Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Recommended Posts

  • Replies 116
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Opublikowano

Poki co tylko marihuana, nie zamierzam brac niczego z "wyzszej polki", choc nie ukrywam, ze jestem ciekaw dzialania kolek, amfetaminy i innych. Mialem juz sporo okazji do sprobowania tego, ze wzgledu na kilku kumpli, ktorzy to lubia, ale nie bralem i jestem z tego zadowolony. Co do grzybkow, chcialbym sprobowac i zobaczyc moje pierwsze w zyciu halucynacje, ale z drugiej strony obawiam sie tej jazdy i tylko to powoduje, ze jeszcze nie sprobowalem.

Oczywiscie okazyjnie alkohol (glownie piwo lub jakis dobry drin np. dzin z tonic'iem).

Papierosy - wogole. Jest to jedyna uzywka, ktorej nie toleruje u nikogo. Wrecz drazni mnie, gdy ktos pali papierosy. Wiadomo, z przeznaczeniem do joincika na przyklad to wybacze i sam stosuje, bo czym tu innym wypelnic ;], ale na ogol wrecz staram sie palaczy naklonic do rzucenia tego gowna.

PS. Proponuje utworzyc w tym temacie ankiete, kto, czego juz probowal.

:peace:

Opublikowano

Ja juz paru rzeczy sprobowalem w zyciu ... Piguly(rowniez palone ),feta,kokosy,LSA,benzydamina,salvia, ale uzwazam ze cpanie tych rzeczy mija sie z celem(mi nie przynosi to przyjemnosci i nie czuje sie Happpy jak po ukochanej MJ),wiec nikomu nie polecam probowania bo mozna sie wkopac ,szczegolnie w dropy bo sa tanie i idealne na imprezki.Tyle odemnie .POZDRO

Opublikowano

Jak definiujecie narkotyki? Zawsze mi sie wydawalo ze mj i alkohol sa narkotykami... Warto ustalic wspolna definicje bo jeden mowi ze jest a drugi ze nie i obaj moga miec racje - w zaleznosci od kryteriów.

To ze natura nie znaczy ze zdrowsza. LSD i extasy sa napewno mniej szkodliwe niz nie jedna roslinka np lulek czarny :D

:offtopic:

Opublikowano
gó**o prawda, wmówione zostalo tak aby bezcześcic konopie.

Furtką jest alkohol jak i papierosy i prawie kazdy ma najpierw stycznosci z tymi substancjami, a dopiero potem marihuana.

no wlasnie,a poza tym to w jakim kierunku ktos idzie zalezy od NIEGO ,a nie od uzywek.

Jak definiujecie narkotyki?

wydaje mi sie ze mozna je zdefinowac tak:to rzecz,ktora powoduje w tobie pozytywne wibracje.to moze byc seks,czekolada,jazda samochodem,srodki chemiczne.nie rozdzielam tutaj pojec na linii :cos-srodki chemiczne ,poniewaz i tak chodzi o to nie jaka chemie przyjmiesz,ale o to co w tobie ona powoduje.moze i maja jakis sens podzialy na miekkie/twarde ,ale na pewno nie takie ze alkohol ,hera to narkotyk,a mj nie ,bo jak to uzasadnic?

W zyciu sprobowalem kilku substancji(w tej kolejności !):alkohol,nikotyna,kawa,haszysz,MJ,grzyby,amfetamina,efedryna,kodeina,dekstrome

torfan(wiem,wiem,to bylo glupie...tylko 1 raz),tramal,heroina,kompot(to juz bylo wybitnie glupie...pare razy)polska tableta(ale jednak obstawiam ze cos MDxx musialo tam byc),salvia divinorum,tablety z dopalaczy(rozne rodzaje),spice gold,smoke,kratom,kava kava,jerba mate,calea zacatechichi,lsa

i wrocilem niemalze do punktu wyjscia - czyli MJ.teraz to juz forever ona.i musze jeszcze w zyciu wziac AYAHUASCE ,na 100%.od czau do czasu salvie,bo to wartosciowa uzywka,calea zacatechichi -jak wyzej,kave kave - szkoda ze juz nielegalna,bo wyjatkowo dobra i nieryjaca organizmu rzecz.a tak poza tym to mam w dupie reszte chemii. :D

Opublikowano

Pafnucy co ty gadasz, brałeś pary razy kompot i co tak z dnia na dzień przestałeś? Z tego się tak łatwo nie wychodzi....

Opublikowano

to z czego sie wychodzi,z czego łatwo,a z czego trudno to,po tych wszystkich "eksperymentach" wydaje mi sie baaaardzo ..hm...niejednoznaczne.

dla mnie okres opiatowy to byla odchylka od normy.to bzdura ze jak dasz sobie w zyle to juz jestes wjebany,a w ogole- ile bzdur na temat dragow krazy po swiecie.niewazne.hery sprobowalem,ale nigdy nie mialem tego...herowego haju w sobie.haju takiego narkomana przez duze "W" ;) a sprobowalem tego dawno i nawet jakby mnie ktos poczestowal to bym nie chcial.opiaty i inne dragi nic mi w zyciu nie popapraly poza tym.inaczej bylo z alkoholem ,chujowym jedzeniem i papierochami.kurcze,wyjsc z papierosow i nie jesc byle czego to jest masakra

Opublikowano

amfetamina lub dropsy tak raz na pol roku bo jednak czasami lubie ale kto walił ten wie że później jest zwała, a w moim przypadku 2 dni dochodze do siebie czuje sie nie w swojej skorze bardzo ch****e uczucie, wszystkim z forum polecam gorąco marihuane :wodna:

Opublikowano
Z tego co tu piszecie to bardzo mało z was pije alkohol. Normalnie CenzurA kraj abstynentów. ja mieszkam 60 km od warszawy obok 40 tys miasta. I powiem wam że tu sie pije od małego (może takie towarzystwo). .

Popieram wypowiedź. Pije się od małego. Papierosy akurat ja rzadko pale, ale moze dlatego ze wyparla je gandzia. Prócz MJ to jeszcze paliłem Salvie. Mam ogromną ochotę na jakiego grzyba, a z ciekawości chciałbym wiedzieć jak to jest po fecie lub po LSD lub ecstasy. Ale tylko raz. Do reszty mnie nie ciągnie. THX 4 THC!

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+