Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany


KING

Recommended Posts

Czerwce.
Występowanie:
Wiele roslin, pojawia sie częstko w szklarni czy tunelu foliowym.
Objawy:
Ogólne osłabienie rosliny, atakuje głównie łodygi.
Zwalczanie:
Chore rosliny, spryskiwac lub przemywac zaatakowane częsci rosliny wodą z szarym mydłem raz na 2 tygodnie. Do przemywania mozna użyć pędzelka.




Mącznik szklarniowy.
Występowanie:
Rosliny zielone, głównie atakuje te pod osłonami(szklarnie, włóklina, tunele foliowe)
Objawy:
Żeruje na dolnej stronie lisci, robi małe białe kokony z których wylęgną i zaczną pozerac liscie.
Zwalczanie:
Stosowac preparaty zawierające pyretryne lub bifentryne




Mszyce
Występowanie:
Większosć roślin w polu i pod osłonami.
Objawy
Malenkie zielone, zółte, szare, czarne lub różowe owady, ssące sok z rośliny.
Zwalczanie.
Spryskiwac wodą z szarym mydłem lub preparatami zawierajacymi czosnek, pirymikarb.
(Można tez użyć oddziału biedronek, gdyż mszyce są ich głównym pożywieniem, a same one (biedronki) roślinie nie szkodzą :twisted: ) - Byndzek



Pieniki
Występowanie:
Wiele roslin, w tym wierzby, lawendy.
Objawy:
Biała piankowata substancja na spodzie lisci okrywa młode różowe larwy które po wykluciu atakuja liscie.
Zwalczanie:
Zmywac piankę i larwy czystą wodą nie zaleca stosowania sie metod chemicznych.



Wełnowiec
Wysępowanie:
Niektóre rosliny pokojowe, szklarniowe i ciepłolubne.
Objawy
Zazwyczaj na lisciech małe różowe owady pokryte cielistobiałą wełnistą wydzielina włoskową, wysysaja sok z rosliny i osłabiają jej ogółna dudowe.
Zwalczanie:
Zaatakowane rosliny przemyc woda z szarym mydłem lub stosowac preparaty zawierające metylopirimifos.



Gąsienice
Występowanie:
Wiela gatunków roślin zielonych, krzewów i drzwe.
Objawy:
Duże nieregularne dziuy wygryzione w liściach.
Zwalczanie
Na pnie zakładac opaski lepowe.
Ogrodzić rośline gęstą siatką.



Gąsienica zwójek liściowych
Występowanie:
Rośliny zielone krzewy i drzewa.
Objawy:
Dzióry wygryzione w młodych liściach oplecione lub połączone przędzą.
Zwalczanie:
Gąsienice usówac ręcznie.
Zakładać opaski lepowe na pnie.



Larwy pilarzowatych
Występowanie:
Wiele gatunków roślin, w tym roslin ozdobnych.
Objawy:
Prawie regularne półkola wygryzione na brzegach liści.
Zwalczanie:
Storowac preparaty zawierające fenitrotion, diazynon.
Przy niewielkim opanowaniu rośliny przez larwy mozna zebrac ręcznie i zniszczyć.


Oprzędziki
Występowanie:
Rośliny zielone, najczesciej rosliny strączkowe.
Objawy:
Wygryzienia w formie zatoczek na brzegach liści.
Zwalczanie:
Stosowac preparaty zawierające cypermetrynę lub fenitrotion.



Opuchlaki
Występowanie:
Wiele gatunków roślin.
Objawy:
Nieregularne wygryzienia liści na brzegach powstałe w nocy.
Zwalczanie:
Zakładanie opasek lepowych na pniach.
Stosowac preparaty zawierające deltametrynę.


Tasznikowate
Występowanie:
Rośliny jednoroczne, drzewa, krzewy.
Objawy:
Małe, nieregularne otwory wygryzione w młodych liściach.
Zwalczanie:
UWAGA !!! Niektóre gatunki Tasznikowatych, np: Zielontek żwawy, zjadają zarówno rośliny jak i przedziorki, miodówki i mszyce. W Polsce na ogół nie sa uważane za szkodniki i nie powinny być zwalczane.



Ślimaki
Występowanie:
Większość gatunków roślin zielonych.
Objawy:
Nieregularne otwory w liściach; zjedzone siewki: śluz na roślinach.
Zwalczanie:
Storowac preparaty takie jak Mesurol.
Rozsypać trociny wokół roślin.


