Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Wpadka z marihuaną - posiadanie - problem z prawem - Artykuł 62


Gość

Recommended Posts

  • Replies 1,4 tys.
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 4 tygodnie później...

Witam,

Czytam i nie moge zrozumiec pewnej rzeczy. Piszecie caly czas dostalem "3 lata w zawiasach" "dostaniesz zawiasy" itd. W poradniku jest napisane

"Naszym zdaniem, wszelka uprawa pozostaje niekaralna dopóki mieści się w granicach tych 3

roślin"

Jak to więc jest. Czy są tutaj ludzie ktorzy mieli przypał i postepowali zgodnie z poradnikiem? Jakie wtedy były wyroki? Narazie zdecydowana wiekszosc postow ktore przeczytalem mowi o wyrokach skazujacych.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

A więc tak zaczęło się to kilka miesięcy temu... Złapali kolesia z 0,7g, ten na przesłuchaniu podał ksywkę idioty od którego to dostał. Sprawa trochę ucichła. Idiota ma ksywkę taką samą jak nazwisko. Pewnego dnia spisali ich za wtargnięcie na teren prywatny. No i policja zestawiła sobie zeznania kolesia z nazwiskiem idioty. Idiota miał wjazd na chatę (prawdopodobnie bez nakazu) przeszukiwali tylko jego pokój. Nic nie znaleźli. Wzięli go na przesłuchanie i wyśpiewał wszystko chociaż nie było na niego żadnych dowodów. I tu dochodzimy do sedna mojej sprawy. Idiota powiedział ze miał to ode mnie i kazałem mu to tylko dostarczyć. Sprawy w sądzie jeszcze nie miał. Niedawno wjechali mi na chatę. Nic nie znaleźli. Pytali się o większość dilerów w okolicy. Powiedziałem ze dostałem to od jakiegoś "niskiego skejta w parku" i nie wiem jak ma na imię ani jaką ma ksywkę, poszedłem tam do nich (do tego kolesia) zapaliłem lufkę i wróciłem do domu, a oni później zwinęli kolesia z tym 0,7g.

No i teraz co mi grozi? Na przesłuchaniu ponoć dzwonili do prokuratora czy mnie maja zwijać, albo to było udawane. Straszyli wywaleniem ze szkoły. Zabrali wszystkie telefony. Nic nie znaleźli to dojebali się do pirackich płyt.

Dodam że jestem jeszcze niepełnoletni i wszystkie osoby uczestniczące w tej akcji również. Nigdy nie byłem za nic karany ani spisywany.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Prawdopodobnie dostaniesz zawiasy i kuratora, jeżeli nie umorzą sprawy, chyba że za te piraty się do ciebie doczepią. Jak nic przy tobie nie znaleźli to po co się przyznawałeś, że miałeś to od jakiegoś skejta? Nic nie znajdują to ty jesteś świętoszek, nie palisz, nie wiesz co to, nikogo nie znasz <_<

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Mówił że jeszcze w poniedziałek mogę zmienić zeznania.

Choćby skały srały to już się trzymaj tego co powiedziałeś. Co teraz powiesz, że jednak to nie było twoje i wymyśliłeś tego gościa z parku? Na to już za późno. Trzeba było od początku zaprzeczać jak nic u ciebie nie znaleźli.

Jak teraz zmienisz zeznania to zaczną cię męczyć czemu zmieniasz, dlaczego kłamałeś za pierwszym razem, etc. Zaczną ci robić wjazd na psychę, zaczną gadać, że twój kumpel tego nie potwierdza, ty zaczniesz się denerwować, dadzą ci do podpisania jakieś papiery, okaże się, że je podpiszesz bez czytania, a tam było coś złego itd. itp. Z drugiej strony możesz powiedzieć, że chciałeś bronić kolegę i dlatego skłamałeś, a nie chcesz mieć problemów z prawem, więc podajesz wersję prawdziwą i wydasz tego co się rozpruł. W takim przypadku musisz mieć stalowe nerwy.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+