Jaką dziwną/extremalną czynność wykonaliście Na faZie

[weeed]

Ja kiedyś robiłem placek o 2 w nocy bo mnie mega gastro po melanżu złapało

Niestety sie zjarał

[k4mil]

hehe ja ostatnio ide spalony juz z buchami do kolezki no i przechodze przez dosc ruchliwa ulice bez pasow i ogarnalem tylko jedna strone bo zauwazylem dupeczke fajna no i jestem juz na 2 pasie a tu ogarniecie i prawie mnie lodówa psiarskich przejechala haha no i długą wyciąłem bo sie zatrzymali

[begin]

kiedys z kumplem jak sie zjaralismy mielismy strasznie sucho w ustach... godzina 19, w mieszkaniu nic do picia i kminimy co by tu zrobic... jednak po paleniu najprostsze rozwiazania sa oczywiste... wiec on sie pyta czy mam cytryny, akurat kilka bylo w lodowce, wiec polecielismy, kilka litrow wody, sok z kilku cytryn + cukier i zrobilismy lemoniade nie byla moze idealna, ale dla nas byla jak cos niezastapionego tylko, ze jak tak zaczelismy to pic to poszla rozkminka czemu nie poszlismy do sklepu... ktory mam 100m od domu

[franzu]

1. Wjechalem rowerem w auto wyjezdzajace ze skrzyzowania bo bylem zbombiony a do tego zagapilem sie na jakas slicznotke ^^

Skutki: Wygieta rafka, paniusia ze stanem przed zawałowym, no i wkurwiony Fraan ^^

Dodam ze babczeka wyjezdzala z podporzadkowanej a rowerzysta jest takim samym uzytkownikiem drogi jak kierowca. Skonczylo sie tak ze jeszcze kopsnela 100wke na naprawe rowerka, zebym na psy nie dzwonil. Coz, i tak bym tego nie zrobil ale miło

2. Ze 2 lata temu kiedy jeszcze moim wozidelkiem byl nissan sx200 szczegolna popularnoscia cieszyl sie drifting na zamarznietych bagnach. Rozkret byl niesamowity... Do momentu w ktorym oderwalem sobie pol tylnego nadkola zachaczajac o jedyne drzewo w promieniu 500 m. Ogolnie polecam taka zabawe, ale:

-nie autem rodzicow

-na dobrej miejscowce (gruby lód, niski poziom wody. ja korzystalem z okolicznych podmoklych terenow gdzie glebokosc nie przekraczala 0,5m)

-...no i pocwiczcie zanim zaczniecie swirowac :zbakany:

3. Wczoraj malowałem przedpokój i jakos tak sie rozpedzilem ze zanim sie obejrzalem mialem pomalowane wszystkie futryny i drzwi... na kolor sciany i na dodatek zla farba...

[revol19]

franzu a ja mam vw jette z 91 roku VR6 280 koni fajna co ? a co do tematu najbardziej extremalne dla mnie było przejśc przez uszkodzony most kładka o szerokokości 30cm a do dołu było z 10m ;D

[Gość RAFAŁ]

przejśc przez uszkodzony most kładka o szerokokości 30cm a do dołu było z 10m ;D

Dlamnie to chyba było by nie wykonalne

A raz jak wróciłem do domu jakoś poczatek marca było jeszcze dosyć zimno na dworze, wpadam do kuchni i zaczełem myć rece myje myje poczułem że ciepła woda a w rece było mi w h*j zimno to stałem nad tym kranem i się GRZAŁEM nie wiem ile czasu moze 5 min moze i wiecej nie mam pojecia ale napewno długo bo matka mnie wołała pocoś a ja jej wogole nie słyszałem zero kontaktu aż wkoncu wpadła do kuchni a ja dopiero ją zauważyłem gdy była tuż obok mnie i mowi domnie CO TY ROBISZ a ja: myje rece troche się przestraszyłem bo to było pierwszy raz na fazie w domu w tak bliskim kontakcie z matkom

[Gość Strife]

Mi się kiedyś zachciało pić, idę do kuchni, patrze: o mama herbatkę zrobiła, piję i jakaś dziwna w smaku, taka jałowa. Na drugi dzień matka mnie pyta gdzie jest jej nawóz do kwiatów co w szklance stał.

[jimbeam]

Ja raz "kopalem" sie z kumplem pradem za pomoca zwyklej trawy. Czuc bylo ten przechodzacy przez cale cialo ladunek elektryczny...Ahhh

[Millenium]

Ja wczroaj bylem z ziomkami Na Fabryce (Białystok) kumpel przestawial wiadro

spychajac ziomka coraz bardziej i bardziej az w pewnym momencie jak na niego spojrzalem stal plecami do 4-5 metrowego spadku na shody w taki burdel ze masakra.

Szkło, Cegłówki i inne syfy. W ostatnim momencie zwrocilem mu uwage zeby sie dalej nie cofal bo sie spier**** wiec ludzie patrzecie co robicie po Mj boo uuuuu orient czerstwy jest ^^

[shinji]

Ja wczroaj bylem z ziomkami Na Fabryce (Białystok)

O proszę, moje miasto ;]