Vito Posted July 30, 2014 Share Posted July 30, 2014 Ze sprawozdania resortu zdrowia wynika, że rośnie liczba młodych ludzi palących konopie. Na drugim miejscu w rankingu używek są środki nasenne i uspokajające, kupowane bez recepty w aptekach – informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Marihuaną lub haszyszem odurzyło się aż 40 proc. nastolatków w wieku maturalnym, a co piąty sięgał w tym celu po leki. Daleko w tyle są amfetamina i dopalacze (5-6 proc.). rochę rzadziej biorą gimnazjaliści – trawkę palił co czwarty, a "odlotowe" medykamenty przyjmowało ponad 15 proc. Powód sięgania po takie leki jest – jak wskazuje "DGP" - banalny: są tanie i łatwo dostępne. Zaś z badania Agnieszki Pisarskiej z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, która analizowała doświadczenia młodzieży z medykamentami bez recepty, wynika, że znaczna część robiła to bez konkretnej przyczyny. - Ogólnie to jest głupie, ale taka jest moda. Chciało się spróbować, skoro inni tak robią - relacjonowała jedna z badanych nastolatek. Moda jest niestety też taka, by mieszać leki z alkoholem – robiło to ok. 12 proc. badanych uczniów szkół ponadgimnazjalnych – wylicza "DGP". film na stronie: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/przeglad-prasy-odurzanie-sie-w-szkole-jest-modne,454500.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambasadorka Posted July 30, 2014 Share Posted July 30, 2014 Za naszych czasów młodzież była mądrzejsza i po leki nie sięgała w celach odurzenia. Leki nie były traktowane jako potencjalne narkotyki, tylko jako leki Nastały takie czasy gdzie konopia jest zbyt słabą używką, jak widać a młodzież woli sięgnąć po proch - i to już jest przykre. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.