alimko Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Tak czy owak we wtorek do doktorka po właściwe. a to można tak iść żeby wypisał coś na kleszcze jakiś antybiotyk zapobiegawczy?? Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
bezkonny Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Nie przyjmuje się antybiotyków zapobiegawczo!!!. Zabijają one całą mikrofaunę (czy jak to się nazywa) organizmu i są cholernie niezdrowe m.in. dla serca. Po prostu jedne działają na to, inne na tamto. Ten mój to jakieś wielozakresowe coś, o które poprosiłem przed ostatnim wyjazdem w świat szeroki (akurat z listy zastosowań zapamiętałem te choroby :lol: ). Po ukąszeniu kleszcza idziemy do lekarza, on wie co jest najwłaściwszym antybiotykiem. Z założenia wykańczamy rozwijające się wirusy boreliozy (dopiero się rozmnażają więc jeszcze można. Na stadium dojrzałe nie ma lekarstwa oprócz przyjmowania dużych ilości antybiotyku przez długi okres czasu w celu zmniejszenia ich populacji). Do tego dochodzą objawy w stylu rumienia oraz w późniejszym stadium bóle wywołane (o ile dobrze pamiętam) zaatakowaniem nerwów czuciowych --->nerwobóle. Słuchajcie. Bo to nie jest materiał na żarty. 48 godzin po ukąszeniu szansa zachorowania drastycznie rośnie = wirus zdążył się zadomowić. Z drugiej strony. Tylko kilka czy kilkanaście procent populacji kleszczy przenosi wirusa boreliozy, a co dopiero zapalenia mózgu. Twój to niekoniecznie nosiciel więc bez paranoi. Warto jednak popytać się doktorka co występuje na waszym terenie. Może warto się zaszczepić (na boreliozę nie ma szczepionki, na OZM tak). uważajcie na siebie. Jeszcze żaden twardziel nie wygrał z wirusami. Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
alimko Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 alimko, raczej na choroby przenoszone przez kleszcze i to chyba nie wszystkie OK! Kapuje Ps. Może trochę źle sformułowałem pytanie, ale kallue sobie poradził z odpowiedzią Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
lelu103 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 hehe dobry temat mojemu kumplowi gdzies okolo roku temu wbil sie klesz pomidzy jajami a dupom potrzebowal aza dwa lusterka zeby go wyciagnac hehe Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Ronaldo Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Ja dzisiaj i wczoraj wyrwalem z mojego ciala trzy kleszcze juz :x skur****e male atakuja! Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
ryj za ryjem Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 ja bylem dzis na moim spocie i dzis juz jednego zdjelem z siebie to dziady jedne precz z kleszczami Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
rafus117 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 wczoraj bylem z psem w lesie to po 5 naraz z niego sciagalem ku**a strasznie duzo tego skurwysynstwa !!! UWAGA Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
kozak677 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 rafus117 lepiej idź do weterynarza żeby ci sprzedał, środek na kleszcze dla psów. i jeszcze go raz porządnie obejrzał.. mój Haski ledwo co wychodzi po kleszczach ;/ Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Ronaldo Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Nie schizujcie mnie bo ja zawsze mam w ku**e kleszczy :? jakos dwa lata temu mialem nawet objawy zapalenia opon mozgowych i sie po szpitalach wosjkowych tulalem :? ale cos czuje ze sie uodpornilem na te gady bo naprawde sporo ich zawsze mam na sobie hehe Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
rafus117 Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 rafus117 lepiej idź do weterynarza żeby ci sprzedał, środek na kleszcze dla psów. i jeszcze go raz porządnie obejrzał.. mój Haski ledwo co wychodzi po kleszczach ;/ taki też zrobie słyszałem ze jest zajebisty środek jakieś francuskiej firmy co sie wciera w kark pieskowi Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Recommended Posts