Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Macky

Administrator
  • Postów

    7 519
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    115

Treść opublikowana przez Macky

  1. Minęło 18 miesięcy, odkąd Tajlandia stała się pierwszym krajem w Azji, który zdekryminalizował marihuanę, niemniej jednak wszystko wskazuje na to, że nowy rząd Tajlandii, który został wybrany w zeszłym roku zmierza do przyjęcia nowych przepisów zakazujących używania konopi indyjskich do celów rekreacyjnych, co stanowi zmianę o 180 stopni. Oto więcej informacji w tym temacie. Marihuana była zdekryminalizowana w Tajlandii przez 18 miesięcy Wystarczyły tylko 18 miesięcy, żeby złagodzone przepisy dotyczące marihuany spowodowały rozkwit przemysłu konopi indyjskich w tym kraju Azji Południowo-Wschodniej - sklepy z marihuaną są obecnie na każdej ulicy, trudno ich nie dostrzec. Korzystają z nich zarówno mieszkańcy, jak i rzesze obcokrajowców, ale pod koniec roku 2023 zmieniła się władzą i rządzi obecnie konserwatywna kolacja, przyrzekając zaostrzenie przepisów i dopuszczenie wyłącznie użytku medycznego. Kilka dni temu został op opublikowany projekt ustawy zakazujący rekreacyjnego spożycia We wtorek 9 stycznia tajskie ministerstwo zdrowia opublikowało projekt ustawy, który zakłada dotkliwe kary grzywny w wysokości 100 000 bahtów (odpowiednik 2595,58 euro) lub kary więzienia do jednego roku - lub jedno i drugie. Za uprawę bez licencji będzie grozić kara od roku do trzech lat pozbawienia wolności lub grzywna w wysokości od 20 000 do 300 000 bahtów (520-780 euro). Zasady dotyczące sklepów z konopiami i i upraw domowych nie są jeszcze jasne. Publiczne opinie na temat projektu ustawy będą przyjmowane do końca tego miesiąca. Wciąż wymaga on zatwierdzenia przez rząd, po czym zostanie przedłożony Izbie Reprezentantów Tajlandii. Według projektu ustawy, marihuana będzie legalna tylko w celach medycznych i zdrowotnych, czyli tak jak zakładała to obietnica premiera Srettha Thavisina z września, kiedy ogłosił on, że jego nowy rząd "udoskonali" przepisy prawne. Thavisin otwarcie wyrażał swoją opinię za zakazem rekreacyjnej marihuany, ponieważ jego zdanie stwarza ona problem społeczny i zwiększa liczbę uzależnionych. Wiele do powiedzenia ma także minister zdrowia Tajlandii, który stwierdził, że opracowano tę ustawę, aby zakazać niewłaściwego używania marihuany Warto wspomnieć, że palenie marihuany w miejscach publicznych był nielegalne, nawet kiedy przepisy były tolerancyjne względem marihuany, niemniej jednak nowe przepisy będą wiązać się także z zakazem reklamowania i kampanii marketingowych obejmujących marihuanę, czy olejki konopne oraz wszelkiego rodzaju inne produkty. Projekt ustawy jest otwarcie krytykowany Jak to już w przypadku marihuany bywa, opinia społeczne są skrajne. Mówi się, że projekt ustawy jest czysto polityczny, a nie oparty na faktach naukowych, jako że rząd chce spełnić, swoje obietnice wyborcze. Z drugiej strony pojawiają się opinie, że przemysł konopny zagraża dominacji dwóch tajskich potężnych konglomeratów produkujących alkohol, czyli ThaiBev, oraz Singha Corporation Co. Ltd., stąd też ich lobbing za ustawą. Dodatkowo ustawa może pozbawić ludzi miejsc pracy. Zwolennicy dekryminalizacji uważają, że rozwój rynku marihuany w kraju sprawił że wielu tajów zyskało prace, od rolników po właścicieli małych firm, czy pracowników w sklepach. Niewiadomo także, jak ustawa będzie wyglądała w praktyce, już wcześniej marihuana była ogólnodostępna w Tajlandii, pomimo jej nielegalności, dlatego pojawiają się opinie, że marihuana z zawartością THC będzie wciąż dostępna w wyznaczonych miejscach, tolerowanych przez policję, ale nie będzie już sklepów z marihuaną co 100 metrów, jak to ma obecnie miejsce. Warto dodać, że Anutin Charnvirakul, czyli już były minister zdrowia Tajlandi, który między innymi przyczynuł się do dekryminalizacji, powiedział, że celem nigdy nie było zezwolenie Tajom i turystom na rekreacyjne palenie. Dodał, że celem zawsze było promowanie medycznej marihuany. Tak więc, bez względu na to, jak będzie wyglądała ustawa w praktyce, mleko prawdpodobnie zostało rozlane i z czysto społecznego puntku widzenia, marihuana nie będzie postrzegana w Tajlandii jako twardy narkotyk. Czy turyści nadal mogą palić marihuanę w Tajlandii? Podczas gdy Tajlandia czeka na wynik zmian, sklepy z marihuaną są nadal otwarte w całej Tajlandii. Jednakże, obowiązują pewne zasady ograniczające używanie marihuany. Jak już wspomnieliśmy, palenie w miejscach publicznych jest zabronione. Naruszanie porządku publicznego - w tym poprzez zapach marihuany - może prowadzić do grzywny w wysokości 25 000 bahtów (650 euro). Szczegóły dotyczące tego, co stanowi "naruszanie porządku" są niejasne i mogą być wykorzystywane przez policję. Funkcjonariusze są znani z szantażowania i wymuszania haraczy od turystów przyłapanych na łamaniu prawa. Źródło: https://ultimateseeds.pl/2024/01/15/tajlandia-projekt-ustawy-zakazujacej-rekreacyjna-marihuane/
