Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

weeed

Użytkownik
  • Postów

    363
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez weeed

  1. Może ci pikawa stanąć
  2. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przewidującą możliwość odstąpienia, w niektórych przypadkach, od ścigania za posiadanie małej ilości narkotyków - poinformowano na oficjalnej stronie internetowej głowy państwa. Według noweli przygotowanej w resorcie sprawiedliwości, w pewnych okolicznościach prokurator, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa, będzie mógł odstąpić od ścigania za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych. Chodzi o przypadek, gdy dana osoba posiada nieznaczne ilości narkotyków na własny użytek i nie jest dilerem. Ponadto, gdy osoba uzależniona podda się leczeniu, prokurator będzie mógł wobec niej zawiesić postępowanie, jeśli nie zagraża jej kara wyższa niż do pięciu lat więzienia. W przepisach podniesiono maksymalny wymiar możliwej kary za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających z 10 do 12 lat więzienia. Natomiast za posiadanie znacznej ilości środków odurzających miałoby grozić do 10 lat więzienia, gdy obecnie grozi za to do ośmiu lat. Nie będzie też można reklamować środków spożywczych ani tzw. dopalaczy poprzez sugerowanie, że posiadają one działanie podobne do substancji psychotropowych lub środków odurzających, a ich użycie, nawet niezgodne z przeznaczeniem, może powodować skutki takie jak wspomniane substancje i środki. Ponadto jednostki administracji rządowej, Żandarmerii Wojskowej, Służby Celnej będą mogły konfiskować substancje psychotropowe lub środki odurzające w ilości niezbędnej do przeprowadzenia badań potwierdzających popełnienie przestępstwa. Chodzi o to, aby po zatrzymaniu tych produktów, służby te mogły przechowywać próbki, na podstawie których określą, czy mają do czynienia z przestępstwem. Ustawa - za wyjątkiem dwóch przepisów - ma wejść w życie po sześciu miesiącach od dnia ogłoszenia Źródło: gazeta.pl Pewien krok... ale czy w dobrą stronę?? Zobaczymy..
  3. Ktoś cię po prostu wrobił, możliwe że to twój jakiś znajomy. Poza tym nic ci nie zrobią.
  4. Trzymaj się że to nie twoje, raczej nic nie będą z tego robić. A co do takich miejscówek.. właśnie takie opuszczone domy , meliny itp. są najczęściej odwiedzane przez panów najczęściej szukają żuli.. i właśnie przez przypadek można się na nich nawinąć dlatego należy unikać takich miejsc.
  5. Ja kiedyś myślałem że pali się same liście z 10 lat temu ziomki przynieśli zerwaną samosiejkę z cmentarza i zaczęliśmy jarać te liście ale fazy po nich nie było
  6. weeed

    Co Zmienia Nowelizacja?

    @Władek Ten news o tym zakazie dodatkowych substancji z dopalaczy jest świeży Ale moim zdaniem nie ma sensu wałkować tematu dopalaczy.
  7. weeed

    Co Zmienia Nowelizacja?