Piłecznica
Występowanie:
Wiele gatunków roślin zielonych.
Objawy:
Larwy, zjadając liście powodują często gołożery: mogą opanować całą roślinę.
Zwalczanie:
Ręcznie zbierać złożone jaja i larwy.


Śluzownica
Występowanie:
Wiele roślin zielonych najczęsciej aronia, róża.
Objawy:
Pozostają tylko szkielety unerwienia liści.
Zwalczanie:
Natychmiast zebrać larwy lub zerwac zaatakowane liście.



Pchełki
Występowanie:
Wiele gatunków krzewów i drzew.
Objawy:
Mnóstwo drobnych otworków w młodych liściach.
Zwalczanie
Stosowac preparaty zawierające etofenproks lub cypermetrynę[/b]



Przędziorek szklarniowiec.
Występowanie:
Wiele gatunków roślin szklarniowych.
Objawy:
Jasne, drobne przebarwienia na górnej powierzchni liści, stopniowo żółknących
Zwalczanie:
Używać preparaty zawierające, heksythiazoks, tlenek fenbutacyny lub pirybaden

 

 

 

 

============================================================================

 

Sarny i dziki
Nawet jeśli posadziłeś w sporej odległości od lasów, musisz się liczyć z wizytą saren a nawet dzików na twoim spocie. Są one naprawdę wredne, potrafią nieźle ponadgryzać roślinki. 
Co je odstrasza? Zapach człowieka. By uchronić się przednimi, powinniście zostawić na spocie swój zapach. Można to zrobić na klika sposobów: Rozrzucić włosy, obsikać miejscówkę albo powiesić w okolicy obsikaną szmatę (najlepiej w cieniu żeby wolniej parowało), można też rozciąć sobie palec i pokropić krwią roślinki :shock:  Ostatni sposób jest moim zdaniem najlepszy(chociaż bolesny) bo krewna liściach utrzyma się najdłużej i najdłużej będzie wydzielać zapach. Włosy mogą zostać rozwiane przez wiatr, a mocz wsiąknie w ziemię. Jednak najlepsze efekty daje połączenie tych 2 albo nawet wszystkich 3 metod. Można także zetrzeć na spocie trochę mydła, lecz musi ono mieć bardzo silny zapach. Innym sposobem jest zrobienie płotka .
Dodamy także możliwość użycia środków odstraszających typu Antybissan .
Mrówki
W gruncie rzeczy mrówki nie są szkodnikami, mogą nawet pomagać. Gdy sadzisz w pobliżu mrowiska możesz być prawie pewny że twoje krzaczki będą ochronione przed innymi insektami. Jednak w fazie kwitnienia, gdy topy pokrywają się pięknie pachnącą żywicą mrówki mogą wejść na twoje kwiaty. Należy wtedy je strząsnąć, a roślinkę obsypać dookoła solą ( byle nie za dużo). Sól odstraszy mrówki. Jeśli mimo to nie znikną one z twojego spota, możesz posypać mrowisko solą, a jeśli nawet to nie poskutkuje to pozostaje jedynie preparat z ogrodniczego
 
Ślimaki
Są to bardzo pospolite szkodniki i wielu hodowców ma z nimi problemy. Na szczęście stosunkowo łatwo sobie z nimi poradzić.
Pierwszym sposobem jest obsypanie roślinki naokoło jakimś materiałem po którym ślimakowi ciężko będzie przejść , z racji tego, że jest lepki. Można użyć piasku, trocin, żwirku dla kotów itd. Trzeba też sprawdzać czy deszcz nie rozmyje tego materiału, a w razie czego podsypać go więcej . Niektóre z materiałów jak trociny mogą jednak zakwasić glebę więc każdy musi podjąc sam decyzję czy warto zastosować akurat ten sposób .
Drugi sposób to piwna pułapka. Zapach tego szlachetnego trunku wabi ślimaki. Wykopujemy w ziemi dołek i wkładamy do niego pojemnik napełniony piwem np. doniczkę, niedużą miskę. Ślimaki zwabione zapachem wpadają do pojemnika i nie potrafią z niego wyjść. Zależnie od wielkości spota powinno się używać 2 lub więcej takich pułapek. Najlepsze rezultaty daje połączenie obu tych sposobów. 
Trzecim sposobem jest rozsypanie dookoła tłuczonego szkła .
 