  2. Marihuana Medyczna - Czym Tak Naprawdę Jest? Medyczna marihuana jest odmianą konopi, którą używa się w przemyśle medycznym. W swoim składzie zawiera substancje, takie jak kannabinoidy, głównie THC i CBD które bardzo korzystnie wpływają na zdrowie pacjentów. Medycznej marihuany używa się w leczeniu różnorakich schorzeń, między innymi bólów przewlekłych, nudności, czy nawet w walce z niektórymi przypadkami padaczki. Substancja jednak powinna być stosowana zgodnie z zaleceniami lekarskimi. W wielu krajach marihuana medyczna nadal nie jest legalna i nie można z niej korzystać. Marihuana w Polsce Temat marihuany w Polsce podejmowany jest od lat i wiąże się z wielkimi kontrowersjami. Dyskusje szczególnie zaczynają media społecznościowe, w których bardzo wiele znanych osób wypowiada się na tematy związane z marihuaną. Taka postawa zapoznaje większe grono osób z tematem konopi i pozwala na zwiększenie swojej świadomości. Wiele osób uważa, że zalegalizowanie tytułowej rośliny jest złym pomysłem i może przynieść niepożądane konsekwencje. Jest jednak także liczne grono zwolenników marihuany, którzy uważają, że legalizacja jest świetnym rozwiązaniem. Pogląd ten panuje najczęściej wśród ludzi młodych. Wraz z rozwojem medycyny naukowcy odkryli wiele pozytywnych wpływów marihuany na zdrowie badanych ludzi. Może ona przynosić pozytywne rezultaty w walce z chorobami przewlekłymi. Mimo jej pozytywnego wpływu w medycynie nadal jest uważana za środek nie do końca bezpieczny - czego przykładem są uzależnienia ludzi. W obliczu wielu odkryć medycznych marihuana zbiera same superlatywy, które stawiają ją w wysoko w rankingu najlepszych dla zdrowia roślin. Zezwolenie na Uprawę Marihuany Medycznej W ostatnim czasie bardzo popularnym tematem stało się zezwolenie na uprawę marihuany medycznej. Informacja ta błyskawicznie zyskała popularność i uszczęśliwiła sympatyków substancji. Główny Inspektorat Farmaceutyczny wydał pierwsze w Polsce zezwolenie na uprawę medycznej marihuany. Zdecydowanie jest to przełom w sprawie produkcji marihuany do celów medycznych. Bardzo prawdopodobne jest to ,że Polska będzie mogła samoistnie produkować marihuanę medyczną. Jest to wiadomość bardzo pozytywna dla pacjentów, którym owa substancja może pomóc z walce z ich chorobami. Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno - Spożywczego, pod kierownictwem prof. Wacława Dąbrowskiego, współpracując z zespołem Cannabisland i Plantalux, przyczynili się do wprowadzenia tej decyzji. Prawo w tej sprawie było wyjątkowo zawiłe, lecz ostatecznie udało się im uzyskać zezwolenie na uprawę marihuany medycznej. Siedziba znajdująca się w województwie Lubelskim w Konopnicy przeszła wszystkie wymagane procedury bezpieczeństwa, zgodnie z ustawą z dnia 24 marca 2022, która umożliwia uprawianie konopi innych niż włókniste w celu produkcji substancji medycznej, przez instytuty będące pod okiem ministra Rolnictwa. Zmiany Spowodowane Zezwoleniem na Uprawę Marihuany Medycznej Zezwolenie na uprawę medycznej marihuany wydane przez GIF nie jest jednak wyznacznikiem tego, że marihuana medyczna pojawi się od razu w aptekach. W tej sytuacji trzeba wykazać się cierpliwością i czekać na rozwój wydarzeń w tej sprawie. Na pewno dowiemy się co zrobią przedstawiciele Instytutu i firm Cannabislad oraz Plantalux. Ważne, aby być dobrej myśli, gdyż marihuana medyczna w naszych aptekach zdecydowanie jest czymś, co może przysłużyć się wielu pacjentom zmagającym się z chorobami przewlekłymi. Niechciane Skutki Związane z Używaniem Marihuany Medycznej Marihuana medyczna jest produktem, którego pozytywne działanie na zdrowie pacjentów pokazuje wiele badań. Ma ona świetny wpływ na leczenie chorób przewlekłych, które bardzo często ciężko jest wyeliminować. Jest ogromne grono zwolenników tej substancji, którzy ubiegają się o jej legalizacje i doprowadzenie do tego, by marihuana medyczna była dostępna w każdej aptece. Często można spotkać się również z opinią, która mówi, że marihuana w aptekach powinna być możliwa do kupienia bez recepty. Mimo ogromnego grona sympatyków nie można zapominać, że marihuana jest substancją, od której można się uzależnić, i która w zbyt dużych ilościach może przynosić niepożądane skutki. Według badań nadmiar marihuany może niekorzystnie wpływać na pamięć pacjentów, jak i na koordynację ruchową. Może także prowadzić do problemów z układem oddechowym, które wiążą się z dusznościami i kaszlem. Mimo tego marihuana w małych ilościach może mieć pozytywny wpływ na nasze zdrowie, a wielu osobom pomóc w pokonaniu chorób przewlekłych. Źródło: https://blog.thc-thc.com/gif-wydal-zezwolenie-na-uprawe-medycznej-marihuany/
