Skocz do zawartości
nasiona marihuany na stronie thc-thc

sklep i producent nasion seedbay

Macky

Administrator
  • Postów

    7701
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    138

Treść opublikowana przez Macky

  1. Też myślę nad gotowym zestawem, tylko cały czas to odwlekam...
  2. poczytaj o fotoperiodzie 12/1 i 11/13 ze skracaniem. Ja bym się nie przejmował elektrownią, puki płacisz rachunki na czas to nie ma obaw, 1200W to mało Co do tych małych agregatów, z tego co kiedyś sam kombinowałem to odrazu mi odradzono, podobno nie wytrzymają 12g pracy na 1200W (choć teoretycznie powinny). Ktoś kto mi to przewinął sam korzysta ale z takiego wojskowego z demobilu na olej, z tym że ma zapas oleju w zbiorniku wkopany przed domem (ogrzewanie olejowe itd.). Do tego pojawia się hałas + spaliny. Wydaje mi się że masz ten mniejszy zestaw 460m3/h max, powinieneś mieć 600 minimum a najlepiej te 750... Ale to i filtr by był dużo większy
  3. dokładnie tak i nie nadają się na sadzonki... To że reszta nie choruje to fart, ta też powinna przeżyć, jak pisał Pasjonista daj im lepiej przeschnąć przed następnym podlaniem.
  4. wentylator masz 750m3/h, a filtr też takiej przepustowości ? Bo taki mały się wydaje... Gdzie wywalasz powietrze z namiotu, chodzi mi o to czy poza pomieszczenie czy za okno ? Stawiam browara że roślinom nic nie będzie i bez dalszych kombinacji się obejdzie
  5. obserwować rośliny masz tylko jeden termometr ? Wsadź jeszcze jeden, ja mam 4 takie same i każdy mi inną temperaturę podaje Dochodzi jeszcze kwestia czy termometr jest na bezpośrednim padaniu promieni bo może się zbytnio nagrzewa... Najważniejsze czy rośliny dają radę, będą na pewno więcej parować czyli częstsze podlewanie. Rośliny jak mają za gorąco to liście zawijają, często zawijają krawędzie do góry. 1. Masz opcje dołożenia dodatkowego wentylatora wtłaczającego o mniejszej mocy ale prosto z dworu ? Wtedy pasywnie by zaciągało z pomieszczenia a dodatkowo na noc odpalał by się wtłaczający... 2. obniżenie temperatury w pomieszczeniu ? Jeżeli po pierwszej nocy będzie lepiej z temperaturą a rośliny będą wyglądały dobrze to nie ma czym się przejmować
  6. a gleba Ci się nie pomieszała ? Może dałeś jakiejś marketowej przypadkiem ? Ważne by świeżych listków nie popaliło.
  7. wentylator chodzi na max ?
  8. Ja bym ją zostawił naturze, sama się wzmocni Ogólnie bardzo ładnie
  9. a dokładniej po środku namiotu na tylnej ścianie, aczkolwiek z doświadczenia wiem że najłatwiej umieścić na tej co są "drzwi" czyli przedniej bo jak jest busz to ciężko się dostać. @luckow5418 rozegnij te odbłyśniki, skrzydła masz teraz ustawione jak na wegetacje, rozegnij "prawie" na płasko (delikatny kąt zgięcia, teraz masz duży) bo odbicie światła ograniczasz tylko na środek namiotu. Nie martw się że trochę opadły, za dwa dni wszystkie się zaczną prostować, dobrze że podwiązałeś te co za bardzo opadły.
  10. Temat przenoszę do odpowiedniego działu. @Bmkac zostawiłeś je ? Rośliny nieźle sponiewierałeś + to automatyczne więc na plonie dużo straciłeś. Wrzuć świeże foto.
