TeHaCjusz Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Pac, a z jakiej ilości kręcisz joy'e? (Sorry za )Pytam bo niektórzy z gieta ukręca 5 lolków, inni 1.
siewca Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Opublikowano 3 Sierpnia 2009 hihi ja to mam podobnie gibonow moge palic do oporu , nie ma takiego momentu zebym juz czul ze nie dam rady wiecej , tzn pod warunkiem ze nie jestem zapelniony pacmanem czy cos takiego bo wtedy juz tylko lezec sie che i wegetowac Natomiast z wiadrami tak nie mam , jak bym zjadl 2 wiaderka to pozniej juz bym nawet na joya nie mial ochote Gibosona krecimy z ziomem z 2/3 gieta czyli tak za 20, wiec sa to gible mniej wiecej 50/50 z tytka ale zazwyczaj i tak jest wiecej sensi od tytki P.s Tehacjusz check priv. P.s.2 skatebasiu bardzo mnie cieszy ze sa w tym kraju kobiety ktore maja pojecie o sensi i pala to z zamilowaniem , ja nie spotkalem sie jeszcze z taka dziewczyna dlatego zaluje ze nie mam jak zapalic w dobrym zenskim towarzystwie Mam nadzieje ze spotkamy sie kiedys wszyscy na jakims Zlocie Tego forum jak juz w polsce zdepenalizuja i troche sie zmieni Ze usiadziemy sobie wszyscy porozkminiamy troche i powymieniamy sie spostrzezeniami Albo spotkamy sie na jakims cannabis cupie i bedziemy mogli cieszyc sie nasza wolnoscia!
Mr.ThC Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 ja pale 7 lat ponad 2 dzien w dzien teraz siedze w holandii pale 6 jointow dzieennie czyli to tak 2 g czaseem wieczorem prze snem pale wiadra wogole mam tak ze nie trzezwieje budze sie rano jem sniadanie siadam na rower pale jonta w pracy tez cos czasem pale ale musze uwazac no a po robocie to do oporu
annamaria Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 No ja palę nieco dłużej i o wiele częściej a i tak nie potrafię często przewidziec jak się skopcę. Czasem po dwóch buszkach ni stąd ni zowąd nie potrafię usiedziec prosto. Skąd to się bierze to ja nie wiem bo jakiekolwiek wytłumaczenie nie ma sensu. No ale... czy coś w tym złego? Ziomki pewnie Ci zazdroszczą więc powinieneś się cieszyc a nie udawac ze nic Ci nie jest. Zjarac sie a wessac w siebie to roznica, bo zjarana mogę byc po wiaderku a wessam w siebie jeszcze 2, albo po 2 lufach a wessam w siebie resztę grama. A z bonga to nawet nie znam granicy bo do niej nie doszłam (nie licząc pierwszego palenia).
Decha Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 wiaderko a buteleczka to praktycznie to samo
hempu Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 no chyba nie ,z wiadra zawsze większe buchy się łapie ,z całej lufy ,a w dodatku jak zbliżasz (ku**a nie wiem jak to nazwać teraz :zliscia: ) no ustnik niech będzie ,to dym sam ci do płuc leci ,a z butli musisz się zaciągać
cometa Opublikowano 20 Października 2009 Opublikowano 20 Października 2009 no ja wczoraj mialem przypal spalilem z kumplami 3 lole tak mnie za*****i ze szok a jeszcze musialem jechac do domu 25km. taki bylem zaj****y ze nie wiem jak dojechalem do domu w polowie drogi lekko sie odtknolem i widzialem jak bym jechal z bardzoo szybkom predkoscia. przypa nie ziemski odradzam jazdy po mj
PanBania Opublikowano 20 Października 2009 Opublikowano 20 Października 2009 Ja to mam tak ze mam ochote cos zjesc ale nie jakos strasznie
Recommended Posts