Skocz do zawartości
thc-thc

grower

inne dragi


Arius

Recommended Posts

Wezcie juz przestancie z tym "chemicznym" ziolem, bo to juz nudne w ch*j jest. :D

Oprocz MJ bralem:

- amfetamina (raz, ale praktycznie nie czulem dzialania, malo wzialem, ogolnie nie polecam, znam osoby przecpane tym gownem, masakra :?)

- bielun (raz i nie polecam tego nigdy nikomu!)

- DXM (pare razy, dosyc ciekawa faza)

- grzyby (nie trzeba komentowac, kto sprobowal wie OCB :D)

Jakie by loty nie byly po tych roznych dragach, zostaje przy kochanej trawce oraz w weekendy najebka.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • Replies 116
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Hmmm..

MJ - praktycznie codziennie... ogólnie bardzo często (od pierwszych zbiorów)

Alk - piwko owszem, wódka - 'raz na ruski rok'

Faje, niestety.. :/

Feta - raz

Dxm - kilka razy (ogólnie to za mocno mnie nie poczochrało)

Mdma - parę razy się zdarzyło

Bzpxtfmpp (wynalazki z dopalaczy), dwa razy

i oczywiście kochane zibeny :D

to chyba wszystko

w przyszłości chciałbym spróbować kwacha

pozdrówka :D

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

MJ is the best !

A tak do tematu to brałem przez 2,5 roku amfe i jakoś mnie teraz do niej nie ciągnie :) ale nie zaczęło się w moim przypadku od MJ tylko od speeda ;) alkoholu nie pije wcale a szlugi pale od 9 lat i nie mam szans na rzucenie...:D pozostało mi tylko "ubi sunt" i palić ile się da MJ. :D nic więcej :)

Powodzenia i życzę zero przypałów :)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

marihuana to pierwszy narkotyk ktory sie zazywa (przewaznie) wiec wiadomo ze wszyscy czy ci ciekawscy czy ci bardziej ciekawscy zaczna od mj roznica jest ze ci bardziej ciekawi pojda dalej a drabinka zwykle jest taka sama mj>feta,extazy>grzyby>lsd>koks>i królowa heroina

a kto sie na ktorym szczeblu zdazy zatrzymac to juz tylko i wylacznie jego sprawa

pitolenie,za przeproszeniem.

raz ze takich drabinek mozna tworzyc miliony kombinacji,

dwa ze znam tych drabinek osobiscie troszke i wlasnie takiej nie(malo heroinistow bawilo sie w koke albo to ze znikoma ilosc ludzi po sprobowaniu lsd wchodzilo by w here.generalnie to wpisales tu wszystko jak leci,mam nadzieje ze nie z wikipedii :) a jest tak ze jedni ludzie sa bardziej predysponowani do psychodeli,do depresantow ,a jeszcze inni do stymulantow...dochodzi do tego jeszcze genetyka... :D

a trzy ze to i tak o niczym nie mowi.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+