Słonecznik Opublikowano 9 Maja 2012 Opublikowano 9 Maja 2012 Miliony małych kawałków. Ale niestety jeszcze nie czytałem
Seed_Boy Opublikowano 3 Czerwca 2012 Opublikowano 3 Czerwca 2012 Warto wesprzec autora Sam sobie kupię niedługo jak dostanę wypłatę... Mało jest tego typu książek na polskim rynku
Kuuba_24 Opublikowano 5 Czerwca 2012 Opublikowano 5 Czerwca 2012 Jeżeli jesteś już rolnikiem który opanował podstawy to naprawdę nie warto. chyba lepiej dokształcić się z historii i zainwestować w 12tys lat., albo specjalistyczną "Jak uprawiać in" czy tez pestki
Seed_Boy Opublikowano 5 Czerwca 2012 Opublikowano 5 Czerwca 2012 Kur*a co za ludzie. Od kiedy nie warto jest przeczytać jaką kol wiek książkę? Normalnie ten tekst mnie zabija. Przeczytałeś chociaż jakąś w swoim życiu? Czy tylko skończyłeś na "Akademii Pana Kleksa" ? Koleś się starał, jako jedyny w Polsce napisał w pełni POLSKĄ książkę do tego jeszcze w kolorze nie szczędząc kasy na druk, a ty masz czelność mówić że nie warto. Jestem pewien i to nawet w 100% że opisał tam chociażby jedną rzecz której nie wiedziałeś o urawie GANJI. Chyba że jesteś już takim PRO growerem że z jednej roślinki to wyciągasz 2KG suszu.
Kuuba_24 Opublikowano 5 Czerwca 2012 Opublikowano 5 Czerwca 2012 czytam czytam. i to całkiem sporo. kilkadziesiąt książek w ciągu roku napisałem wyraźnie że jest to książka wyłącznie dla początkujących, którzy praktycznie nie wiedzą nic o uprawie Ganji. Chwali się że jest to polskie wydanie od X lat. Widziałeś tą książkę, czytałeś.? pewnie nie. Wczoraj przyswoiłem ją sobie całą w jeden dzień. Myślę że z postów growerów z tego forum można skleić lepszą i bardziej obszerna publikację.
Gość domowauprawa.pl Opublikowano 20 Lutego 2013 Opublikowano 20 Lutego 2013 Już jest Jak uprawiać „OUTDOOR“, książka o uprawie pod niebem. ZAPRASZAMY DO ZAKUPÓW! Jak uprawiać „OUTDOOR“ to kontynuacja popularnej książki Jak uprawiać „INDOOR“. Jak sama nazwa wskazuje, książka jest poświęcona uprawie konopi pod gołym niebem oraz w szklarni. Książka zawiera podstawowe informacje na temat konopi oraz wiele sprawdzonych sposobów, dzięki którym można w łatwy sposób uprawiać konopie dla własnych potrzeb. Przygotowanie substratu glebowego. Uprawa na grządce, w donicach i w szklarni. Jak wybrać odpowiednią odmianę dla danych warunków. Łatwe instrukcje nawożenia. Opis BIO-uprawy. Rozwiązywanie typowych problemów, w tym chorób i szkodników. Ponad 50 kolorowych i czarno-białych zdjęć i rysunków.
Macky Opublikowano 16 Września 2014 Opublikowano 16 Września 2014 Cytat "Hemp Bound" Amerykański autor Doug Fine, znany z genialnego „Too High To Fail", napisał nową książkę o naszej ulubionej roślinie pt. „Hemp Bound” (w wolnym tłumaczeniu „Skazani na konopie”), opublikowaną w kwietniu, o konopiach jako surowcu. Nie tylko do produkcji ubrania, papieru, kosmetyków i innych produktów, które były uzyskiwane z tej rośliny od wieków, ale także do wytwarzania bioplastiku i biopaliwa. Świetna książka, z humorem i wiedzą, które są znakami charakterystycznymi prac tego autora. 2013: Doug Fine w Antwerpii podczas wizyty w Mambo Social Club W ubiegłym roku belgijski Mambo Social Club i VOC (Holenderskie Stowarzyszenie na Rzecz Zniesienia Prohibicji Konopnej) sprowadziły Douga do Europy na wykłady do m.in. Canna Fest w Pradze, London University, Cannabis College w Amsterdamie i Mambo Social Club w Hasselt. Przeslanie Fine’a było jasne: wojna z narkotykami jest skończona, a zielona lawina jest nie do zatrzymania. W tym momencie już przez jakiś czas pracował on nad ciągiem dalszym „Too High To Fail” i powiedział mi, że ta książka będzie wyłącznie o zakazie palenia marihuany, tj. konopi. Jednej z najstarszych roślin uprawnych w naszej historii. Konopie przemysłowe są na skraju comeback’u na skalę, która jest trudna do zrozumienia: to jest główne przesłanie „Hemp Bound”. Na pierwszej stronie Doug pisze: "Uprawa konopi jest na skraju legalności (i wkrótce potem, potęgi) w Stanach Zjednoczonych. Zaczęło się to dziać, kiedy byłem w połowie pisania tej książki. Nie jestem przyzwyczajony do wygrywania ogromnych, ważnych bitew społecznych. To zadziwiająco łatwy orzech do zgryzienia i ma to bezpośredni wpływ na moje życie. Dla przykładu: w dniu, w którym konopie staną się legalne, zamierzam rozpocząć uprawę czterech hektarów - tak, aby moja ukochana nie musiała importować z Chin tkanin na koszule, które noszę podczas wywiadów o wartości ekonomicznej konopi”. 