Mączliki
Mączliki są powszechnie nazywane "białymi muszkami", a najbardziej znany miłośnikom roślin pokojowych jest mączlik szklarniowy (Trialeurodes vaporariorum). Dorosłe owady fruwają wokół roślin przy każdym poruszeniu liści, natomiast zielonkawe larwy wielkości około 1 mm żerują na dolnej stronie liści wysysając soki. Atakują głównie: Hibiscus, Impatiens, Pelargonium, Fuchsia, Datura. Objawy - żółto-brązowe plamy na liściach, a następnie ich opadanie, tzw. rosa miodowa. Zwalczanie - zmiana ( jeżli to możliwe) warunków uprawy (optymalna dla szkodnika to około 22*C i 80% wilgotności powietrza), żółte tablice lepowe na szkodniki. Chemiczne środki owadobójcze ( Confidor 200 SL, Provado AE ) są mało skuteczne, a zabiegi muszą być powtarzane 2-3 krotnie w odstępach 8-10 dniowych (zgodnie z cyklem rozwojowym szkodnika).
 
 
Mszyce
Na roślinach pokojowych najczęściej żerują zielonkawe, 3 mm owady mszycy brzoskwiniowej ( Myzus persicae ), które oblepiają czubki pędów i pąki kwiatowe. Wysysają one soki z roślin i zatruwają je toksynami wydzielanymi podczas żerowania. Przenoszą też choroby wirusowe. Objawy - żółta plamistość, kędzierzawienie i zwijanie się liści, zniekształcenie i opadanie pąków kwiatowych, pojawienie się lepkiej spadzi. Zwalczanie - usuwanie mechaniczne (przy małym nasileniu), zastosowanie chemicznych środkow systemicznych ( Decis, Provado Plus AE, Confidor 200SL). Preparaty o działaniu kontaktowym mogą być mało skuteczne, gdyż zazwyczaj nie dosięgaą szkodnika siedzącego w pąkach i zwiniętych liściach.
 
 
Wełnowce
Bezskrzydłe, wolno pełzające, owalne owady 2-3 mm dł. pokryte białą lubżółtawą wydzieliną woskową. Wyglądają jak kłaczki waty. Siedzą na dolnej lub górnej stronie liści, ogonkach liściowych, pędach i kwiatach, a także tam, gdzie trudno je zauważyć - w kątach liści, u podstawy łodyg, a nawet na korzeniach. Lubią suche i ciepłe powietrze. Szczególnie upodobały sobie: Abutilon, Cactaceae, Nerium, Orchidaceae, Streptokarpus. Objawy - kłaczki waty, rosa miodowa, opóźnienie kwitnienia, opadanie liści, zahamowanie rozwoju rośliny. Zwalczanie - zapewniamy roslinom ( w miare możliwości) chłdniejsze stanowisko, usuwamy mechanicznie szkodniki pędzelkiem lub wacikiem zwilżonym w roztworze alkoholu z dodatkiem "Ludwika". Przy dużym nasileniu mozna zastosować środki chemiczne (Provado AE, Confidor 200 SL, Mospilan 20 SP), pamiętając o powtórzeniu zabiegu w okreslonym odstępie czasu.
 
 
Tarczniki i miseczniki
Należące do grupy czerwców tarczniki i miseczniki są o tyle trudne do zwalczania, że zauważamy je dopiero wtedy, kiedy ich larwy są już ukryte i zabezpieczone twardymi, brązowymi tarczkami. Miseczniki mają tarczki podłużne i wypukłe, a "pancerze" są stwardniałą skorupą ich grzbietu. Tarczniki są okrągłe i bardziej spłaszczone, a siedząca pod tarczką samica nie jest z nią związana. Owady te najlepiej rozwijaą się w ciepłym i suchym mikroklimacie. Atakują głownie: Anthurium, Ficus, Hedera, Nerium. Objawy - żółto-brązowe lub brązowe tarczki na pędach i wzdłużnerwów liści, lepka, połyskliwa wydzielina, zahamowanie rozwoju i kwitnienia roślin osłabionych stratami soków. Zwalczanie - mechaniczne usuwanie tarczek za pomoca szpilki lub wykałaczki, przemywanie roztworem alkoholu z dodatkiem "Ludwika", zastosowanie środków chemicznych (Actelic, Confidor 200 SL, Mospilan 20 SP).
 