  11. Płukanie to prosty, a jednocześnie niezwykle skuteczny proces, który może znacząco poprawić jakość plonów konopi. Polega on na zastąpieniu roztworu odżywczego – zawierającego składniki odżywcze oraz wodę – czystą wodą lub specjalnym roztworem do płukania. Dzięki temu możliwe jest usunięcie nadmiaru soli mineralnych oraz innych związków odżywczych z tkanek roślin, co bezpośrednio przekłada się na lepszy smak, zapach i budowę końcowego produktu. Dlaczego warto płukać? Nadmiar składników odżywczych w roślinach konopi może powodować wyraźne pogorszenie smaku i aromatu. Zbyt duża ilość soli, zwłaszcza w przypadku stosowania twardej wody, może pozostawiać niepożądany gorzki, metaliczny posmak. Płukanie przed zbiorami pomaga usunąć te nadwyżki, nadając plonom delikatny, naturalny smak oraz czysty aromat, który jest szczególnie istotny dla koneserów. Dodatkowo, płukanie przyspiesza końcową fazę wzrostu, co jest szczególnie korzystne w przypadku roślin o krótkim cyklu wegetacji. W ostatnich tygodniach kwitnienia rośliny konopi przechodzą przez proces puchnięcia – zwiększają masę i objętość kwiatów. W tym okresie rośliny naturalnie zmniejszają pobór substancji odżywczych, a ich nadmiar mogą nawet oddawać z powrotem do roztworu. Płukanie w tym czasie pozwala na zrównoważenie tych procesów, zapewniając lepszą jakość plonów. Korzyści z płukania roślin konopi Płukanie roślin konopi to technika, która przynosi wiele korzyści zarówno dla jakości plonów, jak i dla zdrowia roślin. Dzięki niej hodowcy mogą osiągnąć lepsze rezultaty zarówno pod względem smaku i aromatu, jak i struktury zbiorów. Poprawa smaku i aromatu Jednym z głównych powodów, dla których hodowcy decydują się na płukanie, jest znaczna poprawa smaku i zapachu plonów. Nadmiar składników odżywczych, w szczególności soli mineralnych, może kumulować się w tkankach rośliny, nadając jej gorzki, a nawet metaliczny posmak. Problem ten jest szczególnie widoczny przy stosowaniu nawozów mineralnych oraz twardej wody. Podczas płukania usuwane są zbędne związki odżywcze, co pozwala roślinie na pełne wydobycie swojego naturalnego profilu smakowego i aromatycznego. Dla hodowców konopi, którzy koncentrują się na jakości, jest to kluczowe – szczególnie w przypadku upraw przeznaczonych na cele rekreacyjne lub medyczne, gdzie czystość smaku i aromatu ma duże znaczenie. Zdrowsze plony Nadmiar soli mineralnych oraz innych składników odżywczych w glebie czy podłożu hydroponicznym może prowadzić do zjawiska znanego jako toksyczność odżywcza. Objawia się ona zahamowaniem wzrostu, przebarwieniami liści, a nawet usychaniem rośliny. Płukanie eliminuje te nadmiary, pomagając przywrócić równowagę w systemie korzeniowym i tkankach rośliny. Zdrowsze rośliny oznaczają również większą odporność na stresy środowiskowe, takie jak susza, wysokie temperatury czy choroby. Długoterminowo przekłada się to na wyższą jakość plonów i ich lepszą strukturę. Skrócenie końcowej fazy wzrostu W końcowych tygodniach przed zbiorami rośliny konopi naturalnie zmniejszają pobór składników odżywczych, a niekiedy oddają ich nadmiar z powrotem do podłoża lub pożywki. Wprowadzenie płukania w tym okresie wspiera ten proces i pozwala roślinom skoncentrować się na końcowym "puchnięciu" kwiatów – czyli zwiększaniu ich masy i objętości. Zmniejszenie stężenia składników odżywczych w otoczeniu roślin sprawia, że końcowe etapy dojrzewania przebiegają szybciej. Dzięki temu hodowcy mogą efektywniej zarządzać cyklem produkcji, oszczędzając czas i zasoby, a jednocześnie uzyskując bardziej dojrzałe i lepsze jakościowo plony. Pomoc w przypadku problemów z żywieniem Nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem – czasem rośliny konopi cierpią z powodu problemów z odżywianiem. Może