Wyciąganie THC za pomoca Acetonu

[luzik1980]

Na wstępie chce się ustosunkować do wypowiedzi GanjaFarmerPL (Olej haszyszowy za pomocą alkoholu) - trochę przesadziłeś bo w spirytusie jak wrzucisz topy z pleśnią to i tak wszystkie obumrą spirytus jak wiadomo działa bakteriobójczo i odkażająco poza tym jest dobrym konserwantem jeśli nie wierzysz to namocz kawałek kromki chleba w wodzie połóż w ciepłym miejscu tak żeby chwyciła pleśń i potem daj ją to spirytusu a pleśń zginie - wiec trochę przesadziłeś z tą pleśnią

a wracając do tematu proponował bym zastosować tą samą metodę jak przy etanolu tylko zamiast tego używając acetonu - ponieważ jest o wiele tańszy od spirytusu (chyba że chcesz robić denaturatem co odradzam ) i paruje o wiele szybciej i łatwiej nie musimy bawić się z kuchenkami bo wystarczy wystawić taki roztwór w gorącą pogodę do słońca (oczywiście powinniśmy zrobić jakiś daszek najlepiej z pomalowanej na czarno blachy), chodzi oto aby jak najmniej światła wpadało do środka ale żeby była wysoka temperatura (z tego co wiem to THC jest mniej odporne na degradacje ze strony światła niż Salvinorin A w szławi, ale lepiej nie ryzykować ),

Poza tym pisząc o Salvinorin A to swojego czasu robiłem z szałwii plaster pod język robiło się to tak że zalewało się suche liście szałwii acetonem i odstawiło na 24h czasem potrząsając potem sączyło się filtrem do kawy, aceton (był zielony) a zużyty materiał zostawał na filtrze następnie do acetonu dodawało się 6-7 części wody i wstrząsało wtedy widać było ze w tej mieszance była duża ilość hm...... jakby to nazwać wiórek lub małych płatków nieoczyszczonego Salvinoriny A, z innymi substancjami z liści następnie filtrowało się to przez gazę lub gęsty bandaż i to było po wysuszeniu było Salvinorinem A w postaci proszku , pewnie się zastanawiacie dlaczego o tym piszę ?

O tuż THC na podobne właściwości co Salvinorin A, nie rozpuszcza się w wodzie ale dobrze rozpuszcza się w alkoholu i rozpuszczalnikach organicznych więc analogicznie stosując tą metodę można z dużą dokładnością mieć thc w postaci proszku a potem zrobić tabliczkę haszu, lub mięć olej haszyszowy tylko po odparowaniu acetonu z rozpuszczonego w nim materiału

[Stefan Farmer]

Co z tego ze alkohol zabija plesn skoro i tak potem zostaje "martwa plesn" ktora sie nie nadaje do palenia.
Wiele razy probowalem zrobic hash oil przy pomocy acetonu i za kazdym razem gowno z tego wyszlo. 

  POZDRO!

[luzik1980]

tak poniekąd się z tobą zgodzę że pleśń to pleśń i do palenia się nie nadaje (kto chce palić pleśń), chociaż pleśń zniszczona w spirytusie krzywdy ci nie zrobi, no a swoją drogą to nie wiem jak robiłeś THC acetonem ? (tak czy nie tak to nie zaprzeczysz ze THC rozpuszcza się w acetonie ) skoro ci nie wyszło, ale masz racje - nie wyjdzie w tedy olej haszyszowy tylko smar lub maź jak kto woli to nazwać bo w tym wyciągu znajdują się tez inne substancje z konopi