    Słyszymy wiele głosów typu "Ta nowelizacja nic nie zmienia! Nie ma się z czego cieszyć!". Lecz trochę zmienia: Jeżeli ustawa wejdzie w życie, a brakuje do tego już tylko podpisu Prezydenta, większość spraw o posiadanie, które obecnie kończą się wyrokami skazującymi (obojętne, czy grzywną, czy wyrokiem w zawieszeniu itd.) będzie umarzana, gdyż jak pokazują badania (min. "Karanie za posiadanie" przeprowadzone w roku 2008 przez Instytut Spraw Publicznych) większość takich spraw spełnia 3 przesłanki wymienione w Ustawie: 1)niewielka ilość (nie jest ona NA RAZIE określona, jednak jeżeli Prezydent podpisze ustawę, to wystarczy wewnętrzne rozporządzenie Prokuratora Generalnego, zamiast kolejnej batalii w parlamencie) 2)na własny użytek (nie masz przy sobie 5 "samarek" po 0,5g każda i 500zł w dziesięciozłotówkach w kieszeni oraz wagi elektronicznej) 3)niewielka szkodliwość społeczna (jest to np. marihuana, nie udowodniono Ci, że udzielałeś jej innym, nie posiadasz jej np. na terenie szkoły) Przy umorzeniu sprawy nie poprawią się policyjne statystyki (więc przełożeni nie będą naciskali na policjantów pracujących "na ulicy") ani policjant, który wykrył przestępstwo nie otrzyma premii. W tej sytuacji policjantom po prostu przestanie się opłacać łapać ludzi za jointa, bo będą musieli takiej osobie poświęcić dużo czasu (przeszukanie, areszt, ustalanie co to za substancja, robota papierkowa itd. itp., łącznie kilkadziesiąt godzin pracy) a szansa, że coś z tego będą mieli, będzie niewielka. Oczywiście są różni policjanci i niektórzy nadal będą wykonywali przepisy ustawy z pełną gorliwością, ale i tak koniec końców sytuacja przeciętnego użytkownika np. marihuany znacznie się poprawi. Jak już wspominałem, niewiele będzie też potrzeba do ustalenia "tabeli wartości granicznych" (czyli dokładnej rozpiski, ile można posiadać bez większych konsekwencji), bo wystarczy do tego wewnętrzna dyrektywa w prokuraturze. Poza naciskiem organizacji pozarządowych będą prosili o nią również sami prokuratorzy oraz sędziowie, gdyż obecny zapis przysparza im wątpliwości przy pracy. Źródło: Studencka Inicjatywa Narkopolityki
  8. Tylko że Iphonem to duży przypał bo mogą cię spokojnie namierzyć
  9. Media prześcigają się w podawaniu kolejnych szczegółów dotyczących rezydencji Osamy bin Ladena i jego życia osobistego. Ostatnie doniesienia o plantacji marihuany ukrytej w okolicach schronu terrorysty wywołały prawdziwą burzę Dom Osamy bin Ladena, w którym miał ukrywać się przez ostatnie pięć lat, jest dziś w centrum zainteresowania światowych mediów, a także zwykłych Pakistańczyków, którzy dniami i nocami próbują dostać się do środka. Mimo doskonałej ochrony wokół domu, reporterowi CNN, Nicowi Robertsonowi udało się wpaść na trop plantacji marihuany ukrytej obok ogrodu najbardziej poszukiwanego terrorysty świata. Nie wiadomo czy bin Laden i jego rodzina nie korzystali z narkotyku w celach zdrowotnych. Według amerykańskich mediów przywódca Al-Kaidy cierpiał na niewydolność nerek, dzięki czemu miał dostęp do marihuany w wielu stanach w USA. Nie wiadomo jednak w jakim celu uprawiał tę roślinę nieopodal swojej rezydencji. Źródło: onet.pl Jak widać Osama też lubił popalać ziółko Wyobrażacie sobie zmiażdzonego Osamę?
  10. hahaha, chyba też se zamówie Takiego czegoś jeszcze nie czytałem
  11. "Kwitnąca izba", czyli mobilna naczepa, gdzie całkowicie legalnie można uprawiać konopie indyjskie to pomysł Amerykanów z Oakland. W stanie Kalifornia używanie marihuany jest dozwolone, pod warunkiem, że posiadamy odpowiednią receptę od lekarza. Wraz z legalizacją konopi do celów leczniczych pojawili się przedsiębiorcy, którzy sprzedają sprzęt niezbędny do założenia uprawy. Mobilna farma konopi sterowana za pomocą iPada kosztuje 85 tysięcy dolarów. Źródło oraz link do filmiku: http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Uprawa-marihuany-sterowana-iPadem-zobacz-film,wid,13378376,wiadomosc.html Moim zdaniem świetnie wykombinowane Panowie jedziemy do Oakland
  12. weeed

    Marihuanowe Babcie

    Teraz babcia zamiast na bujanym fotelu przy kominku to będzie bujała się na kojo w celi
  13. weeed

    Box w piwnicy

    Mój ojciec miał jakoś podłączoną zamrażarkę w piwnicy, chodziła 24/7h , to skapnęli się po około roku. Jakaś sąsiadka konfitura podjebała do spółdzielni. Spółdzielnia przyszła i zmieniła napięcie z 24V na 12V i zamrażarka niestety już nie działała.
  14. weeed

    The Cannabis Time

    Layout jakoś nie przemawia do mnie, powinienen być ładniej wykonany Chociaż nie jest źle.
  15. Hehe Cała prawda na filmiku a tutaj cytacik Korwina Mikke: „Jestem również za legalizacja picia kawy bez cukru (znacznie ohydniejsza w smaku, niż marihuana!), ale sam takowej nie piję. U mnie punkt widzenia nie zależy od punktu siedzenia” – Janusz Korwin Mikke."
  16. Zapis o odstąpieniu od ścigania za małą ilości narkotyków zostanie wykreślony z ustawy? Za wykreśleniem z noweli ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zapisu dającego możliwość odstąpienia, w niektórych przypadkach, od ścigania za posiadanie małej ilości narkotyków, opowiedziała się we wtorek senacka komisja. prawo.gazetaprawna.pl
  17. weeed

