HPS 250W | Auto Haze, Auto Critical, Auto AK 47

[Dzik]

Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Problem pochodził od korzeni ale przyczyna była inna. - ziemiórki podgryzały młode korzonki! Jadę do sklepu po czosnek, wodę utlenioną i żółtą kartkę dla owadów.   

[Plantator]

Nie, no Panie Dziku jak te ku...y dostały się do pomieszczenia??

No teraz to pan musi walczyć czosnkiem, krzyżem i osinowym kołkiem?.

Daj jakieś foty z operacji?.

Powodzonka w walce ?

[Dzik]

Musiały przenieść się z róży które kupowałem mojej kobiecie.

 

Zrezygnowałem z chemii by nie psuć sobie smaku ;-) Czosnek także odpuszczę bo ponoć trzeba zmieniać glebę po kuracji. Wywary z tytoniu i woda utleniona brzmią dla mnie jak lanie roślinie syfu. Nie jestem co do nich przekonany. Innych pomysłów na razie nie mam i puki co ziemiórki dostają żółte kartki. Pani w ogrodniczym twierdzi że są skuteczne.

 

 

 

[Dzielnicowy]

No te ziemiórki to straszne kur......... Koledze też rośliny zaatakowały. Myślał że to muszki owocowe, więc to olał. Mijają 2 tygodnie a roślinki wcale prawie nie rosną. Jedna po 2 tygodniach miała 3cm. Wygrzebaliśmy je, a tam prawie wcale korzeni nie było. I pełno malutkich białych larw buszowało w ziemi w koło korzeni. Rozwiesiliśmy żółte lepy i trochę się ich złapało. Ale i tak wyłażą cały czas nowe z ziemi, bo pełno jaj musiały poskładać. Ciężko z tym walczyć. Kumpel teraz pryska jakims substralem długo działającym i coś tam pomaga, ale i tak cały czas nowe wyłażą. Roślinki mu tak skarłowaciały, że aż strach. Tobie i tak porządnie porosły krzaki.

[Scooby-Doo]

Przy ziemioródkach trzeba pilnować żeby ziemia była cały czas wilgotna. Wtedy ewentualne larwy nie będą szukały innych wilgotnych miejsc i nie bedą wp...dalały korzeni

Same owady są zupełnie nie szkodliwe

[Dzielnicowy]

Z tą wilgocią to tak nie do końca. Te cholery uwielbiają właśnie wilgoć. Pelno jaj składają w wilgotnej ziemi. Ponoć najlepiej ziemię przesuszyć, np. w piekarniku. Ale też ponoć smród przy tym spory. Są tez jakieś trujące pałeczki na larwy, które wtykasz w ziemie. 

Sory za zaśmiecanie tematu ziemiórkami

[Scooby-Doo]

@Dzielnicowy - nie !!!! BROŃ BOŻE ! Jak przesuszysz ziemie w piekarniku larwy będą szukały wilgotnych miejsc. I jedyne jakie znajdą to właśnie bedą korzenie. I po ptokach. 

 

Tylko larwy są niebezpieczne , w dodatku wtedy gdy przeschnie gleba. Utrzymując wilgotność powodujesz , że larwy nie robią rozpierduchy w ziemi i nie zjadają korzeni.

 

 

[Dzielnicowy]

Jak je dobrze wypieczesz, to już nic nie zrobią Gdzieś wyczytałem, że ludzie wsypują ziemię do blach i wypiekają ją w piekarniku. Taka jakby sterylizacja, czy coś takiego.

[Scooby-Doo]

Owszem , ale wtedy w ziemi nie zostaj już nic. 0 skł. odżywczych. Czyli coś takiego jak mleko UHT - biała woda

[Scooby-Doo]

UHT jest podgżewane od 80 do temp. 120ct c. i zabijane przez to są wyszstkie bakterie. Ultra High Temperature dokładnie.

I nie ma tam kompletnie żadnych żywych kultur bakterii , flory bakteryjnej jak i mikroelementów.

Zostaje tłuszcz w zależności od rodzaju i śladowe ilości białka

 

Żona jest analitykiem chemikiem z 11 letnim stażem