Euforia - Smoke Report

[ali]

Euforia
Pochodzenie-własna uprawa indoor
Zapach-słodki taki przchodzacy w pomarancz
Smak-Taki nooo ziółkowaty 
Dym-gesty,łagodny dla gardła
Moc-8/10
Spalone 2 lufki przed filmem

Na poczatku zawias,jakis 15 min siedzialem bez ruchu i jak sie ruszalem to mialem uczucie ze cos mi miazdzy głowe. Potem przyszedł czas na bardzo przyjemne rozkminki,kazdy nawet najbardziej idiotyczny pomysl wydawał sie genialny. Film ktory ogladalem w gole mnie nie obchodził,sciany byly duzo ciekawsze. Po nazwei spodziewalem sie smiechawy ze wszystkiego,ale dobre i to.

Podsumowujac-bardzo dobre ziółko by wyjsc do kina,do muzeum czy na jakies miejskie
imprezy

ocena 8/10

[Wladek]

Dzięki uprzejmości znajomego też mam akurat teraz przyjemność palić euforię. Powiem że towar jest zajebiście mocny. Jeden dobry buch naprawdę zniewala. Po spaleniu dwóch lufek jak się przejrzałem w lustrze oczy miałem jak wampir Faza wchodzi trochę z opóźnieniem co może okazać się zgubne bo palisz buszka potem drugiego i trzeciego bo nie klepie za bardzo a po 3 min nie bardzo wiesz gdzie jesteś Nie polecanm raczej tego palenia na jakieś wyjście do kina czy z laską do kawiarni, byłem ostatnio po nim w kinie i z filmu nie za dużo pamiętam

Ogólna ocena 8/10

[Ganjarz]

Euforia - pochodzenie f2 od Eruila
Moc 6.5/10 (może dlatego że nie doszła w pełni)
Smak 8/10
Zapach 8/10
Wygląd 7/10

Euforia była znacznie mniej zamulona od odmianek jakie dotychczas paliłem, dym lajtowo wchodził, smaczek ciężko sprecyzować, ale była dobra Wiksa była kreatywna, sporo pomysłow, fajne kminy i te zawiechy... eh Ten sorcik był typowo odmulony, towarzyski i na wyprawy, bo po mocnych indyjkach to nawet do sklepu ciężko dojść
 

[Staragwardia]

Euforia to jedno z lepszych peleń miałem okazję próbować w coffiku.

Moc 9/10

Smak 7/10 (trąciło szybkim curringiem)

Zapach 7/10 nie lubie anyżku

Wygląd 10/10

Topy jak skała twarde tłuste i klejące.

Moc zaskakuje nawet doświadczonego palacza. Na pewno pozycja obowiązkowa dla growera.

Jedno z najlepszych paleń jakie używałem.

Niestety high siada na ciało ale WARTOO

[Psycho]

moc : daje 10/10 a może nawet 10.5 nigdy chyba się bardziej nie upaliłem po 2 buchach średniego kalibru

faza: daje 8/10    na drugi dzień nawet nie pamiętałem jak do domu wróciłem, ale jeżeli chodzi o dobre strony to nie zamula i nawet nie miałem sucho w ryju.

dym: 9/10       taki raczej bez smakowy, ale chociaż w gardło nie gryzł

wydajność: 9/10    może nie było zadziwiająco dużo buchów z jednej fifki, ale chociaż to co wyglądało jak pucha miało jeszcze w sobie średniego bucha.

 

 

ogólnie rzecz biorąc nie mieszałbym jej z alkoholem we wszelkiej postaci, lecz da się jakoś wytrzymać na lekkiej fazie Ta odmiana jest odzwierciedleniem tego co właśnie szukałem w tego typu używce Zapamiętam to już chyba na całe życie, a nie mam za dużo do pamiętania Polecam na wszelkie zgromadzenia typu grill, mecz lub picie pod sklepem (nie dotyczy zgromadzeń PZPN'u)