Vito Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 Stan Utah zastanawia się nad legalizacją marihuany. Ale liberalne plany legislatorów mogą pokrzyżować dzikie zwierzęta, które mogły skubać narkotyk razem z górską trawą. Władze stanu Utah mają pomysł na rozwiązanie niektórych problemów jego mieszkańców. Planują pójść w ślady Alaski i Kolorado i zalegalizować marihuanę w celach leczniczych. Plantację z narkotykiem miałyby znajdować się wysoko w stanowych górach. Problem w tym, że mieszkają tam też króliki, które najprawdopodobniej podjadałyby marihuanę wraz z górską trawą. Dotychczas zdarzało się już zaobserwować u zwierząt nietypowe zachowania, które powodowane były skubaniem liści konopi z nielegalnych upraw. Dlatego projektowi legalizacji przeciwni są członkowie DEA – amerykańskiej agencji ds. walki z narkotykami. Jeden z jej przedstawicieli Matt Fairbanks próbuje powstrzymać stan przed legalizacją używki właśnie ze względu na nieprzewidziany wpływ podjadania marihuany przez nieświadome profilaktyki uzależnień zwierzątka. Bo co, jeśli okaże się, że zwierzynie marihuana zwyczajnie posmakuje? - pyta snując apokaliptyczne wizje, w których coraz bardziej odważne ssaki i nachodziłyby miasta. Fairbanks - Nie mamy pewności, jakie mogą być skutki sadzenia marihuany zarówno dla zwierząt, jak i górskich roślin. Uprawa narkotyku zaburzy harmonię i naturalny rozwój flory i fauny - ostrzega działacz antynarkotykowy. Jednak jego argumentację zbijają zwolennicy pomysłu. Gdyby kukurydzę sadzić nielegalnie i ludzie czy zwierzęta podjadałyby ją po kątach, też mogłaby wywołać niepożądane skutki i zaburzyć harmonię ekosystemu. A przecież lepszym pomysłem byłoby zasadzenie marihuany legalnie, kontrolowanie gdzie i jak rośnie, niż pozwolenie na nielegalne uprawy, których i tak pewnie nie da się uniknąć - piszą. "Co, jeśli okaże się, że zwierzynie marihuana zwyczajnie posmakuje? Nie mamy pewności, jakie mogą być skutki sadzenia marihuany zarówno dla zwierząt, jak i górskich roślin. Uprawa narkotyku zaburzy harmonię i naturalny rozwój flory i fauny - ostrzega działacz antynarkotykowy." W internecie można też przeczytać inny argument ze świata zwierząt. "Czy to, że czasem spotka się pijaną wiewiórkę, oznacza, że trzeba w mieście wprowadzić prohibicje?" - pytają zwolennicy legalnych plantacji. I póki co ich argumenty bardziej trafiają do stanowych deputowanych. Projekt został przyjęty i czeka na dalsze decyzje. http://swiat.newsweek.pl/legalizacja-marihuany-gdzie-leczy-sie-marihuana,artykuly,358258,1.html Na stronie ankieta, głosujcie ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miś Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 Link to comment Share on other sites More sharing options...
murzin Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 takie króliki napewno sięgną wkońcu po heroine jak wiemy od marihuany sie zaczyna, potem napewno przejdą do grzybków i maku Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scooby-Doo Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 Taaaa....ale muszą się najpierw nauczyć robić makumbe z liści Link to comment Share on other sites More sharing options...
nadyushka Posted March 17, 2015 Share Posted March 17, 2015 już brak mi słów Link to comment Share on other sites More sharing options...
weeed Posted March 17, 2015 Share Posted March 17, 2015 Króliczki lubią liście Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwa pyski Posted March 18, 2015 Share Posted March 18, 2015 Lubia to i podskubia sobie... Oby nie mialy zgagi bo krolik narkoman ze zgaga... az strach pomyslec... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.