Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

"Piep***ć to. Odchodzę". Rzuciła pracę na wizji


Macky

Recommended Posts

Prezenterka lokalnej telewizji w USA wprawiła widzów w osłupienie. W trakcie programu na żywo przyznała się do wspierania zwolenników legalizacji marihuany i rzuciła: Fuck it. I quit!. Nagranie rzucającej pracę szybko obiegło sieć, a samo zachowanie dziennikarki podzieliło internautów.
 
Charlo Greene była dziennikarką lokalnej telewizji na Alasce. Była, bo na znak protestu postanowiła zakończyć swoją współpracę z KTVA. Wszystko z powodu walki o legalizację miękkich narkotyków.
 
"Stojąc na czele alaskańskiego Cannabis Club ("klub konopi" - przyp. red.), chcę całą swoją energię włożyć w walkę o wolność i sprawiedliwość, których nie będzie bez legalizacji marihuany na Alasce. I z tego powodu, cóż, nie mam wyboru, ale... pieprzę to, odchodzę" - powiedziała prezenterka w trakcie programu na żywo.
 
Konflikt interesów
Greene w przeszłości była autorką wielu materiałów reporterskich poświęconych legalizacji marihuany. Jednocześnie stoi na czele organizacji, która o to walczy, stanęła zatem w obliczu konfliktu interesów.
 
Szef stacji Bert Rudman natychmiast przeprosił widzów na Facebooku i Twitterze za incydent z udziałem Greene.
 
"Jest nam przykro z powodu wulgarnego języka, jakiego użyła nasza dziennikarka w trakcie wejścia na żywo. Zakończyliśmy naszą współpracę" - napisał Rudman.
 
Viewers, we sincerely apologize for the inappropriate language used by a KTVA reporter on the air tonight. The employee has been terminated.
 
— KTVA 11 News (@ktva) wrzesień 22, 2014
 
Gratulacje i wątpliwości
Tymczasem internautów podzieliło zachowanie reporterki. Część gratuluje jej odwagi i chce jej osobiście podziękować za to, co zrobiła.
 
"Rób to, co naprawdę czyni cię szczęśliwym, nie to, co tylko sprawia, że tak wyglądasz" - napisał jeden z użytkowników.

 

 

Nie brakuje jednak krytyków zachowania reporterki. Ich zdaniem Greene swoją działalnością podważyła wiarygodność zwolenników legalizacji marihuany i wykazała brak profesjonalizmu.

 

"To pewnie wymarzony sposób każdego pracownika na pokazanie szefowi gdzie jego miejsce, ale wyczyn Greene jest śmieszny i obraźliwy" - napisała jedna z użytkowniczek Twittera.

 

Zdecydują mieszkańcy
Obecnie na Alasce legalne jest wykorzystywanie marihuany tylko w celach medycznych. Zakazane jest za to posiadanie jej w celach komercyjnych.
 
W listopadzie mieszkańcy stanu będą mogli sami zdecydować w głosowaniu, czy chcą legalizacji tego narkotyku.
 
 
Film na stronie źródłowej:
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+