  3. Legalizacja konopi indyjskich w Niemczech, przewidywana na 1 stycznia 2024 r., prawdopodobnie wejdzie w życie najwcześniej 1 kwietnia, jeśli w ogóle. Impas wokół projektu trwa w najlepsze. Planowane głosowanie w Bundestagu ponownie zostało odwołane. Stowarzyszenie sędziów skrytykowało między innymi to, że prawo jest zbyt szczegółowe i stanowi dodatkowe obciążenie dla wymiaru sprawiedliwości, ponieważ prowadzi do wielu postępowań sądowych. Policja również obawia się planów rządu federalnego dotyczących konopi indyjskich i odbiera je jako dodatkowe obciążenie. Co dalej z legalizacją konopi w Niemczech? Po długim oczekiwaniu ustawa dotycząca legalizacji konopi indyjskich w październiku trafiła do Bundestagu. Do komisji trafił projekt autorstwa ministra zdrowia SPD Karla Lauterbacha, który zakładał, że reforma miała wejść w życie na początku 2024 roku. W toku dyskusji autorzy ustawy doszli do wniosku, że jej treść nie jest jeszcze kompletna, dlatego głosowanie przeprowadzone 16 listopada zniknęło z porządku obrad Bundestagu, choć obecni na sali parlamentarzyści mieli bardzo podzielone opinie. Jakie przepisy aktualnie obowiązują w Niemczech? W przeciwieństwie do legalnych substancji uzależniających, takich jak tytoń i alkohol, konopie indyjskie są obecnie uważane w Niemczech za substancję nielegalną, która podobnie jak narkotyki takie jak heroina i Ecstasy podlega ustawie o środkach odurzających. Oznacza to, że jakiekolwiek posiadanie konopi indyjskich i produktów z konopi indyjskich (haszysz, marihuana) jest obecnie nadal przestępstwem karalnym. Jeżeli kwota jest niewielka i przeznaczona jest na użytek osobisty, prokurator może odstąpić od ścigania danej osoby. Limity do ilu gramów dana ilość jest klasyfikowana jako niska różnią się w zależności od kraju związkowego. Co planuje ustawa – najważniejsze punkty w skrócie Według nowych przepisów, w pierwszym etapie spod kary ma zostać zwolnione posiadanie 25 gramów produktów z konopi indyjskich dla dorosłych oraz uprawa do trzech roślin żeńskich na własny użytek i/lub ich dystrybucja w klubach. Członkowie powinni mieć możliwość otrzymania 25 gramów na osobę jednorazowo i maksymalnie 50 gramów miesięcznie. Przepisy nie przewidują żadnej, innej legalnej sprzedaży i handlu. Dopiero na późniejszym etapie reformy możliwość dystrybucji ma zostać przetestowana w modelowych regionach z licencjonowanymi sklepami, przez okres pięciu lat i przy wsparciu naukowym. Kontrowersje wokół stref zakazu konsumpcji Z uwagi na mnogość opinii i przekazu, możemy jedynie spekulować na temat najważniejszych przyczyn przełożenia głosowania i dyskusji nad przepisami. Prawdopodobnym, konkretnym punktem spornym jest fakt, że w przepisach mają być planowane strefy zakazu spożycia konopi indyjskich. Rada Federalna domagała się między innymi, aby „zadania stanowe w zakresie kontroli i egzekwowania prawa były tak uregulowane, aby nie stwarzały dodatkowych wymagań kadrowych ani finansowych” w systemie policji i aparatu sądowego. Będzie to prawdopodobnie trudne w związku z planowanymi 200-metrowymi strefami zakazu wokół placówek edukacyjnych, przy czym w takim przypadku należy spodziewać się ograniczeń i utrudnień w egzekwowaniu prawa. Kto krytykuje legalizację konopi? Niechętnych ustawie jest bardzo wielu. Stowarzyszenie sędziów skrytykowało przepisy między innymi dlatego, że ich zdaniem prawo jest „zbyt szczegółowe” i stanowi dodatkowe obciążenie dla wymiaru sprawiedliwości, ponieważ prowadzi do wielu niepotrzebnych postępowań sądowych. Policja niemiecka jest także sceptyczna wobec zmian, gdyż obawia się, że zmiana przepisów dotyczących konopi indyjskich przyniesie dodatkowe obciążenie dla stróżów prawa. Stowarzyszenia lekarzy pediatrów i młodzieży z kolei ostrzegają przed zagrożeniami dla zdrowia młodych ludzi. Ich zdaniem częściowa legalizacja zagroziłaby zdrowiu psychicznemu i możliwościom rozwoju szczególnie osób przed 25 rokiem życia. Krytycy wyrazili również wątpliwości, czy wypuszczenie na rynek konopi indyjskich zakończy się sukcesem, zgodnie z oczekiwaniami i czy faktycznie ograniczy przestępczość narkotykową i czarny rynek lub zapobiegnie przechodzeniu na twardsze narkotyki. Marihuana nadal zakazana! Według zwolenników legalizacji niemiecka polityka wydaje się zbyt odległa od pragmatycznych, realistycznych rozwiązań, jakie można obecnie znaleźć w tym samym kraju, z którego kiedyś wywodziła się międzynarodowa kryminalizacja konopi indyjskich, czyli w USA, gdzie niegdyś ścigani handlarze prowadzą obecnie legalne sklepy z marihuaną. O takiej sytuacji zwolennicy używki w Niemczech mogą tylko pomarzyć. Źródło: https://jamaica.com.pl/niemcy-kto-nie-chce-legalizacji-marihuany/
