Skocz do zawartości
thc-thc

darmowe nasiona marihuany

Walka z samym sobą - jak zacząć zmieniać swoje złe samopoczucie


Ambasadorka

Recommended Posts

Walka z samym sobą-sposób na poradzenie sobie w ciężkich sytuacjach.

 

Coraz więcej osób zaczęło narzekać na złe stany samopoczucia.

Napady lęku, niepokój, brak akceptacji otoczenia, akceptacji u płci przeciwnej, brak sił ogólną empatię do wszystkiego.

 

Człowiek jest istotą prostą, oprócz kobiet jesteśmy troszkę bardziej skomplikowane.

Wszystko co proste wykonujemy z łatwością i swoboda ruchu, jest on naturalny i nie budzi w Nas lęków i obaw-jest dobrze.

Gdy wykonujemy te czynności nasz mózg chodzi na normalnych falach, nie skupia się tak intensywnie niż pod wpływem palenia/picia.

 

"lęk i obawa jest dotąd w Nas dokąd jej sami nie poznamy"

 

Co wyżej napisany tekst miał znaczyć? Hm to że musimy zacząć odróżniać i być świadomym tego.

Tych różnic-bo jedną z przyczyn napadów lęków i problemów natury duchowej jest właśnie brak świadomości.

Gdy palisz dość długo i regularnie, coraz bardziej jesteś wrażliwy na świat który jest tak blisko.

 

Często zaczynasz dostrzegać w czymś problem jakąś niejasność, zaczyna się od problemów prostych czyli rodzinnych, finansowych emocjonalnych.

Gdy kilka problemów zacznie być dla Ciebie niejasne, zaczyna się pewien dyskomfort-czy się uda wyjść z sytuacji, oraz napady lęku.

Przypomnij sobie uczucie jak reagujesz na nadjeżdżający patrol nie mając nic przy sobie.

Gdy pojawiają się lęki, smutek obawa mogą się pojawić fobie-niestety wiele osób to dopadło.

Jak sobie radzić z samym sobą-czyli jak wrócić do radości z życia.

Nigdy nie zaczynajmy rozwiązywać problemów od innych-w sensie takim gdy zaczyna się coś dziać z Tobą, to nigdy nie przejmuj się innymi.

Skup się na sobie egoistycznie na sobie.

 

"egoistycznie zajmij się sobą-należy Ci się to"

 

Najlepiej zrobić sobie rachunek żalów i obaw.

Dla siebie, tak po prostu najlepiej napisać kartkę, głośno lub w myślach przeczytać albo po prostu pomyśleć-ale pamiętajmy że kartka to dodatkowy bodziec .

Punkt po punkcie zacząć analizować co się ze mną dzieje.

Usiąść wygodnie, w wygodnym da Ciebie miejscu, najlepiej ciepłym-może być nawet pod kocem, ważne by było Tobie dobrze i przyjemnie, nawet gdy jesteś nie w humorze-pobudzisz i odprężysz swoje ciało.

Odpal…dobrą muzykę, ustaw blisko siebie ulubione picie-najlepiej czekoladę/kakao/herbatę.  

Spokojnie i bez pośpiechu skupić się na sobie-najlepiej zadawać sobie dwa pytania o treści dobrej, i o treści złej to nas emocjonalnie zmobilizuje do działań. Są dwa rodzaje lęków fizyczne i psychiczne.

 

 Zaczniemy od fizyczne, czyli naturalne przyśpieszenie organizmu za pomocą psychosomatycznego stymulowania naszych organów pod wpływem upalenia-tak dobrze nam znane kołatanie serca.

Również brak sił w kończynach górnych dolnych, brak erekcji ,świst w uszach, napady gorąca/zimna, dreszcze, brak oddechu, zawroty głowy.

 

„Im bardziej chcemy by coś działało, tym bardziej działań nie będzie”

 

Przypominam o świadomości-o której zapewne już zapomnieliście.

Musimy być świadomi tego że nasze serce bije, płuca oddychają, mięśnie pracują bez naszej zgody :).

Przestań sobie wkręcać i interesować się czy szybciej bije, skacze czy płynie.

Nie staraj kontrolować tego, odpuść popatrz przed siebie i ciesz się chwilą.

 

Psychika-ona to lubi płatać figla.

 

Najpotężniejsza rzecz jaką mamy w sobie.

To co nas stymuluje, nakręca, podnieca, pobudza ale również przygnębia dobija powoduje choroby i zle samopoczucia-depresje.

Jak z nią walczyć-nie walczyć, po prostu zacząć ją wyłączać.

Przestać jej słuchać, albo powtarzać sobie, iż nie będzie tobą nikt rządzić tylko ty sam.

 

„Zacznij kontrolować sytuację, a nie siebie w danej sytuacji.”

