. Co Harris może osiągnąć jako prezydent? Obietnica pełnej legalizacji marihuany na poziomie federalnym to ambitny plan, jednak jej realizacja zależy od współpracy z Kongresem. Jako prezydent, Harris mogłaby wykorzystać swój autorytet do inicjowania zmian, ale kluczowe pozostaje poparcie ze strony kongresmenów. W przeszłości Demokratka współpracowała nad innymi ustawami, które promowały integrację społeczności marginalizowanych, w tym ustawą SAFE Banking Act, która pozwalała bankom na współpracę z firmami konopnymi, eliminując ryzyko kar finansowych na poziomie federalnym. Wpływ pełnej legalizacji na społeczeństwo i gospodarkę Pełna legalizacja marihuany mogłaby znacząco wpłynąć na gospodarkę USA, przynosząc dodatkowe dochody z podatków, tworząc nowe miejsca pracy i rozwijając sektor konopny. Ponadto, reforma prawna zredukowałaby koszty związane z aresztowaniami i karaniem obywateli za posiadanie marihuany, co stanowiło duży problem w systemie sądownictwa karnego, zwłaszcza w odniesieniu do mniejszości etnicznych. Legalizacja może również przynieść korzyści zdrowotne, eliminując z rynku marihuanę niskiej jakości, często wzbogacaną o niebezpieczne substancje. Możliwe wyzwania i przeszkody w drodze do legalizacji Mimo rosnącego poparcia społecznego, pełna legalizacja marihuany na poziomie federalnym w USA może napotkać na liczne przeszkody. Jedną z nich są podziały polityczne w Kongresie, gdzie nie wszyscy członkowie Partii Demokratycznej popierają taką reformę, a Republikanie mogą ją zablokować. Kolejnym wyzwaniem będzie potrzeba zmiany w organizacjach federalnych, takich jak Drug Enforcement Administration (DEA), które przez lata dążyły do ograniczania dostępu do marihuany. Kto najlepiej zrealizuje postulaty wyborcze? Choć zarówno Harris, jak i Trump deklarują poparcie dla pewnych zmian w polityce narkotykowej, to podejście Demokratki wydaje się bardziej zdecydowane i dalekosiężne. Deklaracja legalizacji marihuany w całym kraju jest jasnym sygnałem dla wyborców o chęci wprowadzenia zmian, które mogą realnie wpłynąć na życie obywateli.-
- kamala harris
- legalizacja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Auto a foteperiod - co lepsze?
Macky odpowiedział(a) na Przemasss92 topic w Recenzje Nasion Marihuany
Też słyszałem takie opinie że te automaty co są teraz to już zaczynają nie odbiegać swoją różnorodnością od odmian pełno sezonowych. Mi się podoba Gelato LSD od thc-thc.- 7 odpowiedzi
-
- 1
-
- auto
- autoflowering
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Auto a foteperiod - co lepsze?
Macky odpowiedział(a) na Przemasss92 topic w Recenzje Nasion Marihuany
Tutaj nie chodzi o to że zmierzają w stronę siana. Jeśli wykonasz dobrze triming i później curing to będą ładnie pachniały. Sianem pachną przez zły triming i curing. Faktem jest też że wszystkie automaty jak to się mówi są troszkę pod jedno kopyto, bo wszystkie zawierają gen ruderalis który odpowiada za auto kwitnięcie. Odmiany pełno sezonowe (fotoperiodyczne) są bardziej urozmaicone. Każda z nich posiada bardziej indywidualny zapach, smak, moc.....- 7 odpowiedzi
-
- auto
- autoflowering
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
6xauto 80x80 lumatek ats 200 pro
Macky odpowiedział(a) na Przemasss92 topic w Fotorelacje Indoor w Pomieszczeniu
Dokładnie, dla automatów tylko LST. FIM i topping odpadają, więcej ilościowo kwiatów stracisz niż zyskasz. Automaty same z siebie fajnie się rozrastają wystarczy je naginać. -
Poprawiłem tytuł fotorelacji i dodałem tagi
- 20 odpowiedzi
-
Gelato LSD dostał z darmowych nasion za fotorelację i jest to automat bo o takie prosił. Nie wiem jak z Ak49 ale chyba też jest to auto.
