Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano
13 godzin temu, Rother napisał:

keramzyt - woda dłużej zostawałaby w ziemi

keramzyt jest do hydroponiki, do gleby lepiej użyć perlitu

 

Tak to była niestety pleśń, często też z nią walczę jak mam dużo roślin w namiotach... Wentylacja na max non stop wraz z mieszającym. Wycinaj jak najszybciej każdą pleśń, potrafi się szybko rozprzestrzeniać. Kontroluj teraz bardzo często topy. Nie pal pleśni bo się rozchorujesz (płuca będą bolały w najlepszym wypadku). 

Uszkodzone liście możesz pozrywać.

Będzie fajnie ale uważaj na pleśń... 

Opublikowano

@Vitodo gleby jak najbardziej, ale miałem na myśli oczywiście wierzchnią warstwę keramzytu która ograniczyłaby parowanie wody z ziemi - celem zmiany mikroklimatu dla topów

Opublikowano
Godzinę temu, Vito napisał:

trzeba przypominać że keramzyt trzeba wypłukać bo zmienia pH. Ja wolę perlit ale to tylko moje fanaberie :D 

zastosuję to juz nastepnym razem :)

 

widziałem kilka tematów na temat scinki i suszenia możecie mi jakis dobry polecić to bym sobie poczytał

Opublikowano

zależy... spieszy Ci się z suszeniem ?

Najlepiej suszyć powoli.

Ja przeważnie obierałem już na pojedyncze topy, na siatkę do suszenia, następnie ustawiałem wyciąg na programatorze by wyciągał przez chwilę co parę godzin wraz z spadaniem wilgotności zmniejszałem częstotliwość, przy 50% wietrzyłem już tylko przez zaglądanie. Czas schnięcia około 7 dni. 

Teraz suszę długo i całe krzaki, czyli obieram z większych liści i cały krzak bez korzeni wieszam do góry nogami, oczywiście wyciąg tak samo czyli co jakiś czas przez chwilę z kontrolowaniem wilgotności. Moim zdaniem końcowy efekt jest dużo lepszy w smaku i mocy, niż suszenie na szybko. Czas schnięcia od 2 do 3 tygodni. 

 

Później zaczyna się curring, czyli wrzucasz do słoików. Nawet tydzień curringu dużo daje.

Opublikowano

Co powiecie na taki plan skracam kwitnienie z 12 na 11 tygodni i daje więcej czasu na suszenie, czyli do 3 tygodni i później tydzień curring ?

(do końca sierpnia muszę sie wyrobić)

 

image.thumb.png.d9a9b07e860080cf60a5150fd8a9059c.png

Cytuj

całe krzaki, czyli obieram z większych liści i cały krzak bez korzeni wieszam do góry nogami,

Czyli obcinam zaraz przy ziemi i tak je wieszam? Jeśli chodzi o liście to te, co wychodzą z topów tez wywalam?

Nawet nie zauważyłem lupa przyszła dziś i od razu przed chwila sprawdzałem trychomy są przezroczyste

Opublikowano (edytowane)

Są różne teorie. W tym roku przeglądałem growlog typka, który bardzo serio podchodził do tych kwestii i po latach doświadczeń wyszło mu, że najlepiej jest powiesić na pierwsze 2-3 dni całe planty (z liśćmi), i dopiero wtedy trymować. Następnie odwiesić gotowe pałki do dalszego suszenia. Zapewne chodzi o coś z procesem fermentacji krzaka, ale o co konretnie to nie wiem. Po 10-14 dniach suszenia dawał wszystko do słoików, z których każdy posiadał oddzielny higrometr dla utrzymania idealnej wilgotności materiału w czasie curingu. W zasadzie w niektórych miejscach typu Colorado czy Oregon takie rzeczy to standard - nawet produkują gotowe słoiki z higrometrem w deklu :)

Co do Twoich plantów, trochę bym się peniał przedłużać suszenie skoro już wylazła gdzieś plecha. Możesz ewentualnie podzielić na partie i część suszyć tak, część inaczej. W każdym razie będziesz musiał dokładnie obserwować topy.

Trymowanie to też zależy od preferencji - jak chcesz profesjonalne bobki to przycinasz  dość dokładnie liście przytopowe (zostawiasz jedynie te najbardziej oszronione i nie odstające dalej niż ok 2cm; te odstające dalej skracasz). Te odcięte listki i tak możesz później wykorzystać - np do gotowania albo wypełniacz do lolków (ja np nie przepadam za tytexem i tak robię czasami)

Edytowane przez Rother
Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+