Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Faja z ulicy a swojak ? Pierwszy raz.


Recommended Posts

Opublikowano

podobny temat juz byl. Ja chce ugryzc go troche z innej strony.
Chcialbym sie dowiedziec co was zaskoczyl po pierwszym buszku swojaka z wlasnej uprawy w porownaniu z trawa z ulicy ktora do tej pory uznawaliscie za dobra choc nie znaliscie pochodzenia?

Opublikowano

nie licząc pierwszych dwóch upraw, oraz czasu w którym jeszcze nic nie wiedziałem o curringu : smak+moc, oraz tzw. czysty "high". Może dlatego że pierwszą udaną uprawą były sativki :D

Opublikowano

podobnie jak wyzej. dopiero wlasna stivka dala pelna satysfakcje. wczesniej mialem automaty rozne ale to nie byla rewelacja.  sativka za to po miesiecznym curringu okazala sie byc pozytywnym monsterem godnym slowa "holandia"  :D

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Ja po przeprowadzeniu się do Amster, nie paliłem w coffeshopie. Chciałem najpierw spróbować swojego palenia, a więc czekałem dopóki nie zetnę własnego krzaczka. Pierwszym krzaczorkiem była kochana Amnesia z curringiem. Skręciłem czyscioszka, bo myślałem że moc będzie porównywalna do tej od polaczka cebulaczka. A tu ku**a w połowie, takie wpierdolenie w fotel że łooooooo.

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+