- 36 odpowiedzi
-
- gelato lsd
- auto power lsd
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poprawiłem tytuł twojej fotorelacji bo samo "Pierwszy indoor" nie brzmi treściwie Powodzenie, trzymam kciuki żeby pierwszy indoor poszedł bardzo dobrze.
- 36 odpowiedzi
-
- gelato lsd
- auto power lsd
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Royal Queen Seeds opinie - Producent nasion konopi
Macky odpowiedział(a) na Macky topic w Opinie o Sklepach i Producentach
W ramach ostatnich porządków na forum odkopałem ten temat z archiwum i wrzucam go do działu: Opinie o Sklepach i Producentach. Tak że możecie wyrażać swoje opinie o marce Royal Queen Seeds.- 4 odpowiedzi
-
- nasiona marihuany
- nasiona konopi
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Auto Mazar od Dutch Passion - Recenzja
Macky skomentował(a) THC-THC blog entry w Blog Konopny THC-THC
Pokrewny temat na forum:- 1 komentarz
-
- auto mazar
- dutch passion
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Recenzja Nasion Marihuany Ice Cream Haze od Dutch Passion
Macky opublikował(a) a topic w Recenzje Nasion Marihuany
Ice Cream Haze to ciekawa odmiana, która zdobyła uznanie wśród miłośników marihuany na całym globie dzięki swojej wyjątkowej genetyce i długiej liście zalet. Dutch Passion stworzyło prawdziwy klejnot w postaci hybrydowej krzyżówki, łącząc klasyczną odmianę Haze z popularnymi genotypami Gelato i Wedding Cake. Efektem jest kapitalna roślina o sporej zawartości THC, intensywnym aromacie i dużych, gęstych kwiatach, które zachwycają zarówno pod kątem wizualnym, jak i smakowym. Ice Cream Haze - czym się cechuje? Ice Cream Haze to coraz popularniejsza odmiana marihuany, która wyróżnia się przede wszystkim bardzo wysoką zawartością THC, wynoszącą od 18% do nawet 25% w niektórych fenotypach, co jest naprawdę fenomenalnym wynikiem. Dzięki temu użytkownicy mogą spodziewać się bardzo silnych efektów psychoaktywnych, które zapewniają euforyczne doznania, energetyzujący haj oraz przyjemny relaks. Roślina ta jest idealna zarówno dla użytkowników rekreacyjnych, jak i medycznych, którzy poszukują intensywnych doznań po spożyciu marihuany. Jeżeli szukasz jakościowych produktów, to Ice Cream Haze na pewno jest godny uwagi. Co warto podkreślić, Ice Cream Haze to odmiana, która może pochwalić się ogromnym potencjałem plonowym, dzięki czemu jest idealna dla wymagających osób. Odpowiednio pielęgnowana odmiana w sprzyjających warunkach indoorowych potrafi dostarczyć nawet do 700 g/m², co wpływa na to, że jest niebywale atrakcyjna dla hodowców, którzy szukają odmiany o wysokiej wydajności. W uprawie outdoorowej, w cieplejszym klimacie, plon na roślinę może wynosić nawet 1 kilogram. Ice Cream Haze cieszy się fenomenalnymi recenzjami, co sprawia, że na odmianę tę decyduje się coraz więcej osób. Unikalny profil terpenowy - jedna z głównych zalet Ice Cream Haze Jednym z kluczowych walorów Ice Cream Haze jest bez wątpienia jej unikalny profil terpenowy, który wyróżnia ją na tle konkurencji. Odmiana ta wyróżnia się naprawdę intensywnym, pikantnym