Da Vinci IQ vaporizer przenośny - recenzja

[kwkz]

Davinci iq zostanie wystawiony jeszcze w tym tygodniu na licytacje, dla chętnych wstawię linka. 

 

Ewentualnie jezeli ktos jest zainteresowany to prosze o kontakt. Rozwaze każdą propozycje wartą zainteresowania, w gre wchodzi także wymiana

Edytowane 20 Listopada 2018 przez kwkz

[Gość]

O 20.11.2018 o 10:29, Ambasadorka napisał:

To akurat jest bardzo dziwne, bo każdy, kto używa vapka jest świadomy, że nie zastąpi on palaczowi który pali dużo ani bonga, ani jointa.Zatem trochę zostałeś wprowadzony w błąd, jeżeli twierdził ktoś, że zastąpi to właśnie bongo.

Vito też pali duże ilości codziennie i dla niego używanie vapka jest nie wygodne, może dla kogoś, kto spala tak jak ja mało i w celach medycznych, tak, ale jeżeli ktoś pali naprawdę dużo to już nie.

 

Możesz go wystawić na forum, przyda się osobom, które potrzebują dobrego sprzętu do inhalacji, bo nie pomijaj faktu, że ten vaporizer jest dobrej jakości.

Tylko nie nazywaj ludzi też jeleniami, nie każdy pali dużych ilości, a fakt tego, że on nie spełnia Twoich oczekiwań nie może wpłynąć na fakt, że jako vaporizer spełnia on podstawowe warunki zdrowej inhalacji.

Dla osób palących rekreacyjnie lub w celach medycznych 0,3g czy też 0,5 suszu to jest dawka sporawa.

Chciałem sobie właśnie sprawić przenośnego vapka na święta ale chyba jednak pomyślę o innym prezencie w takim razie Chyba, że stacjonarny sobie poradzi? Bo pale dużo..czy lepiej odpuścić bo się zawiodę?

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez Gość

[Macky]

@Zależy ja jako chłop powiem że najlepiej paliło mi się z Mighty, był taki najbardziej "męski", moim zdaniem daVinci jest najgorszy z całej trójki z które mieliśmy, a najlepszy jest PAX3 tylko że żona z niego korzysta, ja wolę blanty... 

Mighty - typowy męski waporyzator, bateria wytrzymywała dosyć długo, można palić w nim olej, wygląda na niezniszczalny, typowa germańska dobra robota.

Pax3 - chyba najlepszy, można palić olej, dosyć mały, bateria dobrze trzyma, mamy go do dziś...

DaVinci - jak dla mnie to hujostwo... Bateria słaba (choć dobrze sformatowałem), brak możliwości palenia oleju, ogólnie jakiś taki nijaki... 

 

Stacjonarne to moim zdaniem pomyłka, bo zapalisz z niego tylko w domu, ale co kto woli ? 

[vapuj.pl]

Dnia 20.11.2018 o 10:43, Ambasadorka napisał:

Żaden vaporizer nie zastapi bonga, jeżeli jesteś przyzwyczajony do dużej ilości dymu to każdy vaporizer będzie dla Ciebie rozczarowaniem. 

 

Przenośne tak. Ale uważam że balon taki jak w Arizer Extreme Q czy tam w Volcano dają spokojnie radę :) Jak ktoś chce mocne strzały to tylko balon.

Dnia 20.02.2019 o 08:40, Vito napisał:

Stacjonarne to moim zdaniem pomyłka, bo zapalisz z niego tylko w domu, ale co kto woli ? 

Z bonga w sumie też się w domu tylko pali. Ja bym to tak porównał: joint/lufa = wapo przenośny, bongo = wapo stacjonarny (balon). A jak ktoś ogólnie lubi dym, pali papierosy to niech sobie da spokój z jakimkolwiek waporyzatorem :) A druga sprawa często ludzie myślą że waporyzator będzie dawał chmury z suszu jak e-papieros z liquidu, to też błąd.

Dnia 20.11.2018 o 10:31, kwkz napisał:

Skusilem sie na davinci iq, bo mialo mi to zastąpić bongo, i zmiejszyc zużycie ziół... Jestem rozczarowany, czuje sie wprowapdzony w błąd. Komora miesci 0.3g, zeby poczuc zadowalający efekt musze ta komore opóźnić 3 razy! Jedyny plus tego vapka to smak pary, ale tylko przy pierwszych wdechach świeżo nabitej komory! Produkt przereklamowany! Nie wierzcie w to, ze zastapi wam to bongo, bo to zwyczajnie nie prawda. Najgorszy moj zakup! Pieniądze wywalone w błoto. Nie jest to tylko moje zdanie, uzyczylem ten sprzet kilku osobą, i kazda miala podobne zdanie do mojego. Teraz szukam jelenia ktory to ode mnie odkupi, zeby odzyskac chociaż polowe zainwestowanej kwoty!

Pomyśl nad waporyzatorem przenośnym z opcją balonu. Tym razem się nie zawiedziesz ?

 

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez vapuj.pl