Wpadka z marihuaną - posiadanie - problem z prawem - Artykuł 62

[Gość JaraczNaPotęgę]

Ganja nie ma negatywnych skutków?

watpie w to .To bylo by za piekne

a i co do legalizacji ,nie ma bata ... nie z ta cholota moze za jakies 10 lat ,moze.....

gdyby trzeba bylo vodke zalegalizowac zrobili by to na dniach hehe

[Kurtz]

Kolejny wierzacy, ze piszac jakies artykuliki cokolwiek zmieni.

O dzieki Ci ze nadszedles, o mesjaszu, Twoj umysl jest niezglebiony, co by bylo gdyby nie Ty i Twoj genialny pomysl

czlowieku, podales takie banaly, ze az nie wypada sie z tego smiac

takie artykuly sa co chwile, dyskusje po forach internetowych, nawet tych panstwowych i partyjnych, sa tez co i raz i co z tego?

To nie kwestia spoleczenstwa i jego swiadomosci(zygac mi sie juz chce tym stwierdzeniem).

Radzian, mohery to jeszcze rozumiem, ale komunisci? cokolwiek by nie mowic i myslec, o tych czerwonych swiniach, to faktem jest, ze za komuny to marihuana byla legalna.

PS. marihuana tez wywoluje patologie, innego rodzaju, ale tez

[Cannabis_2.2]

Może i banalnie rozpatrzył sprawę, ale więcej tak myślących ludzi coraz bardziej przybliża nas do celu. Właśnie chodzi o to, żeby było głośno, żeby znaleźli się tacy, którzy mają stosowne argumenty i potrafią przekonywać, którzy w swoich środowiskach zaczną przekonywać powoli ludzi. Można siedzieć i nic nie robić i liczyć na to że za 10 lat sie zmieni. Ja napewno pomogę w miarę możliwości, narazie nie mam jak, bo muszę się przygotować do ostatniego egzaminu maturalnego a potem starać się o studia, w miarę wolnego czasu jeśli będę mógł to będę robić co w mojej mocy.. w sumie już zacząłem - od kogo? od rodziców... Z mamą jakoś poszło, ojca dopiero po pół roku zaczęło ruszać, teraz skupiam się na dziadkach - a to jest baaaardzo trudne, bo dziadki jak dziadki mają swoje "nieskalane, i doskonałe" doświadczenie życiowe i "wiedzą" co dobre, a co złe. Ale przynajmniej nie siedzę na dupie, tylko coś robię, tzw, kropla w morzu ale już coś. Wyobraźcie sobie jakby każdy z was we własnej rodzinie przekonał przeciwników, jakby te krople w morzu się połączyły, założę się, że o wiele łatwiej by nam było. Ale niestety prawda jest taka że większość (nie obrażając też ale pewnie niektórzy poczują się urażeni, trudno) to małolaty, które boją się o własną dupę (nie mówie tu o przpale policyjnym bo każdy się tego boi tylko o rodziców mi chodzi). Jeśli ktoś nie ma, lub mało ma do czynienia z mediami, nie umie pisać artykułów i tak naprawdę mało się nada do globalnej pomocy wolnym konopiom - tak, niech właśnie zacznie od siebie i środowiska w którym się obraca. Udało mi się przekonać jeszcze kilka osób które są neutralne i same nie palą, ale poparły by legalizacje tylko i wyłącznie przez to, że takie prawo jakie mamy jest głupie i krzywdzi nieadekwatnie do popełnionego czynu.

Małymi kroczkami, ale do przodu i byle nas więcej, ale RÓBCIE COŚ!!

peace and chillout

[ziom501]

Czy to tylko głupota policji czy "specjalne" spisanie z zamiarem wiekszej akcji.

Miałem wpadke, ide z kumplem z baru po czterech shotach, mówi mi ze ma fajna miejscowe i wbijamy. Po drodze mijamy wyjezdzajacy radiowoz, mozliwe ze poszlo jakies

słówko o zielsku w stylu "bijemy na buszka" z nieuwagi. Ciśniemy na opuszcone schodki

i palimy najpierw po fajce ale cos nas mdli po sobieskiej to palimy ziółko już mam wyjmować szklo a tu jakis wóz podjeżdza. Ja tam z ostrożnosci chowam przepal w kieszen.

