Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano

Witam. Nazywam się Damian i piszę z takim zapytaniem tutaj, bo nie wiem gdzie dostane odpowiedź, tak więc do tematu. Na ogół nie pale marihuany i nie znam się praktycznie wcale na tym, w życiu zapaliłem może 6/7 razy. Przeważnie z ziomeczkami, bo oni przeważnie mnie częstują i raz sam dla siebie kupiłem pake i wszystko było ok. Ale niedawno ostatni raz jak paliłem ze znajomymi, chyba wziąłem bucha z wiadra i 3/4 buchy z fifki i na początku było tak jak wcześniej. Poczucie humoru, ale tak jakby mocniejsze nie mogłem przestać się smiać, ale potem coś dziwnego się zaczęło dziać, i nawet wcześniej jak paliłem to nie miałem takiej sytuacji. Nagle poczułem taki gorąc od środka jakbym w środku miał ogień ( dosłownie ), czułem i słyszałem jak serce mi bije, ale tak mocno i szybko, że czasami myślałem, że zaraz umre tak mi serce waliło. Czułem też lęk, byłem zaniepokojony i tak jakby nie kontaktowałem. Ogólnie tak jakbym był znieczulony i było mi strasznie ciepło, jak wyszedłem na dwór w nocy gdzie była minusowa temperatura, szedłem rozpięty bo było mi strasznie ciepło a jak zimny wiatr wiał we mnie to czułem zimno ale tak inaczej, bardziej przyjemne uczucie i wcale mi sie było zimno. No i oczywiście miałem powieki jakby ważyły tone i ogólnie taki byłem przymulony. I boję się czy to nie był jakiś dopalacz, ale nie wyglądał tak bo były ładne topy w pace a jak nie to może były mieszane z jakąś chemią? nie wiem nie znam się nie mi to oceniać, ale w zapachu i smaku było wszystko tak samo jak wcześniej ale te objawy co miałem później.. masakra. Czy to normalne i czy dalej mogę palić ze znajomymi raz na jakiś czas? Pozdrawiam i mam nadzieję, że ktoś mnie oświeci w tym temacie i powie czy to normalne czy nie. :)

Opublikowano

Po prostu się mocno zpizgałeś :D

Wiadro potrafi zaskoczyć niedoświadczonych palaczy :)

Też tak parę razy miałem :) Szczególnie z tym sercem i lękiem. Teraz już w ogóle takie rzeczy mnie nie spotykają.

 

 

Opublikowano

Ok, ale znajomy pali to przynajmniej 2 razy na tydzień i właśnie on mnie częstował i po nim nie widać takich objawów jak ja miałem, a paliliśmy to samo.

 

Opublikowano

Bad trip zawsze może się przydażyć. Szczególnie przy mocnych odmianach i jak się mało pali. Ci co dużo lub długo jarają raczej się na to uodporniają. Ja kiedyś często tak miałem. Teraz to ostatni raz chyba ze 2-3 lata temu. 

Opublikowano

Odczucia po konopiach bywają różne i subiektywne. Uczucie ciepła mi nie pasuje do  bo mam odwrotnie. Jeśli wyjdę na zimno to mnie telepie i zanim się przyzwyczaję mija chwila. Prawdopodobieństwo że było maczane jest prawie takie samo jak że nie było.

Patrz zawsze na wygląd suszu i wąchaj. Powinien być "w topkach" a zapach jest charakterystyczny mimo że różny.

Bad trip po konopiach jest przeważnie na własne życzenie a jego źródła można szukać w strachu albo nieczystym sumieniu.

Opublikowano

Dobra czaje. A jeszcze jedno pytanie. Lemon haze to mocna odmiana? Mógłbym to sprawdzićw googlach ale tam są podane % thc a się na tym nie znam. A co do tego, że mogło to być wymieszane z dopem to wątpie bo zobaczyłbym to po znajomym który pali już długo i z tego samego źródła bierze towar. Czyli mogę palić bez obaw i nawet jak bedzie mi się działo to samo to mam się nie przejmować bo i tak mi się nic nie stanie? Pytania mogą Wam wydawać się głupie, bo wszyscy macię spore doświadczenie, ale naprawdę nie znam się na tym aż tak, palę bo mam dużo stresu w życiu i chcę chwilami poczuć się lepiej i zrelaksować. 

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+