to być spowodowane nadmiarem nawozów, niewłaściwym poziomem pH lub zaburzeniami wchłaniania składników odżywczych. Objawy takie jak żółknięcie liści, ich brązowienie czy opadanie, mogą wskazywać na toksyczność lub blokady w systemie korzeniowym. W takich przypadkach płukanie działa jak "reset" dla rośliny. Pozwala usunąć toksyny oraz nadmiar nawozów z systemu korzeniowego, dając roślinie szansę na powrót do zdrowego wzrostu. Po płukaniu można wprowadzić świeżą pożywkę o odpowiednio zbalansowanym składzie, co wspiera regenerację roślin i ich dalszy rozwój. Czy płukanie to konieczność? Choć płukanie nie jest obowiązkowe, jego zalety są na tyle istotne, że większość doświadczonych hodowców decyduje się na ten proces. Różnica w smaku, zapachu i jakości plonów jest na tyle wyraźna, że trudno z niej zrezygnować. Warto jednak pamiętać, że płukanie wymaga precyzji – odpowiednia kontrola poziomu pH i przewodności wody jest kluczowa dla uzyskania optymalnych efektów. Wybierając między czystą wodą a specjalistycznymi produktami do płukania, wielu hodowców stawia na pierwsze rozwiązanie, które jest tańsze i łatwo dostępne. Jednak produkty dedykowane do płukania mogą oferować dodatkowe korzyści, takie jak lepsze usuwanie soli czy poprawa kondycji roślin w końcowej fazie.
  12. to kwas = nic dobrego w takiej ilości jakiej podaje się do regulacji wody za dużego wpływu nie ma. Rośliny ładne i zdrowe choć na jednej widać że zawija lekko końce do góry = za duszno lub za gorąco = lepsza wentylacja
  13. po co ? najważniejszy jest wyciąg, a powietrze z pokoju będzie samo wlatywać pasywnie... na kontroler jest, a na białą folię z growshopu nie ma trochę to dziwnie będzie to wyglądać bo chcesz walczyć z gorącym powietrzem w niewłaściwy sposób... A dokładniej to te sreberko robić będzie Ci piekarnik i hotspoty, brak wystarczającej ilości wlotów pasywnych, a dodatkowy wentylator wtłaczający będzie robił tylko niepotrzebny szum i ciśnienie. Atomizer ? Chodzi o nawilżacz ? On przydatny jest tylko w początkowej fazie, później zbędny a nawet gorzej bo rośliny same powinny parować. Ja uprawiam od 2 lat bez żadnego nawilżacza... Ja bym zrobił otwory u dołu pasywne, zmienił wykończenie boxa na biały, i myślał nad dobrą wentylacją wyciągową z filtrem. Ale to Twój ogródek i Twoje zabawki, ja tylko sugeruje co ja bym zmienił
  14. ja bym potrzymał jeszcze tydzień i wysadzał.
  15. jest, będą trochę w szoku ale nic im nie będzie, zrób długą noc, czyli rano wyłącz lub w ogóle nie włączaj i wieczorem odpal. Nie powinny się hermić, kiedyś już zmieniłem tak...
  16. Jak wcześniej Miś radził, zmienił bym tą folię na białą lub pomalował na biało. Otwory wentylacyjne u dołu już możesz porobić, nałóż na wlotowe jakąś siatkę (zobacz sobie jak to wygląda w namiotach uprawowych). Poczytaj o trenowaniu konopi bo to konieczność przy tak niskich projektach.
  17. tego nawozu w ogóle nie używaj, glebę masz bardzo dobrą która wystarczy na cały okres wegetacji jak i początkowe kwitnienie jak kolega wyżej wspominał mogą to być ślimaki ale też jakakolwiek inna zwierzyna, lubią świeże młode rośliny. Preparaty odstraszające, z naturalnych na szybko to trociny na ślimaki a na zwierzynę to ludzki mocz, sikajcie dookoła spotu.
  18. Przyczyn mogło być wiele, nie ma co teraz wróżyć. Temat zamykam i przenoszę do archiwum.
  19. Rób miejsce na kanapie Pomidorek bo też się rozsiadam
  20. Macky