 

Przykład dam na sobie-panika, fobia strach przed wypadkiem samochodowym,

w moich oczach można było już zginąć przy 40 km/h-moja recepta to medytacja, sposób relaksacji który wyżej wymieniłam i dla hecy i kuracji oglądam od miesiąca filmiki na youtube z wypadków crash compilation,lekkich stłuczek - fobia, lek strach jest już opanowany.

 

”Oczy szeroko zamknięte, widza więcej-bo maja większy kąt patrzenia”

 

Patrz co jest wokół problemu i Ciebie.

Skup się na nich a problem albo zniknie albo zostanie rozwiązany przecież każda rzecz na świecie jest z czymś powiązana.

Zacznij dbać o siebie, 20 minut w wannie dłużej to nie zbrodnia.

Panie oraz Panowie przecież  pracujecie, uczycie się i w ciągu 5 minutowego prysznicu Wasze ciało choćby chciało nie zrelaksuje się.

A skutki to stres, rozdrażnienie i empatia.

Zrób coś więcej, spróbuj muzykoterapii ale pamiętajmy jedno wybieramy muzykę która coś dla Ciebie znaczy-wspomnienie, uczucie lub radość.

Dzięki odnawianiu pozytywnych myśli zaczniesz się lepiej czuć, nabierać energii i sił do życia.

Najlepiej połącz muzykoterapię z ruchem ciała, może być klepanie w kolano byle by rytmicznie-po minucie bądź świadomy iż właśnie wystukujesz rytm swojego serca-cudowne uczucie.

Połóż się na podłodze wyciągnij ręce i leż jak placek przez kilka chwil słuchaj muzyki i skupiaj się na sobie.

Lub podnieś ręce do góry i poczuj swoją energie.

Rzuć się na pierzynę i leż-rób coś szalonego i skupiaj się na sobie.

 

Zacznij lepiej jeść-czy wiesz że zapach kawy to najprzyjemniejszy zapach na świecie, a zapach chleba pieczonego sprawia w nas pozytywny nastrój- pamiętasz zapach przylepki?

 

Co to znaczy jeść lepiej?

 

„jesteś tym co jesz”

 

 

Czyli teraz robimy rachunek sumienia co dziś jedliśmy, jemy świnię czujemy się jak świnia ociężali przemęczeni, przy tuczeni.

Panowie opanujcie się, średnio w tygodniu zjadacie ok. 3kg mięsa-jak macie się czuć jak Apollo zgrabnie powabnie i lekko gdy was prosiak za nogawkę trzyma.

Nie mówię byście jedli listki i trawę jak większość ludzi na diecie ale na litość boską-czy ta surówka aż tak bardzo kąsi-dobrze uśmiechać się.

Większość z Was tak robi.

Jedzcie warzywa-dieta jest ważna.

Gdy będziesz się dobrze odżywiał to i Twoja samoocena i samopoczucie będzie lepsze.

Dbajmy o witaminy, niedobór któregoś może przynieść długotrwałe problemy zdrowotne, warto zjeść czasem inny owoc niż kabanos Panowie 

 

Ćwiczenia i ruch, nie musi byś siłka, napinać pośladki przy kasie w sklepie, w szkole pracy.

Myślisz że ktoś zauważy? Zapewne ten którego zaciekawisz, no i co z tego- przecież skupiasz się na sobie.

Rozciągać się w domu, przeciągać i pozginać.

Aromaterapia-jak wyżej wymieniałam nie musisz mieć kadzidełek, olejków i innych pierdów.

Wystarczy zaparzyć kawę i ustawić ją gdzieś blisko.

Świeczki nie tylko dla romantyków-przecież każdy z Nas to prosty człowiek, a ogień towarzyszy Nam od zawsze, ciepło ogniska, kominka czy świecy wprowadza Nas w naturalny stan ciepła i schronienia.

 

"obudzić naturalne w sobie pragnienia"

 

Nie ma co się tu wstydzić i błaznować wiem co mówię, codziennie spalam ok. 10 świeczek.

Pomaga i jak ładnie w domu od razu jest.

 

No cóż temat bez końca mogłabym pisać i pisać ale muszę się teraz zająć sobą-wyżej wszystko wymienione jest oparte na moim doświadczeniu,

odczuciach i emocjach.

Sama zmagam się z własnymi problemami, ale znalazłam punkt do którego warto dążyć i pomagać sobie.

Mam nadzieję że dałam pewien przykład na powrót radości i energii do działania.

 

 

 „Sam dla siebie bądź rywalem, walcz i wygrywaj nie przejmuj się co dalej”

 

Pozdrawiam

  • Upvote 6
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Dobrze gadasz :)

Mogę jedynie dodać iż każdy problem, każdą radość sami sobie stwarzamy. Gdy się człek uspokoii i zacznie siebie obserwować bez oceniania, bez ingerencji w "treść" obserwacji wtedy to po prostu widac jak na dłoni

dlaczego człowiek jest takim jakim jest.

Jak każda chwila w życiu to definiowanie rzeczywistości, czy to świadomie czy też nie.