  4. Jak palisz kilka razy w miesiącu to tym bardziej dobre bongo ci wystarczy.
  5. W dzisiejszych czasach rozwijająca się technologia odgrywa kluczową rolę w doskonaleniu różnych dziedzin życia, a także w rolnictwie. W kontekście nowoczesnych metod uprawy roślin, oświetlenie pełni kluczową rolę, szczególnie w hodowli roślin indoor. Jednym z innowacyjnych rozwiązań na rynku oświetlenia grow jest seria lamp LED Spider Farmer SF. Zaawansowane Technologie LED w Lampie Spider Farmer SF Zaawansowane technologie LED w lampie Spider Farmer SF stanowią fundament rewolucji w dziedzinie oświetlenia grow. Wiodącą cechą, która wyróżnia tę serię lamp, jest zastosowanie diod LED najnowszej generacji, zapewniających nie tylko efektywność energetyczną, ale również optymalne warunki świetlne dla roślin. Wśród kluczowych technologii w lampie Spider Farmer SF znajduje się spektrum światła, które zostało precyzyjnie dostosowane do potrzeb roślin na różnych etapach ich wzrostu. Dzięki temu, rośliny otrzymują niezbędne promieniowanie świetlne do fotosyntezy, co przekłada się na ich zdrowie i obfite plony. Dodatkowo, możliwość regulacji intensywności światła umożliwia dostosowanie oświetlenia do konkretnych wymagań roślin w różnych fazach cyklu wzrostu. Kolejnym innowacyjnym elementem jest zastosowanie technologii Quantum Board, która gwarantuje równomierne rozłożenie światła na całej powierzchni uprawowej. To istotne, zwłaszcza w przypadku roślin o różnych wysokościach, które wymagają równomiernej ekspozycji na światło. Lampy Spider Farmer SF wykorzystują diody LED marki Samsung, co potwierdza ich zaangażowanie w używanie wysokiej jakości komponentów. To z kolei przekłada się na trwałość źródeł światła i stabilność parametrów technicznych. Ergonomiczny design lampy, wraz z jej zaawansowaną konstrukcją, nie tylko maksymalizuje efektywność oświetlenia, ale także zapewnia optymalne warunki dla roślin w trudno dostępnych obszarach ogrodu. W ten sposób, zaawansowane technologie LED w lampie Spider Farmer SF nie tylko potwierdzają zaangażowanie producenta w innowacje, ale także stawiają tę serię lamp w czołówce nowoczesnych rozwiązań dla entuzjastów uprawy roślin w warunkach domowych. Czas Użycia Lampy Długie użytkowanie lampy Spider Farmer SF to nie tylko obietnica, lecz integralna część obietnicy trwałości i efektywności tego zaawansowanego oświetlenia grow. Seria ta niezwykle skrupulatnie dba o zastosowanie wysokiej jakości komponentów, co przekłada się na wydłużoną żywotność diod LED oraz stabilność parametrów technicznych. Długa żywotność lampy jest szczególnie kluczowa dla entuzjastów ogrodnictwa, którzy poszukują nie tylko efektywnego, ale i trwałego źródła światła dla swoich roślin. Realne Zużycie Dokładne zużycie lampy Spider Farmer SF zależy od kilku czynników, w tym modelu konkretnej lampy, czasu codziennego użytkowania, regulacji intensywności światła oraz konkretnych warunków środowiskowych, w jakich jest stosowana. Ogólnie rzecz biorąc, lampy LED, w tym te z serii Spider Farmer SF, są znane ze swojej energooszczędności i długotrwałego działania. Modele lampy Spider Farmer SF są projektowane z myślą o efektywności energetycznej, co przekłada się na oszczędność energii elektrycznej. Zastosowanie zaawansowanych technologii, takich jak diody LED najnowszej generacji i technologia Quantum Board, pozwala na dostarczanie optymalnego światła dla roślin przy jednoczesnym minimalnym zużyciu energii. W praktyce, realne zużycie lampy Spider Farmer SF może wynosić od kilku do kilkunastu kilowatogodzin dziennie, w zależności od indywidualnych preferencji i potrzeb roślin. Długotrwałe użytkowanie diod LED tego rodzaju lampy powinno być jednak zdecydowanie bardziej oszczędne niż w przypadku tradycyjnych źródeł światła, co wpływa korzystnie na koszty związane z prowadzeniem ogrodu czy hodowlą roślin. Gwarancja Trwałości Gwarancja trwałości Spider Farmer SF obejmuje nie tylko same diody LED, ale również całą konstrukcję lampy, jej parametry techniczne oraz funkcjonalność. W razie potrzeby, zespół obsługi klienta jest dostępny, aby udzielić wsparcia i odpowiedzieć na wszelkie pytania dotyczące gwarancji czy parametrów technicznych. To zobowiązanie do trwałości sprawia, że Spider Farmer SF staje się nie tylko nowoczesnym narzędziem dla pasjonatów uprawy roślin, ale także długotrwałym partnerem w sukcesie ogrodniczym. Gwarancja trwałości Spider Farmer SF to pewność, że korzystając z tej lampy, użytkownik może spokojnie skupić się na hodowli roślin, mając pewność, że jego oświetlenie jest solidne, niezawodne i przystosowane do długotrwałego użytkowania. Źródło: https://growshopcenter.com/porownanie-lamp-led-spider-farmer-sf/
  6. Kolejny spam pana pozycjonera z weedweek, pozycje lecą, będą leciały.
  7. Forum trawka nie jest miejscem do pozycjonowania takich portali jak weedweek. Spamujesz tutaj linkami do starych artykułów z tego portalu. Nie wysilaj się bo i tak je usunę.
  8. Zebrałem trochę informacji i powstał artykuł o grzybkach Golden Teacher na naszym forumowym blogu:
