Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Wpadka z marihuaną - posiadanie - problem z prawem - Artykuł 62


Gość

Recommended Posts

  • Replies 1,4 tys.
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Uwazaj naprawde, bo ziomek poszedl w na psiarnie w charakterze swiadka i wyszedl kilka lat pozniej z osrodka bo ze swiadka zrobia odrazu podejrzanego. Przygotuj sie dobrze i nie martw sie nadaremna, nie udowodnia Ci, ze cos wiedziales! Pamietaj nie miales pojecia bo moga przybic, ze wiedziales o przestepstwie a nie zglosiles itp.

Jak beda straszyc dolkiem i jak jestes pelnoletni to juz lepiej dolek i nic nie mowisz, a jak nie masz 18lat to musi opiekun wyrazic zgode na dolek pamietaj.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Wczoraj tn 28 lutego 2011 zatrzymała nas bezpodstawnie policja z jakimś tekstem że dostali wezwanie o tłuczenie butelek.

DAliśmy im dowody torzsamości o które poprosili po czym kazali stanąć nam przy radiowozie i pojedyńczo trzepali(akcja działa się pod sklepem na osiedlu). Przy trzepaniu wsadzali nam rece do kieszeni, i dosłownie grzebali nam w majtach. U mojego kumpla znalezli właśnie w majtkach 2,3 grama suszu. Policja go zgarneła a nam powiedzieli żebyśmy się nie bali bo żadne pismo do nas nie przyjdzie bo tylko kumpel bedzie mial przejebane. Kumpel zeznal, że nie bylo to do końca jego ale nie powiedzial konkretnie czyje. Powiedzcie co możemy mieć w takim wypadku albo co powiedziec jeżeli przyjdzie do nas wezwanie.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

nie śmieć! po jaką cholere zakładasz 2 identyczne tematy?

przy nim znaleźli? jego problem. jak powie, że to twoje, to zwykły frajer z niego. I jak on się tak zachowa, to bez skrupułów, możesz policji powiedzieć "ja nic nie wiem o żadnych narkotykach, wiem, ze kolega X czasami coś palił, chyba marihuaninę, ale dokładnie nie wiem. Ja nigdy nie miałem tego w rękach"

ale na 99% dostaniesz co najwyżej wezwanie w charakterze świadka. Wtedy mów, że nic nie wiesz, czy kolega pali, czy nie pali. Podejrzewasz, że czasami pali. Ale Ty nigdy nie paliłeś. Napewno będą pytali o handlowanie. Nic nie wiesz. nigdy nie widziałeś, ani nie słyszałeś, żeby komuś coś sprzedawał.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

przeczytaj jeszcze raz wolno i wyraźnie. Może zrozumiesz.

napisałem "jak powie, że to twoje, to zwykły frajer z niego." jak Ty kogoś, kto Cie sprzeda nazywasz ziomkiem, to masz chyba poważny problem ze znajomymi.

Jak nie sprzeda, to pewnie dostaniesz wezwanie jako świadek i wtedy masz mówić, że nic nie wiesz, pierwszy raz słyszysz. Tylko wiarygodnie, bo nikt Ci nie uwierzy, że nie wiesz co się dzieje z kumplem z którym się znasz od dziecka.

a kolega problem już i tak ma. Powinien działać według kilku zasad. Znajdziesz je na forum trawki, wolnych konopii, a także w nowym numerze spliffa.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+