Dietka i oczyszczanie to jak najbardziej. W zdrowym ciele, zdrowe ciele :D

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Mogłabym bardzo dużo na temat pisać :)

Zapewne zrobię part II :)

 

Musze dodać iż nie poruszyłam tu Ważnej sprawy oparcia i skupiania się na przyszłości-dawaniu sobie celu.

Oraz wsparciu bliskich.

Gdy zaczynają się problemy skupić trzeba się na źródle-często zdarza się od siebie samego.

 

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

W kwestii skupiania się na przyszłości mam nieco inne zdanie. Mianowicie w.g. mnie warto skupiać się tylko na bieżącej chwili gdyż tylko jej możemy fizycznie doświadczyć. Przeszłości już nie ma, a przyszłość jest mglista i nieokreślona. Za to "teraz" możemy eksplorować i czerpać z bieżącej chwili ile tylko sie da bo każda jest unikatowa i niepowtarzalna. Dla wyjaśnienia - nie twierdzę, że warto się zatracać kompletnie ignorując przeszłość i przyszłość. Z przeszłości warto wyciągać wnioski natomiast przyszłość warto sobie wizualizować w wolnej chwili gdy mamy spokój i nic nie zaburza naszej uwagi (myślę że można by to nazwać medytacją po części) To moja opinia na ten temat z chęcią poczytam ewentualny dalszy ciąg Twoich przemyśleń.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Chwytać chwile.

Jest to dobre u mężczyzn i często gęsto kiedyś było widoczne, bo Wy potraficie skupić się na jednej czynności i całkowicie oddać się temu co robicie.

W trakcie niemyślenia o niczym prócz czynności którą robisz, zapominasz o troskach żalach, problemach bo masz już zadanie które musisz wykonać.

No i następuje już mała zmiana.

 

"jest jak skała, tąpnięcie, skaza, wzmocnienie"

 

U kobiet nie jest tak prosto, tu nie ma skupienia się na danej czynności i teraźniejszości.

Może taki chyba znany wszystkim przykład "...kiedyś tam chciała bym" "kiedyś będzie to i to" My skupiamy się na tym co będzie dalej niż wy.

Jeżeli mam obawę ze będzie źle, to za wszelką cenę muszę wiedzieć że kiedyś będzie dobrze.Inaczej nie da mi to normalnie funkcjonować.

 

 

 

"Największą zagadką świata jest to, iż nie rozumiem jak można myśleć o niczym"

 

Kobieta nie przestaje myśleć, myśli o czymś zawsze i wszędzie, ja nie potrafię wyłączyć myśli skupić się na danej rzeczy i nie myśleć o "niczym"pojęcie względne :)

Tylko wiara w lepsze jutro, i przyszłość nie dziś teraz pomaga zwalczać nam również problemy.Jest to bardzo ważne, nawet nie mówiąc tego głośno.

 

 

Cieszyć się chwilą, schodzimy z tematu wątku, ale trzeba poruszyć również to. 

Bardzo mała a ważna sprawa. Czasem w zgiełku miast, i potu od pracy nie pamiętamy takich chwil.

Po prostu monotonia życia,obowiązków oraz kłopotów pozbawia Nas przyjemności.

Nie wolno popadać w skrajność, trzeba walczyć -zrobić cos szalonego.

Im więcej dobrych wspomnień, tym więcej motywuje Nas do działań w przyszłych chwilach.

Ale nie starajmy się ich kontrolować, niech same się toczą, a my bądźmy obserwatorami i patrzmy na to przymrużonym okiem, cieszmy sie z tej chwili, z tej sytuacji.

Ile osób stara się być innym, a w głębi jest całkowicie innym, to zatraca.

 

Ciesz się z tego co masz,co widzisz,słyszysz i możesz dotknąć.

 

Pokładanie wiary w bliską osobę, plany na przyszłość.

 

Często w przeszłości używałam zwrotu 

 

"na świat sam przychodzisz, płaczesz, z świata sam odchodzisz, inni płaczą"

 

Wiara w innych ludzi jest dobrą wiara.

Chociaż może być czasem zgubna.

 

Przede wszystkim nasuwa mi się jedno zdanie "wierzę w siebie".

Wierze w to że mogę sobie sama pomóc, tylko muszę odnaleźć problem, sama w sobie.

Nie potrafiłabym skupić się nawet nie wiem jak to określić , na wierze w kogoś że w sensie temu komuś sie uda, lub czy tej osobie się uda mnie uratować-skomplikowane.

Jeżeli sami sobie nie jesteśmy w stanie pomóc to jak ktoś ma nam pomóc? Lekami?  Pytanie retoryczne.

 

 

Można wierzyć w swoją bliską osobę, daje to pewna motywację.

Ale musimy pamiętać również o odczuciach tej osoby w która wiarę pokładasz, czy czasem tym nie dzieje jej się krzywda.

Wiara nie może być zaborcza.

 

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Reply to this topic...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+