PonyTail - alternatywa dla wiązania?

[Nowy84]

Przeglądając czelusci internetu i najgłębsze zakamarki YouTube trafiłem na taki oto filmik.

 

Przedstawia on technikę zwana Pony Tail. Ideą jest przystosowanie głównego szczytu rośliny poprzez odcięcie dopływu światła. W zamyśle efekt ten uzyskuje się dzięki uniesieniu pobliskich liści do góry i związanie ich (dość luźno) w "koński ogon".

Nie znalazłem opisu tej techniki wcześniej, dlatego dodałem temat. 

Czy ktoś, kto stosował ta technikę może podzielić się swoimi odczuciami?

[Pasjonista]

Stosowac nie stosowal. Ale fajnie jak mozna z MJ rozne sztuczki wymyslac , nawet samemu cos nowego opatentowac. Przypomina mi to cos jak kolesie uprawiali z regularnych i np. jedna galazke zakrywali by miala 12 godzin ciemni by szybciej obczaic czy to zenska czy meska.  

Metoda ta ma odslonic pozakrywane dolne partie i cos jakby auksyny przekierowac do bocznych odrostow kosztem glownego , tym samym zatrzymac wzrost glownego. (cos jak LST bez LST)   Moim zdaniem trzeba wiedziec jak dokladnie ta technike wykonywac, bo z drugiej strony jak np. masz scisk w boxie i swiatlo nie dochodzi do dolnych partii to robia sie  szczyty  takie zoltawe. 

Do tego nigdy nie stosowalem tej wyzej wspomnianej techniki ( sprawdzania plci roslin regularnych )  , a jezeli jest ona skuteczna to ciekawe czy ten Pony Tail moze sie skonczyc  tak , ze glowny szczyt zakwitnie .....  

Edytowane 13 Sierpnia 2018 przez Pasjonista