Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Marihuana w UK - jak to jest?


yahoo

Recommended Posts

Dokładnie tak, sprzedaż podlega karze grzywny lub ograniczenie wolności. Oczywiście za 1-2 krzaczki nie wsadzą do więzienia, ale dillerów nie cierpią.

Raczej trzeba uważać tam na polaków którzy przekręcają się i kradną uprawy. 

Polak za granicą nie ma żadnych skrupuł przekręcić drugiego polaka, okraść go, obrzucić z błotem i jeszcze sprzedać na koniec za kilka funtów.

Polaczki znaczy się.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Przyklad 1:

 

pol kilo Amnesii, 12 krzakow (polowa cyklu), kilka dropsow i "scierwko" -> nalot -> 7 dni na dolku i to wszystko, raz na tydzien meldunek na osiedlowym komisariacie i oczywiscie spalony koles

 

Przyklad 2:

 

mega melanz ... kolega nie mogl wejsc na chate wiec przeszedl przez plot, sasiad naprzeciwko zadzwonil na paly, myslac, ze ktos sie wlamuje (maja tutaj bzika na tym punkcie); kuchnia od strony ogrodu, na stole tyle roznej chemii, ze w PL dobrych kilkanascie lat, tancze sobie przy zlewie gdy nagle ktos z ogrodu latarka mi prosto w oczy wali (myslalem, ze popuszcze) ... wszedl palkarz z psem ... gdy wylaczylismy muzyke okazalo sie, ze przed chata 3 radiowozy i pol ulicy sie zbieglo; pan policjan przeszedl sie po domu (w tym patrzyl co jest na naszym stoliku), gdy wytlumaczylismy mu co zaszlo, wychodzac zyczyl nam milej imprezy

 

Przyklad 3:

 

Centrum duzego miasta ... zatrzymuje sie kabaryna, a z niej wyskakuje pan mundurowy wygladajacy na totalnego rozjeba, podbija i pyta czy nie mamy jakiegos ziola na opylenie (nawet tajniacy nie sa tak przypalowi)

 

Jakis rok temu glosno bylo o pladze koksu i marihuany w brytyjskiej policji ... za "chemie" moze byc przekich ale "maryska" w sensownych granicach jest ok, a jeszcze jak zalatwisz sobie swistek od lekarza (musisz az pojsc i powiedziec, ze jestes uzalezniony) to w ogole nic Ci nie zrobia  :big-joint:

 

 

 

Polak za granicą nie ma żadnych skrupuł przekręcić drugiego polaka, okraść go, obrzucić z błotem i jeszcze sprzedać na koniec za kilka funtów.

Polaczki znaczy się.

 

podjechalo mi Kaczynskim ...

 

szkoda, ze tak piszesz ... jest tak ale to jest odsetek ... taka Nasza polska natura ... w PL tez Cie kazdy "wydyma" i obrzuci blotem tylko i wylacznie dla wlasnej korzysci, gdziekolwiek nie pojdziesz kazdy ma Cie w dupie bo mysli tylko o sobie, a na obczyznie chociaz stykasz sie z tym raz na jakis czas ... polowa polskiego rapu jest o tym jacy to zajebisci ludzie sa w PL i jaki to piekny kraj ... i jeszcze Twoj tekst "Polaczki" ... zalosne troche ...

 

no offence

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Mi nie szkoda, byłam chwile mieszkałam, sporo wywnioskować można było, tak jak i po Twoim pierwszym przykładzie..
 
Nie mowa o dobrych polakach gdzie jeszcze mają swój honor, i zasady moralne. Niestety zagranicą  te wartość spadają gdy wchodzi pomiędzy słowo " pieniądz" a walcząc o niego większość o tym zapomina, czytaj większość nie wszyscy :)

 
Chyba nie zrozumiałeś ironii  w słowie "polaczek" .
Najlepszy rap był w latach 90' tych :)
 
Z buchem :indiana:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Pani Ambasador rzeczywiscie troszke zle odebralem Twojego posta ... strasznie nie lubie slowa "polaczek" na okreslenie osob, ktorzy z roznych powodow musieli opuscic kraj, ktory "rucha" 90% swoich obywateli w du*e ... ale paradoksalnie i tak sie za nim teskni

 

Co do ziola w UK:

 

Possession of a Controlled Drug

For this offence the drugs themselves are normally the only actual evidence that the police and prosecution will have.

There is no fixed amount that can be said to be for personal use – if you are caught in possession of a particularly large amount of drugs then the police may think that it is too much for your own needs and you could be charged with an offence of supplying drugs which is much more serious. However, your personal situation will be very important - if you use a high dose of drugs regularly it might be more likely that you will be carrying a large amount.

 

 

Possession with Intent to Supply (PWITS) of a Controlled Drug

The amount of drugs you have in your possession might suggest to the police and prosecution that you are intending to supply them to someone else. However, the amount on its own is not normally enough evidence and the Police will always look at what else is found with the drugs, or at your home. If other things that are regularly involved in the supply of drugs are also found, this may suggest that you have the intention to sell or supply drugs. These items will include scales, individual ‘deal bags’, cling film, lists of customers and money owed, and cash.