2013 był rokiem przełomu. W rzeczywistości zeszły rok był najważniejszy z 8000-letnich już relacji między człowiekiem i konopiami „od czasów pierwszego myśliwego ery paleolitu, który spojrzawszy w dół na swoje nogi odkrył, że z włókna konopnego wykonał silniejsze sandały niż te noszone przez wszystkich innych". Stan Kentucky zalegalizował uprawy konopi przemysłowych, zaś Kolorado także zalegalizowało palenie marihuany. Obecnie w sumie w około dziesięciu stanach USA zalegalizowano konopie do pewnego stopnia. Kongres USA pracuje nad poprawką, która pozwala zalegalizować konopie dla przemysłu we wszystkich stanach bez zezwolenia urzędników federalnych. W Kanadzie przemysł konopny ma już obroty wynoszące ok. pół miliarda dolarów rocznie. Kanadyjski rząd poszedł w innym kierunku już w połowie lat dziewięćdziesiątych, dotując badania najbardziej odpowiednich odmian konopi dla poszczególnych regionów Kanady. Stany Zjednoczone mają w związku z tym poważne zaległości do nadrobienia. Ale zmiany zachodzą szybko i Fine dostrzega je znakomicie. Jego dokładne badania i wciągający styl pisania zdradzają jego przeszłość dziennikarską. Długość książki daje mu przestrzeń do opowiedzenia znacznie więcej i osobistego podejścia do historii kreślonej wokół zaskakujących faktów. Ta kombinacja wcześniej stworzyła zabawne „Farewell my Subaru", w której przedstawia swoją metamorfozę z typowego miastowego chłopaka z Nowego Jorku w wykorzystującego energię słoneczną hodowcę kóz i rolnika w Nowym Meksyku. Książka została opublikowana w 2009 roku i był przełomem dla Douga jako autora literatury faktu. Doug Fine podczas wizyty w fabryce HempFlax w Groningen Podczas trasy do „Too High To Fail” w zeszłym roku i podczas wizyty w siedzibie ONZ w Wiedniu na zaproszenie Encodu poznałem Douga jako skrzyżowanie optymistycznego amerykańskiego kowboja i świadomego ekologicznie europejskiego intelektualisty. Z kowbojskim kapeluszem, ale bez zbytniego hałasu czynionego przez wielu jego rodaków. Doug ma wyśmienite poczucie ironii i niechęć do cynizmu. Na pewno nie jest hard-core’owym adeptem cannabis, ale raczej kimś, kto zdał sobie sprawę znacznie szybciej niż koledzy, że rewolucja nadchodzi: zbliża się koniec wojny z narkotykami, „najgorszej polityki USA od czasów niewolnictwa" i powrót marihuany jako leku, używki i surowca. Do niedawna było to nie do pomyślenia, że nastąpi ich powrót, pisze Fine. Kongres wyśmiewał ustawodawstwo przyjazne konopi: „Przez trzy czwarte wieku, całe życie mojego ojca, prawda nie miała żadnego znaczenia, aż do czerwca. Konopie uwolniły się ponownie w naszej pamięci genetycznej". „Hemp Bound” pokazuje nam jak w zawrotnym tempie konopia może zmienić i zmieni nasze życie. Tytuły rozdziałów to: „Wyhoduj swój następny dom (lub fabrykę lub szkołę)", „Kurczę, wyhoduj cały swój ciągnik z konopi", „Zatankuj go konopią", „Nie tylko legalizacja – potrzeba dotacji". Doug prowadził większość badań i rozmów w USA, ale wykorzystał też dobrze czas spędzony w Holandii w listopadzie ubiegłego roku i odwiedził HempFlax w Oude Pekela. Michel Degens z Mambo Social Club i ja towarzyszyliśmy mu na dalekiej Północy. To był niezapomniany dzień, który otrzymuje wiele uwagi w książce. „Hemp Bound” jest koniecznością dla każdego, kto chce dowiedzieć się więcej o historii, a zwłaszcza przyszłości konopi. Bogactwo informacji, które będziesz prawdopodobnie mógł usłyszeć w mediach dopiero za kilka lat. Oto słowa legendy muzyki country Willie’go Nelsona (i działacza na rzecz konopi) o „Hemp Bound”: „ Mówi do nas z dbałością o szczegóły i z humorem o tym, w jaki sposób możemy osiągnąć zrównoważony stan Ziemi Obiecanej. Doug stworzył projekt dla przyszłości Ameryki". Doug Fine Hemp Bound: Dispatches from the front lines of the next agricultural revolution Chelsea Green Publishing Co 192 strony, €13.49 Fragment: "Łąki północnej Holandii były nadal oszronione, kiedy wyruszyłem w jesienny poranek odwiedzić pobliską siedzibę HempFlax w prowincji Groningen. Prawdopodobnie najfajniejsza część moich badań nad tą książką -jest to jak trudny wybór między ulubionymi smakami lodów- zbliżyła się bardzo blisko do końca w fabryce HempFlax. To dlatego, że znalazłem tam sposobność oglądania (i nawet dotknięcia) rzeczywistych włókien konopi, które służą do produkcji paneli drzwiowych Mercedesa i BMW. Pojawiły się one w hałdach wypluwanych przez mechaniczny separator, który wysłał pozostałości w dół inną rynną (do wykorzystania jako żwirek). Działa to jak na stronie artykułu z pochodzącego z 1938 roku magazynu Popular Mechanics, który okrzyknął konopie surowcem posiadającym dwadzieścia pięć tysięcy zastosowań; HempFlax sprzedaje również część europejskiego zbioru roślin konopi do produkcji wyrobów tekstylnych, papieru i izolacji budynków. Ogromna, głośna fabryka, którą zwiedzałem tego chłodnego ranka, wytwarza ponad 1,400 funtów włókna konopnego na godzinę".
Recommended Posts