Jakieś dwa typy cisną do nas mysle ze chca dyma więc luz.

Kończymy już fajke a tu nagle przed oczamy lsni nam piekna wypolerowana jebiąca po oczach odznaka. Dzień dobry komenda miejska policji. Prędzej bym myslał że moja stara jest kosmitą niz to psy. Zawsze myslalem ze wyczuje na kilometr psa. Zaczyna sie miła rozmowa, wydaje mie sie że standard za fajki a tu przeszukanie. i kit nawet nie zdązyłem

wyjąc szkla z kieszeni a oni już ja trzymają w ręce i wąchja. No to mysle zajebiście. Portfel - druga lufa mniej opalona. Miły usmieszek na twarzy Pana Policjanta :pies: . Drugi sprawdza fona tapeta z fotą ice tuz przed zbiorami, tajemnicze kontakty -0 wiec fajnie. IIIIIIIIIIII

-----nic spisanie i dowidzenia.

Co jest?? Błąd matrixa czy co?? Już myśle o kolorze tapet w komisariacie a tu nic!!!

WTF??

Tuz po przyjacielskim spotkaniu udajemy sie w przeciwna strone i nawet na fajki

zostawili widocznie mieli swoje. wacham lufe słodki zapach czuje po 5 biciach jest i co

czyżby zapachu nie znali?? Nic nie rozumiem nie ta rzeczywistośc chyba musze wrócić!!

Czy ktoś miał podobną sytuacje można to wyjaśnić??

[Nashi]

Cannabis_2.2 właśnie o to chodzi, ja też zacząłem od rodziców którzy byli w 100% przeciwni marihuanie pokazałem im filmy, artykuły, rozmawiam z nimi o tym no i... przekonałem ich wierzą, że ganja nie jest zła.

Najważniejsze to się nie poddawać, jak nic nic będziecie robić to nigdy w tym kraju na lepsze się nie zmieni

Nikt z mojego otoczenia nie zdawał sobie sprawy z tego co takiego jest naprawdę konopia indyjska, teraz już są bardziej uświadomieni, na początku jak się komuś powie że sam może uprawiać konopie to wybuchnie śmiechem i powie że to nie możliwe, że marihuana pochodzi z Holandii hahaha, nasi rówieśnicy też nie są za bystrzy.

Nie chodzi o uświadamianie tylko moherów lecz wszystkich bo kolejne pokolenie będzie takie jak poprzednie...

Zacząłem rozdawać plakaty itp. i uświadomiłem kilku nastu ludzi, jak każdy z was podejdzie poważnie do sprawy to jest szansa na zmienienie ustawy, a jak się sami podajecie to po c*h***j nam marsz wyzwolenia konopii jak i tak to nic nie zmieni

Mam taki ogólny zarys artykułu, powinien on zawierać:

1. Historie Marihuany

2. Zastosowanie konopi

3. Delegalizacje w Stanach Zjednoczonych (przyczyny i skutki jakie przyniosła)

4. Delegalizacje w Polsce (przyczyny i skutki jakie przyniosła)

5. Pozytywny i negatywny wpływ Marihuany na człowieka, opinie ekspertów, wykresy, diagramy, badania naukowe

6. Obecny status Marihuany na świecie to znaczy gdzie jest legalna, kiedy ją zalegalizowali, przyczyny, skutki legalizacji itp..

7. Linki do filmów dokumentalnych itp. dotyczących konopi

8. Wypowiedzi ludzi którzy palą Marihuanę (coś w tym stylu)

9. Trzeba udowodnić, że palenie MJ nie jest sprzeczne z wiarą katolicką (nawet Jan Paweł II nie był przeciwny używaniu MJ do celów leczniczych)

10. Trzeba przygotować przykładowe pytania jakie ludzi zadadzą do artykułu (pogrubić je) i odrazu pod nimi odpowiedzieć na nie, mądrze je argumentując

Proszę o wasze pomysły

 

[DeZetDeKa]

Może ten miły uśmieszek na twarzy policjanta bym tym spowodowany że on sam lubi sobie przyturlać Albo byli mało czający.Ale zamiast zakładać takie tematy i zachodzić w głowę co się stało dlaczego nie wylądowałeś na dołku to się ciesz ! Nie jeden by chciał mieć taką sytuacje i być puszczonym wolno.Odpuść sobie i ciesz się bez przypałem

[ziom501]

Ciesze sie oczywiscie! Ale cala sytuacja wydaje mi sie co najmniej dziwna.

