CFL 130W | Fruit Auto, AK-47 Auto

[Drugi Plan]

@Panika Goryla

Obciąłem, bo były chore, zostały po niedoborach. Ale jeżeli tak mówisz to tak zrobię.

A tak ponadto, rozwiną się tu jeszcze coś topy?

Bo jak na ten wiek to to już stare krzaki, a takie marne. Coś zawsze jest, ale to wygląda, jakby były sadzone w kubkach 0,5L

[PanikaGoryla]

Pewnie jeszcze coś spuchnie aczkolwiek nie liczył bym na cuda doniczki 2.6-3L(nie mowie że są za małe bo jak na auto to i tak nieźle) z tym że tu jeszcze dochodzi problem światła, zarówki cfl nigdy nie dadzą tego co hps moim zdaniem to i tak powinieneś być zadowolony (ja bym był) zawsze to swoje wiesz co palisz a nie jakis szajs  z domestosem i acze hehe pozdro

[Drugi Plan]

O to wlasnie chodzi

Choćby mało, ale swoje.

Coś czuję, że tego pierwszego fruita od lewej za jakiś tydzień zetnę, no chyba, że znacznie się bedzie w tym czasie powiększał  to chwile jeszcze posiedzi, ale już mnie korci

[Scooby-Doo]

@Drugi Plan - już niedługo pierwszy  się szykuje

 

[Drugi Plan]

@Scorp Już sie doczekać nie mogę Ale dam im jeszcze chwilę, zobaczę, czy będzie coś puchnąć.

 

Do obu rozwijających się krzaczków zastosowałem małe LST i na 3 gałązkach obciąłem czubki, coś 'ala topping

Dodatkowo uciąłem z tej trzeciej pod względem wielkości roślinki gałązkę, która się potencjalnie nadawała na klona, przynajmniej na moje oko. Nie stosowałem preparatu do ukorzeniania , liczę że wszystko będzie jak trzeba i się ładnie ukorzeni

Za kilka dni wrzucę fotki.

[Scooby-Doo]

@Drugi Plan - klon z auto ? Następnym razem nie stresuj tak mocno roślinki z AF : topping czy ucinanie odnóży pod klona....to nic nie da. A przy auto które praktycznie nie mają wega się kompletnie nie opłaca 

 

Pozdrawiam

[Drugi Plan]

@Scorp  A nawet sobie sprawy z tego nie zdawałem, dzięki za naprowadzenie.

[Drugi Plan]

Witam, po raz prawdopodobnie ostatni w sezonie zimowym...

.. Matula moja znalazła mi ziele w szufladzie, bo jak szła po schodach- szybko kitrałem[w trakcie trymowania] zioło do szuflady... Zapytałą co tam chowam. Nie trzymałem jej..
Odsunęła i były przytopowce, może 3-4gramy. Pod spodem na kartcebył top, wielkości nożyczek-13gram. Szybko wszysytko złapałem w łapę i wyszedłem z pokoju, przez inny pokój sp*********m z domu.
Poszedłem do krzaków, jednego boxa wyjebałem w pole i zakopałem ziemią, cały sprzęt spakowałem szybko do wiadra i wyniosłem na zewnątrz schowałem w kupie drewna...
Mam tak skurwysyńskie[!] szczęście, że nie zczaiła, że to moje ziele... Box wysrzątany, raczej nic nie ma, jeszcze jutro ogarnę wysztko jak wyjedzie gdziekolwiek na picuć glancuś...
Na moje nieszczęsicie w domu było kilku gości, bardzo możliwe, że się dowiedzieli. Dobrzy sąsiedzi[miejmy nadzieję, że potrafią trzymać gębę na kłódkę] i ciotka z babcią i dziadkiem, mam nadzieję, że poza tą grupę nic nie wyjdzie..

Wszystkie trzy krzaki wrzuciłem razem do worka, razem z tym który za jakiś tydzień, albo dwa miał być ścięty. jutro zajrzę, czy da się go odratwać[Jak to mój brat powiedział, kiedy piowiedziałem, że starałem isę nie niszczyć krzaków "Przypał to przypał, ale ogrodnikiem jest się zawsze."]. Z niego teraz na szybko wyjdzie może też z 15g
Na całe szczęście mama myśli, że to mojje palenie, które kupiłem od jakiegoś typa, żadnych szczegółów nie podawałem, nie chciałem się wkopać..

 

 

Także, do zobaczenia[może] w lecie! Adios muchachos!

 

 

 

 

[Scooby-Doo]

Porozmawiaj z matulą. Lepiej się dowiedzieć czy komukolwiek mówiła. Poza tym postaraj się uświadomić że jednak próbowałeś roślinę dla siebie uprawiać , bo chyba nie może być gorszej świadomości rodzica od tej że syn kupuje "narkotyki" od DILERA.

Pamiętaj , zawsze lepiej porozmawiać z matulą i opowiedzieć trochę racjonalnych argumentów niż ze smutnym panem na komendzie...

[PanikaGoryla]

Dokładnie ja z moją matulą swego czasu wiele rozmawiałem, rozumiała to nawet dawała mi wskazówki dotyczące uprawy.- jest wieloletnim ogrodnikiem.

Było git jednak pewnego dnia piekłem ciastka z masłem konopnym i zjadła 3 to ją odcieło mnie nie bylo w domu brat zadzwonil po karetke- malo kumaty brat dla scislosci i od tamtego momentu jest przeciw.