CFL 95W | Speedy Gonzales

[Miś]

Zawiera, na tym biohumusie musi być napisane ile i co zawiera.

[Supreme]

Proporcje nie są podane, jedynie PH - 6,8-7,5. Czy możliwe, że wpadła w żółć z powodu nadmiernej wilgotności w fazie flo - ~ 40-50% ?

 

EDIT: 

 

na opakowaniu jest m.in. napisane - zapewnia bujny wzrost i intensywnie wybarwienie liści i kwiatów

[Miś]

To nie od wilgotności , poza tym 40-50% to bardzo dobra wilgotność na flo.

[Supreme]

No to nie wiem..., jutro będzie updejt to pokombinujemy. Wygląda to na brak azotu, przynajmniej mi. 

[Supreme]

Yo. Czas na większy UPDEJT! Więc tak jak wspomniałem wczoraj, jest jakiś problem z rośliną, ale jeszcze nie wiem co to jest, ale mam nadzieję, że wspólnie znajdziemy przyczynę i przywrócimy ją do pełni sił witalnych, bo wygląda trochę niewyraźnie, zupełnie jakby jej brakowało rutinoscorbinu. 

 

Warunki panujące w boxie wyglądają następująco;

 

Temperatura: Waha się między 23-25C

Wilgotność: 40-50% - w nocy przekracza 50, dochodzi nawet do 58% - nie za dużo przy flo?

 

Nie trzeba mieć wybitnego oka, żeby zauważyć, że coś jej dolega...

 

34 dzień rośliny;

 

 

Ostatnie podlanie rośliny to była czysta, odstana kranówa. Wcześniejsze dwa podlania, dostała z rzędu Biohumusa, a konkretnie tego:

 

Na opakowaniu jest napisane m.in. ,że "zapewnia bujny wzrost i intensywnie wybarwienie liści i kwiatów" - czyżby to była przyczyna utraty kolorów? 

 

A teraz czas na kontrast!

 

 

 

Widzicie, prawda? 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Z rana mnie dodatkowo zaskoczyła, bo na topach ...., białe włoski powoli przechodzą w brązowe...

 

 

 

 

 

(losowy top, nie szczytowy)

 

 

Co więcej?

 

Wg. producenta od posadzenia do zbioru to czas 65-70dni. I wam powiem, że zamierzam ją tyle trzymać +/- o jeden tydzień dłużej. Interesują mnie inne odmiany, a głównie medyczne, więc potrzebuje miejsca na nowy projekt. Mam nadzieję, że dojdzie w tym czasie w satysfakcjonującym stopniu.

 

A teraz..., rozwiążmy zagadkę koloru!

[Scooby-Doo]

Roślina nie ma z czego pobierać skł.odżywczych po tym jak zrobiłeś jej takiego "fryzjera".

Wyciąga powoli z tych liści które jej zostały. Topki też raczej zbytnio nie spoochną skoro już brązowieją pistilki.
A tym Biohumusem nie zaszkodziłes raczej bo jest w pełni bio.

Ostre defo na auto i jeszcze w tej fazie flo i wynik widac jak na dłoni niestety...a mogło być całkiem fajnie

Oby się coś poprawiło.

 

Powodzenia

[Miś]

Nigdy nie spotkałem się z czymś takim przy defo, nawet przy plantach opierdzielonych dużo bardziej niż ten, także szukałbym problemu gdzie indziej. Jak to nie ma z czego pobierać składników odżywczych?, przecież ma ziemię, korzeniom nie zrobił defo

[Addict]

Uspokój emocje. Nie ma co siać paniki, lekko zbledła bo zabrałeś jej zmagazynowane papu. Polej jej tego humusa 2 podlania pod rząd i zobacz czy jej się nie poprawi. Jeśli chodzi o pistle to też nie ma co panikować, bo jak unormuje się stan papu w roślinie to powinna wypluć dużo nowych białych i te zginą gdzieś w bieli. Aczkolwiek jak widać na załączonym obrazku defoliacja raczej automatom nie sprzyja, ale ja też robiłem i co się stało to się nie odstanie za to wiedza rośnie i na następny raz trzeba się zastanowić nad defoliacją. Przy auto defoliacja pod koniec kiedy to wiatraki już są żółte, ale tylko po to żeby nie je**ć się z wszystkimi liścmi na raz przy harvescie.

 

 

================

edit: Do tego masz CFL. A dla mnie jest to gorsze światło od HPS czy LED i roślina jakoś wolniej pod nią rośnie i jakby mniej tego światła przyjmowała. Nie wiem czemu. Może spectrum, może inny ciul, ale widać różnicę w roślinach i wszystko się dzieje jakby wolniej.

 

pzdrr

 

   Addict

[Scooby-Doo]

@Miś defo przy auto to jest kompletne nieporozumienie (bynajmniej dla mnie).

Sprawdzałem nie raz u siebie i zawsze była du*a jak u kolegi powyżej.

Z ziemi "zwykłej" składniki odżywcze w tym dniu to mit. A ten humus ma NPK w śladowych ilościach to nie za bardzo ma z czego poochnąć i nabierać kolorków

 

@Addict - piona zgadzam się w 100%

 

 

 

 

[Supreme]

Widzę, że jeden liść na samych końcach zrobiłby się jakby przypalony - brązowy. Mi to już wygląda na niedobór siarki i chyba poratuję się solą epsom. Jest coś takiego do kwiatów jak "multiwitaminy" - pałeczki czy coś, co zawiera mix różnych pierwiastków?