Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano

Bardzo fajnie to wszystko wygląda, ceny przystępne, i pozazdrościć tylko :D

Chcesz sadzić, kupujesz, rośnie, nie trzeba kiełkować czekać, i w dodatku takie samo pod względem genów.

Piękna sprawa :)
Zobaczymy co to z tego wszystkiego wyjdzie.

Opublikowano

Dzień 3

 

Temperatura 27 C

Wilgotność 50%

 

Ta jedna Hashberry w górnym lewym rogu została złamana 1 dnia, chciałem im zrobić LST, niestety łodygi klonów są bardzo kruche... Odpuściłem jakikolwiek trening. 

Roślinka żyje :)

 

gallery_2_319_245819.jpg

 

  • Upvote 1
  • Downvote 1
Opublikowano

Początek dnia 8go

 

 

Światło 18/6

Temperatura 27

Wilgotność skacze jak szalona :) ale w granicach 65%

 

Roślinki spryskuje 6 razy dziennie rhizotoniciem i curem

Podlewanie 2 x dziennie, jednego dnia samym rhizotoniciem, drugiego dnia z dodatkiem Vega (około 100 ml na roślinkę)

 

gallery_2_319_750311.jpg

  • Upvote 1
Opublikowano

super Wam to idzie rhizotonic kozak tez go stosowalem i dodalem do niego jeszcze root bastic z atami bo mozna go razem stosowac bo dziala na zupelnie inne rzeczy po skonczonym grow logu zrobie zdjecia bryly korzeniowej wiec bedziecie mogli zobaczyc jak dzialaja one razem  :elo:

Opublikowano

Pół dnia czytam różne przypadki chorób roślin... i się głowie czemu rośliny mi marnieją...

 

Jedyny plus tego że odkryłem podstawowy błąd, zbyt chlorowana woda która zaburzała pobieranie magnezu.

Woda oczywiście filtrowana przez Brtie, ale i tak do dupy. Jutro jadę kupić parę baniaków wody. I rozpoczynam kurację.

 

Wcześniej nie było tak widać na liściach... ale odkąd skończył się Cure wszelkie objawy wyskoczyły jak szalone.

Opublikowano

19 dzień - 5 dzień po przełączeniu na 12/12 (flo)

5 dni temu wyciąłem większość chorych liści, jeden hashberry (prawy górny róg) nie chce rosnąć, cały czas choruje. 

Niektóre z SpeedQueen mają 3 palczaste liście :)

 

gallery_2_319_146161.jpg

Opublikowano

Chlor paruje dość szybko z wody i nie byłbym pewien czy on cos mogl zablokować, chyba że niedawałeś wodzie odstać.
To raczej wysokie ec wody kranowej może robić problem. 

Nie jestem też pewien czy te częste opryski nie "zadusiły" roślin.

Mialem ten canna cure i nie polecam w sumie, tam jest jeszcze chyba ze go sie stosuje jak dobrze pamiętam 1 raz w tygodniu profilaktycznie i 2 razy podczas ataku.

Pamietam chyba jak pisałeś, że stosowałeś dość intensywnie ten oprysk.

Zwróciłbym uwagę jeszcze na nawilżacz jak pracuje, czy nie za mocno przypadkiem lub czy nie  jest brudny w środku jakimś syfem.
Polecam raz w miesiącu czyścić go, najwięcej syfu zbiera sie w wylocie pary, potrafia sie nawet tam grzyby robić. 
Dobrym wyjściem jak masz pasywny wlot ustawić nawilżacz za boxem wlasnie przy tym wlocie. Zaoszczędzisz też miejsca :)

Para zdąży zmienić się w korzystną ogrzaną "wilgoć" a nie stresującą parę która dosięga liści. 
To sa moje małe sugestie, możesz też zobaczyć ph jakie wylatuje z doniczki i przy okazji ec to sie wyjaśni co tam siedzi. 

Twoja ziemia i tak na starcie miala duże ec..... :)
Masz wentylacje 24h?
Trzymam kciuki, że wyprowadzisz rośliny na prostą, teraz 12/12 da im troche kopa.  :peace:

 

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+