California Love - Czyli podróż w głąb tajemniczej historii legendarnej odmiany Kush

[Satindi]

Nie da się ukryć, że na przestrzeni ostatnich lat głośno się zrobiło za sprawą kilku kultowych postaci ze świata Hip Hopu o odmianie OG Kush. Wieści o tym jak wspaniale smakuje i cudownie pachnie dotarły również do Polski. Co niektórzy mieli nawet okazję spróbować tej perełki i zgodnie potwierdzają, szerząc tym samym dalej jej fenomen, że naprawdę jest godna uwagi.
Mocno zaintrygowany tym faktem postanowiłem przybliżyć Wam tą genetykę.

Żyzne doliny i zbocza gór Hindu Kush to tam od wieków produkuje się najlepszy na świecie hasz. Lata selekcji poświęcono na to aby wyodrębnić najbardziej żywiczne rośliny o charakterystyce Indica. Niskie, krzaczaste o twardych jak kamień szczytach w pełni pokrytych błyszczącąmi się w świetle trichomami.

W latach 60'tych i na początku lat 70'tych podróżujący po całym świecie hippisi zaczęli wracać do domu, przywożąc ze sobą nasiona prosto ze źródła. W ten sposób w Europie, Kanadzie i USA zaczęto oprawiając na dobre Skunk'i, Afghan'y i Kush'e. Niestety, w 1973 roku w wyniku krwawego zamachu stanu, nowy samozwańczy prezydent Afganistanu ugiął się pod presją Stanów Zjednoczonych uznając produkcję i sprzedaż haszyszu za nielegalne.

Haszysz afgański epoki przedwojennej pozostaje legendą wśród starszych głów. Niepodwarzalnym faktem jest, że Afghan w znaczący sposób wpłyną na scenę konopną. Genetyka Indica o krótszym okresie kwitnienia dała możliwość uprawy roślin nawet na Alasce. Pojęcie "uprawy domowej" nabrało nowego znaczenia z szyderstwa przeobraziło się w szacunek.

Wiele odmian z rodziny Kush zdobyło prestiżowe nagrody na festiwalach w Amsterdamie. Począwszy od oryginalnego Skunk'a z lat 80'tych po Kushage, Vanilla czy Kaia Kush. Niezaprzeczalny potenjcał, smak oraz jakość tych odmian nie ma sobie równych. Podczas gdy Haze dominował w kategorii Sativa to Kush dominował w śród Indica. Bazując na genetyce Kush powstało wiele uznanych odmian takich jak AK-47 czy Sensi Star.

Światowi breederzy dobrze wiedzą, że aby zrobić wrażenie na Cannabis Cup trzeba w swojej genetyce umieścić coś z dziedzictwa Afghan. Wielokrotnie nagradzany za swoje właściwości medyczne. Jest to jedna z potężniejszych genetyk jakie są w stanie złagodzić nawet największe bóle. Intensywny aromat cytrusowy, Skunk'owy zapach i tak bardzo obezwładniające działanie, że nie sposób zapomnieć o tej odmianie. Któż nie słyszał o Afgańskim haszu? To nadal jeden z najbardziej popularnych haszyszów dostępnych w każdym szanującym się coffeshopie w Amsterdamie. Wybitna genetyka obok której nie da się przejść obojętnie.

W dzisiejszych czasach Kush'e najbardziej rozpowrzechnione są w Południowej Kalifornii. Wielu lekarzy specjalizuje się w powielaniu tej genetyki tworząc lekarstwa wyłacznie w oparciu o nią. Cały czas powstają nowe odmiany gdyż Kushy do wyboru jest naprawdę dużo np. OG, Larry, Tahoe.
Udało się również wyodrębnić Kush o dominujących cechach Sativa "Purple Kush" i jemu podobne, jednak nie są one tak smakowite i potężne jak prawdziwe OG.

Prawdą jest jednak, że Kush'e pochodzą z Północnej Kalifornii. OG rzeczywiście przybył do Cali z obszaru Lake Tahoe z klona Chemdog'a, który pochodził z Wschodniego wybrzeża. Aczkolwiek to nie wszystko gdyż OG Kush kryje w sobie również geny Lemon Thai x Old World Paki Kush. Tak czy inaczej, legenda tej słynnej odmiany nadal krąży a jej tajemnica, nie będzie rozwiązana w najbliższym czasie.

Ale co tak naprawdę zachwyca w OG? Niepowtarzalny, bardzo intensywny aromat kwaśnych cytryn, delikatnie Skunk'owy lecz ostry. Moc, ponad 18% obezwładniającego THC. Smak, głęboko wyrazisty, kwaśny cytrusowy wręcz perfekcyjny. Podsumowując w dwóch słowach "czysta esencja".

Breederzy z Cali twierdzą, iż OG jest tam znany od lat i dopiero od jakiegoś czasu gdy sytuacja w Cali zaczęła się zmieniać wypłynął na światło dzienne i zdobył popularność. Dlatego też wielu sądzi iż słowo Kush na dzień dzisiejszy straciło na znaczeniu. Prawdziwi koneserzy są jednak wstanie poznać po wyjątkowym cytrusowym zapachu i strukturze szczytu z czym mają do czynienia.

Pozdro
Satindi