  9. "Nie lubię reklamować dragów, alkoholu, przemocy czy szaleństwa, ale oddawały mi one zawsze wielką przysługę" - wyjaśnił niegdyś, w porywie standardowej dla siebie szczerości, Hunter S. Thompson, kultowy już dzisiaj pisarz i smakosz wszelkiego rodzaju używek. Poniższy tekst żadną miarą nie może być uznawany za reklamę grzybków halucynogennych Golden Teacher. Wyjaśniamy tylko jaka jest historia tego psychodelicznego przysmaku, na czym polega zasada działania tych grzybków i wskazujemy na optymalne sposoby ich bezpiecznego, kontrolowanego używania - krótko mówiąc "z czym to się je". A prawdziwym odniesieniem niech będzie dla nas i dla Was jeszcze myśl, zaczerpnięta tym razem od Roberta G. Wassona, twórcy etnomykologii stosowanej, czyli nauki zajmującej się rolą grzybów w kulturze człowieka. Ów "król grzybiarzy" napisał kiedyś, iż doświadczenie z psylocybiną jest "znaczeniowo równe temu co Grecy rozumieli tworząc słowo ekstaza...". Cóż, tematu zatem ignorować nie należy i wypada zaprosić czytelników do podróży po magicznym świecie grzybków Golden Teacher. Skąd wzięły się i czym są grzybki Golden Teacher? Golden Teacher to odmiana grzybów psilocybinowych odkryta w latach 80-tych ubiegłego wieku. Kontekst historyczny i tło kulturowe jest tutaj jak najbardziej na miejscu - o ile w siermiężnych latach schyłkowego PRL-u otaczała nas szarość i byle jakość, podkolorowywana tylko nieudolnie tanim winem pitym na festiwalach rockowych i zabójczym dla zdrowia klejem, o tyle Zachód na całego już eksperymentował z używkami szlachetniejszego kalibru. Historia naszego grzybka zaczyna się zatem w erze kostki Rubika, ale prawdziwych korzeni szukać należy wśród rdzennych mieszkańców Meksyku. Tam grzyby psilocybinowe były używane od wieków w praktykach duchowych i uzdrawiających, a Złoty Nauczyciel był ulubionym narzędziem szamanów do osiągania stanów transu i kontaktu z duchami. Abstrahując od barwnej historii, Golden Teacher jest obecnie jedną z najpopularniejszych odmian grzybów halucynogennych i wyróżnia się charakterystyczną złotą kopułą na kapeluszu. Charakterystyczna nazwa ma jednak znacznie głębsze znaczenie - Złoty Nauczyciel kreuje bowiem w podróżniku zdolności do uczenia się z głębokich duchowych doświadczeń, przeżywanych podczas tripu. Działanie psychoaktywne i terapeutyczne - skład chemiczny grzybków Tak to prawda, współczesne badania potwierdzają niezbicie, że substancje czynne zawarte w grzybach psilocybinowych mają potencjał terapeutyczny w leczeniu depresji, lęku i uzależnień. Nie inaczej jest w przypadku Golden Teacher. Nie jest to jednak zawodnik z najpotężniejszej drużyny grzybków halucynogennych - charakteryzuje się raczej średnią mocą rażenia, zawierając około 0,61% psilocybiny i 0,60% psylocyny. Taka ilość substancji psychoaktywnych odpowiedzialnych za doznania halucynogenne jest bezpieczna dla człowieka. Wspomniane związki chemiczne oddziałują na mózg, powodując zmiany w percepcji, myśleniu i nastroju. Złocistożółte kapelusze grzyba i jego zdolność do prowadzenia użytkownika do głębokich doświadczeń duchowych przyciągają wielu ludzi, którzy szukają duchowego wzrostu i samopoznania. Być może jeszcze cenniejsze okazują się jego walory terapeutyczne. Związki zawarte w grzybkach Golden Teacher mają korzystny wpływ na osoby zmagające się z rozmaitymi problemami zdrowia psychicznego, także z prawdziwą chorobą cywilizacyjną naszego wieku - depresją. Dodajmy tutaj, iż grzybki Golden Teacher cenione są nie tylko za efekty, ale także z powodu łatwości ich uprawy (niewielka ilość światła, temperatura około 25 stopni, podłoże z brązowego ryżu lub słomy). W Internecie można znaleźć wiele samouczków, które krok po kroku wyjaśniają, jak samemu wyhodować Golden Teacher. W handlu dostępne są pod wieloma postaciami: grzybnie, suszone, sproszkowane, a nawet w formach kapsułki. Trip na grzybkach Golden Teacher - co należy wiedzieć Czas na creme de la creme naszej opowieści, czyli wszystko co trzeba wiedzieć o tripowaniu na tych grzybkach. Wiadomo, że psilocybina i psilocyna kojarzone są powszechnie ze zdolnością do wywoływania halucynacji, zmiany percepcji, nastroju i emocji. No i rzeczywiście Golden Teacher wywołuje takie efekty, jak zmienione postrzeganie czasu, przestrzeni i otoczenia, nagłe i drastyczne zmiany nastroju lub emocji, euforię, poczucie spokoju, duchowe przebudzenie lub oświecenie, halucynacje, zmiany wizualne i zniekształcenia perspektywy. Mamy tutaj zatem do czynienia z całym koktajlem odczuć i wrażeń, dlatego tak ważne jest by grzybki stosować tylko w kontrolowanych warunkach i pod okiem doświadczonego przewodnika. Pamiętajmy, że w przeciwnym wypadku nasza duchowa podróż introspekcyjna może się zamienić w istny koszmar - lęk, panika, dezorientacja, a nawet psychoza nie są dobrymi towarzyszami psychonautów. Każdy trip terapeutyczny należy odpowiednio przygotować. Znaleźć odosobnione (i ciche) miejsce, ewentualnie zaaplikować sobie łagodną, kojąca muzykę tła - ambient jest tutaj jak najbardziej na miejscu. Przed zjedzeniem grzybków warto oczyścić nie tylko umysł, ale i organizm. Dobrym, pomysłem będzie odstawienie wcześniej innych używek, w tym alkoholu i kofeiny. Zdrowe jedzenie równa się zdrowsza dusza - potrawy wegańskie czy owoce i warzywa w menu to też strzał w dziesiątkę. Resztą niech się zajmie Matka Natura w postaci magicznego grzyba...
  10. Mam nadzieję że ten przyzwoity tekst napisałeś samemu bez jego kopiowania z innej strony. Co będzie na pewno docenione.
