Hydro ogórki i pomidory na balkonie metoda Kratky

[Nowy84]

Temat umieszczam tutaj tylko po to, aby mieć to udokumentowane.

Pojemniki to zwykle kosze na śmieci, około 50l, w wieczku wywiercony otwór na koszyczek. Po nalaniu wody po brzegi, koszyczek delikatnie jest zanurzony (5mm może).

Ogórek wykielkowany z nasiona. Ma około dwóch tygodni. Pomidory kielkowalem również, ale słabo idą więc kupię rozsady.

Nawozy to amerykański wynalazek. Udało mi się je ściągnąć z Holandii. Trzy skladnikowy, długo działający. 

Metoda Kratky w skrócie i wolnym tłumaczeniu to posadz i zapomnij.

Fotki z dnia pierwszego po ustawieniu całości.

Ps. Balkon mam centralnie na południe więc dużo słońca.

Nawozy

Baniak

Sadzonka

Tak wiem, bałagan, ale po za tym projektem, żona mnie zmusza do sadzenia cebuli, kopru, szczypiorku i ciul wie co jeszcze. Czasu mało na wszystko więc na raty... ?

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez Nowy84

[Pomidorek]

Sam myślałem nad ogórkami w hydro, ale tyle na głowie... a po buszku mam lenia... będę zaglądał zawsze to jakaś odmiana heh ^^ 

[Nowy84]

Do pana ogórka dołączył pan pomidor.

Kupiłem rozsadę, wyplukalem pod bieżącą wodą i umieściłem w koszyku. 

Korzenie ogórka po dwóch dniach od umieszczenia w wodzie:

[Nowy84]

Trzy tygodnie później. 

Zmian niewiele. Ogórek, jak i pomidor wykazują niewielki przyrost. Co prawda pogoda była do dupy. Włącznie z przymrozkami. Ogórek fajnie korzenie puścił, pomidor (rozsada) też zaczął budować korzenie w pożywce.

[Nowy84]

Rośliny mają miesiąc.

Pomidor będzie kwitł?

 

 

[Nowy84]

Krzaczki mają po około 6 tygodni (od umieszczenia w roztworze).

W sumie chyba nie wyglądają źle. Pomidor rośnie w oczach. Pojawiło się kolejne skupisko kwiatow. Ogórek się nie spieszy, ale też do przodu.

Wody w pojemniku jakoś specjalnie nie ubyło.

Dziś dowalilo słońcem i to akurat Panu Pomidorowi nie przypadło specjalnie do gustu. ?

 

 

[Nowy84]

Rośliny lecą jak opętane. Mają około 2 miesiące.

Patrząc na pomidory działkowców to kurde blaszka. Mój mutant jest co najmniej 4 razy większy...

Ogórek też daje radę.

 

Pomidor

Edytowane 26 Czerwca 2019 przez Nowy84

[Stary czlowiek i moze]

up jaki ?? 

[Nowy84]

Ogórek zakończył życie. Pierwszy rzut bardzo smaczny. Później musiałem dolać wody z nawozem i prawdopodobnie popierniczylem dawki. Kolejne ogórki to było zło w czystej postaci. 😈

 

Pomidorek nadal rośnie i ma owoce. Te które dojrzały może nie powalały rozmiarem, ale smak dużo lepszy niż tych sklepowych. 

Ogólnie eksperyment udany, nawozy dają radę, ino dopracować dawkowanie muszę. W przyszłym roku na pewno powtórzę z większą ilością roślin. 

Pojemniki 50l są trochę za małe, ale znów pasują mi na balkon dobrze.