Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Jak uchronić się przed przypałem ?


Gość rastaboy92

Recommended Posts

dochodzi do pytania od kogo to masz, ja bez niczego nawijam ze na przystanku zagadalem do jakiegos dresa ktroy wydawal sie kumaty, dalem mu hajs a on po 20min mi to przyniosl, jednak nie potrafie go opisac bo oni wszyscy dla mnie tacy sami.

wpierdol z miejsca

podpinam sie do pytania slyszalem ze jak zlapia i powiezze jestes nie bojmy sie powiedziec narkomanem i jestes uzalenziony a bedac niepelnoletni mozesz isc na odwyk i nie miec zadnych zawiasow. :peace:

ku**a takiej odpowiedzi sie spodziewalem... ;/ Wlasnie problem w tym ze jestem pelnoletni, ale ch*j i tak bede probowal, morda nie szklanka a moze akurat cos z tego wyjdzie... :D Zawsze lepiej sciemniac niz sie prosto z mostu przyznac :D Za sciemnianie nie dostane wiekszego wyroku ;]

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • Replies 95
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 4 tygodnie później...

Hm, niby czytałem cały temat, ale to co napisze, mogło być już napisane tylko tego nie zauważyłem:

1. Kiedy do spota nie mamy na tyle daleko, żeby jechać autem, motorem, tylko możemy iść na nogach. Zabieramy przy okazji na spacer psa, na ogół jeżeli kogoś pies zobaczy/wyczuje zacznie szczekać. Dobrze jest też ubierać się jak grzybiarz (hm, troszkę to dziwnie brzmi :D i mieć przy sobie koszyk na grzyby i jakiś nożyk). Jeżeli słyszysz, że ktoś się kręci w pobliżu spota to natychmiast idziesz dalej i oddalasz się od spota, przynajmniej przez tą godzinę nie wracasz. Warto również, w pobliżu spota zastawiać "płapki", dzięki którym będziemy wiedzieć, że ktoś się kręcił koło spota. Ja np. na ścieżkach już bardzo blisko spota, nie niszczyłem pajęczyn (omijałem je, przykucając itd.), ostrożyny (czy jak to się zwie) podnosiłem z ziemi i wieszałem na wysokości klatki piersiowej. Można kombinować również z nitkami i wieloma innymi sposobami. Jeżeli zioło mamy w totalnych chaszczach, to uważać na to, aby nie zdażyło się wydeptać ścieżki. Jeżeli sadzisz zioło, a dołków dajesz uniwersalnej ziemi to ją przysypujesz ziemią ze spota, ziemia uniwersalna, czarna bardzo rzuca się w oczy, nawet laikowi, który mało co słyszał o złych konopiach.

Jak ścinasz to też bierzesz ze sobą pieska, okrążasz spota, rozglądasz się i ścinasz jak najszybciej całość i idziesz dalej.

2. Nie chwalimy się nikomu o uprawie, ani nie wspominać nawet. Jak kogoś częstujemy, bo nie jesteśmy skąpi, to lepiej powiedzieć, że ma się znajomego dilera czy rolnika i płacimy za zioło grosze (czy dostajemy za darmo) lub wymyślić inny bajer. W tym miejscu należy właśnie na to uważać, ja niestety ostatnio zrobiłem ten błąd, że niby zaufanej osobie powiedziałem i poczęstowałem, a teraz nie potrafi trzymać języka za zębami i pyta się mnie o zioło przy osobach 3...

Na ulicę wychodzimy tylko z taką ilością jaka jest nam potrzebna zioła, bez nadwyżki (aby wszystko wypalić i w ostateczności mieć przy sobie tylko lufkę/fajkę/bongo itd. Policja może nas przetrzepać, widząc dziwne zachowanie). Nie palimy przy ulicach, w parkach itd. Najlepiej gdzieś u siebie koło domu na ogrodzie (o ile się mieszka w domu a nie bloku i ma kawałek działki). Dobrze sprawdzają się również mostki, mosty, kładki itd. (tylko żeby nie były przy ruchliwych ulicach), tak aby w razie zauważenia policji wy****ć wszystko do rzeki. Najlepiej to nie przyłatwiać i nie dawać nawet najlepszemu kumplowi (co innego zapalić z nim), bo nie ma się co oszukiwać, nie każdy jest terminatorem i na dołku po kilku pizdach od niebieskiego może podać nasz adres.

W kwestii zioła kłamać, kłamać i jeszcze raz kłamać nawet dobrym znajomym (dzisiaj znajomy, jutro popszykasz się z nim, a pojutrze cię wsypie), byle kłamać w miarę z głową.