  11. Snoop Dogg zaszokował fanów w zeszłym tygodniu, gdy oświadczył, że "rezygnuje z dymu" (ang. giving up smoke), czyli rezygnuje z palenia, co wielu odebrało jako rezygnację z zamiłowania do marihuany - ale okazuje się, że jest tylko chwyt marketingowy. O co chodzi w całym zamieszaniu związanym ze Snoop Dogg'iem rzucającym marihuanę? W poniedziałek legenda hip-hopu zaprezentowała nową reklamę, w której mówi, że rezygnuje z dymu - promując Solo Stove, markę bezdymnych palenisk. Snoop wyjaśnił, że jego wcześniejszy komentarz odnosił się do jego zamiłowania do siedzenia przy ognisku bez dymu, który powoduje kaszel i lepki zapach ubrań. Raper początkowo nie sprecyzował, czy rezygnuje z marihuany i nie odpowiadał na komentarze, prosząc fanów o uszanowanie jego prywatności. Na chwyt nabrało się wiele mediów głównego nurtu - The Independent, BBC i CNN ochoczo informowały o tym wydarzeniu. Ma to sens, że zostało to uznane za warte opublikowania: jest to jeden z odnoszących największe sukcesy artystów na świecie, który jest znany ze swojej miłości do marihuany. Jednak jego fani zalali jego stronę w mediach społecznościowych, twierdząc, że zostali "oszukani" przez ogłoszenie o rzuceniu marihuany, a inni nazwali to "mistrzem chwytów marketingowych". W komunikacie prasowym Snoop powiedział, że uwielbia ogniska organizowane na zewnątrz, ale dym dym bardzo mu przeszkadza. Firma Solo Stove rozwiązała ten problem i nie musi więcej się zmagać z dymem. Marka potwierdziła, że Snoop jest ich nową twarzą reklamą i udzieli więcej informacji w poniedziałek 27 listopada o godzinie 4:20 PM. Celowo została podana data 4:20 PM (16:20), ponieważ to slang w kulturze konopi oznaczający konsumpcję marihuany i haszyszu. O tym, że raper nie przestał palić świadczy także fakt, że na jednym ze zdjęć prasowych widać, jak Snoop wydmuchuje trochę dymu z ust, co sugeruje, że tak naprawdę nie skończył z paleniem. Co twierdzą fani o tym chwycie marketingowym? Fani początkowo nie byli przekonani, czy informacja o rzuceniu palenia przez rapera jest prawdą, a niektórzy słusznie zastanawiali się, czy był to tylko chwyt reklamowy w zeszłym tygodniu. "Rzucam palenie", raper tajemniczo twierdził w swoim oryginalnym wpisie w mediach społecznościowych, który zawierał pełniejsze oświadczenie o treści: "Po długich rozważaniach z rodziną postanowiłem rzucić palenie". 52-latek dodał przed podpisaniem wiadomości: "Proszę o uszanowanie mojej prywatności". Teraz fani z radością komentują ten chwyt marketingowy. Wielu fanów twierdzi, że zostali zmuszeni do przemyślenia całego swojego życia i spożycia marihuany z powodu bezdymnego pieca. Inni twierdzą, że nie to normalne i Snoop nigdy nie odrzuciłby sowitego czeku reklamowego. Początkowo było to szokiem dla fanów legendarnego rapera ze względu na jego otwarte uznanie dla narkotyku, które rozszerzyło się na liczne przedsięwzięcia biznesowe, w tym produkty spożywcze, odmiany marihuany i cyfrową działalność medialną poświęconą wiadomościom związanym z marihuaną. W 2015 roku artysta uruchomił swoją własną platformę o nazwie Merry Jane, która służy jako centrum informacji dla wszystkich zainteresowanych marihuaną, od okazjonalnych po codziennych palaczy. Snoop Dogg nie rzuca marihuany, jednak jakiś czas temu ograniczył jej spożycie Kiedyś twierdzono, że raper - urodzony jako Calvin Cordozar Broadus Jr - miał kogoś, kto zwijał dla niego 75-150 jointów dziennie. Renegade Piranha twierdziła, że jest osobistym "skręcaczem jointów" Snoopa i wspomniała, że wykorzystywała do tego celu około 200 gram marihuany dzienie, co wydaje się przesadą. To mniej więcej od 75 do 150 jointów dziennie. Najwidoczniej starczała dla całej ekipy Snoop'a. Jednak w marcu tego roku Snoop Dogg przyznał, że ograniczył spożycie marihuany po tym, jak został dziadkiem. Rozmawiając z mediami w marcu bieżącego roku, Snoop powiedział, że zmniejszył ilość palonej marihuany po tym, jak jego najstarsze dziecko Cordé zostało ojcem syna Ziona w 2015 roku. Raper przyznał, że "zostanie dziadkiem go zmieniło". Z jego słów można wywnioskować, że troszczy się o swój styl życia i o to z jakimi ludźmi przebywa, ponieważ chce doświadczyć dorastania swoich wnuków w pełni sił. Dodał, że "Jedynym sposobem, w jaki mogę to zrobić, jest podjęcie kroków zapobiegawczych, jeśli chodzi o to, jak spędzam czas, z kim się spotykam, gdzie wychodzę, co spożywam, co jem. Czy po prostu robię to, co powinienem?" Jak widać, dla Snopp Dogg'a jest to bardzo ważne, przypomnijmy, że jest on ojcem czwórki dzieci, a dokładnie: 28-letniego Cordé, 26-letniego Cordella i 23-letniej Cori z 25-letniego małżeństwa z Shante Broadus oraz 25-letniego syna Juliana z poprzedniego związku z Laurie Holmond.