aromatem charakterystycznym dla genetyki Haze, który łączy się ze słodkimi i kremowymi nutami pochodzącymi z odmian Gelato i Wedding Cake. W wyniku tej kapitalnej fuzji powstaje zapach, który przyciąga uwagę zarówno bardzo doświadczonych użytkowników, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z marihuaną. Dlatego też Ice Cream Haze jest idealna dla każdego, bez względu na doświadczenie. Warto podkreślić, że Ice Cream Haze jest odmianą o relatywnie intensywnym zapachu podczas kwitnienia, co może stanowić pewne wyzwanie dla hodowców uprawiających ją w pomieszczeniach. Warto zatem zainwestować w skuteczne oraz sprawdzone systemy filtracji powietrza, aby kontrolować aromat i zapobiec niepożądanemu rozprzestrzenianiu się zapachu. Niemniej jednak Ice Cream Haze ma bardzo dużo zalet, co sprawia, że jej zakup jest mocno polecany. Łatwa uprawa i szybki czas kwitnienia, a więc walory Ice Cream Haze Ice Cream Haze to bardzo renomowana odmiana, która jest dość łatwa w uprawie. Dzięki temu jest odpowiednia dla hodowców o różnym stopniu doświadczenia. Roślina ta doskonale radzi sobie zarówno w warunkach indoorowych, jak i outdoorowych, aczkolwiek warto pamiętać o tym, że zaleca się uprawę w cieplejszym klimacie. Czas kwitnienia wynosi średnio od 8 do 10 tygodni, co jest relatywnie krótkim okresem jak na odmianę Haze. Dla hodowców, którzy preferują naprawdę szybkie cykle wzrostu, Ice Cream Haze może być doskonałym wyborem. Roślina ta charakteryzuje się bardzo dużym wigorem wzrostu, niebywale silnymi gałęziami oraz rozciąganiem podczas fazy kwitnienia. W uprawie indoor warto zwrócić uwagę na metody takie jak SOG (Sea of Green) i SCROG (Screen of Green), albowiem mogą one przynieść znakomite rezultaty, pozwalając na maksymalizację plonów. W przypadku uprawy outdoor Ice Cream Haze może osiągnąć naprawdę imponujące rozmiary, dorastając nawet do 3 metrów wysokości w standardowych warunkach. Jeśli zależy Ci na imponującej wysokości, to Ice Cream Haze na pewno Cię nie zawiedzie. Ice Cream Haze od Dutch Passion - hit czy kit? Ice Cream Haze od Dutch Passion to niezwykle jakościowa odmiana marihuany, która łączy w sobie wiele pożądanych cech. W kontekście jej zalet trzeba wymienić na pewno dość wysoką zawartość THC, duży potencjał plonowy, wyjątkowy profil terpenowy oraz łatwość uprawy. Jej energiczny wzrost, długie i gęste kwiaty, a także wyjątkowy smak i aromat czynią ją doskonałym wyborem zarówno dla hodowców, jak i użytkowników. Jeśli szukasz odmiany, która dostarcza nie tylko imponujących plonów, lecz także silnych efektów psychoaktywnych, to Ice Cream Haze będzie doskonałym wyborem. Postaw na tę odmianę, a na pewno się nie rozczarujesz.-
- ice cream haze
- dutch passion
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy Mieszanka na Bazie Torfu Nadaje się do Uprawy Roślin Konopi?
Macky skomentował(a) Macky blog entry w Blog Konopny Trawka
Pokrewny temat na forum:- 1 komentarz
-
- torf
- torfowisko
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dużo deszczy i ciepła, idealne warunki dla tego pasożyta.
