Skocz do zawartości
nasiona konopi na stronie thc-thc

sklep i producent nasion marihuany seedbay

Recommended Posts

Opublikowano

 

Hej

W tym szczególnym dniu, ślę wszystkim koleżankom z forum bukiecik 

Kaboom la reina de Africa large.DSC_0823-1.jpg.cc05b921be66682c9d864fb4f48c69a6.jpglarge.DSC_0830.JPG.34d1ae1378796be1388798ddff7037a7.JPG

Chyba była pora, pojawiły się pierwsze bursztyny. Według producenta potrzebuje 60-65 dni flo u mnie stały coś koło 70. 

Co do wagi jestem naprawdę mega zadowolony, bo wyszło 140g mokrego.

A topy mają średnio po 10g.

large.DSC_0847.JPG.08d76a17afa6dac7f989b559497aa3c8.JPGlarge.DSC_0828.JPG.fa77acbe35616e775c85df5c91ab26e1.JPG

 

large.DSC_0831-1.jpg.3907df517d7d8d13a911e2872abc1127.jpglarge.DSC_0833-1.jpg.f8b3afa0d63676bdaaeaa4471d521c90.jpg

A wiecie co jest najlepsze, że drugie tyle zostało na krzaku bo wyciełem połowę.  Druga połowa ma teraz więcej światła i ma jeszcze dużo do wyssania z liści, jak sprawdzałem trichomy są jeszcze bardziej przezroczyste niż mleczne

Zobaczcie sami jakie ładne ma listki a z lewej widać AK.  large.DSC_0837.JPG.9ec15e9491d217999c3eae50cbe709a6.JPGlarge.DSC_0836.JPG.439c88cbeecac2271c0a85de771dfc36.JPGlarge.DSC_0841.JPG.d3866470f69efaabaafdc16943cda09e.JPG

 

Martwi mnie tylko że strasznie topy opadają, gałązki są tak delikatne że nie wiem jak długo wytrzymaja.  Za parę dni pora na AK to wrzucę kolejne fotki.

 

 

  • Replies 58
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Opublikowano

 

Hej

@Soulfood   smoke raport wrzucę na końcu jak zetnę wszystkie i dobrze wyschną, ale już mogę powiedzieć, jest moc.:blant4:

W piątek przyszła pora na Akacza i tak jak poprzednio kosa na raty. Wyciełem parę górnych szczytów które wyżarły wszystko z liści. 

large.DSC_0856.JPG.47bd4bb203a46f9658886d2a9e23231f.JPGlarge.DSC_0854.JPG.cc1ac4b7cc0080c74667de9a472e52c8.JPG

Co do wagi, to mam problem bo moja kuchenna waga pokazuje od 140g do 150g, ale prawda leży bliżej 140 jak się wysuszy to zważe na małej wadze i podam oficjalne wyniki.

Topy AK w porównaniu do Kaboom są trochę mniejsze. large.DSC_0858-1.jpg.6ec9fe5cef1d8915858afe84f3f4f06b.jpg

large.DSC_0860-1.jpg.7ced3e5f9bec7636eb0479c4d28097fe.jpglarge.DSC_0861-1.jpg.d7754bbd5a95c816e55fd0487e9c5c3a.jpg

 

Pozostały Kaboom ma  czas przynajmniej do piątku a AK drugie tyle. 

Podlewam obecnie co dwa dni po około 1L wody. 