  12. Rząd Wstrzymuje Legalizację Marihuany w Niemczech - Nowe Przeszkody Listopad w Niemczech przyniósł ze sobą nie tylko chłodniejsze temperatury, ale także nowe rozważania dotyczące legalizacji marihuany. Pomimo pierwotnych, optymistycznych prognoz i postępów w kierunku reformy polityki narkotykowej, kwestia legalizacji nadal pozostaje na rozdrożu. Niemcy, zaskakująco zdecydowane, rzuciły wyzwanie temu procesowi, jednak teraz opóźniają swoją decyzję i wprowadzają dodatkowe zawirowania w i tak już skomplikowanym krajobrazie debaty publicznej. Legalizacja Marihuany w Niemczech Wciąż Na Wstrzymaniu: Co Teraz? Legalizacja marihuany w Niemczech, mimo początkowych nadziei na szybki postęp, nadal pozostaje w stanie zawieszenia, rzucając cień niepewności nad przyszłością tej kontrowersyjnej kwestii. Ostatnie wydarzenia w listopadzie ujawniły, że proces ten napotyka na nowe przeciwności, przesuwając oczekiwany termin decyzji. Partie rządzące Niemiec na przestrzeni tego roku wyraźnie zintensyfikowały swoje działania w kwestii legalizacji marihuany, są jednak teraz stawiane przed dodatkowymi wyzwaniami, które utrudniają osiągnięcie jednomyślnego porozumienia. To zaskakujące opóźnienie podkreśla złożoność dyskusji na temat polityki narkotykowej w Niemczech, gdzie obecnie niestety brak jednolitej strategii. Wielu obserwatorów zastanawia się, czy te opóźnienia są jedynie przejściowym zjawiskiem, czy też stanowią istotny punkt zwrotny, który może skomplikować i opóźnić proces legalizacji na dłuższy okres. Nowe Okoliczności Opóźniają Legalizację Gdy wydawało się, że obiecana na koniec tego roku legalizacja marihuany w Niemczech jednak się odbędzie, pojawiły się nowe, nieoczekiwane okoliczności, które wywołały zakłócenie w procesie podejmowania decyzji, opóźniając go do przyszłego roku. W momencie, gdy wydawało się, że kraj ten zbliża się do rozwiązania długo trwającego sporu dotyczącego polityki narkotykowej, na horyzoncie pojawiły się zaskakujące nowe przeciwności. Jest to niewątpliwie okazja dla partii opozycyjnych, które, zdeterminowane w swoim sprzeciwie wobec legalizacji marihuany, zaczęły wywierać presję na decydentów i, oczywiście, podważają zarówno podstawowe zasady, jak i ewentualne korzyści z wprowadzenia nowych przepisów. Taka postawa opozycji niesie ze sobą nie tylko szereg nowych argumentów, ale także komplikuje już i tak trudne negocjacje pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami legalizacji. Wielu obserwatorów zwraca uwagę na to, że to opóźnienie może wprowadzić nie tylko chwilowe zamieszanie, ale również stworzyć trudne warunki do osiągnięcia kompromisu w przyszłości. Koniec końców opóźnienie legalizacji spowodowane jest niefortunnym zbiegiem wydarzeń w Hamasie i spowodowanym przez to przesunięciem się posiedzenia Bundestagu, któremu pozostaje teraz jedynie zaakceptować projekt ustawy legalizującej marihuanę. Jak podają źródła koalicji rządzącej, ostateczna legalizacja ma odbyć się nie później niż 1 kwietnia 2024 roku. Obecna sytuacja stawia również pytanie o siłę argumentów przedstawianych przez obie strony sporu oraz o to, czy opóźnienie to ostatecznie przyczyni się do bardziej przemyślanej i zrównoważonej decyzji czy jedynie przyniesie dalszą stagnację w procesie legislacyjnym. Obywatele Niemiec, zdezorientowani i oczekujący na klarowność w tej kwestii, obecnie z niecierpliwością wyczekują legalizacji i mają nadzieję, że nie będzie to primaaprilisowy żart. Źródło: https://ultimateseeds.pl/2023/11/19/legalizacja-marihuany-w-niemczech-sie-opoznia/
  13. Możemy zrobić zakłady 😅 czy będzie dalej palił czy nie. Ja obstawiam że będzie. Jak chłop tyle lat palił i jeszcze w takich ilościach to wydaje mi się że tak łatwo nie rzuci palenia. A jak rzuci, to będziemy mieli niepodważalny dowód że jednak marihuana nie uzależnia 😂
  14. Snoop Dogg w Nowej Roli - Bez Marihuany, Z Nowymi Brzmieniami Światowi fani Snoop Dogga przygotowują się na rewolucyjny zwrot w życiu legendarnego rapera. Tam, gdzie palenie marihuany było integralną częścią jego ikonicznego wizerunku, teraz zaskakuje wszystkich ogłaszając, że rezygnuje z tego nawyku. Decyzja ta, zdawać się może, przewraca do góry nogami dotychczasowe postrzeganie artysty, otwierając nowy rozdział w jego karierze i życiu osobistym. Snoop Dogg Otwiera Nowy Rozdział: Bez Marihuany Po Raz Pierwszy Snoop Dogg, ikona hip-hopu i symbol kultury marihuany, zaskakuje fanów na całym świecie, ogłaszając niezwykle istotny zwrot w swoim życiu. Po latach, w których palenie marihuany było jednym z kluczowych elementów jego publicznego wizerunku, artysta postanowił zamknąć ten rozdział swojego życia. To przełomowe ogłoszenie otwiera nowy rozdział w historii Snoop Dogga, definiując go nie tylko jako rapera, ale także jako jednostkę gotową na fundamentalne zmiany. Jego decyzja o zaniechaniu palenia marihuany po raz pierwszy wzbudza liczne pytania zarówno wśród fanów, jak i obserwatorów branży muzycznej. Co skłoniło go do tej nieoczekiwanej zmiany? Czy to wynik osobistej ewolucji czy może strategicznego ruchu w jego karierze? Wielu zastanawia się, jak ta decyzja wpłynie na jego twórczość i czy może otworzyć nowe możliwości artystyczne. Jego dotychczasowy związek z marihuaną stał się niemalże mitologią, a teraz, gdy zrywa z tym kliszowym obrazem, staje przed swoistym wyzwaniem redefiniowania siebie w oczach publiczności. Niezależnie od powodów, Snoop Dogg pokazuje, że nawet legendarne postacie są zdolne do zaskakujących transformacji, wzbudzając ciekawość i kontrowersje na miarę swojego monumentalnego dziedzictwa muzycznego. Wielki Zwrot Akcji: Snoop Dogg Stawia na Zdrowy Tryb Życia Wielki zwrot akcji w życiu Snoop Dogga ujawnia się jako radykalna zmiana w kierunku zdrowszego trybu życia, co stanowi niezwykle istotny moment