Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano

:elo:

Klon troche nie domaga, zreszta stoi na uboczu, korzeni sladu brak, raczej odpadnie. Jednak bedzie wiecej podejsc, bo sie dzungla robi.

Dzien 33

ostatnio przesuszylem i zwiotczala.  Przy nastepnym podlewaniu troche alg dostanie.

Za chwile zredukuje fotoperiod do 16/8, niech teraz w gore pojdzie. No i powoli do przodu.

33.JPG.628cacc8772df805b80a63e89a2e60a7.JPG33b.JPG.93b4232327f3ad1746a45de94f5423e3.JPG

Caluski.

 

Opublikowano

Czelo,

dni mijaja, roslina rosnie. Zajzalem do niej i mozna powiedziec, ze glodnieje, nowy przyrost wychudzony. Trening musial srogo w hormonac namieszac, ale raczej sie wylize, wprowadzona dieta. Przylapana na lekkiej donicy, wiec od razu dozywiona zostala odswiezajacym koktajlem mikro/makro.

BioGrow 1ml, BioBloom 1ml, TopMax 1ml, Algamic 1ml.

Lada moment bede redukowal fotoperiod, robil finalny replanting do Smartpota 19L i oczekiwal pierwszych dni flo. Do tego czasu pomysle nad ostatnimi treningami, topingami czy defo jak zajdzie potrzeba. 3-4 klony sprobuje pobrac.

Klonik pierwszy troche zmarnowany, ale jakby zaczatki korzeni chyba dzis ujrzalem.

Dzien 37

37.JPG.a456dbe5d6f6cbfbde9a4d10374aa3b9.JPG

 

Opublikowano

Czesc zielarze,
oczywiscie sytuacja sie rozwija, choc nie tak bez obaw i komplikacji ;)

Dzien 44

Drzewko troche zbladlo i czerwone szypulki nastaly, roslina przemielila caly azot w ziemi, a ja malo dokarmialem, wiec trzeba nadrobic zanim zacznie kwitnac. Przeprowadzilem do 19L SmartPota, wiec nowe galezi i korzenie dostana co potrzebuja, mam nadzieje. Stopniowo skracam jej dzien, dzis spadamy do 15/9.

Wstrzymuje sie z defoliacja, abo niech sobie wyzre panienka co musi ze starych lisci. Dla zwiekszenia penetracji swiatla w gestwinie do systemu dokladam 55W Cree CXB blabla, wiec juz w sumie jakies 110 swieci. Prawdopodobnie skusze sie jeszcze na druga taka lampeczke zeby bylo razniej.

Tak to wyglada.

44b.JPG.a01b00f1868b17b33a6691053c5b6a37.JPG

44c.JPG.3c66203050ee68831ca617c75e122c20.JPG

44d.JPG.c10981c6716742e9adeea65bb0d3f5e1.JPG

 

Jak na gorze bujno to na dole tez bujno:

44e.JPG.d8ecd8aead9530e441da5da9825b2bb8.JPG

 

I male dociaganko po przesadzeniu.

44f.JPG.732195b2d58d788eb8bac54ad77381a2.JPG

 

W ciagu tygodnia wprowadzona zostanie do kwitnienia i oby w tym czasie nadrobila braki azotu, bo bedzie lipa nie budy.

No to do nastepnego odcinka!

 

Opublikowano

Tak właśnie działa długi weg... cierpliwość popłaca... fajnie prowadzona, będzie magia... przygotuj im jakieś papu bo to monstrum zeżre wszystko :happy_flo: a wszystko zaczęło się od dwóch 10w żarówek z ikei :D 

Opublikowano


Czesc dziewczyny i chlopaki,

O 12.09.2018 o 17:05, Pomidorek napisał:

Tak właśnie działa długi weg... cierpliwość popłaca... fajnie prowadzona, będzie magia... przygotuj im jakieś papu bo to monstrum zeżre wszystko :happy_flo: a wszystko zaczęło się od dwóch 10w żarówek z ikei :D 

Otoz prawda, warto dac pannom ciut wiecej czasu i by uformowaly zdrowa i silna sylwetke na podtrzymanie grubych topow ;) A z tym swiatlem to wlasnie nie kumam walenia mlodym roslinom z 600watowej zarowy... Ja chcialem optymalnie i  ekonomicznie podejsc do tematu. Stoniowe dodawanie mocy bardzo dobrze dziala. Kombinowanie z wysokoscia lampy i powierzchnia daje satysfakcjonujace rezultaty. Co do diety to zarcie czeka, ale...

Po mojej ingerencji w strukturze wzrostu, zapotrzebowanie na skladniki odzywcze znacznie sie zwiekszylo, wiec doszlo do chwilowych niedoborow. Chcac poprawic sytuacje, zanim ja przesadzilem to suplementowalem wiekszymi dawkami, aby tak mniej wiecej poziom naworzenia zblizyl sie do poziomu nowej porcji ziemi. Oczywiscie mowie tu o dzialaniu intuicyjnym, bo nie mam zadnych miernikow, aby cokolwiek udawadniac. Taka wizje mialem.

Jednak zdaje sie, ze ostatecznie roslina dostala zbyt wysokie dawki na ten moment i koncowki przypalilo. Wnioskujac jednak po ogolnej analizie, roslina nabrala kolorow i sie stabilizuje co mnie cieszy, ale licze ze nie bedzie gorzej. Rozwazalem rowniez postepujacy niedobor potasu. W zasadzie to moze byc cala lawina zaleznych od siebie NPKCaMgFe. Glowa mala na to wszystko, tyle wam powiem. Dlatego najblizsze podlanie tylko wyregulowana woda z alg(a)mic dla lekkiej stymulacji i kontynuuje obserwacje.

Jest jeszcze druga kwestia, ale nie wydaje mi sie ze to poparzenia od lamp, tylko nie wykluczam. Pierwszy raz pod ledami cos robie i w dodatku to prototypy, ktore poprostu testuje.  W obecnej chwili wisza 37cm od planta i raczej obawiam sie ze jak na ta owierzchnie to sa za wysoko nawet.  

W dniu 50, ku mojemu zdziwieniu napotkalem na pierwszy wlos! Czytalem ze ta odmiana naturalnie szybko zakwita i dojrzewa, wiec to mnie uspokaja. Mam nadzieje ze to nie skutek niedoboru azotu, bo oznaczaloby to ze nastapilo przedwczesne zakwitanie i roslina moglaby niedostatecznie sie rozwinac. Cokolwiek to znaczy, jestem tu zeby ogarnac temat ;)

large.50pist.JPG.65639b76dd8db6c5fffdd7bedc4fd0fd.JPG

 

Tutaj sytuacja z kolejno 49-50-51-52 dnia:

 

large_49.JPG.777a22b5a2297b3d69a16e286f687b6a.JPG

large_50.JPG.0436cbfa71cec46e60825d845e3b0abd.JPG

large_51.JPG.07f0f1147e16e6a81eb7ea58fb864fdc.JPG

large_52.JPG.4b9a690c5f59443302c3f801be895c39.JPG

W takim razie odliczamy FLO :bananas: a to byl dzien drugi.

Dzieki za dobre slowa i pozdro zielarze.

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+