Medicaluser Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Jak matka typa sprzeda możesz mieć pomówienie i będziesz w tedy obserwowany i sprawdzony przez Policje jedyna rada Niedać się złapać z przypałem Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Policyjne drugtesty to przeklenstwo. THC wychodzi w moczu nawet do kilku tygodni. Szybciej wychodzi z krwi, wiec nawet jesli test pokaze, ze jestescie zjarani, to domagajcie sie badania krwi. Co Ty piszesz !? We krwi THC utrzymuje się dłużej niż w moczu.... W moczu siedzi do tygodnia, we krwi do miesiąca! Badania na mocz, pot, ślinę są zazwyczaj potwierdzane badaniami krwi! Testy na ślinę/pot to dobra rzecz, bo później niż po 24h od palenia raczej nic już nie wykryją! I na szczęście te testy robią najczęściej ostatnimi czasy... Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
s_d Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Witam. Dwa tygodnie temu ktoś zawinoł krzaki z naszego spota. Po krótkim zbadaniu sytuacji, stwierdziłem razem z ziomkami, że to jakiemuś frajerowi się trafiło i teraz cieszy ryja. Znaleźliśmy tam ślady jednego auta(o rozstaiwe kół podobnego do seiczento) i puszke po piwie. Nie przypuszaczałem, żeby to byli niebiescy. Niestety mój spokój ducha został rozwiany przez znajomego który pracuje "po drugiej stronie". Ostrzegł mojego ziomka, że w okolicy znaleziono małą chodowle i że jest on głownym podejrzanym, ziomek już mial w papierach stary przypał, dodakowo mieszkamy w małej miejscowości gdzie wszyscy o sobie wszystko wiedzą, wiec wystarczy, że zapytają jakiegoś mochera i już wiedzą kto jest "dziwny" na wiosce. Ten znajomy, mówił żeby do niczego się nie przyznawać i że wzieli butelki z naszego spota, do odciskow palców. Ten mój ziomek ma już swoje odciski w ich bazie, ale na butelkach ich nie ma. Za to sa moje i mojego kumpla. Akcja jeszcze mogła sie inaczej potoczyć, moim zdaniem mogli złapać naszego złodzieja(tego palenia w sume po scięciu mogło być ze 2 kloce) i on wskazł skąd są roslinki, ale to tylko moje przypuszczenie. Pytania mam takie: Jesli pobierą odciski palców ode mnie lub mojego kumpla i bedą się zgadzać(bo chyba mogą to zrobić pod każdym pretekstem), co wtedy i ile za to mogę dostać? Tak jak pisałem wcześniej, mieszkamy na wiosce i myśle że nie trudno bedzie im wpaść na pomysł, żeby wpaść do mnie na rozmowe. Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Gość Grafik Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Jak matka typa sprzeda możesz mieć pomówienie i będziesz w tedy obserwowany i sprawdzony przez Policje jedyna rada Niedać się złapać z przypałem Sprawdzony w jakim sensie? Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Gość lysy013 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Witam Kumpel miał przypał , przyjechali niebiescy i jeden koleś rzucił sort na ziemie pod nogi jakiegoś typa co tam z nimi był .. Koleś sprzedał że to od mojego kumpla miał .. Sprawa ucichła ..Lecz nie do końca , nie wiadomo co będzie ! . Co ma zrobić w takiej sytuacji ? . Z góry dzięki ! Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Medicaluser Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 lysy013, Mów ze to nie twojego koleszki ze to jakiś typ wyrzucił na widok psów i ze typa nie znasz i nie pamiętasz jak bedziesz miał wezwanie na sprawe itp Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Gość lysy013 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 THX Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 do tego sprawdzaja frekwencje w szkole, przeprowadzaja wywiady jak sie zachowujesz [w domu, szkole, pracy] i ogulnie mozesz czuc sie z tym nie swojo;] ja mialem przez 4lata 3 kuratorow, i kazdy byl Git. Ale 1.09.2009 zostałem wolnym czlowiekiem, na ławie sadowej odwiesili mi za dobre sprawowanie ;] Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Gość MyNameIs Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Witam. I na mnie trafiło, chociaż nie do końca. Siedzieliśmy sobie na miejscówce i wpadli niebiescy. Już chillout'owo w samochodziku siedzieliśmy. Ale rewizja, nie robiłem problemów - nawet pozwoliłem na przeszukanie auta (wiedziałem, że nic nie ma). Jednak u kolegi znaleźli woreczek - na szczęście pusty. U innego na szczęście nie znaleźli nic. Spisali nasze dane, przeszukali. Najpierw dużo grozili, wzięli jednego (tego co miał worka) na przesłuchanie do radiowozu, ale dostali zgłoszenie i na nie pojechali. Kolega się przyznał, że paliliśmy. Powiedzieli coś w stylu, że jesteśmy na czarnej liście i, że za każdym razem teraz będziemy potencjalnymi. Jak sądzicie - na tym pozostanie? Żadnych badań nie mieliśmy, nie prowadziłem w tym momencie samochodu - czyli w samochodzie nic nie było, bo jakbym jechał i pasażer by coś miał to bym był współodpowiedzialny. Powiedzcie mi jak teraz sprawa wygląda? Mamy się spodziewać rewizji? Dostaną nakaz? Wątpię, bo dowodów rzeczowych nawet nie wzięli (kolega wziął wora z maski auta ), czyli nic na nas nie mają. Co o tym sądzicie? P.S. Jednak czasami warto współpracować. O dziwo nawet się nie pytali skąd to itp., bo nie wiem co by ziomek powiedział... P.P.S. Jak można kurna pusty worek przy sobie nosić:/? Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
sucherson Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 u mnie nic sie nie zmienło nawet z czasem na + bo nie bede latał ja tylko ludzie dla mnie i trzeba uwazac teraz na ostro bo zawiasy to jak lejce jeden bład na morde lece Odnośnik do komentarza Share on other sites Więcej opcji udostępniania...
Recommended Posts