-
Ostatnio był poruszany temat o mączniaku:
-
Moja pierwsza, licze na pomoc
Macky odpowiedział(a) na Stary Kopciarz topic w Fotorelacje Outdoor na Dworze
Dostaniesz darmowe nasiona, napisz do mnie na PW. -
Olej z roślin konopi nie bez powodu stał się na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat przedmiotem sporego zainteresowania; jest tak m.in. z powodu jego potencjalnych korzyści zdrowotnych. Warto mieć na uwadze, że w obiegu stosuje się 2 główne rodzaje oleju z konopi: olej RSO, który jest pozyskiwany z konopi indyjskich i zawiera wysokie stężenie psychoaktywnego THC, olej CBD, który produkuje się z wykorzystaniem konopi przemysłowych; nie znajdziemy w nich psychoaktywnego THC. Taki stan rzeczy sprawia, że olej CBD jest legalny w większości krajów, w tym również w Polsce. Olej RSO, czyli kontrowersyjny produkt uzyskiwany z uprawy konopi indyjskich Olej RSO (RSO to akronim podchodzący od "Rick Simpson Oil") został tak nazwany na cześć Ricka Simpsona, czyli Kanadyjczyka, który na początku dwudziestego pierwszego wieku rozpoczął z własnej inicjatywy jego produkcję oraz popularyzację. O Ricku Simpsonie pisaliśmy już w temacie: Historia Ricka Simpsona i Odkrycia Leczniczego Oleju z Konopi. Olejek RSO jest znany przede wszystkim z uwagi na bardzo wysokie stężenie substancji o nazwie tetrahydrokannabinol (THC). Tetrahydrokannabinol to substancja o działaniu psychoaktywnym, która też z tego powodu jest w wielu krajach postrzegana jako nielegalna. W Polsce olej z konopi RSO nie jest prawnie dopuszczony do obrotu właśnie z uwagi na zbyt dużą ilość THC. Produkcja oleju konopnego RSO opiera się na ekstrakcji kannabinoidów znajdującego się w konopiach indyjskich; odbywa się to w warunkach wysokiej temperatury oraz z użyciem rozpuszczalników. Proces ten jest dość kontrowersyjny. Dlaczego? Spieszymy z odpowiedzią na to pytanie: ponieważ taki sposób produkcji prowadzi do usunięcia wielu innych, nierzadko niezwykle cennych składników, jakie znajdują się w konopiach; co więcej, trzeba liczyć się z tym, że w gotowym produkcie pozostaną resztki rozpuszczalników. Tak czy inaczej, trzeba mieć na uwadze, że Rick Simpson promował stworzony przez siebie preparat jako swego rodzaju remedium, które pozwala złagodzić objawy wielu przewlekłych schorzeń (w tym np. nowotworów); nie powinno zatem nas dziwić, że pomysł, jakim jest olej konopny RSO, wzbudziło z jednej strony entuzjazm wśród zwolenników naturalnych terapii... z drugiej zaś sceptycyzm środowiska medycznego. Olej konopny CBD, czyli legalna alternatywa bez preparatu THC Jak już wiesz, preparat THC nie jest legalnie dopuszczony do obrotu na terenie Polski oraz wielu innych państw. Co innego, jeśli chodzi olej CBD pozyskiwany z konopi przemysłowych, tzn. takich, które zawierają śladowe ilości THC lub w ogóle są pozbawione tej substancji. Olej CBD również w Polsce jest legalny oraz łatwo dostępny. Co ważne, nie ma on działania psychoaktywnego, co oznacza, że może być z powodzeniem stosowany bez obaw o negatywny wpływ na: percepcję, koordynację ruchową. CBD, czyli kannabidiol, to taki związek chemiczny, który może potencjalnie przynieść pewne korzyści natury zdrowotnej. Wśród możliwych zalet wymienia się między innymi działanie: przeciwbólowe, poprawa jakości snu, wsparcie zdrowia układu nerwowego. łagodzenie stresu, przeciwlękowe, redukcja stanów zapalnych. Regularnie stosowany olej CBD może okazać się cennym uzupełnieniem codziennej diety, które wspomaga zdrowie oraz dobre samopoczucie. Oczywiście, jeszcze przed pierwszym kontaktem z tą substancją zaleca się konsultacje z lekarzem, który weźmie pod uwagę Twój stan