Może faktycznie sam lubi przypalic.

[Nashi]

ja miałem taką sytuacje, że paliłem z ziomkami w aucie (było nas 3) podjechał radiowóz (było to ok 2.00) kumpel na ich widok wyrzucił bonio przez okno, skończyło się tak:

- przeszukali nas: w samochodzie znaleźli 4 bonia i broń gazową (broń przy mnie miałem za bluzą), i trochę rozrobionego haszu

- jeden kumpel był po fecie (nawet nie wiedziałem) powiedział, że z zimna ma takie oczy

- uwierzyli że to na kartce to sam tytoń

Spisali nas i pojechali.

Następnie wracaliśmy i patrzymy a oni stoją na poboczu i się patrzą... o dziwo nie zatrzymali nas znowu :oops:

Nie każdy pies to ch*u*j

[FoQs]

Dzisiaj w szkole mieliśmy zajęcia z psychologiem na temat marihuany. Mi, jako że oglądałem dużo filmów na temat MJ i dużo przeczytałem o tym, argumentów nie brakowało. Nie dawałem za wygraną, widać psycholog nie spodziewał się, że ktoś będzie coś wiedział na ten temat i musze przyznać - był słabo przygotowany. Nie będę opisywał przebiegu spotkania ale rozmowa się zakończyła na tym, że psycholog już nie wiedział co powiedzieć i wymruczał :

'Ty chyba to palisz, że tak tego bronisz'

Na co ja mu odpowiedziałem :

'Może pale, może nie, ale nawet gdybym palił to nie robie nic złego, nie zabijam, nie kradne, nie gwałce, więc za co miałbym być karany? Mam znajomych, którzy palą i nie wyróżniają się z otoczenia, mają dobre oceny w szkole, nie są uzależnieni i pochodzą z normalnych rodzin. Więc o co tu chodzi?'

Na co psycholog nie odpowiedział.

Do czego dążę.. W szkołach psycholodzy wpajają do głów młodzieży, że marihuana to zło, a to, że jest nieszkodliwa, nie uzależnia, to tylko mity, które wymyślają dilerzy, aby więcej zarobić. Ja na tym spotkaniu byłem taki poddenerwowany, że o mało bym nie zaczął krzyczeć ale nie mogłem tego uczynić bo mówili by, że to przez marihuane jestem taki agresywny. Może bd miał teraz przej*bane w szkole ale co tam.. Miałbym patrzeć jak 40 osób wierzy w te brednie? Podczas mojej rozmowy z psychologiem wszyscy się z niego śmiali a on robił się cały czerwony. Aż mi go żal było bo pewnie kazali mu tak gadać a sam w to nie wierzy..

Ogólnie takie głupoty tam gadali, że to jest masakra..

- W MJ kiedyś było 2% THC a teraz jest 10%, więc teraz uzależnia 10% szybciej :?

- Furtka do innych narkotyków (kolejny raz to wałkują i tak już mało kto w to wierzy)

- Marihuana uzależnia fizycznie (jak to powiedział to parsknąłem śmiechem)

Oraz wiele, wiele innych głupich mitów.

Nawiasem mówiąc :

O MJ TRZEBA WALCZYĆ! NIE MOGĄ Z NAS ROBIĆ PRZEST?PCÓW!

[Msk]

Nashi dobry pomysł, godny uwagi. Najlepiej jakby ludzie od pisania artykułów, zostali podzieleni tak, że np. jeden pisze o wpływie marihuany na życie codziennie, drugi np. o furtce do innych narkotyków... Sam bym pomógł, ale nie wiem czy dał bym rade napisać ładną polszczyzną artykuł POWODZENIA w każdym bądź razie !