P.S: jeszcze przypomniało mi się co innego- jak idziesz tylko doglądnąć spota, a nie ma wokół lasów, aby ubrać się "jak grzybiarz" i był to odpowiedni argument, a masz aparat cyfrowy to po drodze robisz zdjęcia, makra itd. Jeżeli cię przyłapią to masz alibi- robiłeś zdjęcia. Nawet wtedy możesz sobie na spokojnie sfotografować mj, jak cię złapią to powiesz tylko, że zaciekawiła cię akurat ta roślina bo wcześniej nie widziałeś takich itd. nawijasz wiesz co :]

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Najlepiej to palić w przypałowych miejsach. Policja na to aż tak nie patrzy. Patrzy natomiast na tych co się kryją Przekonałem się!

Ja mieszkam w małym miasteczku 10 tyś ludu, moje osiedle leży na uboczu wiec nie ma problemu. Wokół domu mam lasy pola itp wiec jak idę zapalić to jakiś las łąka ewentualnie dom. Nie widzę sensu palić na mieście bo to pryncypałowe a chłopakom z wielkich miast radze palić w piwnicach a potem się ulotnić z stamtąd.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Ja wam powiem że ochronić pred przypałem sie nie da..Jeden bawi sie w temacie 3dni drugi 3lata a trzeciego nigdy nie zlapia..Juz mialem tyle sytuacji przypalowych..jakos z nich wyszedlem..ostanią jaka mialem to stalismy z kumpelm w pewnym miejscu..i czekalismy na wieksza ilosc...nikt o tym nie wiedzial...stoimy stoimy..ja rozmawiam przez fona z tym ziomkiem ile sie wyrobi a tu nagle z cywilnego auta psy wychodza...macha mi blacha przed oczami i "moglbys skoczyc kurva nawijac przez ten telefon?"..automatycznie sie rozlaczylem...przetrzepali nas tak slabo ..potem pytali co my tu robimy i skad jestesmy..itd..dowodziki..norma kazdy wie o co kaman..a akurat padal deszcz to mowimy stoimy tu soebi i czekamy az przestanie padac..a oni do nas..to my was zawieziemy na komende bedziedzie mieli blizej do domu...to ja z pewnoscia odpowiadam..oo a czemu nie z przyjemnoscia..(na pewniaka zawsze trzeba gadac)...Oczywiscie ledwo odjechalismy a w radiu uslyszalem "Macie tych 2-uch podejrzanych spod minimala? odbior" Oni nam powiedzieli ze zadzonil kto na nas..a my tam BLOK...??.ee?..pałkarz mowi..to co ludzie maja zwidy ze tak dzwonia?..na kogo czekacie? gadaliscie z kims? (oczywiscie klamstwo klamstwo i jeszcze raz klamstwo ;) trzeba probowac..) najbardziej mnie rozsmieszyla akcja kiedy przed policja wyciagali nas z auta..do kumpla powiedzieli.."RECE NA KARK!" a do mnie "RECE NA KLATE!"..na psiarnie jak was wezma to nic wam nie pomoze..ani spodnie/bluzy/koszulki/buty z dillerka..karpetki mi tak naciagali ze prawie mi je rozjebal...do bokserek nas przetrzepali..a ciuchy sprawdzali tak dokladnie ze w zyciu sie jeszcze z takimi nie spotkalem..po prostu byli z wydzialu narkotykowego..lata praktyki ich nauczyly ...wiec sprawdzali wszytko...szmyrneli po jajkach..ale bokserek nie kazali zdejmowac..ogolnie nic takiego nei znalezli..tylko u mnie 2 ujebane lagi..i pustego pakieta...z jakas resztka..pol godz pytali kto handluje..kto robi wlamy na mieszkania i samochody..haha..to bylo smieszne..oczywiscie moja mina byla niekumata..i kiwalem nie wiem i tyle...wkurwi*li sie..wyjebali mnie z pokoju..kazali czekac..i kumpla pytali...ale kretyni gadali ciut glosno i wszystko slyszalem..haha..a kumpel jeszcze specjalnie gadal glosno zebym wszystko slyszal w razie czego..telefon pamietajcie wylaczyc w pierwszej lepszej okazji kiedy was zlapia...najlepiej miec na PIN i baterie wyciagnac....Grozili mi ze za posiadanie gorzi mi 3 lata..bla bla bla..ze on ten pakiet wezmie na badania a ja mu tlumaczylem 10x ze kumpel dal mi "taki woreczek" bo mi sie fajka złapała i zebym sobie skrecil..wącha ten pakiet i wącha i patrzy..i mowi mi..to jest marihuana..a ja mowie..nie to jest tyton =)..a on to dalej wącha..i mowi..faktycznie to mzoe byc toton (i znowu gadka o badaniach testach bla bla bla)..wypuscili nas..a dobrze wiedzieli w co sie bawimy..xD..na koniec dodam ze z pakieta jebało tak paleniem ze to jest poezja..haha...facet chyba mial katar..xDDDD

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+