 
Wciornastki
Uciążliwym szkodnikiem roślin ozdobnych jest wciornastek szklarniowiec (Heliothrips haemorrhoidales) , niewielki 1-2 mm owad o wysmukłym brązowo-czarnym ciele. Ma dwie pary wąskich, poprzecznie paskowanych skrzydeł. żółtawobiałe lub żółtawobrązowe larwy są bardzo ruchliwe. Wciornastki ze szczególnym upodobaniem atakują: Anthurium, Orchidaceae, Cyclamen, Palmae. Objawy - żółte cętki na spodniej stronie liści, a następnie tzw. srebrzenie liści, małe skorkowacenia wzdłuż nerwów liściowych, a także drobne, połyskliwe grudki odchodów. Zwalczanie - niebieskie tablice lepowe, granulaty i pałeczki owadobójcze (np. Provado Combi Pin 02 PR), oraz wszystkie preparaty stosowane przeciwko owadom ssącym (AgrEvo, Mospilan 20 SP, Confidor 200 SL).
 
 
Przędziorki
Należące do grupy pajęczaków przędziorki, zajmują szczególne miejsce wśrod szkodników roslin pokojowych. Wynika to nie tylko ze wzgledu na bardzo szybki przyrost populacji tych szkodników, ale i utajony, ze względu na małe rozmiary, sposób życia. Najczęściej występują: przędziorek chmielowiec (Tetranychus urticae) o zmiennej barwiej, zwany potocznie "czerwonym paj?czkiem" i przędziorek szklarniowiec (Bervipalpus obovatus) barwy żółtozielonej. Charakterystyczna pajęczynka jest dowodem na obecność przędziorka chmielowca. Widać ją szczególnie wyraźnie po zroszeniu rosliny wodą. Przędziorek chmielowiec ze wzgledu na duży zasięg występowania i wyrządzane szkody należy do najgroźniejszych szkodników. Atakuje ponad 150 gatunkow roślin. Przędziorki lubią ciepłe i suche powietrze. Przędziorki najczęściej porażają: Abutilion, Gardenia, Fuchsia, Orchidaceae, Hibiskus, Palmae, Coleus. Objawy - pajęczynka na spodniej stronie liści i wierzchołkach pędów, małe, żółtawobiałe cetki mieniące sie srebrzyście, brunatnienie i opadanie uszkodzonych liści, przedwczesne usychanie i opadanie kwiatów. Zwalczanie - zmiana warunków uprawy (obniżenie temp. i zwiększenie wilgotności), spłukiwanie roślin wodą oraz środki chemiczne (Karate , Magus 200 SC, Provado AE). Jeżli zaatakowana jest pojedyncza roślina, to można po zroszeniu wodą zamknąć ją w worku foliowym. W takich warunkach wiele roślin może pozostać przez kilka dni bez szkody, a szkodniki wyginą.
 
 
Roztocza
Najczęściej spotykanym szkodnikiem z tej grupy jest roztocz truskawkowy (Steneotarsonemus fragariae), rzadziej roztocz narcyzowy (S. laticeps). Roztocze można zobaczyć dopiero przez silną lupę, wśród włosków na młodych liściach lub wewnątrz pąków kwiatowych. Najkorzystniejsze warunki rozwoju dla tych 0,2mm białawych szkodników to temp. 23-25*C i wilgotność powyżej 85%. W takich warunkach rozmnażają się masowo, wydając co 10 dni kolejne pokolenia. Roztocz truskawkowy najczęściej wysępuje na : Aphelandra, Orchidaceae, Begonia, Columnea, Hedera i Sinningia. Roztocz narcyzowy jest najbardziej niebezpieczny dla Hippeastrum, na którym wywołuje groźną chorobę. Objawy - zniekształcenie liści, które są silnie zwinięte od brzegów, zahamowanie rozwoju, skorkowacenia na ogonkach liściowych i szypułkach kwiatów. Ponadto, brunatne plamy na płatkach kwiatow oraz nierozwijanie się i przedwczesne opadanie pąków kwiatowych. Zwalczanie - zmiana warunkow uprawy, obniżenie temp. i wilgotności powietrza powoduje ich wyniszczenie.
 