zdrowia, wiek, choroby, tryb życia (w tym w szczególności nałogi) oraz wiele innych. Historia oleju RSO – od "garażowego" pomysłu Ricka Simpsona aż po globalne zainteresowanie Historia oleju RSO sięga, jak już wspomnieliśmy, początków dwudziestego pierwszego wieku, kiedy to zmagający się z rakiem skóry Rick Simpson postanowił we własnym zakresie wyprodukować nic innego jak olej z konopi indyjskich. Inspiracją dla Ricka Simpsona była dotychczasowa lektura o możliwych terapeutycznych właściwościach konopi. W 2003 roku, po przetestowaniu oleju na własnej skórze Rick Simpson stwierdził znaczącą poprawę swojego stanu zdrowia. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że przekonany o skuteczności stworzonego przez siebie środka Rick Simpson postanowił podzielić się swoją wiedzą ze światem, rozpowszechniając w tym celu przepis na produkcję oleju oraz opisując doświadczenia wynikające z jego stosowania. Olej RSO to preparat, który w dość krótkim czasie zyskał niemałą popularność w kręgach wśród wszystkich tych, którzy poszukują alternatywnych metod leczenia; dotyczyło to w szczególności terapii nowotworów oraz innych chorób układu nerwowego, do których zalicza się na przykład: stwardnienie rozsiane, choroba Alzheimera. Rick Simpson był przekonany, że olej konopny RSO może okazać się skutecznym lekarstwem na raka (Iub przynajmniej ważnym elementem leczenia tego schorzenia). Działanie oleju konopnego RSO. Poznaj fakty i mity na ten temat Zwolennicy stosowania oleju konopnego RSO twierdzą, że preparat ten może wspomagać leczenie chorób nowotworowych, a także, co również nie jest bez znaczenia, łagodzić objawy innych poważnych schorzeń, w tym na przykład takich jak: epilepsja, Parkinson, choroba Crohna. Przypomnijmy jednak, że preparat ten nie jest legalnym produktem w Polsce. Nie bez znaczenia jest również to, że badania naukowe dotyczące kwestii związanych ze skutecznością działania oleju RSO są w fazie rozwojowej; w związku z tym nie ma jeszcze dowodów, które w jednoznaczny sposób potwierdziłyby właściwości lecznicze. To jeszcze nie wszystko, jeśli chodzi o zagrożenia związane z produkcją oraz stosowaniem oleju konopnego RSO. Jeśli weźmie się pod uwagę kontrowersyjną metodę produkcji, w której, jak już wspomnieliśmy, stosuje się rozpuszczalniki, nie powinny nikogo dziwić obawy o potencjalne zagrożenie dla zdrowia. CBD – bezpieczna i legalna alternatywa Podczas gdy preparat RSO budzi wiele kontrowersji i jest dostępny jedynie w wybranych krajach, olej z konopi indyjskich CBD jest stosunkowo bezpieczną oraz legalną alternatywą. Regularnie stosowany preparat pozwala na osiągnięcie takich korzyści jak na przykład redukcja stresu, wspomaganie snu czy łagodzenie bólu (a przecież są to tylko niektóre spośród wszystkich potencjalnych efektów). W jaki sposób należy stosować olej konopny CBD? Dobra informacja jest taka, że zadanie to nie należy do szczególnie skomplikowanych: w tym celu wystarczy odmierzyć odpowiednią ilość preparatu, następnie zaś umieścić go pod językiem... oraz poczekać na wchłonięcie płynu. Ponieważ znajdujące się w oleju konopnym CBD substancje aktywne stosunkowo szybko trafiają do ludzkiego krwiobiegu, możesz liczyć na szybkie efekty.
-
- olej konopny
- rso
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
From the album: Różne
-
Usuń jak najszybciej wszystkie zainfekowane liście.
-
LED Lumatek Attis 200W 2x Skywalker Haze DP 2x Gelato LSD THC-THC
Macky odpowiedział(a) na Toksyna topic w Fotorelacje Indoor w Pomieszczeniu
Dokładnie bajka krzaki, aż miło patrzeć 😀- 74 odpowiedzi
-
- 1
-
- thc-thc
- dutch passion
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: