imaQu Opublikowano 31 Stycznia 2014 Opublikowano 31 Stycznia 2014 Mielenie topów jest nawet wskazane, nie tracimy na tym mocy a zmielony sort znacznie łatwiej się wypala. Ubijając całego bobka nie masz pewności czy nie spali się tylko z wierzchu a środek zostanie niewypalony. Do mielenia jest mnóstwo grinderów/młynków/kraszerów dostępnych w sieci, od tańszych plastikowych po trwalsze metalowe - polecam zapłacić trochę więcej i kupić metalowy bo plastik jak plastik lubi się połamać. Co do filtracji dymu przez wodę - moim zdaniem mocy nie odbiera, a dym przefiltrowany przez wodę jest czystszy i łagodniejszy dla naszych płuc.
dewey Opublikowano 31 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2014 Właśnie wyciąłem sobie kółeczko z domowego sitka Ładnie weszło, powinno się spisać na tą chwilę Mam jeszcze w razie czego takie fajne nakładki (lejki z cienkim otworem) do wyrabiania bitej smietany, wchodzą ideanie w cybuch Na razie wykorzystam sitko. Dodatkowo kupiłem długą zapalniczkę kuchenną. Co do sprzęgła, to właśnie oglądam moje bongo i nie widzę takowego. Jest za to otwór z boku, który pewnie trzeba zatkać palcem i po zebraniu się dymu puśić i wciągnąć powietrze?
Kushownik Opublikowano 31 Stycznia 2014 Opublikowano 31 Stycznia 2014 tak ten otwor to wlasnie jest sprzeglo
dewey Opublikowano 31 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2014 No to chyba zadam ostatnie pytania Czy w trakcie podpalania (trzmając sprzegło) wdychać lekko powietrze przez ustnik? Zasysać? Czy tylko i wyłącznie dopiero po puszczeniu sprzęgła? I drugie Jeśli zostanie trochę dymu w bongu, to wystarczy zatkać sprzęgło? Nie wyleci przez rurę?
Kushownik Opublikowano 31 Stycznia 2014 Opublikowano 31 Stycznia 2014 nikt nie wbija 0,1 w bongo hehe ale da sie i tyle spalic
Shocke Opublikowano 4 Lutego 2014 Opublikowano 4 Lutego 2014 I co przechodzicie na bonio czy zostajecie przy lufce?
Recommended Posts