Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano
Mnie w tym roku juz trzy kleszcze ugryzły, byly wpite jakies 24h. Sam wszystkie wyciagalem penseta i jest wszystko ok. Jakos nie wierze ze ryzyko chorob po ugryzieniach kleszczy jest az tak wysokie! obym sie nie mylil..

muszę się zgodzić. od 4 lat regularnie jestem kąszony przez kleszcze. w tym roku mało. ok 12 z siebie wyjąłem. gorzej było w 2007 i 2008 roku bo kilka- kilkanaście wpitych na ciele po jednych odwiedzinach na spocie.. :? cały byłem w tych czerownych plamkach po ukąszeniach.

do teraz nic mi nie jest :D

  • Replies 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Opublikowano

Po prostu chłopaki nie udzielajcie się, bo takim gadaniem usypiacie czujność tych którzy żyją w województwach gdzie zagrożenie jest cholernie duże. Możecie tylko komuś krzywdy narobić. Dwa województwa mają szczególnie przeje**, a niektórzy mogą mieć niemiły zaszczyt tam mieszkać.
I prawdopodobnie nic wam nie było bo w porę usunęliście kleszcze, nie każdy ma tyle szczęścia, zwłaszcza rastamani z bujnymi dredami :)


zachorowania na boreliozę:

A2b902miG51BBeFZBB.jpg
występowanie kleszczy:4a5128a20c32a_p.jpg

Opublikowano

Czas ma znaczenie, bo po 24h od zagnieżdżenia kleszcza, ryzyko bardzo szybko rośnie.

Mówisz tu tylko o dodatkowych zmiennych, a już samo w sobie noszenie kleszcza dłużej niż potrzeba jest z punktu widzenia mikrobiologii niebezpieczne. Kleszcz nie musi rzygać by zarazić, to tak jak picie z butelki, albo napuszczasz statków albo nie.

Zawsze lepiej dmuchać na zimne i wszystkim mówić, że jest gorzej w tej sprawie niż rzeczywiście. :D Zawsze się znajdzie garstka przygłupów co pogoni na spota ubrana jak na plażę a po tym wszystkich i tak nie sprawdzi co skrywa dżungla pod jajami.

To tak jak z :pies: policją. Są tacy co zajebiście uważają na mundurowych, a są tacy co idą z bacikiem środkiem ulicy a później się żalą w temacie "wpadka i pomoc". Kwestia w której grupie chcemy być i czy warto tak ryzykować.

  • 3 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

do usuwania kleszczy ponoc nie ma nic lepszego niz "aspivenin" na stronie producenta pisze "Dwuminutowe użycie odsysa kleszcze w całości" na allegro chodzi to po 40-60zl ale mysle ze nie powinna kosztowac wiecej niz 75zl

aa i oczywiscie szepienia na bolerioze i kleszczowe zapalenie opon mozgowych obowiazkowo

Opublikowano

Ja miałem brodę taką dość długą, ale postanowiłem zgolić, i okazało się że trafne posunięcie, miałem kleszcza na policzku. Uciąłem go na pół podczas golenia, poszedłem do lekarza z tym i dostałem antybiotyk. Póki nic się nie dzieje nie będę kupował. Ale jak się zrobi rumień to lecę znów do lekarza. A wy pamiętajcie, żeby czapkę brać, wtedy macie osłonięte włosy-miejsce gdzie kleszcza nie widać.

Kleszcz który zostanie usunięty do 2 dni nie przeniesie żadnej z chorób na 99,99% :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
czapka nic nie da, kleszcz jest plaski i bez problemu sie wcisnie :) te male skurwysynki naprawe sa uciazliwe na spotach, ja zawsze wracajac caly sie ogladam kilka razy i ubranie :D

 

Radzę naprawdę dokładnie sprawdzać, czy nie ma się kleszczy. W tamtym roku mój starszy spędził w szpitalu całkiem długo po ukąszeniu tego małego gnojka. Niech te potwory nie będą przeszkodą na otwarcie sezonu outdoor 2010 :D, miejcie się na baczności i życzę udanych zborów :D.

 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

ja bylem ostatnio na dzialce i przyszedlem na chate i glupi hujek siedzial mi juz w karku ....brrr tez film na bani jak hoooj.al mocno sie nie wbil jebalaka mam nadzieje ze mu tam nic sie nie urwalo i nie zostalo we mnie ,musici po ukuciu obserwowac miejsce jak bedzie na okolo plama to do lekarza

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

mocno sie nie wbil jebalaka mam nadzieje ze mu tam nic sie nie urwalo i nie zostalo we mnie

Żeby sprawdzić czy się nic nie urwało to ja zawsze oglądam wyrwanego kleszcza, w miejscu ryja powinien mieć taką kłujkę, jeśli ma ryj na płasko to znaczy że mu ją urwałem i wtedy poprawka, znaczy się dłubanie igłą w ranie <_<

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ja ostatnio przed wyjściem do lasu spryskuję nogawki, mankiety ubrania itp. offem, a jak wracam to od razu prysznic. Póki co z kleszczami mam spokój. W tamtym tyg. jak nie robiłem tak jak to opisałem, złapałem 5 kleszczy...

O wiele bardziej bałbym się na waszym miejscu meszek. Już kilku znajomych po ugryzieniu przez meszki itp. chodziło przez kilka dni ze spuchniętą nogą.

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+