    Troche za suchy temat

    tak, tylko musisz kontrolować i wietrzyć codziennie.
  21. chyba minimum w ogóle skąd pomysł by w wiadrach ? Po co one ? Jasne że bez wiader. Na odpowiedzi nie czekam Temat zamykam i do archiwum...
  22. Think Different to nazwa, która od prawie dekady budzi uznanie wielu hodowców na całym świecie. To odmiana autoflower, która od momentu swojego debiutu zdobyła status ulubienicy wśród licznych amatorów uprawy w warunkach domowych jak i na dworze. Czym zatem wyróżniają się feminizowane nasiona Think Different i dlaczego warto je kupić? Auto Think Different - czym się wyróżnia? Głównym aspektem, który przemawia za wyborem tych nasion, jest ich doskonała reputacja pod względem wydajności. Think Different znana jest z bardzo wysokich plonów, co sprawia, że jest idealna zarówno dla początkujących, jak i bardziej doświadczonych hodowców. Niezależnie od systemu uprawy, podłoża czy klimatu, Think Different radzi sobie doskonale i może zaskoczyć naprawdę ogromnymi ilościami kwiatów. Bardzo ważnym atutem tej odmiany jest także jej łatwość uprawy. Nawet początkujący hodowcy mogą osiągnąć doskonałe rezultaty, a eksperci cenią sobie jej niezawodność oraz ponadprzeciętny potencjał. W zaledwie 12-13 tygodni można uzyskać imponujące plony, co czyni Think Different atrakcyjnym wyborem dla osób ceniących efektywność i szybkość. Jeśli jesteś wymagającym klientem, to Think Different będzie dla Ciebie idealną opcją. Nasiona marihuany Think Different dostaniesz na stronie thc-thc.pl. Jest to dystrybutor marki Dutch Passion, która stoi za produkcją tej odmiany. Jakie są mocne strony Think Different? Think Different zachwyca swoim delikatnym aromatem i bardzo owocowym smakiem. Bazując na genetyce AK420, kwiaty wytwarzają subtelny, ale zrównoważony zapach, z nutami cytrusów, mięty, sosny i słodyczy. Jest to prawdziwa przyjemność dla wszystkich zmysłów! To jednak nie wszystko, co oferuje Think Different. Ta odmiana słynie również z ogromnych pąków, które wypełniają rośliny od stóp do głów. Chociaż pąki mogą nie być zbyt mocno zwarte, to z pewnością są jednymi z największych i najbardziej obfitych, jakie można znaleźć na rynku. Pytania, czy istnieją odmiany autoflower o wyższych plonach niż Think Different, są zrozumiałe, aczkolwiek warto wiedzieć, że niewiele odmian autoflower może dorównać wydajności tej odmiany. Think Different ma potencjał trudny do zrównania i może dostarczyć naprawdę ogromne plony o bardzo silnym działaniu. Jeśli cenisz sobie produkty z najwyższej półki, to Think Different będzie na pewno bardzo dobrym wyborem. U kogo dobrze sprawdzi się Think Different? Dzięki wysokim plonom i potężnemu działaniu, Think Different zapoczątkowała prawdziwą rewolucję wśród odmian autoflower. Jej wprowadzenie na rynek zmieniło postrzeganie tych odmian przez tradycyjnych hodowców, dowodząc, że są one równie wartościowe jak odmiany fotoperiodyczne. Warto również zaznaczyć, że Think Different jest idealna dla początkujących hodowców, którzy chcą uzyskać naprawdę zadowalające plony bez zbędnego wysiłku. Jej łagodne wymagania sprawiają, że nawet niedoświadczeni hodowcy mogą cieszyć się w pełni udaną uprawą. Co więcej, Think Different dostarcza przyjemnego, energetycznego haju, który sprawia, że jest idealna do spożycia w ciągu dnia. Należy jednak pamiętać, że przy większej zażytej ilości, może przekształcić się w bardziej stonowane uczucie, które skłania do relaksu na kanapie. Jeśli chodzi o okres kwitnienia, Think Different potrzebuje około 12 tygodni od nasadzenia do zbiorów. Jej preferencje dotyczące oświetlenia to cykl 20/4 przez cały okres wzrostu. Dzięki swoim wyjątkowym i absolutnie niespotykanym cechom genetycznym, Think Different sprawdza się doskonale w różnych systemach uprawy, od gleby po hydroponikę, a także w każdym rodzaju klimatu. Jest to naprawdę wszechstronna roślina, która odnajdzie się zarówno w warunkach indoorowych, jak i outdoorowych, oraz w szklarniach. Jednym z kluczowych czynników wpływających na ogromne plony Think Different jest jej zdolność do wzrostu do imponujących rozmiarów, szczególnie w odpowiednich warunkach hodowlanych. Wysokie i długie pędy, wypełnione dużymi kwiatami, stanowią spektakularny widok dla każdego hodowcy. Podsumowanie Think Different to naprawdę niezawodna, łatwa w uprawie odmiana autoflower, która zapewnia niebywale ogromne plony wysokiej jakości. Jej delikatny aromat, owocowy smak i silne działanie sprawiają, że jest to doskonały wybór dla każdego hodowcy, zarówno początkującego, jak i doświadczonego. Jeśli szukasz niezawodnej odmiany autoflower, która zaskoczy cię swoimi efektami, Think Different jest idealnym wyborem. Co ważne, produkt ten jest relatywnie tani, dlatego też jeśli zależy Ci na oszczędności finansowej, to wariant ten może być dobrą opcją. Decydując się na jego zakup, na pewno nie odczujesz niechcianego niedosytu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+