Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano
15 minut temu, uNeedSome napisał:

Joka a masz regulacje w zasilaczach? z tym przepływem to racja no ale trzeba kilka

Nie, 12V i tyle ani ani wiecej :)

11 minut temu, TrippyHD napisał:

@joka.menas następny raz będzie o 5 nad ranem. Mam nadzieje, że mi nie wyschnie do tego momentu. Zostawiłem w razie czego naczynko w łazience gdzie wisi pranie. 

Miejmy nadzieje ze bedzie ok.

  • Replies 201
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Opublikowano

Jako że jesteś świeży trzeba było więcej tych nasion, jak masz to od razu kiełkuj jeszcze ze dwie. Ja bym ominął chusteczki itp. tylko od razu wrzucił taką pestkę po moczeniu do doniczki sadzonkowej, potrwa to dzień dłużej ale nie uszkodzisz korzonka.

W fazie sadzonki i wegetacji wentylator mieszający jest zbędny. Wyciąg masz za mocny ale to dobrze, lepiej mieć mocniejszy niż za słaby, rozejrzyj się za jakimś tanim regulatorze napięcia/obrotów do tego wentylatora i będzie dobrze. 

Opublikowano
34 minuty temu, TrippyHD napisał:

@Vito Mam wrzucić trzy ze względu na to, , że jedno mi może nie wyjść i stracę czas?

W sumie tak. Ja tym razem chcialem tylko 3 roslinki ale 3 pestki poszly do kosza. Tak wiec 3 roslinki a zuzylem 6 pestek

Opublikowano (edytowane)

Dzień 2
Mały UP. 
Pod chusteczką po upływie 20 godzin wyrósł całkiem fajny kiełek. Stwierdziłem, że to czas na wsadzenie do ziemi, do pojemnika po serku wiejskim. Zrobiłem dziurki od spodu, dosypałem ziemi której będę używać już w dużej donicy. Popsikałem spryskiwaczem aby było tylko delikatnie wilgotne.

large.59c28b819680e_IMG_0294-Copy.JPG.556fb4adcc23012246a3184148d273e4.JPGlarge.59c28b8e7260f_IMG_0296-Copy.JPG.c69113a721c028fb623b893347a0bc63.JPG

Na drodze niestety pojawił się mały incydent. Z samym kiełkiem obszedłem się wręcz idealnie. Delikatnie chwyciłem pęsetą, precyzyjnie wsadziłem do dołka kiełkiem do dołu, przysypałem i bardzo delikatnie przyklepałem ziemię.
Niestety niczym biblijny Adam posłuchałem się kobiety... Równolegle przy sadzeniu była u mnie dobra koleżanka która rzekomo "ma doświadczenie w tych sprawach". Kiedy już to skończyłem i zrobiłem zdjęcie które widzicie wyżej przekonała mnie, że zrobiłem błąd. Bo powinienem skierować kiełek do góry a nie do dołu. No to rozgrzebałem to wszystko, obróciłem kiełek, znowu zasypałem. Dopiero później tknęło mnie żeby potwierdzić tą informację na forum. I niestety mógłbym zacytować tu Pazurę z filmu "Chłopaki nie płaczą" ale pewnie każdy ten fragment dobrze zna. No więc znowu musiałem to odgrzebać i znowu odwrócić do pierwotnej pozycji.

No nic, pytanie tylko czy taki szok nie zaszkodzi kiełkowi.

Edytowane przez TrippyHD
Opublikowano

Czlowiek uczy sie cale zycia :D

Powinna byc spoko, kilka fikolkow nie powinno zaszkodzic. Jesli chodzi o podlewanie to ja zawsze podlewalem iloscia wody zblizona do pojemnosci kieliszka do wodki a 2-3 podlaniach powoli zwiekszalem ilosc wody.

Opublikowano

Dlatego napisałem aby od razu wrzucić do ziemi, kiełek ma mikroskopijne "włoski" które uszkodziłeś, ale nic nie pękaj, konopie to silne rośliny, da radę puki go nie złamiesz. 

Koleżanka widać "pro"grower :laugh::Facepalm::zmiazdzony:

Tak na przyszłość, kiełek to korzeń, kierunek dół :D możesz wrzucać wcześniej pechy od razu do gleby, kiełek sam znajdzie drogę więc mało ważne jak wrzucisz do dziury.

Opublikowano

Nie jestem fanem, ale "Nie wierz nigdy kobiecie" Budki Suflera pasuje tu idealnie :) 

Trochę akrobacji na starcie by potem było z górki :) 

Mam kilka dni wyprzedzenia, będzie można porównywać progres :) 

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+