Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano

mój ulubiony sposób: ze szklanki

kładziesz hasz

podpalasz

kładziesz na niego szklankę, tak jakbyś chciał złapać robala

czekasz aż w szklance się zadymi

odchylasz lekko szklanke i szybciutko wciągasz dym słomką ;)

Opublikowano

Jogurt z haszem coś mi nie podszedł, dwa razy jadłem i miałem banie mniejszą niż po małym wiadrze. Dlatego polecam czekolade załadować we wiadro i w płuco i jest porządnie :zmiazdzony:

Opublikowano

powiem Wam z własnego doświadczenia że ciężko haszyk palić w joincie. pr*******a sprawa, ja miałem taki twardy hasz, grudki, ciężko się paliło. Dopiero w szkle dawał radę

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Patrzcie..człowiek uczy się cale życie. Pale kilka lat, a tego sposobu nie znałem..ajj następnym razem wezmę hash i robię to ze szklanką...xDD Z

Możesz palić parę lat, ale jest coś takiego jak palacze konserwatywni, którzy uznają tylko klasyczne metody ;] Nawet nie musisz nim być, ale jeżeli np. palisz w takim środowisku to nie przyjdzie ci do głowy coś nowego ;]

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Witam. Mam do Was prośbę o pomoc.

Otoz MJ pale od paru lat z czego wczesniej bardzo sporadycznie, od jakiegos czasu (moze pol roku) raczej czesto

Mozna powiedziec ze juz mam duze doswiadczenie z mj.

I teraz temat haszu.

Ostatnio koleszka ktory mnie zaopatruje w MJ, mial na stanie tylko hasz (koleszka wydaje sie raczej pewny, MJ za kazdym razem mnie zachwycalo), ten hasz polecil tez kumpel. No wiec wzialem sobie troche tego materialu i zadowolony wracam do domu ze sprobuje czegos nowego. Biore lufke, podgrzewam troche haszyk zeby mogl zrobic z niego kulke i wsadzic do lufy. Ok wsadzilem, biore bucha - nic. Nastepnego - nic. Wypalilem cala lufe - nic sie nie stalo. Szczerze zawiedziony rozpalilem druga lufe, liczac ze jednak zadziala. Jednak nic sie nie stalo. No moze cos tam poczulem, ale bylo to tak delikatne ze uwazam iz to raczej to byla moja psychika ktora starala mi sie wmowic ze cos sie dzieje.

Buchy bralem duze chociaz przyznam ze dym byl bardzo duszacy (temperatura tez robila swoje)

Powiedzcie mi drodzy koledzy i drogie kolezanki o co chodzi?

Czy to dlatego ze palilem hasz pierwszy raz? Moze cos zle zrobilem? A moze sądzicie ze hasz byl trefny?

Jezeli Wam to pomoze to moge zrobic dokładne zdjecie haszyku z bliska

Dzieki za pomoc.

Opublikowano

zdjęcie obowiązkowo

a no i haszyk najlepiej zlepić kulke z takich cząstek, podgrzewać hasz i skubac i z tych oskubanych babke wjebac do fify, albo słaby materiał

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+