    Serbia i marihuana

    W Serbii podobnie jak w Kolumbii.. kartele narkotykowe , strzelaniny na ulicach. Ogólnie nie polecam nic przemycać bo może być gorzej niż w Polsce..
  18. O wprowadzenie poprawek do ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw; uchwalonej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 1 kwietnia 2011 r. Mec Jerzy M. Majewski działając w imieniu Fundacji „Więcej Przestrzeni” z powołaniem się na poparcie 1.186 osób fizycznych, które poparły petycję do Marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, złożył dzisiaj w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej, petycję do Marszałka Senatu Bogdana Borusewicza o wprowadzenie przez Senat do uchwalonej ustawy poprawki zmieniającej treść nowego przepisu art. 62-a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w brzmieniu: Art. 1 (…) 15) po art. 62 dodaje się art. 62a w brzmieniu: „Art. 62-a 1. Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w art. 62 ust. 1 lub 3 są środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy, prokurator może odstąpić od wszczęcia postepowania przygotowawczego, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu i stopień jego społecznej szkodliwości 2. Nie stanowi przestępstwa określonego w art. 62 ust. 1 lub 3 posiadanie nieznacznej ilości ziela konopi lub jego przetworów, przeznaczonego na własny użytek.”. Źródło: Maclayer
  19. Ta poprawka wejdzie dopiero 2 tygodnie po uchwaleniu ustawy ale wątpię żeby to coś dało.
  20. @Laakshmi Zawsze się znajdzie jakaś k***a co się rozpruje i koniec kariery.. Co do tematu to przybiją ci za posiadanie i prawdopodobnie uprawę, trzymaj się cały czas swojego że nikomu nie sprzedawałeś i nie udzielałeś. Sądzę że dostaniesz zawiasy + ewentualnie grzywnę.
  21. Już chyba gorzej być nie może.. w jakim kraju my żyjemy.. Polsko wybacz.. Suski: za głosy, PO pozwoli się legalnie naćpać - PiS znokautował PO raportem i teraz politycy Platformy zamroczeni mówią głupstwa. Jak to po nokaucie. PO chce poparcia narkomanów, którzy będą jej wdzięczni za legalne strzelenie sobie w żyłkę, czy powąchanie tego i owego. Dzięki temu jej elektorat powiększy się o obywateli na haju. PO legalizuje narkotyki i w praktyce kończy walkę z narkomanią. Za poparcie kryminalistów i narkomanów pozwoli im się legalnie naćpać. Przecież powszechnie wiadomo, że PO miała największe poparcie w więzieniach - powiedział w pierwszej części rozmowy dla Onet.pl Marek Suski. Z Markiem Suskim - członkiem prezydium i rzecznikiem dyscyplinarnym Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość - rozmawia Jacek Nizinkiewicz. Jacek Nizinkiewicz: Czy politycy PiS wyemigrują z Polski? Marek Suski: Miejmy nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby, ale znając zakusy do dożynania watahy przez PO nie wiem, czy zdążylibyśmy uciec (śmiech). - Z lektury "Raportu o stanie Rzeczypospolitej" - dokumentu PiS o stanie państwa - wynika, że Polska funkcjonuje katastrofalnie i jedyne, co można zrobić, to najlepiej wyjechać z kraju. Dlaczego PiS straszy społeczeństwo? - PiS nie straszy Polaków, tylko przedstawia prawdziwy obraz sytuacji. Obraz naszego kraju jest bardzo zły i pod rządami PO tylko się pogarsza z dnia na dzień. - Ale na czas rządów PO przypadły m.in. dwie powodzie, kryzys ekonomiczny, katastrofa smoleńska i państwo się nie obroniło? - Nasza ocena odnosi się do skutków działań i zaniechań rządu, czynników na które ma wpływ ma Donald Tusk. Zła sytuacja Polski wynika ze złego rządzenia. Są przyjmowane złe ustawy i polska polityka na wielu poziomach, m.in. polityki gospodarczej, zagranicznej, nie radzi sobie dzięki fatalnemu zarządzaniu Tuska i jego ministrów. Kryzysem gospodarczym zostały obciążone najsłabsze grupy społeczne. Utrudnia się kształcenie naszej młodzieży wprowadzając studia płatne. Podejście do naszego kraju w ujęciu terytorialnym, na którym nie mieszka naród, ale jakaś grupa mówiąca jakimś językiem zmierzająca do bycia Europejczykami, a nie Polakami jest nie do przyjęcia. Utrzymywanie Tuska przy władzy jest niebezpieczne dla Polski. Ten rząd nie ma woli, żeby Polska była