zarówno dla samego artysty, jak i jego licznych fanów na całym świecie. Tam, gdzie wcześniej papierosy z marihuaną były niemalże ucieleśnieniem jego obrazu, teraz widzimy, że rapowa ikona zwraca się ku bezdymnemu stylowi życia. To nie tylko symboliczne pożegnanie z jointami, ale również zrzucenie kliszy kultowego palacza marihuany. Decyzja ta odsłania nową stronę Snoop Dogga, ukazując go jako jednostkę gotową zainwestować w swoje zdrowie i dobre samopoczucie. W obliczu narastającej świadomości społecznej na temat zdrowego trybu życia, raper staje się ważnym symbolem zmiany wśród celebrytów. Pytanie, które teraz nurtuje fanów i obserwatorów, brzmi: co skłoniło go do tego radykalnego kroku? Czy to kwestia osobistego rozwoju czy może wpływu zmieniających się norm społecznych? Bez wątpienia ta decyzja zdaje się również przenikać przez bariery muzyczne, sugerując, że zdrowy styl życia może stać się nowym kierunkiem dla artystów hip-hopowych. Snoop Dogg, wyznaczając nowe standardy dla siebie, może inspirować innych do podjęcia podobnych wyzwań i zmiany swojego podejścia do życia. To fascynujące spojrzenie na ewolucję jednej z najbardziej wpływowych postaci w historii hip-hopu i dowód na to, że nawet legendarne postacie są zdolne do głębokich przemian. Czy To Koniec Jego Ikonicznego Obrazu? Zanim staniemy na stanowisku, że to koniec jego ikonicznego obrazu, warto zaznaczyć, że Snoop Dogg był zawsze postacią złożoną, a jego decyzje i wybory były często przedmiotem zmiany. Nie można wykluczyć, że te doniesienia są jedynie chwilowym zaskoczeniem, a Snoop Dogg nadal będzie promować swoje przekonania na temat marihuany. Bez względu jednak na to, czy to faktyczny koniec jednej z najbardziej rozpoznawalnych cech jego osobowości, czy też jedynie kolejny rozdział w jego fascynującej karierze, z pewnością będzie to temat, który wzbudzi ogromne zainteresowanie i dyskusję wśród jego fanów i społeczności hip-hopowej. Bez Dymu, Ale Z Nową Pasją Snoop Dogg, po ogłoszeniu zaskakującej decyzji o zaprzestaniu palenia marihuany, nie tylko zamyka jeden rozdział, ale również wchodzi w nowy etap życia, który zdaje się być napędzany nową pasją. Choć jego związek z kulturą jointów był nieodłącznym elementem jego tożsamości artystycznej, teraz widzimy, jak artysta otwiera się na świeżą perspektywę i inspiracje. Ta nowa pasja, która odbija się echem w jego życiu, pozostaje na razie tajemnicą, a jednak już teraz rzuca ciekawe pytania o to, jakie obszary życia i sztuki mogą zacząć przyciągać uwagę Snoop Dogga. Spekulacje krążą wokół możliwości eksploracji nowych gatunków muzycznych, angażowania się w projekty społeczne, czy nawet rozwijania się w obszarze przedsiębiorczości. Snoop Dogg, który zawsze był znany z kreatywności i charyzmy, może teraz przenieść tę energię w zupełnie nowe dziedziny, inspirowany osobistymi przemyśleniami i dążeniem do świeżości. Jego nowa pasja jest nie tylko znakiem osobistego rozwoju, ale także wyrazem gotowości do eksploracji nowych horyzontów artystycznych i społecznych. Źródło: https://blog.thc-thc.com/czy-to-koniec-ze-snoop-doggiem-jakiego-znamy/
  15. Kiełki mają takie małe białe włoski nie widzialne dla naszego oka i to o nie chodzi, żeby ich nie uszkadzać. Jest to taki mikroskopijny pierwszy ich system korzeniowy.
  16. Bez komentarza i pewnie robisz to ostrą wykałaczką 😂 orzesz nią tą ziemie od lewej do prawej aż natrafisz na kiełek 😅
  17. Takie roczne to tak, no ale to jak w twoim przypadku kiedy wiesz że leżały w lodówce rok. Każdy ma jakieś swoje wyuczone metody. Ja walę prosto do ziemi i zawsze wychodzi z ziemi 9/10, trwa to dłużej bo wszystko dzieje się pod ziemią. Metoda ta jest nie dla wszystkich bo czytałem że co nie jeden w takiej ziemi zaczyna grzebać, bo nie potrafi usiedzieć na dupie aż wyjdą. Kupując nasiona w sklepie nie wie się ile one mają, i jak się trafi na bardzo świeże to może być różnie z moczeniem w wodzie.
  18. Pewnie jest to twoja sprawdzona metoda, ale moczenie nasion aż 48h jest ryzykowne. Bardzo świeże nasiona mogą po takim czasie zacząć gnić. W nasionku zrobi się biała papka zamiast kiełka albo pojawia się kiełki z żółtym nalotem lub nawet czarnymi plamkami. Jak teraz daje nasiona prosto do ziemi i wiem że wtedy będą zdrowe rośliny, nie nosi się wtedy kiełków które łatwo można nadwyrężyć.
  19. Nie spamuj tymi linkami bo nie wiadomo co chcesz nimi pokazać, usunąłem je i wstawiałem wymiary growboxa. I nie dawaj linków do sklepu typu pan pestka, bo nie promujemy tutaj takich sklepów. Wpisz sobie najpierw w google opinie pan pestka i zobacz co piszą na innych forach. Jak to przeczytasz to na pewno tam nie kupisz nasion.
  20. Jeśli w wodzie masz dobre pH to złe musi być w podłożu.
  21. Haszyszek lubi pomawiać i oczerniać sklepy, które z nimi nie współpracują. Właścicielem forum był zawsze Adam M właściciel sklepu z nasionami CFR który już nie istnieje przez przypał. Growbox pl to sklep powiązany z właścicielem, dlatego ma tam swoją reklamę. Holenderskiskun nie ma z nimi nic wspólnego. Forum jako tematy, fotorelacje itp. jest ok. ale ludzie którzy tam rządzą potrafią donieść na psy jak im ktoś czy coś nie pasuje, banda zwyrolów którzy dla kasy i własnych interesów zrobią wszystko.
  22. Wiadomość co i jak poleciała na PW. Co do sklepów to tak robiły sobie reklamę. Sklepy z naszego konkurencyjnego forum haszysz com, wylęgarnia zakłamania i obłudy. Ale koniec z tym.
  23. Pablo poszedł na emeryturę 😄 Teraz ja ogarnę te forum bo jest dramat, strasznie zaspamowane, różne sklepy zrobiły sobie z tego forum folwark pozycjonerski. Jest dość mocny plan porządkowy z przebudową. Będą darmowe nasiona za przeprowadzoną fotorelację. Trochę potrwa żeby to wszystko zrobić ale na pewno będzie zrobione.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+