 

 

 

Opublikowano

Hej

AK po wysuszeniu dochodzi w słoiku, :zajebiscie: i od teraz nie jest Akacz czy poprostu AK to jest Russian Ak47 

Wyniki połówkowe wyniki to:

Kabbom 27,3

Russian AK47 31,3

Wczoraj wyciełem Kaboom

large.DSC_0887.JPG.5b7b8010acf588dc77f77c232965408d.JPGlarge.DSC_0895.JPG.09db5a1688ddd093a2a3fa01262d95d7.JPGlarge.DSC_0896-1.jpg.cd074372ca447699d3bd1c843c9c1c1b.jpg

 

Po tym jak postała parę dni dłużej fajnie spuchła choć top są luźniejsze i cholernie poprzerastane liściami. Średnia waga topów wyszła mniejsza niż przy pierwszym cięciu ale i tak jestem bardzo, bardzo zadowolony. :zmiazdzony:.  waga mnie zaskoczyła bo zresztą zobaczcie sami :weed_victor:

 

 

 

large.DSC_0899-1.jpg.39321592c15fe0dd8885350f0b2466f9.jpglarge.DSC_0897-1.jpg.f021ce6869f69477dd62df5e9f4af34f.jpglarge.DSC_0898-1.jpg.fd5c886475440cf9bc3c39694e6e5e7e.jpg

 

Teraz w boxie mam Russian Ak47 i małe najniższe piętra Kaboom  tak, tak jeszcze zostawiłem na dojrzewanie jeszcze nie wiem kiedy je wytnę ale i tak to na masło.

Było mi ich szkoda takie ładne zielone listki i śnieżno białe kłaczki.  :lisc:

Może ktoś pomyśli że ja się znam i mam taką specjalna technikę wycinania na raty.hahaha  Ale powód jest prozaiczny bo do tej pory mój rekord z krzaka to 20g i wystarczała mi mała suszarka którą nazwałem nie wiem czemu :rasta:. Big Starr .

Mam dzis jakieś problemy z łączem to jutro spróbuję dorzucić zdjęcia.

I tak myślę że w święta Grand Finale. 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Hejka, ale zwariowany weekend :homer:

To zdjęcia mojej suszarni 

Topy trzymam w niej nie dłużej niż 45-48h bo później zioło zaczyna pachnieć sianem. Pudełko stoki w boxie, chodzi o filtr. Z pudełka topy ladują w słoiku które na początku dość często otwieram. 

 

 

 

large.DSC_0796-1.jpg.a2ce26f14778c1980e5bb755d5cf73a5.jpglarge.DSC_0862-1.jpg.8e4be33aa115ee79fe024b2d86780a00.jpglarge.DSC_0900-1.jpg.57e5a3c42e4a06d4047acef1c09b7057.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez nowaczek
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Ach ta Wiosna, w końcu przyszła :blant:

 

 

Czas na wyniki i krótkie podsumowanie.

Wyniki 

Kaboom. Łącznie dał mi 44,3

Russian AK47 43,4

Więc wynik jest bardzo zbliżony do siebie i celu, jakim jest 1g\1W 

Dla odnotowania 

Chees 8,6 dobrze wysuszonego zioła i tyle.  

Lato tego roku będzie cudowne, mówie wam :mexican:

large.DSC_0950.JPG.e05443e332aec66e7911bfc0399f6efc.JPG

 

 

Tak szczerze mówiąc miałem chwilę zawahania czy wyrzucać krzak po Kaboom, bo na samym dole, dostrzegłem je i korciło zmienić żarówkę i czas oj korciło.

Ale nie ma czasu, pestki  to nie problem jeszcze kilka czeka na swoje 5 min.

 

Chlera, sorry ale mam jakieś problemy z dodawaniem zdjęć więc podsumowanie jutro

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez nowaczek
Opublikowano (edytowane)

Miś dzieki, jestem zadowolony bo przy moim spalaniu to i jesień będzie super kolorowa. :zmiazdzony:

 

 

large.DSC_0943-1.jpg.31dd3690b475646a898aa0ecb3cd27eb.jpg

 

Ciekawe czy z takich małych odrostów wyszło by coś.

Ok czas na krótkie podsumowanie.

Kaboom i Russian Ak 

Po spaleniu fifki takie dwa-trzy buszki , faza trwa koło 1,5 do 2godzin. I z czego się cieszę to zero zamuły, kontakt z bazą i banan na twarzy.  Chęć na rower czy w plener.:zjarany: 

Przy spaleniu jonta, bardziej usidlają i ciągnie do kanapy. 