The police might also check anything that the drugs are wrapped in for fingerprints – especially if you are saying that the drugs don’t belong to you.

 

Supply of a Controlled Drug

The amount of drugs is less important if you are caught actually supplying them. Even if you only supply a tiny amount of drugs to someone, you could still be charged with the offence.

The Police will look for the same sort of evidence as for PWITS, but because actual supply needs to have taken place they will also use other types of evidence. This could be CCTV or hidden cameras, or there may be undercover officers in places where drug supply is known to happen. They might even use listening devices (known as a ‘probe’) to records conversations.  A common example would be in the car of a suspect. These recordings are allowed to be used as evidence in court. However, the police are not allowed to intercept telephone conversations.

 

Cultivation of Cannabis

The police will look for certain evidence that might suggest cannabis is being grown.  They are currently targeting people who grow cannabis.  It is often the smell of cannabis that will lead the police attending or someone reporting it – the smell can be enough grounds for them to enter and search the property.

The police might also get a report that a lot of electricity is being used at a certain address, as this is something that they look for.  More recently, police are also using equipment to monitor heat being released from houses as this can also be a sign that cannabis is being grown because of the lights that are used.

Cannabis plants will obviously be evidence that is used to show that someone has been growing it. The more plants that are found the more serious the offence will be. The stage the plants are at is also important – they could be seedlings or plants that are ready to be cut.

Cannabis can be grown quite simply or using equipment known as hydroponics. Although it is illegal to grow cannabis plants even if it is only for your own use, it is not illegal to be in possession of the equipment that is used to grow cannabis. It is legal to buy and keep hydroponic equipment but if you then choose to use this equipment to grow cannabis this will be a criminal offence. Using a hi-tech setup will be seen as a more serious offence.

As well as plants and equipment, the police will also look for evidence of previous grows including dried or drying cannabis, and even string that was used to tie plants before, which will suggest that this is not a one-off offence.

If you let someone else grow cannabis in your property you might be held responsible for it, or could at least be prosecuted for allowing the place to be used for the cultivation of cannabis.

The police may also check any equipment for fingerprints to see who has been in contact with it, especially if you are denying that you are involved in growing cannabis.

 

Moze i my sie kiedys doczekamy czasow, ze w Polsce za taka ilosc dostaniemy upomnienie ... 

 

gallery_42276_953_152725.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 5 miesięcy temu...

Raczej pewne zrodlo: Release Legal Emergency & Drugs Service Ltd

 

http://www.release.org.uk/law/evidence-drugs-cases

 

Miejscowa policja u ziomkow zaopatruje sie w ziolo i koks  :laugh: panowie glupota nie grzesza, a du*e ruszaja tylko wtedy jak ktos juz jest mega przypalowcem !

 

Oczywiscie moge zgadywac, ze co region to inny obyczaj ;)

 

Teraz wypadaloby z ciekawosci zapytac co Ci powiedzial pan policjant ?  :puff:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

ogolnie jest duza tolerancja, inaczej jest jak ktos uprzejmy doniesie.

1. kiedys policja pojawila sie jak dzin z lampy, podczas palenia lolka, efekt .... zupelnie zadnych konsekwencji, nawet zyczyli milego wieczoru.

2. interwencja po uprzejmym doniesieniu przez ochrone klubu, nie palilismy na jego terene ale w sasiedztwie.... efekt konfiskata materialu i sprzetu plus spisanie i jakas notka

 

z opowiesci:

1. za 12 krzakow znalezionych na chacie..... sprawa grzywna godziny do odrobienia plus dozor.

2. znalezione ziolo proch waga czyli dowod na dilowanie .... sad 14 dni odsiadki grzywna dozor

 

bywa roznie z tego co slysze to zalezy od podejscia police

w kazdym razie czasami inaczej traktuja anglikow a inaczej polakow

 

znam angola ktory jest tak leniwy ze diluje przez okno juz pare lat i ma spokoj

 

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Z tego co słyszałem od tego miłego policjanta i co miałem okazję okazję gdzieś kilka razy przeczytać to ze prawnie za hodowle jeszcze jest przejebane bo pomimo że używanie wszelakich rzeczy jest poza karaniem, grzywny odwyki to tak. Ale wracając do hodowli to niby jest szansa zachaczyc angielskie więzienie za mała uprawie, na necie czytałem o pol roku za 9 krzaków ale temu bym jakoś nie zawierzal

Istnieje chyba taki lekki paradoks bo pomimo że prawo rozróżnia hodowle na użytek własny i na skalę przemysłowa ale już w odniesieniu do tego ze np na kilku krzakach masz 200 gram zioła, ciężko będzie wytłumaczyć komuś jako własny użytek. A wg prawa to ze będziesz miał odżywek na kilka growow tez dobija gwozdzia

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+