Nowy84 Opublikowano 10 Listopada 2018 Autor Opublikowano 10 Listopada 2018 Wszystkie na 8. Na 3 Nebula’s MF, na jednej ML. Chciałem ML zrobić na Bananie, ale w związku z potencjałem Grapefruita prawdopodobnie on będzie cięty 3 razy...
Nowy84 Opublikowano 11 Listopada 2018 Autor Opublikowano 11 Listopada 2018 Dzień 24. Nie podlewalem tych krzaków już bardzo długo. W zasadzie nie pamiętam kiedy to robiłem. Ziemia na wierzchu dopiero zaczyna się lekko przesuszac. Jutro dam im trochę pić. Temperatura 23(22)st a wilgotność 64(65)%. Warunki pogodowe stabilne. Światło nadal około 100W (realnego poboru), lampa wisi około 35cm od szczytow. Od początku nie dostawaly żadnych nawozów, boosterow czy innych wspomagaczy po za EM1. Prawdopodobnie podczas topingu uszkodzilem jeden pęd. Rośnie, ale wygląda trochę jak krab z jednym szczypcem mniejszym. Na jednym krzaczku zaobserwowałem podeschniete "zęby" na lisciu, a na drugim dziwne plamki. Zdjęcia będą niżej. Ogólnie mocno odbily przez te dwa dni. Szok po amputacji najwidoczniej przeszedł. Z pobranych klonów prawdopodobnie nic nie będzie. Jednak będę miał okazję jeszcze raz pobrać, a do tego czasu zaopatrze się w jakiś komercyjny ukorzeniacz. Fotki
Nowy84 Opublikowano 12 Listopada 2018 Autor Opublikowano 12 Listopada 2018 Dzień 25. Dużo tych update no ale... Banany dostały po 200ml wody. Grapefruit i Lemon Haze ciągle ma mokro a donice ciężkie. Nie wiem co jest nie tak. Na dwóch roślinach zastosowałem wstępnie LST, dwie pozostałe jeszcze za słabe lub nie ma jak złapać. Lemon shining silver Haze- ma świeże liście jakieś dziwne. W tej kwestii zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Uszkodzony Banan powoli, ale się zbiera. Pytanie co do treningu. Czy teraz, kiedy wykształciły się już liście przy nowych "topach", te stare wiatraki usunąć czy zostawić. Zdjęcia: Ogólne Grapefruit Lemon SS Haze Banan #1 Banan #2 Uszkodzony Banan Liście z LSSH Te dwa ostatnie zdjęcia jakoś przez pomyłkę weszły
Nowy84 Opublikowano 14 Listopada 2018 Autor Opublikowano 14 Listopada 2018 Dzień 27. Status GL jak i całej uprawy powinien raczej mieć tytuł "Jak nie uprawiać marichuaniny". Początek był obiecujący a dalej już tylko gorzej. Błędy, które jestem sam sobie w stanie wytkac na obecną chwilę: 1. Zły dobór nasion. Grapefruit jest już prawie gotowy do drugiego etapu MF czyli drugie cięcie a reszta w czarnej dupie. 2. Na LST nigdy nie jest za wcześnie. Nie dopilnowalem sprawy i Lemon Haze już raczej nie nagne (łodygi są grube). Z kolei przy jednym Bananie przesadziłem i "ramię" nie dało rady - urwało się. No nic, eksperymentujemy dalej. Drugiego Banana nagiąłem ile się dało (tego upośledzonego). Lemon shining silver Haze przeszedł drugi toping - na 4 szczyty. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Banana z oderwanym ramieniem nie ruszam. Będzie co ma być. Grapefruit został lekko dogiety. Czekam, aż się lekko wyciągną ramiona i przystępuje do drugiego etapu MF. MOV_0054.mp4
Pomidorek Opublikowano 15 Listopada 2018 Opublikowano 15 Listopada 2018 Będzie dobrze, przy tego typu treningach i tak jest potrzebny długi weg to ostatnie zdjęcie nad filmikiem to grapefruit? On wygląda kozacko
Nowy84 Opublikowano 18 Listopada 2018 Autor Opublikowano 18 Listopada 2018 Dzień 31. Każda, dosłownie każda roślina daje się mi do zrozumienia, że mnie nie lubi... I tak: Fat Banana #1: naderwane ramię podczas LST. Co prawda ramię się zrasta, jednakże z planowanego treningu du*a. Fat Banana #2: uszkodzony jeden pęd podczas topingu. Rośnie co prawda, ale nie równo. Jedna cześć idzie w miarę, a druga trochę w tyle. Zaplanowany trening - du*a. Lemon shining silver Haze: od początku coś mi choruje. W dodatku nie podwiazalem go w odpowiednim momencie. Przeprowadziłem drugi toping na 4 szczyty, jednak zaplanowany trening przepadł. Grapefruit - Jako jedyny daje sobie radę w miarę. Jednakże nie bez problemów. Lodyga mi się rozdzielila, scisnalem tasiemka. Jednak przeprowadziłem druga część zaplanowanego treningu. Yupi... fotki ogólne Grapefruit I po 2 etapie Banan #1 Banan #2 Lemon Shining Silver Haze Tyle liści z Grapefruita poleciała A tu klon, który puścił korzonki. Poszedł do doniczki w PCBoxie. Także może nie będzie z tego grow (z dużego boxa) dobrego wyniku, ale doświadczenie bezcenne. 1
Judaista Opublikowano 18 Listopada 2018 Opublikowano 18 Listopada 2018 Nie wygląda to tak źle. Sezony masz więc zawsze możesz dłużej wegować.
Nowy84 Opublikowano 21 Listopada 2018 Autor Opublikowano 21 Listopada 2018 Dzień 34. Temperatura 22st. Wilgotność nocą dochodzi do 80%. Nie pomaga nawet wyciąg na full. Ogólnie nie wiem co Wam napisać. Rosną sobie... Złamany Banan sobie rośnie. Całkiem dobrze. Na zdrowej gałęzi LST. Chorej nie ruszam. Upośledzony Banan też sobie rośnie. Wyrównuje się. LST. Lemon shining silver Haze. Słabo rośnie... Opedzlowalem go prawie do zera. Zbierze się, to będzie. Nie zbierze się to szkoda trochę... Grapefruit. Ładnie rośnie. Po drugim topingu mam 8 szczytów. Lekkie LST. Kilka fotek. Rośliny Banan 1 Banan 2 Lemon Shining Silver Haze Grapefruit PCBox - równoległy experiment. Klon z Grapefruita walczy o przetrwanie. Światło 24h (tymczasowo). Dwa wentylatory - jeden in drugi out. Doniczka może że dwa litry. Wyspalem resztę LightMixa, który mi leżał w szafie. Fotki
Pomidorek Opublikowano 22 Listopada 2018 Opublikowano 22 Listopada 2018 Myślę że klon przeżyje, reszta też już fajnie wygląda... mimo tych kilku "wpadek"
Recommended Posts