Minusy.

Russian Ak, suchoty muszę mieć wodę koło siebie.

Kaboom, po zapaleniu faza wchodzi takim pikiem szybko i mocno. Po jonta aż za mocny jak dla mnie. 

Gastro w obu przypadkach niewielkie. W skali, obiad a zombi przed lodówką to gdzieś przy podwójnej kolacji z potrójnym deserkiem i coś do pochrupania. 

Na koniec parę zdjęć.  Jakiś paraliż na 5 piętrze jak robiłem fim,  a dalej to całkowita blokada minerałów i pierwiastków. 

 

large.DSC_0922-1.jpg.e3560a740678fab90fa6e9a9adf5b33f.jpglarge.DSC_0919-1.jpg.7692a8c198b2e13360b154d42825ecfc.jpglarge.DSC_0918-1.jpg.b0434fba7049b893d92906beb3c873d5.jpg

 

 

 Do puki słojki pełne box zamknięty, mam czas na rozkminę jak go ulepszyć, co wymienić, co do kupić.

 IMG_20171129_143117.thumb.jpg.fb4e839c142c31b8ad6ca32c04c80a8e.jpg  

 

 

Koniec.

 

 

 

 

Edytowane przez nowaczek
Gość
This topic is now closed to further replies.

  • Wpisy na blogu

  • Nowe tematy

  • Nowe posty

    • Witajcie, post kieruje do tych ktorzy mieli podobne przejścia co ja i takich proszę o opinie, mianowicie za gnoja 14-18 lat paliłem dużo, z różnych źródeł, ogólnie cieszyłem się jak każdy do wokół, kiedy się da z czego się da. Z czasem potrzebowałem coraz mniej aby mieć dosc, nie mam na myśli bomby ale stan którego nie chciałem wzniecać kolejnym buchem. Z bongo czy wiadra przeszedłem na blanty a finalnie lufki, z czasem wystarczył buch aby mieć bombe ale i słabe samopoczucie, przykucie do wyra, wyraziste bicie serca i zamiast błogostanu nasilały się myśli co się ze mną dzieje. Przestałem palić, wszedł alkohol dla zabicia nudy i po kilku miesiącach wyglądałem na pogotowiu z atakiem paniki, po niedługim czasie nasiliły się somaty, mn zawroty głowy czy brak sił, bezsenność, brak motywacji itd. Dwa lata na lekach które tłumiły te działania i dawały koleje skutki nieporządane, jeszcze gorsze, w międzyczasie mnóstwo konsultacji z psychiatrą i psychologiem, psycholog pomógł zrozumieć co się ze mną dzieje i dlaczego mój organizm reaguje tak a nie inaczej. Minęły kolejne 5-7 lat kiedy na codzień zmagam się z brakiem motywacji, brakiem sił i ciulowym samopoczuciem które tłamszę piwkiem co 2-3dni ale jakby nie patrzeć to nałóg który mnie niszczy, jakiś czas temu stwierdziłem że spróbuję medycznej konopii, na konsultacji czat na stronie thc polecono mi 2-3 odmiany które zamówiłem aby podnieść się na duchu, miały działać przeciwlękowo i przeciwdepresyjnie, niestety tylko jedna wypaliła, nie wiem która ale ponoć kopie i nie zamula, strasznie boję się spróbować bo ataków paniki czy głębszego doła nie miałem od x czasu, chcialbym umieć się zrelaksować ale z natury nie potrafię, czy ktoś z tu obecnych przełamał się i spróbował ? Po to posadziłem sadzonkę, cytując znany tytuł „ sam wyhoduj a poczujesz smak różnicy „ chciałbym znów poczuc ten luz, założyć słuchawki na uszy i raz na kilka dni spalić choćby lufkę aby się „zresetować” wolałbym to zrobić pod okiem lekarza ale najbliższy jest 250km ode mnie i waham się co do decyzji. Czy ktoś z tu obecnych miał podobny temat i podzieli się doświadczeniem? Byłbym mega wdzięczny. Nie traktujcie tego jako pamiętnik ale jako naprawdę spory problem, bynajmniej dla mnie. Boję się że lęki wrócą, że po Buchu dostanę ataku co mnie z pewnością nie zabije ale wierzcie mi że uczucia temu towarzyszącego nikomu nie życzę. To mnie powstrzymuje a świeży, bez chemi Temat czeka aby splonac.