krajem silnym, unitarnym i zamożnym. - Czy PiS będzie składać wnioski o odwołanie kolejnych ministrów? - Cały rząd jest do odwołania na czele z pierwszym ministrem, czyli Donaldem Tuskiem. Na razie skupiamy się na odwołaniu Aleksandra Grada, ministra skarbu. - Według Stefana Niesiołowskiego "Raport o stanie Rzeczypospolitej" jest dokumentem dla psychoanalityka, a Rafał Grupiński uważa, że świadczy on "o stanie psychicznym" jego autorów. - Rafał Grupiński powinien pójść do psychoanalityka ze swoim kolegą, który ostatnio ma ze sobą problemy (śmiech). Próby dezawuowania raportu, a nie odniesienie się do jego merytorycznych aspektów mówiących o konkretnych porażkach rządu, potwierdzają że PO została obnażona i PiS odkrył realizację prawdziwego programu PO. Minister Grad powiedział kiedyś w RMF FM, że "kampania rządzi się różnymi prawami", a po wyborach realizuje się co innego. Niemerytoryczny atak PO na PiS za raport pokazuje, że tezy "Raportu o stanie Rzeczypospolitej" są celne i trafione. PO atakuje PiS poniżej pasa, skoro nie potrafią się odnieść do dokumentu rzeczowo, a tylko histerycznie atakuje PiS i obraża Jarosław Kaczyńskiego. PiS znokautował Platformę raportem i teraz politycy Platformy zamroczeni mówią głupstwa. Jak to po nokaucie. - Czy raport nie jest w swoich tezach i konkluzjach, delikatnie mówiąc, zbyt surowy? To nie jest start kampanii wyborczej i atak dla samego ataku na PO? - Gdyby PO sprowadziła tsunami na Polskę, to i tak należałoby mówić dobrze o partii Tuska. W Polsce wzrosło bezrobocie, zwiększyła się przestępczość - również wśród młodzieży używających narkotyków, dlatego pewnie PO uznała, że nie ma sensu walczyć z narkotykami i postanowiła je zalegalizować. - Dlaczego PiS dezinformuje społeczeństwo mówiąc, że PO zalegalizowała narkotyki? Przecież PO nie zalegalizowało narkotyków, tylko w pewnych okolicznościach prokurator, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa, będzie mógł odstąpić od ścigania za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych gdy dana osoba posiada nieznaczne ilości narkotyków na własny użytek i nie jest dilerem. Dodatkowo Sejm podniósł maksymalny wymiar możliwej kary za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających i za samo posiadanie znacznej ilości narkotyków, czyli o legalizacji nie może być mowy. - To do czego doprowadziła PO, to legalizacja narkotyków. Podobnie jest z posiadaniem broni, przecież kupuje się jeden pistolet, a nie arsenał. Jedynym osiągnięciem PO będzie obniżenie ceny za narkotyki. Platforma chce poparcia narkomanów, którzy będą jej wdzięczni za legalne "strzelenie sobie w żyłkę", czy powąchanie tego i owego. Dzięki temu jej elektorat powiększy się o obywateli na haju. PO cynicznie odwołuje się do elektoratu siedzącego w więzieniach i uzależnionych od narkotyków. Platforma za poparcie kryminalistów i narkomanów pozwoli im się legalnie naćpać. Przecież powszechnie wiadomo, że PO miała największe poparcie w więzieniach. PO legalizuje narkotyki i w praktyce kończy walkę z narkomanią. Każdy diler będzie mógł teraz nosić jedną czy dwie działki, a jak sprzeda to wróci po następne, bo ustawa pozwala posiadać małe ilości narkotyków. Złapanie dilerów będzie teraz bardzo trudne, bo ustawa zezwala na posiadanie narkotyków. - Nie przesadza pan, podobnie jak przesadziła Beata Kempa mówiąc z mównicy sejmowej do Krzysztofa Kwiatkowskiego, ministra sprawiedliwości: "panie ministrze, którą mafię dziś pan poparł"? Pan jako rzecznik dyscyplinarny Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość upomni partyjną koleżankę? - Słowa Beaty Kempy mieszczą się w formule debaty publicznej, mimo że to było ostre pytanie. Beata nie powiedziała, że premier czy minister są w mafii, tylko, że mafia uzyskała wsparcie dzięki Platformie. Nie widzę podstaw, żeby cokolwiek Beacie Kempie zarzucać. PO doprowadziła do ustawowej legalizacji narkotyków, ale nazywa ją pijarowsko inaczej. Kempa miała prawo użyć takich słów i nie widzę powodu, żebym miał interweniować, czy żeby Komisja Etyki Poselskiej miała ukarać posłankę PiS. Nie może być tak, że obrywa się za krytykowanie