Jak uchronić się przed przypałem ?

[destro6191]

Tak naprawde to nie ma miejsca w które schowasz i masz pewność ze nie znajdzie zawsze jest ryzyko . Najlepiej z duża ilością nie chodzić , mała ilość można zawsze poprostu zjeść :!: i bedzie nawet korzyść bo podobno faja klepie jak sie zje ale to nie potwierdzona informacja :zbakany:

Orient , uwaga czujna

[QBSN]

Mało konwencjonalni jesteście...

MJ pod jaja? Wyrzucać? uciekać? ZJADAĆ?!

Ludzie...

Zawsze przy transporcie czy z punktu A do punktu B , czy na jakies wyjscie w teren czy do miasta mam ze soba osobę płci pięknej . Cały cyckonosz po brzegi wyładowany i wszystko w największym porządku .

BTW powiem o bradzo ważnej rzeczy , gdy ktoś z nas jest niepełnoletni w razie rpzeszukiwania może stwierdzić TYLKO PRZY OPIEKUNIE PRAWNYM i ch*j musza zawijać na komede czekac na ojca , mowisz ze chesz pogadac z ojcem przed przeszukaneim w osobnym pokoju dajesz mu stuff i neich cie fiskaja . Cokolwiek to bedzie czy bron czy nóż czy gibony lepiej mieć przypał u rodziców niż nasrane w papiery...

[weeed]

Mojego kumpla jak trzepali na komendzie to kazali mu sie rozbierać, nawet musiał majtki zdjąć, miał przy sobie jakieś buchy, bodajże 1,5 sztuki i w ostatniej chwili włożył sobie w du*e, potem kazali mu kucać bo chcieli looknąć czy mu coś tam nie wyleci, miał w ch*j farta, oczywiście zawinęli go na Okęciu w Wawie. Wiem że to krępujące ale ostatnim wyjściem awaryjnym jest wsadzenie sobie bucha w du*e

[pawlak]

a znajomemu wyleciały z dupy przy psach co prawda to była obława i poszedł siedzieć za dilerkę a sytuacja nie była zbyt dla niego zbyt śmieszna, ale potem potem jak już wyszedł to pompa była że tyle jarał że zamieniał gó**o w buchy i potem to opychał 8) historia potwierdziła że te jego buchy były rzeczywiście z dupy jak widać dosłownie i w przenośni: słabo klepały, były chrzczone przyprawami i małe bo w sztuce to było może 6 nabić...ale od dupy strony :lol: .hehe zemściło się :]

[steryd]

Wszyscy piszecie gdzie skitrać w czasie przypału A pomyśleliście że każdy policjant może czytać też to forum żeby "wiedzieć gdzie wy to macie skitrane" :pies:

[Zawada]

Nikt palca zagiętego w haczyk w dupę nie będzie wsadzał. Prędzej pies sobie odpuści znalezienie tematu na dwie kulki niż miałby być pośmiewiskiem całej komendy. No chyba, że są tacy co są fanami 'Dirty Jobs' na discovery

[Gość Samuel]

Ja opowiem jak ja to w tym roku robiłem.

Miałem psy zupełnie w dupie

Mieszkam na wsi, miejsce na outdoor wybrałem 17 km od chat. Żadnego prawka, więc jazda na rowerze. Było to w lesie, w miejscu posadzenia małych drzewek, odgrodzone od zwierząt. Trochę bałem się, że leśnicy się tam mogą kręcić i słusznie, bo się kręcili, mimo że po śladach widziałem, że stali koło mojego krzaczka, to nie poznali co to jest . Nawet jakby był tam jakiś pies (co jest nie możliwe, bo mają lepsze sprawy niż kręcenie się po lesie) to jest to ścieżka rowerowa, więc koleś na rowerze z plecakiem nie budzi podejrzeń. Droga do domu mało uczęszczana, żadnej policji. A nawet jeśli by jakaś była, to w żaden sposób nie nabraliby jakichkolwiek podejrzeń. :wink:

no ale kur*a samiec wyrósł :evil:

[Gość narkomenel]

Najwazniejsze to nie stresowac sie. Zobaczcie czy chodzac normalnie po ulicach policjanci was zaczepiaja zeby was przeszukiwac? Mi sie to nie zdarzylo. Najbardziej przypalowe jest wlasnie chowanie sie gdzies po krzkach czy siedzenie na laweczkach gdzies w parku. Takie niestety realia, niejeden raz chodzilem po miescie z wiekszymi ilosciami i nigdy nic sie nie wydarzylo. Mijalem patrole piesze i nie tylko. W kazdym badz razie nie ma co kusic losu i lepiej uwazac, ale pamietajcie nerwy zawsze na wodzy bo nasze zachowanie moze skusic strozow prawa do sprawdzenia nas

[Zawada]

Najlepiej ubierać się w koszulkę z kołnierzykiem (np. polo, albo jakoś w kratę z diverse) i dżinsy - nigdy takiego nie ruszą, bo wygląda jak przeciętny kulturalny facet.

[cometa]

haha ja tak sie ubieram