    • Elo wszystkie wędzone mordeczki 👊 😉 i kiełki wjechały do ziemi💪👍 i tym razem tak jak mówiłem lądują w 18l donicach. I ziemia 20l biobizz Light Mix i 20l starej ziemi z poprzednich upraw ale wzbogacone o 10% Worms Humus. 
    • Czas na update. Odkad dostała światła to strasznie zaczeła puchnąć. Ma już 3 miesięce i ze dwa dni. Z poprzedniej uprawy zostało troche wody z nawozem i zmieszałem tamta wode z wodą od tej. I źle się to skonczyło za późno zareagowałem bo po 2 dniach dopiero zajrzałem a tu brzydka niespodzianka. Wygląda na zablokowanie nadmiarem potasu. Zapachów też nie dawała, trichomy zanikały, a jak wyciagłem z namiotu to korzenie nie były wstanie jej utrzymać. Dlatego też jest podwiazana aby sie nie przewróciła. Wydaje sie ze jej mocno korzenie mogło popalić. W nocy (chciałem odczekać nawet te 3-4 godziny odstania) zrobiłem jej flush na 10 litrów wody przelane. Z poczaktku szła czysta woda ale z każdym dolaniem coraz ciemniejsza 10 litrów to chyba za mało było.  Zdaje się, że chyba zastopowało postęp choroby. Dziś zapach znów zaczeła puszczać ( i ta roślina nie pachnie tak cudownie jak poprzednia dla mnie śmierdzi jakimś ala serem czy skunem no nie wiem takie to chemiczny pierd 😄 ) Trichomy też nabrały masy i są widoczne. Topy jak widać w tydzień spuchły bardzo konkretnie. Ta lampa jest jednak dobra ale to co ktoś wspominał ona nie obejmuje dobrze boków boxa tylko świeci centralnie. Co do poprzedniczki to zebrałem 18g lepkiego trymu, 40g dużych topów, 27g średnich, 23g małych. Plus te wycięte wczesniej, 16g trymu, 14g małych, 22g średnich, 27g dużych.   Zapach jest przezajebisty, smak jeszcze lepszy. Jakość tych topów jest 100% lepsza od poprzedniej uprawy. Z ciekawości wygrzebałem stare pudła i porównałem to aż chciałęm wywalić wszystko stare 😛 Ale zdecydowałem się recznie to przebrać. I dorzucić do liści trym aby zrobić jakimś cudem ten hash. Brałem też pudełko i trząsłem cały pył zbierałem palcem, i tak oto zrobiłęm 1 gram kulek czystej żywicy. Z czego 0,3g to taka czysta czysta z rękawiczek sciągnięta, jak trymowałem. A i skonczył mi się bud candy i b52 został mi tylko big bud overdrive i baza grow micro bloom. Zastanawiam się jak lać i czy ile teraz. Bo teraz podejrzewam, że jeszcze jedno podlanie samą wodą czy już lekko bazę dać? Nie mam miernika ph odrazu mówię. Bo nie opłaca się chyba kupować nawozu na 2 - 3 tygodnie gdzie jeden i tak flush a 2-3 overdrive? Ile im zostało dwa czy trzy tygodnie? Dziś: #problem wczoraj #po flush wczoraj #after flush dziś
    • Dzięki za pomoc. przetrwala tylko jedna odmiana gorilla glue xl. pewnie jest bardzo odporna. wyszlo 230g z 10 sztuk. 
  • Gallery Statistics

    • Images
      65.2 tys.
    • Comments
      1.3 tys.
    • Albums
      1.9 tys.

    Latest Image
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+