 
Szkodniki przypadkowe
Są to nietypowe szkodniki roślin pokojowych, które w określonych warunkach mogą spowodować uszkodzenie roślin. Należy tu wymienić: ziemiórki, stonogi, skoczogonki, ślimaki, opuchlaki, dżdżownice i nicienie. Ziemiórki nazywane często "czarnymi muszkami" są w zasadzie pożteczne, bo biorą udział w tworzeniu próchnicy. Starszym roślinom ich ataki nie wyrządzają szkody, natomiast larwy mogą być niebezpieczne dla siewek i młodych sadzonek, kiedy w poszukiwaniu wilgoci podgryzają ich delikatne korzenie. Przez te uszkodzenia do wnętrza roślin przedostają się z gleby bakterie i grzyby i młoda roślina ginie. Na dorosłe owady stosujemy żółte tablice lepowe lub preparaty chemiczne (Actellic 50 EC, Basudin 25 EC). Dla zabezpieczenia siewek i sadzonek można zastosować granulki Diazonon 10 GR lub podlać preparatem Nomolt 150 WP. Ziemiórki najczęściej atakują: Orchidaceae, Hibiscus, Cyclamen, Sinningia, Anthurium. Stonogi należą do skorupiaków i mają spłaszczone, pancerzowate, równo podzielone ciało długości 1-2 cm. Do domu bywają przyniesione z ogrodu, gdzie spełniają pożyteczną rolę, natomiast w szklarni czy na parapecie mogą niszczyć rośliny podobnie jak ślimaki. Zwalczanie polega na wykładaniu pułapek w postaci wilgotnej szmatki, skórki pomarańczy lub plastrow ziemniaka i zbieraniu zgromadzonych pod nimi szkodników. Krocionogi również trafiaą na okno kwiatowe z roślinami przynoszonymi z ogrodu. Mają silnie wydłużone, pierścieniowate ciało z licznymi odnóżami. Przy dotknieciu zwijają się w spiralę i nieruchomieją. Mogą atakować siewki i młode rośliny. Należy je wyłapać i przenieść do ogrodu. Skoczogonki to małe, białe, bezskrzydłe owady o wielkości 1-3 mm zaopatrzone w tzw. widełki skokowe na odwłoku. Skaczą po podlaniu na powierzchni gleby. Lubią wilgoć i przy dużym namnożeniu mogą atakować delikatne korzenie. Przy silnej inwazji wystarczy zanurzyć doniczkę z rośliną w wodzie i po ich wypłynięciu zlać razem z nadmiarem wody. Ślimaki rownież trafiają do domu z roślinami z ogrodu. Zdarza się też, że kupujemy już taką "zamieszkałą" roślinę. W tym przypadku charakterystyczne są, oprócz wyżartych dziurek w liściach, ślady śluzu pozostawione w miejscu żerowania. Najlepiej zebrać je wczesnym rankiem lub wieczorem. W razie konieczności można też zastosować jeden z preparatów chemicznych: Mesurol 04 GB, Anty-ślimak 04 GB, Ślimakol 06 GB. Opuchlaki są to podłużnie owalne, szaroczarne chrząszcze długości 10 mm, które nocą obgryzają liście roślin pozostawiając w nich charakterystyczne " szczerby". Ciało opuchlaków pokryte jest twardym, rogowym pancerzem. Jeszcze większe szkody wyrządzają ich grube, brudnobiałe, beznogie larwy, które są bardzo żarłoczne i obgryzają nie tylko korzenie, ale i dolne części łodygi. W warunkach domowych najlepszym rozwiązaniem pozostaje zbieranie larw i dorosłych owadów, wymiana podłoża oraz przygotowanie pułpek nęcących dorosłe owady, w postaci odwróconych doniczek zawierających pędy cisa. W sytuacjach koniecznych można zastosować środki chemiczne (Diazinon, Basudin) Wszelkie preparaty chemiczne stosowane do ochrony roślin, powinny być używane w sytuacjach koniecznych i ściśle wg znajdujących się na opakowaniu, zaleceń producenta. Ze względu na uodparnianie się szkodników, a także z powodu napływu z importowanymi roślinami nowych, ochrona chemiczna powinna być zawsze prowadzona w oparciu o aktualny program ochrony roślin.
 