PO, bo tego typu mechanizm niszczenia opozycji doprowadził Hitlera do władzy. Przy dużym wsparciu mediów w Polsce może być tak samo, jak tak dalej pójdzie. - Porównuje pan dojście do władzy Hitlera z rządami Tuska? - Tak, jeśli chodzi o wykorzystywanie propagandy i używanie kłamstwa przeciwko prawdzie. Rząd PO kłamie w żywe oczy i wielu ludzi uważając, że skoro premier, prezydent, marszałek, wicemarszałek tak mówią, a do tego jeszcze media, to znaczy, że tak jest. Platforma używa goebbelsowskiej metody, która mówi, że "kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się w końcu prawdą". Rozmawiał: Jacek Nizinkiewicz http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/suski-za-glosy-po-pozwoli-sie-legalnie-nacpac/3tsbj
  22. hahaha właśnie miałem to wkleić :DDDD
  23. PO zdecydowanie sprzeciwia się propozycji, aby marihuana była wprowadzona na listę leków. Marihuana nie jest lekiem, jest substancją, która odurza i ogromnie uzależnia, nie zabija od razu, ale z czasem powoduje, że człowiek staje się chory - argumentuje. Propozycję, by marihuanę można było stosować w celach leczniczych, zgłosił w imieniu grupy posłów Marek Balicki (SLD), podczas środowej debaty w Sejmie nad projektem zmian w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. - Marihuana nie jest lekiem, jest środkiem, który odurza i ogromnie uzależnia, nie zabija od razu, ale z czasem powoduje, że młody człowiek staje się osobą chorą - podkreśliła Beata Małecka-Libera (PO). Jak dodała, Platforma zdecydowanie sprzeciwia się temu, aby marihuana była wprowadzona na listę leków. - To jest kompletny absurd i my nie możemy się na to zgodzić, bo to jest droga do legalizacji marihuany, poprzez recepty lekarskie - oświadczyła posłanka. Jej klubowy kolega Wojciech Wilk podkreślił natomiast, że "nie ma mowy o jakiejkolwiek legalizacji narkotyków, zarówno w przepisach, które obowiązują dotychczas, jak i tych przepisach, które wejdą w życie". - Posiadanie każdej, nawet najmniejszej ilości narkotyku stanowi przestępstwo i jest zagrożone karą, łącznie z karą pozbawienia wolności - zaznaczył. - Chcemy, aby karane były przede wszystkim osoby, które produkują i handlują narkotykami, natomiast nie osoby sporadycznie mające kontakt z narkotykami, szczególnie osoby uzależnione, które raczej powinny się leczyć, niż siedzieć w więzieniu - mówił Wilk. Jak dodał, autorom noweli nie zależy na tym, aby do więzienia trafił student, który przez "głupotę" zetknął się z narkotykami, ale aby do więzienia trafił diler. Projekt zmian w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje m.in. możliwość odstąpienia od ścigania za posiadanie małej ilości narkotyków. PiS chce odrzucenia tego projektu. Według nowelizacji - zaproponowanej przez resort sprawiedliwości - w pewnych okolicznościach prokurator, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa, będzie mógł odstąpić od ścigania za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych. Chodzi o przypadek, gdy dana osoba posiada nieznaczne ilości narkotyków na własny użytek i nie jest dilerem. Ponadto, gdy osoba uzależniona podda się leczeniu prokurator będzie mógł wobec niej zawiesić postępowanie, jeśli osobie tej nie zagraża kara wyższa niż do pięciu lat więzienia. Ministerstwo podkreśla jednak, że każdy przypadek osoby zatrzymanej z niewielką ilością narkotyków będzie indywidualnie rozpoznawany przed odstąpieniem od ścigania, a samo odstąpienie nie będzie następowało automatycznie. W proponowanych w projekcie przepisach podniesiono też maksymalny wymiar możliwej kary za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających z 10 do 12 lat więzienia. Natomiast za posiadanie znacznej ilości środków odurzających miałoby grozić do 10 lat więzienia, gdy obecnie grozi za to do ośmiu lat. W związku z tym projektem, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zwrócił się w środę w piśmie do premiera Donalda Tuska z prośbą o "niezwłoczne" wyjaśnienie, jakie jest stanowisko rządu w sprawie legalizacji posiadania narkotyków. Źródło: wp.pl ja CenzurA... co to za kraj..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+