Pleśń
Ten problem może wystąpić w końcowej fazie kwitnienia rośliny, na początku jesieni, gdy dni stają się krótsze, słońca jest coraz mniej, wilgoci w powietrzu więcej i spada temperatura. Właśnie wtedy obecne w powietrzu zarodniki pleśni mają odpowiednie warunki do rozwoju.
Aby nie dopuścić do rozwoju pleśni należy usuwać obumarłe części rośliny i obcinać dolne warstwy liści by polepszyć cyrkulację powietrza. No i co najważniejsze musimy uważnie obserwować naszego Planta.
Gdy zobaczymy pierwsze oznaki pleśni (białe pajęczynki, zapach pleśni i grzybów)powinniśmy od razu zacząć działać. Najlepszymi środkami są Miedzian i Amistar. Spryskujemy nimi zainfekowany topy lekko je rozchylając. Stosujemy środki naprzemiennie raz w tygodniu np. w pierwszym tygodniu 1 raz Miedzian, w drugim 1 raz Amistar. Teoretycznie oba środki są bezpieczne i nie mają okresów karencji.
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 5 miesięcy temu...
  • 2 lata później...
  • 4 miesiące temu...
  • 2 lata później...

Szukam i nie moge znaleźć nic na temat szkodników żerujących w glebie na korzeniach.

Problem bardzo szybko się rozprzestrzenia, początkowo stopniowo bledną wszystkie liście (tracą swój naturalny wyraźny kolor, rozjaśnia się) jednocześnie górne partie liści i niektóre przytopowe żółkną od końcówek ( z początku podejrzewałem azot lub ph, ale jest w normie), zacząłem obserwować podejrzane dziurki w glebie o srednicy okolo 2mm, z czasem coraz więcej. Wczoraj grzebałem troche, szukałem i znalazłem identyczne dziury od spodu donicy, w otworach gdzie woda spływa, dla sprawdzenia skubnąłem szczypte korzonków, były przygnite przy końcach, ogólnie to takie jakby wysuszone/zwiędłe. Bardzo spowolniły się w rozwoju szczególnie te bardziej atakowane krzaki, najpierw zaczęło się od jednego który miał wyraźne zmiany, teraz dotyczy to wszystkich...

 

Wskazówka: Dnia dzisiejszego jakoś jednego wypłoszyłem i wylazł z tego właśnie dolnego otworu, wypadł i zaczął panicznie uciekać w strone drugiej rośliny. Przypominał trochę gąsięnnice albo piłecznice z wyglądu, o dł około 2-3cm, cięzko określić dokładnie bo szybko pełza. Koloru wole dokładnie nie określać bo nie wiele szczegółów zapamiętałem, z nerwów gnoja szybko zneutralizowałem brutalnie.

 

Teraz informacje potrzebne do identyfikacji:

Wiek roślin to... 6-ty tydzień kwitnienia (od przełączenia lampy), 5-ty od pierwszych preflowerów. Temp. 28 za dnia, 25 nocą, wilgotność 50%..

A obserwacje tego zjawiska pod względem szkodników prowadzę od dokładnie tygodnia (7dni). Od jakichś 12dni żółkną te końcówki górnych liści wraz z ogólnym rozjaśnieniem/ blednięciem. Wszystkie wymienione objawy następują stopniowo.

 

Nigdzie nie moge znaleźć szkodnika który by pasował. A brak wiadomości o tym co to za szajs, nie pozwala mi na podjęcie skutecznego lecznienia.

Proszę o szybką pomoc w miarę możliwości. Boję się czy już nie jest dla niektórych za późno.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Jeżeli indoor to szkodniki dostały się:

- przez okno

- w glebie

- przyniesione w innych kwiatkach

 

Żona mi kiedyś przyniosła marketowe kwiaty doniczkowe pełne różnych przędziorków itp. Od tamtej pory nie dotykamy takich kwiatów ;) Także przebadaj wszystkie kwiaty w domu. A jedyny ratunek dla Twoich roślin to całkowita zmiana gleby, czyli wyjmujesz roślinę z doniczki, otrzepujesz z ziemi korzenie tylko bardzo dokładnie, potem pod prysznic i do nowej dobrej gleby. Pamiętaj że ta operacja tyczy się zwykłych roślin, która trochę się po stresuje i zapomni, rośliny automatyczne są wrażliwe i raczej taki zabieg odbije się na marnym plonie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

 
Tego się najbardziej obawiałem i pewnie masz racje, że to jedyne wyjście, bo czatowanie przy nich i wybijanie szkodników skutkuje już bólem pleców, a oprysk może nie tyle że przestał działać, ale nie niweluje problemu. Póki je**e tym syfem to brzydali jakby mniej, ale następnego dnia znowu są i plądrują planty :(
Dzięki za rade.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Reply to this topic...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+